Walizka zestaw narzędzi dla elektronika gdzie kupic?

Większość z nas zgromadziła wszelakie narzędzia do naszych warsztatów latami.
Pytanie gdzie zakupić zestaw narzędzi dla elektronika, najlepiej "ładny praktyczny neseser" z wyposażeniem. Wyposażenie od lutownic po precyzyjne wkrętaki pęsety i wszelkie inne niezbędne wyposażenie.
Sami wiecie, jak denerwowało was wyposażenie dla typowego elektryka wydane do prac elektronikowi - horror.
Szukam takiego zestawu - to co do tej pory trafiłem to pomieszane narzędzia dla elektryka z tymi dla mechanika.
Elektronik używa precyzyjnych i trwałych narzędzi - jemu nie potrzebna stalowa waliza w teren. Obcinaczki czy inne narzędzie którym posługuje się elektryk już nie nadaje się do elektroniki - my chcemy małe trwałe i precyzyjne.
Widziałem przed lata takie zestawy, były drogie, ale warte ceny (neseser z super wyposażeniem podstawowym około 2000 PLN).
Proszę o pomoc w zakupie, cena do 1500 PLN, może więcej, zależy co zawiera zestaw i przede wszystkim jakość narzędzi i precyzja.
Może przyjdzie kupić wszystko osobno - w zestawie chyba taniej?
Sami wiecie co potrzeba mieć ze sobą w walizce do podstawowych napraw.

Widziałem coś takiego tutaj

Właśnie w tym bajer że żaden producent nie robi wszystkiego pro.

Jak weźmiesz jakiś zestaw z pro elementów różnych marek, to ten kto go przygotuje doliczy sobie za "trud".
A i tak nic z tego nie wyjdzie, bo potencjalnych elementów jest kilka tysięcy, a zastosowań jeszcze więcej.
Nit tego nie uszyje pod ciebie.
Inna sprawa to to że nie wyobrażam sobie, jakim cudem w walizce miałbym się zmieścić.

Wkrętaki - wiha,
Obcinaczki - knipex, itd.
To usłyszysz jako religię, jest to prawda, ale nie trzeba tak bardzo sobie tym zawracać głowy.

iFixit zestawy są spoko, sporo nimi działa i się trzymają, wichy mam wysokonapięciowe slimy.
Sporo mam tych zestawów śrubokrętów, Tivoli z Casto, do markowych, większością zrobisz robotę, więc bierz co ci potrzebne.
Obcinaczki, kombinerki, podobnie, ja lubię ProsKit, są w miarę przyzwoite.
Ściągacz izolacji Jokari, bardzo lubię.

A resztę to bierzesz co lubisz i co ci trzeba.
Nawet niektóre zestawy z aliex.. są spoko, aż się dziwię.

Gorsze są grube sprzęty, tam cena leci w orbitę, a o chińczykach każdy ma swoje zdanie.

Ja trzymam się, fluke, denon, weller, goot, kyoritsu, xantrex, flir, stahlwille, itd. Ale polowanie na używki to zajęcie na kilka lat, koszty są też niezłe.

Ja mam plecak, jak już muszę działać poza warsztatem, to pakuję to co wydaje mi się konieczne na daną robotę. Chyba jedynym stałym elementem jest multitool.
Najgorzej jak jest robota na wyjeździe i trzeba samolotem się przewalać, wtedy nadmiar narzędzi jest na plus, wysyłam kurierem co mi potrzebne i potem mi odsyłają po powrocie. Albo wynajem na miejscu, ale to grubości.
W bardzo stałych lokacjach wyjazdowych zostawiłem sobie przygotowane podstawowe zestawy, takiego minimum.

Liczę że kupię zestaw i częściowo go zmodernizuję. Jak pisałem neseser skóra z wyposażeniem.
Nie chce metalowych i parcianych toreb walizek.
Lutownice, miernik. wkrętaki, iglaki . czyściki, komplet "szczypce" itp wszystko co niezbędne i da się wpakować.
Miałem kiedyś taki zestaw w pracy ale nie pamiętam kto go produkował, Tam mało co trzeba było dokładać neseser.
Wiadomo że i tak trzeba niektóre narzędzia osobno nawet lutownice gazową profesjonalną -nie da się wszystkiego wpakować.
Ale do drobnych napraw wystarczy i o to chodzi.
Może jakieś zestawy w marketach czy innych sklepach -wiele razy przeryłem internet ale nic takiego nie trafiłem.

