Gramofon Unitra Fonica GS-464 - Wadliwe odtwarzanie płyt

Witam szanowne grono.
Zwracam się do Was z prośbą o pomoc, mianowicie mam stary sprzęt- ostatnio był używany ponad 20 lat temu, ale wszystko działało i grało super. Teraz gramofon coś niedomaga co może być przyczyną? wklejam link z filmiku jak to wygląda:
https://youtu.be/grAzGj9nirU

Trzeba cały prze-serwisować, usunąć stare samary, nałożyć nowe, pasek do sprawdzenia (do wymiany), fotorezystor/żarówka 2szt, silnik, wg instrukcji serwisowej

Pasek jest ok. widać że nie jest nowy, ale głównie chodzi mi o to czy czasem igła nie jest zepsuta, albo coś z regulacją ramienia nacisku, tylko że nic nie było zmieniane od czasu jak grało fajnie, a tu taki zonk...

artek 04 wrote:

tylko że nic nie było zmieniane od czasu jak grało fajnie, a tu taki zonk...

Skoro przez 20 lat nie był używany to się nie dziw.
Sprawdź pod lupą czy w ramieniu igły jest osadzone ostrze, mogło wypaść lub się wykruszyć.

Regulację nacisku i anty skatingu to trzeba jednak przeprowadzić ponownie po tylu latach.

A ramię to się przesuwa po osi lekko bez oporów ?

vodiczka wrote:

artek 04 wrote:

tylko że nic nie było zmieniane od czasu jak grało fajnie, a tu taki zonk...

Skoro przez 20 lat nie był używany to się nie dziw.
Sprawdź pod lupą czy w ramieniu igły jest osadzone ostrze, mogło wypaść lub się wykruszyć.

Lupy niestety nie mam, pod szkiełkiem powiększającym widzę że na igle ostrze jest ,ale czy takie jak było kiedys tego nie wiem niestety nie wiem.

Dodano po 1 [minuty]:

HD-VIDEO wrote:

Regulację nacisku i anty skatingu to trzeba jednak przeprowadzić ponownie po tylu latach.

A ramię to się przesuwa po osi lekko bez oporów ?

Wszystko "chodzi" leciutko, opuszczanie igły na płytę też fajnie...

Może ktoś ma taki sprzęt byłbym bardzo wdzięczny za możliwość sprawdzenia mojej igły u kogoś w takim samym gramofonie. Po co kupować nową igłę jak nie wiem czy jest wadliwa...

artek 04 wrote:

HD-VIDEO wrote:

Regulację nacisku i anty skatingu to trzeba jednak przeprowadzić ponownie po tylu latach.

A ramię to się przesuwa po osi lekko bez oporów ?

Wszystko "chodzi" leciutko, opuszczanie igły na płytę też fajnie...

Powiem, że podczas oglądania nagrania pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to zbyt mała siła nacisku igły na płytę. Przecież ona się ślizga po płycie jak po lodowisku... Byle drobina kurzu wytrąca ją z rowka. (czytając wypowiedzi Kolegów wydaje mi się, że też są podobnego zdania)

Michał643 wrote:

artek 04 wrote:

HD-VIDEO wrote:

Regulację nacisku i anty skatingu to trzeba jednak przeprowadzić ponownie po tylu latach.

A ramię to się przesuwa po osi lekko bez oporów ?

Wszystko "chodzi" leciutko, opuszczanie igły na płytę też fajnie...

Powiem, że podczas oglądania nagrania pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to zbyt mała siła nacisku igły na płytę. Przecież ona się ślizga po płycie jak po lodowisku... Byle drobina kurzu wytrąca ją z rowka. (czytając wypowiedzi Kolegów wydaje mi się, że też są podobnego zdania)

Bardzo dziękuję, zatem spróbuję regulacji, chociaż uważam że w instrukcji obsługi jest błąd , poszukam regulacji na necie.

