Fiat Panda II 2003-2012 - Szalejąca elektryka - po raz OSTATNI!

Witam kolegów. Prześledziłem masę tematów na temat różnych problemów z elektryką we wspomnianym w temacie Fiacie panda II.

Problemy występujące często się powtarzają jak np. problemy ze światłami, wycieraczkami,prędkościomierzem i inne.
Rozwiązania? Często te same: kostka świateł mijania bez przekaźnika, pająk kierownicy, łącznik elektryki na podszybiu, zła masa.

Zanim opiszę problem. Fiat panda II rocznik 2004 motor 1.1. auto ma około 50 tys przebiegu i większość życia spędziło w garażu. Nie jest umęczone.

PROBLEMY:
-najgorszy z nich to migające światła mijania,
- wariujący wskaźnik paliwa, zawieszający się chwilami prędkościomierz,
- zawieszające się wycieraczki
- zacinające się elektryczne szyby
Przy w/w problemach bardzo cykają przekaźniki pod kierownicą.
Zdarza się że po odpaleniu i włączeniu oświetlenia wewnętrznego miga ono, przy dodaniu gazu przestaje. W radiu nieraz słyszalny alternator- jego ustarka?

Dlaczego w temacie że po raz ostatni? Bo nic już nie wyczytam w starych tematach. Sprawdziłem masę- kabel jak nowy, zamieniałem przekaźniki, sprawdzony łącznik przy podszybiu. Akumulator nowy ale na starym było to samo, pająk sprawdzony, zdemontowana płytka z przekaźnikami pod kierownicą- wygląda ok.

Podpowiecie coś majstry?

Coś mi się zdaje, że tam jest coś pokroju BCM- taki "komputerek" sterujący zasilaniem na różne obwody.
Słyszalny alternator w głośnikach to objaw złego ładowania akumulatora - prawdopodobnie pęknięta obudowa, i lub uszkodzony regulator.
Cykające przekaźniki to brak stabilnego zasilania cewek - prawdopodobnie siada elektronika sterująca nimi.

Przeladowuje alternator i bcm głupieje. Zmierz napięcie.

Będę mierzył napięcia po południu choć pamiętam że z dwa lata temu była to jedna z pierwszych czynności.

Edytuje pierwszy post żeby ktoś kiedyś mógł skorzystać z tego na przyszłość ale najpierw napisze tutaj. Zacinają się też elektryczne szyby.

Dzisiaj na zapłonie szyby chodzą płynnie, odpalam szaleją przekaźniki. Gaszę silnik jest ok.

Zastanawiam się czy iść w stronę wymiany alternatora czy gdzieś indziej jest regulator ?
Poniżej krótki filmik jak wyglada ta sytuacja z szybami na odpalonym.
https://youtube.com/shorts/iKadaDAU0TQ?feature=share

Tak to się bajki pisze a nie coś naprawia.
-jakie jest napięcie na akumulatorze na wolnych obrotach
-......................................................wyższych obrotach
-......................................................przy obciążeniu światłami i went. na II biegu
Identyczny przypadek miałem z kiepską masą pod akumulatorem. Pomiary, pomiary i jeszcze raz pomiary.

Chyba że chcesz milion idiotycznych porad to proszę bardzo :
-podstaw alternator
-wymień komputer silnika
-wymień "BSI"
-zmień soft w "BSI" na odpowiedni
-sprawdź naciąg paska
itd, itp .

-Akumulator w samochodzie 12,37v
-Odpalony wolne obroty 13,96v wyższe obroty 13,95v
-światła mijania, nawiew drugi bieg lub wyższy 13,85
-obciążenie św. drogowe nawiew i awaryjne 13,30-60 na wolnych obrotach.

Jeśli chodzi o swiatla mijania, to ja się spotkałem kilkukrotnie z wypalonymi pinami w kostce przy bezpiecznikach.

Czyli alternator ładuje idealnie.
Zobacz dokładnie przewód masowy, połączenie na karoserię i na silnik, zobacz czy się nie grzeją. I jeszcze jedno - gdy ładowanie masz w okolicach 14 V czy wtedy też występują te anomalia ?