Dodano po 14 [minuty]:

Coś w tym stylu ale widać że te narzędzia jakość straszna.

Nie kupisz gotowca dobrego. Albo kupisz i będzie czegoś brakować, coś będzie kiepskiej jakości, a to miejsca zabraknie. Złóż zestaw samemu, tylko trzeba taką dobrą saszetkę znaleźć. Warto może u krawca coś przerobić według własnych potrzeb? Ja tam przerabiałem wszelkie sakwy rowerowe do bikepackingu. Nic mi nie pasowało, więc wybrałem te które jako takie było znośne i dałem do krawca do przerobienia. Teraz mam super stabilność, sporo podokładanych kieszonek, siatek, oczek, wzmocnienia, powymienianie zaczepy/zapięcia na dużo wytrzymalsze.

Polecam też wizytę u kaletnika, mają znacznie cięższe maszyny do szycia, oraz doświadczenie w szyciu naprawdę pancernych materiałów.

VaM VampirE wrote:

Polecam też wizytę u kaletnika

Prosty futerał dwa miesiące szyła i w końcu musiałem dokończyć sam.
Dlatego też oglądam nesesery i plan taki, że środku wykonam chyba sam.
Sobie poradzę, gorzej dla młodego pracownika.
Liczyłem na gotowy zestaw co go "przerobię".
Może jest jednak coś takiego w marketach czy innych sklepach?

60jarek wrote:

VaM VampirE wrote:

Polecam też wizytę u kaletnika

Prosty futerał dwa miesiące szyła i w końcu musiałem dokończyć sam.
Dlatego też oglądam nesesery i plan taki, że środku wykonam chyba sam.
Sobie poradzę, gorzej dla młodego pracownika.
Liczyłem na gotowy zestaw co go "przerobię".
Może jest jednak coś takiego w marketach czy innych sklepach?

Każde z Twoich założeń przeczy kolejnemu.

- Za mały budżet na gotowca.
- Każdy ma inne preferencje, nie ma gotowców nawet w kwocie 7000 zł które spełniły by wszystkie Twoje oczekiwania.
- Dobrej jakości narzędzia dla elektronika - nie widziałem w neseserze, dla elektryków pewnie znajdziesz w skórzanej torbie.
- Widziałem zestawy "na miarę", ale w nich sama walizka kosztowała ponad 3000 zł - kompletowane były na zamówienie.
- Nie ma nic bardziej poręcznego niż walizka wieloprzegrodowa.

Tak jak pisałem - każdy ma inne potrzeby, ja mam trzy walizki w samochodzie, jedną skrzynkę narzędziową, pojemnik (skrzynkę) z tzw. przydasiami, w razie potrzeby dorzucam elektronarzędzia lub oscyloskop/generato/itp.. W neseserze mógłbym co najwyżej nosić kanapki.
Inne potrzeby będzie miał serwisant "komputerowy", inne ktoś kto działa na polu elektroniki/automatyki, a inne "cwaniak" który chodzi po domach do uszkodzonych TV LCD, który każdą usterkę kwituje słowami - panie nie opłaca się naprawiać i kasuje 100 zł, znam takich fachowców, im faktycznie wystarczy neseser bo i tak nigdy nie rozkręcają TV u klienta.

