Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Sterownik TECH ST-77 do pieca z podajnikiem tłokowym - ogień gaśnie

DJCheester 23 Sep 2021 10:17 2523 22
Optex
  • #1
    DJCheester
    Level 24  
    Witam

    Od 13 lat posiadam piec do ogrzewania na ekogroszek firmy Stalmark obsługiwany sterownikiem TECH model ST-77.

    Od około 2 miesięcy są problemy ponieważ w piecu wygasza się. Na wyświetlaczu jest napis temperatura nie rośnie i uruchomiony jest alarm.

    Co ciekawe dzieje się to mniej więcej raz na tydzień, po rozpaleniu piec działa prawidłowo, w menu jest opcja praca ręczna umożliwiająca niezależne załączanie każdego elementu. I podczas włączania pomp CO i CWU, nadmuchu i podajnika wszystko działa poprawnie.

    Sterownik wygląda tak

    Sterownik TECH ST-77 do pieca z podajnikiem tłokowym - ogień gaśnie

    Usterka jest trudna do zlokalizowania bo występuje losowo a piec mam w kotłowni i nie udało mi się zobaczyć moment kiedy coś podejrzanego się dzieje.

    Teraz tak co już robiłem.

    Pomijając czyszczenie i konserwację pieca bo to robię regularnie. Czyściłam rurę do komina i komin jest drożny.
    Wykręciłem dmuchawę i oczyściłem łopatki bo słabo powietrze dawała, ale to nie to.

    Odkręciłem sterownik, podokręcałem przewody - nic to nie dało.
    Rozebrałem sterownik - wymieniłem przekaźnik od dmuchawy oraz od podajnika.
    Poprawiłem luty na płytce.

    Póki co usterka nie zlokalizowana.
    Jak sterownik pracuje w trybie automatycznym to.na wyświetlaczu jest literka k oznacza że czujnik hala na wale motoreduktora widzi magnes i w chwili gdy podajnik się włącza, silnik zaczyna kręcić literka znika bo magnes oddala się od czujnika i po zrobieniu obrotu znów się pojawia. Tak więc tutaj też wszystko działa.

    Może ktoś z Was miał podobny problem.
    Kondensatory w sterowniku elektrolity sprawdzałem są dobre.
    Na tą chwilę co kilka dni muszę rozpalać, brakło mi pomysłów co może być nie tak z tym sterownikiem lub piecem.
    Chyba na tydzień zamieszkam w kotłowni spróbuję podpatrzeć moment gdy coś zaczyna działać niepoprawnie.

    Acha jak już wygaśnie to węgiel jest przesyłany do popiołu i info że temperatura nie rośnie na LCD więc albo nie załącza się dmuchawa i podajnik dosypuje węgla aż temp nie spadnie za bardzo i włączy się alarm i się wszystko zatrzyma, albo podajnik zamiast jednego obrotu robi kilka i ogień z paleniska przepycha do popiołu przystępując węglem.

    Póki co pomysłów na rozwiązanie problemu brak. Może coś poradzicie.

