mam już wybraną suszarkę i chciałbym również kupić pralkę w tym samym stylu, wybór padł na pralkę EW8F328SP. Chciałbym prosić o opinie na jej temat, jak się sprawdza? Czy jest cicha? Pytam, ponieważ opinie na ten temat są mocno podzielone, a jednak wolałbym aby nie była głośniejsza od mojego obecnego Boscha, na którego już dawno przyszła pora aby zmienić na coś nowszego.
Chciałbym prosić o opinie na jej temat, jak się sprawdza? Czy jest cicha? Pytam, ponieważ opinie na ten temat są mocno podzielone,
Skoro już wiesz, że opinie są podzielone, to czego więcej oczekujesz ? Tu ich nie scalisz W stosunku do wszelakich nowych sprzętów opinie będą już podzielone. Cżęść ludzi się będzie zachwycać gadżetami nie bacząc na jakość urządzenia, inni będą porównywać współczesne sprzęty do tych jakościowych sprzed 15, 20, 30 lat. Z tego starcia żadne współczesne urządzenie zwycięsko nie wyjdzie.
andrew01 wrote:
a jednak wolałbym aby nie była głośniejsza od mojego obecnego Boscha
Porównaj w takim razie dane producentów w pkt. dot. emitowanego hałasu.
andrew01 wrote:
obecnego Boscha, na którego już dawno przyszła pora aby zmienić na coś nowszego.
Ja w życiu bym starego Boscha nie wymienił na współczesny plastik, chyba, że masz parcie na gadżety, to co innego.
Porównaj w takim razie dane producentów w pkt. dot. emitowanego hałasu.
tak zrobiłem, z kilku pralek, które wybrałem znalazłem tą, która wg danych technicznych jest najcichsza (73db). Na stronach Boscha nie znalazłem, ale w ogólnie pojętych "internetach" wyszukałem, że moja obecna (gdy była nowa) miała 78dB, więc teoretycznie była dużo głośniejsza, o ile sposób pomiaru przez ostatnie 10 lat nie uległ zmianie.
mrice wrote:
Ja w życiu bym starego Boscha nie wymienił na współczesny plastik, chyba, że masz parcie na gadżety, to co innego.
możliwe, że mój obecny Bosch WAE24363PL nie jest na tyle stary aby łapać się na legendarną jakość Bosch'a, Nie zliczę ile razy wymieniałem fartuch, grzałkę, pompki, odpływ, nie wspominając też o reanimacji płytki sterownika. Obecnie to już też i łożyska są pewnie do wymiany i powiem szczerze, że jestem już nią trochę zmęczony, bo wiecznie coś. Ja wiem, że to nie jest najważniejsze, ale jednak ładnie to też wygląda gdy pralka i suszarka są dopasowane (będą stały jedna na drugiej).
Zapytałem o doświadczenia z używania tej pralki tutaj, ponieważ uważam znajdujące się tu wypowiedzi za dużo bardziej wiarygodne, aniżeli wszelkiego rodzaju opinie widniejące na stronach sklepów internetowych.
o ile sposób pomiaru przez ostatnie 10 lat nie uległ zmianie
Bynajmniej nie powinien.
andrew01 wrote:
możliwe, że mój obecny Bosch WAE24363PL nie jest na tyle stary aby łapać się na legendarną jakość Bosch'a,
WAE to był przedostatni wypust legendy Boscha.
andrew01 wrote:
Nie zliczę ile razy wymieniałem fartuch, grzałkę, pompki, odpływ, nie wspominając też o reanimacji płytki sterownika.
Fartuch to tylko i wyłącznie wina użytkownika. Grzałka, pompa, rzecz eksploatacyjna. Jeśli zastosuje się dobrej jakosci części zamienne to zmienia się raz na lata.
Sam mam pralkę z tej serii ale akurat pod szyldem Siemens, jest z 2003 roku, fartuch wymieniłem raz, bo poprzedni właściciel go zapuścił, pompę raz, grzałka ori, amortyzatory oraz w silniku szczotki i łożyska. Czyli typowa gama eksploatacyjna, to jak oleje czy paski w aucie.
andrew01 wrote:
Ja wiem, że to nie jest najważniejsze, ale jednak ładnie to też wygląda gdy pralka i suszarka są dopasowane (będą stały jedna na drugiej).
Dla jednego estetyka jest najważniejsza, innemu lata koło pióra, to już temat względny i osobisty i tu dyskutować nie ma co
andrew01 wrote:
Zapytałem o doświadczenia z używania tej pralki tutaj, ponieważ uważam znajdujące się tu wypowiedzi za dużo bardziej wiarygodne, aniżeli wszelkiego rodzaju opinie widniejące na stronach sklepów internetowych.