Będę to obserwował jeszcze ale dotychczasowe obserwacje: np zatrzymają się wycieraczki dodam gazu i przeważnie pomaga.
Kabel masowy pod akumulatorem wyglada wzorowo. Dla spokoju sumienia punkty styku oczyszczone choć nie bardzo było co czyścić.
Mamy tez Grande Punto. Przebieg 116tys. salon Polska. Naprawdę uczciwy wóz a kable w drzwiach obie strony połamane i w pokrywie bagażnika to samo. Niestety gówniana elektryka i to nie tylko te modele.
Idąc tym tropem w pandzie sprawdzałem wiązkę w tych miejscach gdzie jest wilgoć i kable pracują ale wszystko jest wzorowo.
Myślę o odlutowaniu i wymianie przekaźników pod kierownicą ale nie wiem czy to ma sens bo np gdy szaleje wskaźnik paliwa te przekaźniki nie cykają. Ktoś z rodziny kto jeździł tym autem gdzieś jakiegoś mechanika pytał co to może być to ten mówił że trzeba by przeprogramować kluczyki. Mógł mieć na myśli wymianę komputera ?
Naprawdę jestem w kropce bo auta nawet nie ma gdzie oddać.
Mam dobre kable rozruchowe mogę masę puścić dodatkową ale nie wiem czy to coś da.

Dodano po 12 [minuty]:

Co do wspomnianych przekaźników pod kierownicą gdzieś w którymś temacie gość je wymienił i pomogło. Z tego co pamietam niestety na jedną z moich dolegliwości,
Ja mam spory komplet.

Przejąłem wóz na jakiś czas i zauważyłem, że chwilami świeci się symbol kłódki. Czy może to być włącznik zapłonu czy też uszkodzony komputer? Będę musiał wóz gdzieś oddać z tym, że nie wiem jak spec mógłby szukać przyczyny.
Kojarzycie czy komputer mógłby wykazać jakieś informacje mogące przyczynić się do oceny usterki?

Sprawdź kable WN (ich rezystancję) oraz cewki pod kątem przebić. Miałem raz taki przypadek w pandzie, dosłownie cała elektronika w samochodzie wariowała

carrot wrote:

Sprawdź kable WN (ich rezystancję) oraz cewki pod kątem przebić. Miałem raz taki przypadek w pandzie, dosłownie cała elektronika w samochodzie wariowała

Po Twojej poradzie spojrzałem na kable WN, wzrokowo bez uwag. Po spryskaniu woda świeciły ale bez jakiś mega przebić.
Stwierdziłem, że kupuje w ciemno kable. NGK 58zl.

Po wymianie kabli zniknęło jakieś 99% dolegliwości i to tych najgorszych. Bez wilgoci w powietrzu w ogóle nic się nie działo. Po deszczu zdarza się że wciąż zaświeci się "kłódka" lub opadnie i podniesie się wskazówka paliwa. Po wymianie kabli zrobiłem wiele kilometrów i jestem pewien, że ta wymiana pomogła. Być może daje w kość jeszcze któraś cewka ale nie wymieniałem ich.

Nadmieniam , że wcześniej sprawdziłem całą instalację i wszystkie połączenia masowe. Sam samochód ma poniżej 50 tys. przebiegu.

Życzę komuś kto ma problem z elektryką żeby trafił na ten wątek bo przeczytałem wiele tematów gdzie mechanicy stawiali błędne diagnozy i powstawały zbędne koszty a usterka wciąż występowała.

@carrot jesteś gość

Tomek515 wrote:

Po deszczu zdarza się że wciąż zaświeci się "kłódka" lub opadnie i podniesie się wskazówka paliwa. Po wymianie kabli zrobiłem wiele kilometrów i jestem pewien, że ta wymiana pomogła. Być może daje w kość jeszcze któraś cewka ale nie wymieniałem ich.

U mnie po wymianie cewek na nowe ustąpił ten problem na jakieś pół roku, przypuszczam, że pomimo w miarę nowych kabli WN gdzieś musiało być przebicie i cewka dostała "po zwojach" więc zabawa jest od nowa. Tym razem będzie wymiana cewki i kabli.

Uszkodzony moduł w skrzynce bezpieczników (w kabinie przy lewym kolanie kierowcy). Są firmy, które naprawiają te moduły lub wymiana na używany (wtedy programowanie immobilizera lub przekładka wraz z kluczykiem).