Z innej beczki - mam grubo ponad 150 sztuk (jak nie więcej) różnego rodzaju wkrętaków z różnymi końcówkami (począwszy od zegarmistrzowskich, skończywszy na wkrętakach do pobijania) + kilka uniwersalnych zestawów bitów, nietypowych końcówek itp. i wciąż trafiam na jakąś śrubkę do której nie mam pasującego narzędzia.
Podobnie jest ze ściągaczami izolacji mam ponad 10 różnych typów i wciąż jest jeden za mało. Samych pęset (różnych) mam ponad 20 sztuk i każdej przynajmniej raz w miesiącu używam.
Jednemu wystarczy płaski, krzyżak, lutownica, miernik, nożyk, jakieś szczypce + boczne i to faktycznie się zmieści do nesesera.
W moim przypadku dochodzi jeszcze presja znajomych i rodziny, jesteś elektronikiem - napraw mi TV, zainstaluj domofon, ustaw antenę SAT, przylutuj mi te dwa kabelki, napraw "komputer" (laptopa), zainstaluj Windowsa, napraw żelazko, farelkę, zmywarkę itp. więc trochę się tych narzędzi nazbierało (a jest jeszcze spawarka i tokarka) a jestem tylko elektronikiem...

Koledzy dobrze radzą, skompletuj sobie narzędzia w.g. posiadanego budżetu i preferencji.
Dla przykładu co ja mam w mojej podręcznej walizce:
- Wkrętaki płaskie, krzyżowe (PH i PZ), torxy, imbusy.
- Zestawy kluczy torx, imbus.
- Zestaw kluczy płasko - oczkowych.
- 3 rodzaje bocznych.
- 4 rodzaje szczypiec, kombinerki.
- Multimetr.
- Dwie lutownice (oporowa i transformatorowa).
- Klucz nastawny.
- Smar stały, teflonowy, WD40.
- Różne przydasie - śrubki, nakrętki, podkładki, kawałki papieru ściernego, włókna ściernego, kawałki przewodów, cyna, topnik, kalafonia.
- Nożyki, kilka rodzajów.
- Pęsety, kilka rodzajów.
- Kleje, kilka rodzajów.
- Przewody pomiarowe z różnymi końcówkami.
- I inne...
Całość ledwo się mieści do najtańszej sensownej walizki Knipexa - często dopycham kolanem, (miałem plecaki, torby na ramię, skórzane torby "elektryka"), zostałem przy walizce w której po prostu najszybciej jestem w stanie znaleźć to czego potrzebuję.

Każdy ma podobne zestawy, jak nic nie trafie, to zakup nesesera i wykończenie w/g własnego projektu.
Właśnie tego chciałem uniknąć, licząc kupię gotowca i sobie go doposażę w/g potrzeb.

Przy okazji szukam lutownicy z cieniutkimi grotami i najlepiej regulowaną temperaturą.
Do bardzo precyzyjnych robót pod szkłem powiększającym mikroskopem.
Do łatania bardzo cienkich ścieżek (SMD).
Nawet wielkość gra rolę jak "najprecyzyjniejsza (grot)" potrzebuję.

Mnie zazwyczaj wystarcza zestaw narzędzi (wkrętaków) iFixit, klika "otwieraków" do obudów w różnych kształtach, cążki boczne Plato 170 lub Knipex 7803125, nożyk X-Acto i lutownica T12. Do tego Cyna Sn60Pb40 1mm, topnik Alpha RMA, plecionka do odsysania cyny, odsysacz OD-25, pęseta ESD-15. Ponadto zestaw termokurczek, kynar, trochę przewodów, multimetr AN8008. Wszystko zależy co kto serwisuje... zwykle te narzędzia i tak służą tylko do wymontowania płyty, którą trzeba zabrać na warsztat o ile nie można zabrać kompletnego urządzenia. W terenie to ciężko wymienić nawet jakieś w miarę typowe rzeczy jak gniazdo DC czy USB, bo jest tyle różnych wariantów, że nie sposób mieć wszystkie ze sobą. Ja się elektroniką zajmuje hobbystycznie, ale czasem znajomi mnie praszą o naprawę różnych sprzętów - zwykle stawiam warunek, że sprzęt należy mi dostarczyć do domu...

Znalazłem, ale tylko torbę, szału nie ma. (470 PLN)
Szukam chyba nesesera.


Przy okazji zdecydowałem się na taki mikroskop 8,5" około 500 PLN.

