WeMos D1 R2 ESP8266 + 32 Mb flash WiFi RobotDyn + WLED ESP8266

Posiadam WeMos D1 R2 ESP8266 + 32 Mb flash WiFi RobotDyn, który wygląda następująco



Po podłączeniu do zasilania pojawiła się sieć WiFi o domyślnej nazwie więc można uznać, że działa. Kupiłem go z myślą o wgraniu firmware WLED i zrobieniu z niego sterownika do oświetlenia świątecznego na diodach WS2811 zgodnie z projektem kno.wled.ge/.

Samo wgranie firmwaru przebiega poprawnie. Próbowałem robić to on line ze strony install.wled.me miałem także pobranego z githuba bina wgrywanego wg różnych poradników ze strony. Próbowałem także wgrywać wprowadzając moduł w tryb flash poprze zwarcie D3 (GPIO0) do masy i naciśnięcie reset - wtedy zapala się dioda SCK. Po skończonym flashowaniu zwarcie D3 (GPIO0) do 5V i reset żeby dioda zgasła. Niestety wifi nie rusza, żadna domyślna sieć się nie pojawia przez co nie można przejść do konfiguracji, która realizowana jest przez przeglądarkę albo aplikację. Nie wiadomo, w którym miejscu leży problem.

Drugi problem to brak oryginalnego flasha, na którym mógłbym sprawdzić czy WiFi jeszcze w ogóle działa. Strona producenta nic nie udostępnia do tego modelu, na internetach także wszystko do wersji D1 lub D1 mini z 4 Mb pamięci flash tylko dostępne.

Twórca całego wsadu podaje, że działa na Wemos D1 mini oraz Wemos D1 mini pro z ESP8266 więc dlaczego miałoby nie działać na moim D1 R2?

sq6hzs wrote:

Po skończonym flashowaniu zwarcie D3 (GPIO0) do 5V i reset żeby dioda zgasła.

I zapewne ESP też zgasło, ten układ pracuje przy napięciu 3,3V.

Raczej nie, toleruje 5V na pinach.

Pozdr

Slawek K. wrote:

toleruje 5V na pinach

Ale nie na wszystkich.

sq6hzs wrote:

Nie wiadomo, w którym miejscu leży problem.

Nie znam konfiguracji w jakich używasz tego konkretnego D1 i czy dobrze wgrywasz program. Ale chodzi o zasilanie. Jeśli zasilasz z USB to w tych płytkach R2 z RobotDyn oraz w starszych oryginalnych D1R1 z Wemos, jest problem związany z utrzymaniem poprawnego 3,3V dla ESP. A ESP bardzo "szarpie" zasilaniem przy włączonym WiFi. Przyczyną kłopotów jest użycie dziadowskiego ASM1117-3.3, który ma spory dropout i w przypadku kiedy są jakieś spadki napięć na hubie i na jakimś kiepskim kabelku USB, powodują że płytka się co najmniej dziwnie zachowuje, czy po prostu sprawia wrażenie uszkodzonej, co sam doświadczyłem.
W przypadku D1 mini czy oryginalnego dużego D1 R2 z Wemos (Lolin) tego problemu nie ma bo do uzyskania 3,3V są użyte porządne stabilizatory true LDO.

Czyli jeśli zasilasz z USB, to popróbuj z doborem kabla USB, doborem gniazdka do którego go wpinasz, np. ładowarka USB może być lepsza niż złącze komputera czy huba. A najlepiej może użyć zewnętrznego zasilania przez to drugie gniazdo np. 12V.
Do programowania możesz użyć Arduino z doinstalowaną obsługą ESP, bo te płytki (duże D1) są tam obsługiwane.

Slawek K. wrote:

Raczej nie, toleruje 5V na pinach.

Na żadnych nie toleruje, ale nie oznacza to, że od razu ulegną uszkodzeniu.

Sprawdziłem w praktyce, toleruje i nic sie nie dzieje, działa od 2 lat. Mam DS18 oraz czujniki pojemnosciowe zasilane 5V.

Pozdr

Poczyniłem dzisiaj testy instalując najstarszego flasha WLED jaki był dostępny i o dziwo acces point ruszył. Oczywiście dalszej konfiguracji nie udało się przeprowadzić ale wiadomo chociaż, że wifi działa oraz samo programowanie układu również przebiega prawidłowo. Nie ma potrzeby zwierania GPIO0 do masy przed flashowaniem bo robi to automatycznie. Jedynie trzeba zrestartować urządzenie po zakończonym flashowaniu, żeby wystartowało w normalnym trybie. Niby mały postęp ale dalej docelowo nic nie działa.