Witam,
temat był wielokrotnie wałkowany ale każdy przypadek jest inny. Mam stary tzw. działkowy ekspres. Miga wykrzyknik po naprawie i lutowaniu czujnika temperatury na przewodach termobloku. Wcześniej migała grzałka i fusy. Po zlutowaniu w/w przewodu miga wykrzyknik.
Wszystko sprawdziłem. Wszystkie czujniki poblokowałem małymi magnesami. Czujniki raczej działają. Switche sprawdzone na kole zębatym. Koło tez prawidłowo ustawione.
Po uruchomieniu załącza się zielona kontrolka, ruch silnika lewo prawo i natychmiast zapala się wykrzyknik.
W trybie serwisowym wszystkie elementy działają tj. młynek, pompka, elektrozawór, blok zaparzający i termoblok. Przepuszcza tez wodę przez cały układ. W trybie serwisowym odwapniłem go tak na wszelki wypadek.
Cały czas czerwony wykrzyknik. Nie mam pomysłu. Proszę o podpowiedź. Mam jeszcze jeden stary na części ekspres więc można coś podmienić w razie czego. Załączam filmik.Link
temat był wielokrotnie wałkowany ale każdy przypadek jest inny. Mam stary tzw. działkowy ekspres. Miga wykrzyknik po naprawie i lutowaniu czujnika temperatury na przewodach termobloku. Wcześniej migała grzałka i fusy. Po zlutowaniu w/w przewodu miga wykrzyknik.
Wszystko sprawdziłem. Wszystkie czujniki poblokowałem małymi magnesami. Czujniki raczej działają. Switche sprawdzone na kole zębatym. Koło tez prawidłowo ustawione.
Po uruchomieniu załącza się zielona kontrolka, ruch silnika lewo prawo i natychmiast zapala się wykrzyknik.
W trybie serwisowym wszystkie elementy działają tj. młynek, pompka, elektrozawór, blok zaparzający i termoblok. Przepuszcza tez wodę przez cały układ. W trybie serwisowym odwapniłem go tak na wszelki wypadek.
Cały czas czerwony wykrzyknik. Nie mam pomysłu. Proszę o podpowiedź. Mam jeszcze jeden stary na części ekspres więc można coś podmienić w razie czego. Załączam filmik.Link