    Pozdrawiam....
  • Optex
  • #2
    konik-77
    Level 12  
    Jaki podajnik? Jeśli tłokowy, to czyściłeś wyczystkę POD paleniskiem? I ruszt oczywiście.
  • #3
    DJCheester
    Level 24  
    Witam pod paleniskiem wyczyszczone odkręcałem dmuchawę i wyczyściłem, wyczystkę czyszczę regularnie, wczoraj znów zgasło i tym razem podejrzenie padło na czujnik halla na wale motoreduktora. Wyczyściłem magnes i czujnik, ustawiłem ponownie czujnik około 0.8mm od wału możliwe że czasami nie wykrywa końca i zamiast jednego obrotu robi kilka przez co żar z paleniska spycha do szuflady z popiołem. Kolejnym etapem będzie zakup nowego czujnika halla i przy następnej awarii będzie wymieniony, ciekawe czy taki czujnik może czasami działać a czasami nie - kabel sprawdzałem nie ma przerw ten do czujnika. Zobaczymy teraz może tym razem pomoże. Pozdrawiam.....
  • #4
    konik-77
    Level 12  
    To wyciągnij jeszcze płytę paleniska (ciężko będzie jeśli się zapiekła, ), udrożnij wszystkie otworki i wyczyść od góry komorę powietrza. Zmniejsz czas alarmu gdy temperatura nie rośnie. W ustawieniach SERWISOWYCH (o ile się tam dostałeś, oby nie) nic nie namieszane?
  • #5
    DJCheester
    Level 24  
    W ustawieniach nic nie zmieniałem. Wszystko jest po staremu działało to 13 lat bez problemu. Tak wygląda jakby coś z czujnikiem podajnika było ale niestety kocioł mam w oddzielnym pomieszczeniu i jak już się zgasi to nawet alarmu nie słyszę oznaka to zimną wodą lub kaloryfery a to już długo po fakcie. Pozdrawiam....
  • #6
    konik-77
    Level 12  
    Zrób to co napisałem w poprzednim poście i na pewno pomoże. Czujnik jest tylko po to żeby zatrzymać podajnik w odpowiednim miejscu po jednym obrocie (czyli zamknięty jak najbliżej paleniska, aby zapobiec przedostaniu się ognia do paleniska) sterownik po włączeniu podajnika ma ustawiony czas podawania ( włączenia podajnika) i jest ustawiony w ustawieniach serwisowych i nie powinien zrobić aż dwóch obrotów (myślę że Ci się wydaje, dlatego że nigdy nie przyuważyłeś tego momentu) . Wykorzystaj podstawowe rzeczy zanim się narobisz, wykosztujesz, i napsujesz ;)
    Wydostań i udrożnij płytę paleniska. Powiadom o efektach.
  • Optex
  • #7
    DJCheester
    Level 24  
    Dam znać jak znów zgaśnie, najpewniej stanie się to za około 3 dni, jak stanie zrobię co radzisz i napiszę o efektach, póki co dzięki za rady i za zainteresowanie tematem. Pozdrawiam...
  • Helpful post
    #8
    konik-77
    Level 12  
    Uwierz, przechodziłem przez to samo co ty. Wszystko jest tam pancerne, oprócz konstrukcji samego tłoka i jego napędu. W wyczystce POD zasobnikiem jest łożysko które napędza podajnik na mimośrodzie. Ono staje, bo jest nie zabezpieczone, i narażone na pył węglowy i wyrabia luz tłoka ( do naprawienia po demontażu tłoka). Zabezpieczyłem to w ten sposób że po naprawie tłoka (migomatem) i wymianie łożyska nakleiłem na (łożysko od góry) siliconem tekturowy krążek który zabezpiecza przed przedostaniem się pyłu na krycia łożyska przynajmniej od góry. Zrozumiesz dopiero jak to zdemontujesz. Udrożnij płytę paleniskową i komorę pod nią a za oszczędzone pieniądze i czas kup butlę i wypij z najbliższymi za ...... Sterownik TECH ST-77 do pieca z podajnikiem tłokowym - ogień gaśnie
  • #9
    DJCheester
    Level 24  
    Witam piec mam identyczny. Teraz nowe fakty, przypilnowałem moment, gdy coś się dzieje.
    Piec normalnie chodzi w trybie automatycznym, cyklicznie zależnie od temperatury załącza się dmuchawa i podajnik. Przy załączeniu podajnika silnik robi jeden obrót i się wyłącza.
    Ale wczoraj znów siedzę w kotłowni i czekam i tu włączył się podajnik na około jedną sekundę po czym się wyłączył, sterownik załączył bo dioda zapaliła się na chwilę i na chwilę załączył przekaźnik i silnik.
    Nie zdążyłem zaobserwować czy na LCD migła literka k co by oznaczało że czujnik wariuje lub co gorsza uC w sterowniku. Co Ty sądzisz o takim zachowaniu.

    Pisałeś o tym łożysku czy jak ono jest wyrobione lub brudne to może tak się dziać ?
    Ja myślę że raczej nie bo skoro łożysko było by wytarte silnik mimo to zrobiłby pełny obrót a tłok by się nie przesuwał.