Opinie na stronach sklepu to rzeczywiście śmiech na sali, ale są i tacy którzy się na to łapią. Tu niestety zbyt dużo opinii od użytkowników pewnke nie zbierzesz, bo trafiają tu głównie ludzie jak mają problem z swoim sprzętem, a ot tak forum przegladają osoby bardziej zainteresowane mechaniką itd, nie mniej może ktoś się trafi.
Popieram slowa kol Mrice... Bosch jest łatwiejszy w naprawach i czesci do niego na morgi z od dawców.
Co do Boscha ktorego masz to grzalka tak sama z siebie nie poleci tylko błędy użytkownika .. za tydzien mam do roboty samsunga 6kg gdzie rozerwalo fartuch bo : użytkowniczka zatrzasnela drzwi na zamku od bluzy polar i jak uruchomila pranie to zerwalo warge..
Dalej : szuflada na proszek : zawalona zlogami proszku + grzyb na deszczownicy = juz wiedzialem ze beben bedzie zasyfiony i tadaam jest a to = Generalne czyszczenie ( grzalka jest na pewno zagnojona mułem = szybkie przepalenie ) ps. Kiedy ostatnio zrobileś generalne czyszczenie bebna tj . Nalanie do polowy bebna recznie wody i puszczenie jej na 90C ? + Chemia czyszczaca.. a
odkamienianiu to moze juz nie wspomne..
A przyszedlem tylko do zmywarki bo zeszczala sie na tace przeciw zalaniowa ( bo klientka nie dbala o czystość uszczelek drzwi ) a o soli do regeneracji to " kiedys tam wsypałam.. no to kamien zrobił swoje..
Dalej : mowisz że łożyska slychać ok uszczelniacz powoli sie kończy i w tym boschu beben jest rozbieralny a w electroluxie masz klejonke..
Opcje 2 : nowy zespół = 700zł / lub zabawa w rozcinanie a to już nie tak łatwo z powtornym zlożeniem ( sa 2 metody albo spawasz albo na silikon ( i zawsze ryzyko że zacznie przeciekać )
A teraz w elecroluxie urwie ci krzyzak : cześć niedostepna = albo nowy beben.albo szukamy dawcy..
A do boscha kupisz ...
Mam ostatni wypust Boscha z " klasykow " to WAE2026.. narazie idzie 4 rok i nawet jak coś padnie mam spokoj bo gratow.do niej na morgi z nowek czy wtornego rynku.
ps. Kiedy ostatnio zrobileś generalne czyszczenie bebna tj . Nalanie do polowy bebna recznie wody i puszczenie jej na 90C ? + Chemia czyszczaca.. a
Szczerze mówiąc to nigdy.....
Kwazor wrote:
w tym boschu beben jest rozbieralny a w electroluxie masz klejonke..
trochę obawiam się tego, że jest już jak już to ruszę to ze względu na kamienistą wodę, ogólne zapuszczenie pralki, to już tego nie poskładam tak jak trzeba. Najlepiej by było wymienić cały bęben/zespół na nowy ale to już pewnie nieopłacalne będzie.
Mając zdolności manualne bez problemu wymienisz łożyska w Bosch WAE a w Electrolux już będziesz musiał zlecić taką naprawę lub wymienić kompletny zespół piorący i wtedy to już naprawdę będzie nieopłacalne gdybyś chciał wymienić zbiornik. Tutaj przykład wymiany łożysk w Bosch: https://youtu.be/GJ0DZCtgoAo
No to wlasnie masz przyklad na swoim sprzecie dlaczego padla grzałka..
Grzalka jest z najniższym miejscu bebna i tam zbiera sie caly muł ktory ja zakleja i to powoduje jej przepalenie.
Ale i kamień z twardej wody dokłada swoje.
Dlatego jak robi sie generalne czyszczenie to wale proszek do zmywarki + ocet lub kwasek cytrynowy i wio ja na 90C + woda prawie do polowy bebna.
Jest jeszcze system z wirowaniem z woda ale to juz wymaga oszukania pralki wtedy myje beben po całosci.
Zostaw tego Boscha bo to naprawde czołgi ( oprocz WAA i WAB i ktorys avantixx chyba 8 bo klejone ale niektore classixx sa rozbieralne )
Wiec sam widzi kol. Mrice tez posiada 18 letnia pralke i raczej powinenes sie domyśleć dlaczego ja trzyma..
