Cześć.
Problem jest trywialny - pranie w temperaturze 30-40°C po prostu śmierdzi, a problem nie występuje w wyższych temperaturach.
Serwis:
- wymienił cały bęben,
- wymienił kołnierz/uszczelkę,
- wymienił grzałkę z czujnikiem temperatury.
Generalnie wszystkie naprawy mocno na czuja, bo oni nie wiedzą co to jest.
Co zostało wykluczone:
- odpływ - nie ma żadnego syfonu kulkowego/sprężynowego, syfon jest na wężu, z środka pralki nie śmierdzi kanalizacją,
- pralka pozostaje otwarta po praniu
- pralka jest regularnie prana za pomocą środka w temp 90st,
- szuflada i filtr były czyszczone
- pralka ma założony wąż aquastop (oryginał Electroluxa) i przedłużony odpływ za pomocą oryginalnego węża Electroluxa - sprawdzałem nawet wąż odpływowy czy nic nie ma na łączeniu - czysto.
- środki do prania - zawsze te same, rekomendowany żel do prania Ariel i płyn do płukania Lenor. Testowałem też inne, ale w 30-40 st pranie śmierdzi i nic nie jest w stanie z tym zrobić
- odpływ na odpowiedniej wysokości jak zaleca producent (zresztą problem pojawił się po 1,5 roku więc to nie ma znaczenia większego)
- zbyt dużo / zbyt mało środka piorącego / płynu do płukania - środki są używane zgodnie ze wskazaniami na szufladzie (zresztą próbowałem już i więcej i mniej, nic to nie zmienia)
- zbyt mało / zbyt duży wsad - wsad jest mniej więcej 1/2 bębna więc nie ma problemu z wyważeniem.
Czy ktoś z Was ma może jakikolwiek pomysł co jeszcze może być nie tak?
Problem jest trywialny - pranie w temperaturze 30-40°C po prostu śmierdzi, a problem nie występuje w wyższych temperaturach.
Serwis:
- wymienił cały bęben,
- wymienił kołnierz/uszczelkę,
- wymienił grzałkę z czujnikiem temperatury.
Generalnie wszystkie naprawy mocno na czuja, bo oni nie wiedzą co to jest.
Co zostało wykluczone:
- odpływ - nie ma żadnego syfonu kulkowego/sprężynowego, syfon jest na wężu, z środka pralki nie śmierdzi kanalizacją,
- pralka pozostaje otwarta po praniu
- pralka jest regularnie prana za pomocą środka w temp 90st,
- szuflada i filtr były czyszczone
- pralka ma założony wąż aquastop (oryginał Electroluxa) i przedłużony odpływ za pomocą oryginalnego węża Electroluxa - sprawdzałem nawet wąż odpływowy czy nic nie ma na łączeniu - czysto.
- środki do prania - zawsze te same, rekomendowany żel do prania Ariel i płyn do płukania Lenor. Testowałem też inne, ale w 30-40 st pranie śmierdzi i nic nie jest w stanie z tym zrobić
- odpływ na odpowiedniej wysokości jak zaleca producent (zresztą problem pojawił się po 1,5 roku więc to nie ma znaczenia większego)
- zbyt dużo / zbyt mało środka piorącego / płynu do płukania - środki są używane zgodnie ze wskazaniami na szufladzie (zresztą próbowałem już i więcej i mniej, nic to nie zmienia)
- zbyt mało / zbyt duży wsad - wsad jest mniej więcej 1/2 bębna więc nie ma problemu z wyważeniem.
Czy ktoś z Was ma może jakikolwiek pomysł co jeszcze może być nie tak?