Szukam stacji lutownicy, nie rozlutownicy na gorące powietrze, do zastosowania amatorskiego może ktoś poleci niedrogi, wypróbowany sprzęt?

Taką torbę zakupiłem bez narzędzi tą z obrazka za 300PLN -cena producenta to około 250PLN.

Już ciężka a jeszcze nie wszystko w do niej zakupione Wyposażenie puchnie.
Lutownica gazowa profesjonalna i taka zabawkowa mała ale przydatna -można wziąć co potrzebne.
Koszulki termokurczliwe zestaw -i tym podobne drobiazgi cyna kalafonia topniki itp)
Zestaw szczypce płaskie 8szt.
Lutownica z regulowana temperaturą chińska z grotami 900M (15 sztuk) całość około 130PLN. Taki komplet plus groty.
https://pl.aliexpress.com/item/1005003150293898.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.666c5c0fpT2fH0

Miernik uniwersalny, pęsety, skalpel chirurgiczny.
Rozlutownica chińska z pompką 30W warta uwagi. 110PLN
https://pl.aliexpress.com/item/1005001970086526.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.35375c0f4Ty9OY

Zestaw czyścików.
Klucz mały nastawny.
Lutownica na gorące powietrze taki chiński "prymityw"- okaże się w praniu.
https://pl.aliexpress.com/item/4000183129636.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.25a75c0fM2VXRN

Z tych zestawów wybiera się to co komu pasuje.

Pozostało zakupić wkrętaki izolowane -tu drobny problem, ja nie znoszę we wkrętakach okrągłych dużych rączek.
Uważam że takie narzędzie z dużą rączką jest dla fizoli, a nie dla elektronika to moje zdanie, kwestia gustu.
Żadnych wielofunkcyjnych składanych wieloczęściowych -omijać takie przy naprawach.
Może podeśle kto link do wkrętaków izolowanych w dobrej cenie interesują mnie najbardziej komplet tych mniejszych płaskich i krzyżakowych. Co do jakości izolacji wystarczy około 600V.

Komplet precyzyjnych wkrętaków (w Castoramie byłem raczej szału nie ma).

Może macie jakieś propozycje komplet izolowanych wkrętaków.

Nie obraź się ale to co wybrałeś to delikatnie ujmując "badziew".
W pierwszym poście napisałeś:
Elektronik używa precyzyjnych i trwałych narzędzi ............ my chcemy małe trwałe i precyzyjne.
To co wybrałeś na pewno nie jest ani trwałe ani precyzyjne.

O walizce się nie wypowiem ale wybór pozostałych jest fatalny.
Oczywiście da się tym pracować.

Kolejne stwierdzenie:
Pozostało zakupić wkrętaki izolowane -tu drobny problem, ja nie znoszę we wkrętakach okrągłych dużych rączek.
Uważam że takie narzędzie z dużą rączką jest dla fizoli, a nie dla elektronika to moje zdanie, kwestia gustu.

Kompletnie nie masz pojęcia jak takie wkrętaki są zbudowane i dlaczego właśnie są aż tak duże.
Chcesz dobre? Proszę bardzo:
WIHA WKRĘTAKI ŚRUBOKRĘTY IZOLOWANE SLIMFIX VDE 6EL 35389

Oczywiście są duże bo takie właśnie powinny być aby spełnić normy i zapewnić bezpieczną pracę w obszarze elementów znajdujących się pod napięciem do 1000 V AC.

rubens wrote:

Oczywiście są duże bo takie właśnie powinny być aby spełnić normy i zapewnić bezpieczną pracę w obszarze elementów znajdujących się pod napięciem do 1000 V AC.

Czy elektronik naprawia pod napięciem -odpowiadam tylko idio... - pomyliłeś zawody.
Wywalił bym takiego z pracy od razu bez zastanowienia.

Ta izolacja to tylko po to żeby nie poraziło gdy się trafi na naładowany kondensator dla zasady lub nie niepotrzebnie czegoś przez przypadek nie zewrzeć.
Nie chciało ci się poczytać o moim wymogu co do kształtu wkrętaków.