    Dzięki za rady, pozdrawiam....
  • #10
    konik-77
    Level 12  
    Łożysko to oddzielny temat, podałem to jako wadę fabryczną. Co do zachowania sterownika to może się to zbiegło z osiągnięciem temperatury zadanej i się wyłączył. Czy wentylator też się wtedy wyłączył? Jeśli tak to tak jak napisałem. Gdyby pochodził chwilę dłużej tak aby wyjść z zasięgu czujnika musiałby dokończyć obrót pomimo wyłączenia wentylatora. Jaki masz czas przerwy podajnika, moc wentylatora, czym palisz? Ja palę miałem, jak paliłem ekogroszkiem to przy długiej bezczynności potrafił sam wygasnąć. Widzę że koniecznie czekasz aż znowu zgaśnie aby odbić płytę, może to i uzasadnione.
  • #11
    DJCheester
    Level 24  
    Tego nie przyuważyłem mogło być jak mówisz. Palę Ekogroszkiem ale do tej pory wszystko działało wzorowo. Moc dmuchawy na poziom 08 jeśli Ci o to chodzi. A podajnik czas 2min 30sek. Tak było wcześniej nic nie zmieniałem ustawili mi przy zakładaniu pieca. A ja jak coś działa dobrze to nic nie zmieniam. Możliwe że mogły się ustawienia skasować i przywrócić do fabrycznych. Bo taka opcja w sterowniku jest ale nigdy nie przywracałem ustawień fabrycznych. Bo rzekomo fachowcy ustawili przy uruchamianiu i działało.

    A to łożysko czym się objawia ?
    U mnie w trybie ręcznym podajnik chodzi bez zarzutu.

    Czekam aż wygaśnie, ale jak ostatnio czyściłam odkręciłem dmuchawę i wybrałem wszystko spod paleniska, te małe otworki przepchałem są drożne, powiedz mi czy nadal muszę wybijać płytę paleniska skoro jest wyczyszczone ?

    Pozdrawiam....
  • Helpful post
    #12
    konik-77
    Level 12  
    Łożysko prawdopodobnie od dawna stoi i wyrabia sobie gniazdo w którym pracuje. Objawia się to tym że tłok robi coraz mniejsze ruchy, bo mimośród ma coraz większy luz i podaje coraz mniej opału i trzeba zwiększać częstotliwość podawania. Jak zajrzysz do paleniska w momencie załączenia podajnika zobacz po jakim czasie rusza tłok względem załączenia podajnika. Jak ma luz to również nie domyka. Ale taką naprawę zrób poza sezonem grzewczym. Piec będzie pracował, ale nie będzie tak sprawny. U mnie skończyło się to tak że trafił się grubszy kawałek węgla i tłok nie miał siły go zmiażdżyć tylko mimośród przeskakiwał, a tłok stał. Pomogła dopiero gruba rura i ośmiokilogramowy czujnik ;)) od strony paleniska żeby wycofać tłok. Powietrze poziom 8, u mnie po wyczyszczeniu wystarcza 3. Zrób zdjęcie rozpalonego paleniska na jakim etapie jest granica żaru i popiołu. Groszek groszkowi nie równy, może oprócz czyszczenia potrzebna jest korekta ustawień, ale tego dowiemy się jak piec będzie 100% sprawny.
  • #13
    DJCheester
    Level 24  
    Dzięki że mi pomagasz jak wrócę z pracy zobaczę i zrobię zdjęcia. Faktycznie o tym nie pomyślałem póki co jeśli się okaże naprawa tego łożyska to faktycznie tak jak radzisz zmniejszyć czas przerw podajnika i czekać aż zima minie. I po sezonie trzeba się wziąć chociaż zobaczyć jak to wygląda. Powiedz mi mam od innego pieca od znajomego taki motoreduktor.

    Sterownik TECH ST-77 do pieca z podajnikiem tłokowym - ogień gaśnie

    Znajomy piec na złom oddawał to wziąłem bo silnik taki jak mój więc pomyślałem że będzie na wymianę w razie czego. To łożysko mimośrodowe to to cięgno na końcu wału po motoredutorze i drugi koniec zaczepiony jest o tłok pieca ? Czy dobrze rozumuję ?