Ps . Podczas odpompowania weź ta wode do miski spusc ( jednoczesnie wal wezem by oderwac z niego syf ) to sie dopiero zobaczysz co z niej wyskoczy...
Ps2 . Mniej proszku i troszke plynu do prania ( ja wale 75g proszku.miedzy ciuchy a nie do szuflady -- bo i tak czesc splynela by do pompy spustowej )[/quote]
Dziękuję Panowie, kusicie aby dać pralce jeszcze jedną szansę spróbuję wymienić łożyska może będzie trochę ciszej wirować. Jak ręką delikatnie ruszam bębnem to nie czuć aby łożyska były całkowicie wysypane, ale po 10 latach to i tak już pewnie dość mają.
Gdyby polecial ci uszczelniacz to szybko bys to usłyszal ale po 10 latach odzywaja sie lożyska silnika( w starej Beko tak mialem że na poczatku mowie ocho lożyska bebna ) a zdjelem pasek zakrecilem bebnem i cisza a zakrecilem oska silnika i juz wiedzialem że to one.
Lożyska bebna by zajechac normalna eksploatacja jest cieżko ale za to uszczelniacz jak pusci i dostana wody to chwila i zaczyna sie łomot.
Nie ma sensu rozbierać pralki jeżeli nie jesteś pewien, że to łożyska bębna ponieważ w grę wchodzą również łożyska silnika napędowego. Najpierw zdejmujesz pasek napędowy i kręcisz dłonią bębnem i nasłuchujesz czy są jakieś niepokojące dźwięki, jeśli nie ma weryfikujesz stan łożysk silnika. Tutaj przykład pracy pralki z uszkodzonymi łożyskami: https://youtu.be/G7J51LZHvWMhttps://youtu.be/yLjXqBCK-K8
Dziękuję Panowie, kusicie aby dać pralce jeszcze jedną szansę
Jeśli nie, to oddaj ją komuś biednemu, posłuży mu jeszcze.
andrew01 wrote:
spróbuję wymienić łożyska może będzie trochę ciszej wirować.
Ustal najpierw które, częściej hałasują łożyska silnika aniżeli bębna. Jeśli silnik to poszukaj firmy zajmującej się naprawą silników elektrycznych, bo do tego przydatna jest prasa i ściągacze, zrobią szybko a i fortuny nie powinno kosztować.
andrew01 wrote:
ale po 10 latach to i tak już pewnie dość mają.
Moje śmigają 18-ty rok, oczywiście te na bębnie, bo na silniku już zmieniałem, ale to normalne przy tym silniku, bo zbierają pył z szczotek i tak srednio raz na 10 lat trzeba je wymienić.
Wydaje mi się, że to jednak już słychać łożyska bębna, nie są kompletnie wysypane ale już dają o sobie znać.
Kręciłem też ośką silnika ale tam nie wyczułem żadnych luzów.
Łożyska bębna na początkowym etapie uszkodzenia, tak więc bez żadnego strachu o stan osi. Jeśli potrafisz sam to zrobić to koszty duże nie są, nawet jak poszalejesz z łożyskami z wyższej półki to do 80zł się zmieścisz. Roboty tylko przy tym sporo, bo pralka do rozebrania na klepki, ale przy okazji można ją porządnie wyczyścić i cieszyć się niemal nową maszyną. Łożyska i siemmer ze spokojem kupisz luzem w odpowiednich sklepach.
Pełny numer to WAE24363PL/28, tak się zastanawiam czy nie podjechać do siedziby firmy wymianalozysk.pl, robią nie tylko zgrzewane zbiorniki ale skręcane również, do tego porządne mycie no i gwarancja 5 lat. Doczytałem dokładniej, 5 lat jest na szczelność, 2 lata na łożyska.
Będę jednak sam wymieniał, łożyska już mam. Czy mógłbym jeszcze prosić o jakąś podpowiedź jak poskładać bęben aby nie ciekło? Wyczytałem, że silikonu lepiej nie dawać, ale czy samo skręcenie na starej uszczelce będzie wystarczające?
Dokup trochę wkrętów o tej samej długości co oryginalne bo musisz wyłamać zatrzaski fabryczne przy rozkręcaniu zbiornika a oryginalną uszczelkę posmaruj smarem silikonowym, który nie powoduje degradacji gumy i będzie wszystko szczelne. Łożyska już masz a uszczelniacz też bo jego wymiana jest najważniejsza? Tutaj też ładnie wszystko pokazano: https://youtu.be/XaFF2-Rl8Nc