Ja znalazłem takie ale cena trochę odstrasza szukam coś tańszego, może w Niemczech coś znajdę.
Nie to zainwestuję w te droższe.
Torba ci się też nie podoba trudno ja pieniędzmi ani kolega nie ... .
Przynajmniej znalazłem za 250PLN a nie jak inni tą samą za 500PLN.
Proponuję ją najpierw obejrzeć nim oceniasz.
Kupując miałem do dyspozycji tylko obrazki, ale po zakupie zmieniłem zdanie o niej na pozytywne -bardzo praktyczna.
Fakt nie ma napisu koko chanel.
Dzięki ale te jak pisałem nie odpowiadają mi kształtem rączki i grubą izolacją (gruba warstwa plastiku o niczym nie świadczy, a przeszkadza w pracy).

Tego typu wolę. Ten dolny ma cienką izolacje no i rączka w miarę nie grubą.
Ten górny cienka rączka, a kawałek gruba izolacja czasami to przeszkadza.
Czyli szukam z rączką jak ten górny (krótką i cienką), a izolacją jak ten dolny (cienka na całości). Ten dolny to najlepiej bym kawałek rączki skrócił.

Trochę nie rozumiem aplikacji - do "podstawowych napraw" Ale czego? Telefonów komórkowych? Sterowników PLC? Body komputera z samochodu?
Mam problem z ideą naprawy polowej - prawie nigdy nie będziemy mieli potrzebnych części przy sobie (chyba, że to "znany pacjent").
Nawet multimetry powyżej 250 zł są już specjalizowane do różnych aplikacji, APPA i Brymen chyba tu wiodą prym: multimetry do fotowoltaiki, HVAC, samochodowe... Chociaz UNI-T też jest coraz lepszy gdy mamy ograniczony budżet.

Co do pracy pod napięciem: wyłączony układ mierzy się łatwo, ale mało to z reguły mówi Co innego elektronik-konstruktor w laboratorium, co innego serwisant albo inżynier w polu badający układ w warunkach rzeczywistych.

Śmieję się gdzie jestem to każdy chce pożyczyć bo takie kształtem do ręki i dziwnie zmieniają właściciela.
Ja napisałem czego szukam. Najlepiej w zestawie żeby taniej było. Szczególnie jak najcieńsze płaskie mnie interesują.

Jak widzicie oba są 1KV zapomniałem tego pierwszego odwrócić chyba napisem na zdjęciu.

60jarek wrote:

rubens wrote:

Oczywiście są duże bo takie właśnie powinny być aby spełnić normy i zapewnić bezpieczną pracę w obszarze elementów znajdujących się pod napięciem do 1000 V AC.

Czy elektronik naprawia pod napięciem -odpowiadam tylko idio... - pomyliłeś zawody.
Wywalił bym takiego z pracy od razu bez zastanowienia.

Ta izolacja to tylko po to żeby nie poraziło gdy się trafi na naładowany kondensator dla zasady lub nie niepotrzebnie czegoś przez przypadek nie zewrzeć.
Nie chciało ci się poczytać o moim wymogu co do kształtu wkrętaków.

Ja znalazłem takie ale cena trochę odstrasza szukam coś tańszego, może w Niemczech coś znajdę.
Nie to zainwestuję w te droższe.
Torba ci się też nie podoba trudno ja pieniędzmi ani kolega nie ... .
Przynajmniej znalazłem za 300PLN a nie jak inni tą samą za 500PLN.
Proponuję ją najpierw obejrzeć nim oceniasz.
Kupując miałem do dyspozycji tylko obrazki, ale po zakupie zmieniłem zdanie o niej na pozytywne -bardzo praktyczna.
Fakt nie ma napisu koko chanel.
Dzięki ale te jak pisałem nie odpowiadają mi kształtem rączki i grubą izolacją (gruba warstwa plastiku o niczym nie świadczy, a przeszkadza w pracy).

Tego typu wolę.

Ciekawe......
1.Najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem co inni napisali.

2.Jestem elektronikiem i czasami trzeba coś zrobić pod napięciem: pomiary, dokręcić śrubki, odsunąć jakieś przewody itp. - dlatego nie odważyłbym się użyć wkrętaka ( tego górnego ze zdjęcia).