    Pozdrawiam....
  • #14
    konik-77
    Level 12  
    Dobrze rozumujesz, tylko tu masz cięgno, a u siebie łożysko bezpośrednio. Motoreduktor nie wiem czy taki sam, ale w nim się nic nie psuje.
  • #15
    DJCheester
    Level 24  
    Hej mniej więcej wiem już motoreduktor inny ale wziąłem ze względu na silnik od kumpla.
    Dziś przyobserwuję jak jest na palenisku o ile jeszcze nie zgasło.
    Pozdrawiam....
  • #16
    DJCheester
    Level 24  
    No i wszystko jasne, zajrzałem na palenisko nic prawie opału (w ostatniej chwili) przyobserwowałem ruch tłoka przy pracy ręcznej robi co najwyżej kilka 4-5 cm i przy ruchu dosłownie kilka węgielków. Masz rację z tym łożyskiem to będzie napewno to.

    Sterownik TECH ST-77 do pieca z podajnikiem tłokowym - ogień gaśnie

    Powiedz mi jak się do tego dostać czy z boku wystarczy odkręcić aby tylko na początek obejrzeć jak to wygląda. Może zrobiłbym to zanim się zimno zrobi. Bo nie wiadomo czy zimę w takim stanie dociągnie, póki co zmniejszyłem czas przerwy podajnika z 2.30min na 1.30min. Dziś zobaczę jak wrócę gdzie jest granica żaru. Obawiam się że może skończyć się to łożysko wtedy gdy będą mrozy i trzeba będzie zimą się za to brać. Pozdrawiam.... Dzięki za pomoc....
  • #17
    konik-77
    Level 12  
    Zanim dobierzesz się do łożyska, opał jest suchy?, nie zawiesza się?, a może coś większego dostało się do podajnika i blokuje nasyp węgla-musisz być tego pewny na 100% Wybierz z podajnika, cofnij tłok maksymalnie aż zobaczysz pełny prześwit, nie wystarczy zajrzeć z góry, wyczyść płytę paleniska, dopiero łożysko.
  • #18
    DJCheester
    Level 24  
    Opał suchy leży zawsze w kotłowni poprzez wrzuceniem jakiś miesiąc więc jeśli nawet wilgny to wyschnie bo w kotłowni jest gorąco. Raczej nic dużego tam nie ma ale wybiorę wszystko i zobaczę. Ale już to czyściłam i niestety nic to nie dało. Tłok mały ruch robi to mnie martwi i potwierdza Twój przypadek. Pozdrawiam....
  • #19
    DJCheester
    Level 24  
    Witaj, wczoraj się dobrałem do przekładni i łożyska od tyłu odkręciłem, motoreduktor wygląda jak ten na aukcji w archiwum allegro

    https://archiwum.allegro.pl/oferta/przekladni...ikiem-i-czuj-obrotu-stalmark-i7235147321.html

    Powiedz mi gdzie to łożysko jest uszkodzone luźne, z tego co się orientuję to jest do kupienia wałek z łożyskiem i ten wałek klinowany jest w motoreduktorze. Tutaj jest zestaw naprawczy czy coś takiego się nada ?

    https://m.olx.pl/d/oferta/zestaw-naprawczy-pr...k-walek-lozysko-uszczelni-CID628-IDE3LFq.html

    I pytanie czy ten motoreduktor można w łatwy sposób odkręcić i wysunąć do dołu po czym podmienić ten wałek rozsprzeglając go przekładnia i założyć nowe łożysko, czy to pomoże ?

    A możesz wskazać to uszkodzone łożysko czy to jest to małe u góry na tym wale czy może jakieś wewnątrz przekładni bo to już trudniejsza sprawa.

    Pozdrawiam...
  • #20
    konik-77
    Level 12  
    Sterownik TECH ST-77 do pieca z podajnikiem tłokowym - ogień gaśnie
    To zaznaczone to jest łożysko w obudowie. Zobacz czy się kręci, jak nie to ściągacz i do przodu. Po wymianie wytnij krążek "czegośtam:))" i przyklej od góry aby osłonić łożysko przed pyłem. A wyrabia się gniazdo w szufladzie. Po demontarzu przekładni szuflada wyjdzie do tyłu. Ale za chwilę rozbierzesz piec na części pierwsze, a nic nie piszesz czy wyczyściłeś płytę i sprawdziłeś drożność podajnika.
  • #22
    konik-77
    Level 12  
    Mam wrażenie że sobie jaja robisz. Zrób po kolei co masz napisane, to nic nie kosztuje i daj znać o efektach. Nie utrudniaj sobie.