3.Nie masz pojęcia o współczesnych realiach pracy dobrego / uniwersalnego elektronika.

Chyba, że masz na myśli kogoś kto wyspecjalizował się w pracy "biurkowej" i naprawia np. telefony.

4. Pozwolisz że sam siebie zacytuję:

O walizce się nie wypowiem ale wybór pozostałych jest fatalny

Gdzie skrytykowałem tą walizkę - faktycznie zabrakło przecinka po wypowiem, ale jasno wynika co miałem na myśli.

Naprawiam różne rzeczy - czasami sterowniki automatyki, kto ma je wymontować i zamontować?

Odpowiedź - ja, mając wkrętak z dużą rączką dobierając odpowiednią końcówkę nie niszczę łbów śrub / wkrętów.
Mając 'cienką" rączkę nie przyłożysz odpowiedniej siły ( jak ktoś dowalił wcześniej) i zniszczysz / obrobisz łeb.

Mając budżet 1500 zł można było zdecydowanie lepszej klasy narzędzia kupić, Wera, Wicha, Knipex.

Na szczęście to co kupiłeś to Twój wybór i to Ty będziesz nimi pracował.

Czy da się tym pracować - już pisałem - TAK.

W sumie nie wiem po co założyłeś ten temat jak i tak wiesz lepiej.......
Szkoda było mojego i innych czasu na odpowiedź osobie która wie lepiej.

rubens wrote:

Szkoda było mojego i innych czasu na odpowiedź osobie która wie lepiej.

To ty tak twierdzisz. Ja przynajmniej coś robię i nie patrzę na napis "coco chanel" a na stronę praktyczną.
Teraz poszukuję wkrętaków takich jak opisałem.
Na koniec zdanie zmienisz gdy całość skompletuje.
Temat jak widzisz jest trochę obszerniejszy -nic z kompletów gotowych nie znalazłem co by mi odpowiadało.
Wiem że niektórzy straszną alergię mają do urządzeń chińskich -takie urządzenie zabieram w teren: raz że bywa użyteczne, dwa jego utrata czy uszkodzenie nie stanowi dotkliwej straty. W warsztacie przecież można mieć faktycznie porządne urządzenia.
Sami wiemy dobrze że dawniej miernik to kosztował wypłatę, a jak ktoś miał lutownicę transformatorową to był gość i parę wkrętaków do tego jeszcze izolowanych "ula la co za gość ha ha".
Już wcześniej pisałem dokręcić próbę styk to nie oznacza zachowywać się jak przysłowiowy fizol i je dociskać aż flaki z nich wyjdą.
Może jeszcze dokręcać z przedłużka powodzenia. Dzięki takim fizolom to mam pracę po nich poprawiać -gwinty urwane śruby zerwane.
Mam gdzieś zdjęcie centralki co przysłowiowy "mormon" do niej się dorwał 32 śruby zerwane gwinty- szkoda słów.
Równie dobrze wykonam to prawidłowo wkrętakami ze zdjęcia.
Puki co to szukam wkrętaków jak opisałem.

https://www.amazon.pl/Wiha-wkr%C4%99tak%C3%B3...-Phillips-9-cz%C4%99%C5%9Bciowy/dp/B06XRF4FYX

Wera też ma podobne komplety, ale tu pewnie sklep podpowie sam.

Chcesz taniej i w miarę dobrze? Hi-Tec

spy wrote:

Wera też ma podobne komplety, ale tu pewnie sklep podpowie sam.

Nigdy rozkładanych wkrętaków. Amen.
Amazon Aliexpres itp już dawno przejrzałem -wszystkie na te same oferty.
W końcu coś trafie -problem to taki ze jak się mieszka na zadupiu to wyboru zbytniego nie ma.

60jarek wrote:

Nigdy rozkładanych wkrętaków. Amen.

Mam zestaw WERA, elektryczne, izolowane. Co im dolega? IMHO genialne jak się chce mieć dużo końcówek dobrej jakości a nie chce się targać walizki całej (czyli w terenie gdzie waga ma znaczenie)

CosteC wrote:

chce mieć dużo końcówek dobrej jakości

Wkrętak z wymiennymi końcówkami to nieszczęście gotowe.
Chcesz używaj ja od takich pomysłów w terenie z daleka się trzymam.

Szukam wkrętaków jak we wcześniejszym opisie.

Dodano po 21 [minuty]:

Coś tego typu cena dobija.

Poszukamy dalej.

60jarek wrote:

Wkrętak z wymiennymi końcówkami to nieszczęście gotowe.
Chcesz używaj ja od takich pomysłów w terenie z daleka się trzymam.

To może powiedz czemu? Jakoś WERA dostała na na to certyfikacje VDE na 1kV...
O takie: https://products.wera.de/pl/tools_for_electricians_kraftform_kompakt_vde.html

Wyjaśnij proszę.

Czytasz co pisze jaki wkrętaki

CosteC wrote:

Wyjaśnij proszę.

Czytasz co pisze jaki wkrętaki potrzebuje? Czy ta gruba rączka odpowiadała temu co szukam?
Popatrz na zdjęcie tam wyżej zamieszczone i opis.
Nie mam ochoty żeby mi się taki wkrętak rozłożył w czasie pracy. Nie i tyle.
Proszę już nie pisz o tych wkrętakach nie odpowiadają mi i tyle.
Może coś ciekawego w Niemczech trafię.
Widzisz ostatnie zdjęcie znajdę taniej i kupuje -na tych najmniejszych mi zależy.

60jarek wrote:

Wkrętak z wymiennymi końcówkami to nieszczęście gotowe.

60jarek wrote:

Nie mam ochoty żeby mi się taki wkrętak rozłożył w czasie pracy. Nie i tyle.

Aha, czyli nie wiesz jak to działa, ale już straszysz wszystkich. Merytorycznie dno, ale rozumiem argument o rączce.

BAHCO jest naprawdę drogie, jak chcesz taniej to kupuj po sztuce w TME, na pewno nie potrzebujesz całego kompletu.

Dziwi mnie tylko podejście: Budżet 1.5k to mało a same śrubokręty bierzesz z górnej półki, są tacy którzy by ci powiedzieli że multimetru za to nie kupisz, bo dla nich tylko FLUKE się liczy

Chciałem uniknąć zakupu na sztuki dlatego szukałem w zestawie -bo się okaże że koszty wysyłki pochłoną połowę ceny.

60jarek wrote:

Proszę o pomoc w zakupie, cena do 1500 PLN, może więcej, zależy co zawiera zestaw i przede wszystkim jakość narzędzi i precyzja.
Może przyjdzie kupić wszystko osobno - w zestawie chyba taniej?
Sami wiecie co potrzeba mieć ze sobą w walizce do podstawowych napraw.

Za 1500 zł to mając dostęp do allegro i zakupując wpierw smarta za 40 zł skompletujesz najtaniej cały zestaw. Najlepiej na allegro, gdyż w sklepach stacjonarnych jest dokładnie to samo, tyle że 2x drożej. Zatem spisz sobie co potrzebujesz i zamów przez internet i ciągu kilku dni będziesz miał cały komplet.

Fajny zestaw wkrętaków jest taki, sprawdzony przeze mnie:
Link

Oczywiście cena na allegro jest około 2x niższa niż w sklepie stacjonarnym, co akurat sprawdziłem w swoim mieście.

Może być też taki:
Link

Bardzo dobre też są z FELO - sam używam i są niezniszczalne:
Link

Link

W TME dostawa jest za 13 zł... chyba to nie problem jak śrubokręt jest za 54zł sztuka Nie zawsze Allegro jest tańsze, TME czasem wygrywa na narzędziach, zależy od przypadku.

@^ToM^ - chcesz zabić chłopa? Rozłączy mu się wymienna końcówka, wbije w klatkę piersiową, wypadek gotowy...

Te ostatnie FELO - Profi Super VDE 10 sztuk, chyba mam w pracy, robią robotę.