Michał643 wrote:

Powiem, że podczas oglądania nagrania pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to zbyt mała siła nacisku igły na płytę. Przecież ona się ślizga po płycie jak po lodowisku

Faktycznie, też to zauważyłem.
I jeszcze co można dodać (ale to moje odczucie)
To, że istnieje zbyt duża siła która to nie pozwoli przesuwać się ramieniu z igłą do środka płyty.
Ale to może być związane ze zbyt słabym naciskiem igły na płytę.
(tak jak to napisano powyżej)

artek 04 wrote:

poszukam regulacji na necie.

Pierwsze pewnie co trafisz i znajdzie wyszukiwarka to...
Forum Elektroda

Zanim założyłem tego posta sporo szukałem i czytałem (zawsze tak robię aby niepotrzebnie nie śmiecić), jednak byłem przekonany że jednak coś chyba stało się z igłą skoro ileś tam lat temu wszystko było wyregulowane to dlaczego to "ruszać" i zmieniać...widać byłem w błędzie.
Postaram się na spokojnie sprawdzić-wyregulować wg. instrukcji, mam taką jak ta w tym temacie:
https://www.winyl.net/viewtopic.php?f=11&t=3427

Witam.
A więc nie wiem co jest grane, ale jak wyregulowałem nacisk igły wg. instrukcji 1,5 gr to jak opuszczam ramię z igłą nawet nie dojeżdża do powierzchni płyty tylko od razu wraca w kierunku podstawki na ramię, jak na ciężarku zmienię nacisk igły na trochę więcej niż te 1,5 gr to dojedzie do powierzchni płyty i też od razu wraca w kierunku podstawki na ramię...
Ciężarek antyskatingu mam tak wcześniej ,jak pisze w instrukcji pomiędzy kreskami znaczników "1" i "2"
Nie mogę nigdzie znaleźć filmiku jak to wyregulować w tym modelu...
Tak to wygląda teraz...
https://youtu.be/sGHJFyN2Xsc
Celowo ramię z igłą ustawiłem minimalnie obok płyty aby nie uszkodzić igły i płyty, podczas próby uruchomienia aby to odtwarzało dzieję sie to samo.
Teraz znowu jest inaczej.
Wyregulowałem raz jeszcze, teraz odtwarza tylko podczas odtwarzania za szybko "leci" igła do środka płyty, gra tylko przeskakuje do środka, więc utwór wiadomo jest jakby " na skróty", reguluję teraz tym ciężarkiem od antiskatingu, ale nie pomaga, cały czas leci do środka podczas odtwarzania.
Może jest ktoś z Was ze śląska, bardzo bym prosił o pomoc, podjechałbym do kogoś z tym gramofonem kto się zna na tym i by mi pomógł...?

artek 04 wrote:

Wyregulowałem raz jeszcze, teraz odtwarza tylko podczas odtwarzania za szybko "leci" igła do środka płyty, gra tylko przeskakuje do środka,

Jeżeli igła nie jest uszkodzona to chyba nadal masz za mały nacisk igły na płytę. Zrób taki test - wyważ ramię na zero a od góry na koniec ramienia dokładnie w tym miejscu gdzie jest ostrze igły przyklej na odrobinę plasteliny lub gumy do żucia, monetę 2 groszową. Uzyskasz nacisk ok 2 gramów.

Nie wiem czy ogła jest ok, ale jak zmieniam siłę nacisku igły na płytę przeciwwagą ustawiając na 2 gramy, tzn. przekręcając od 1,5 grama dalej w kierunku 0 co daje 2 gramy, nic to nie daję igła leci po płycie za szybko do przodu...
Chyba jednak nie przywrócę do sprawności sam tego gramofonu,
Może któs z Was ze śląska mi pomoże w realu, podjadę z gramofonem gdzie będzie trzeba.

Oglądając film z postu #12 odniosłem wrażenie, że gramofon jest źle wypoziomowany i dlatego ramię przesuwa się samoczynnie. Przesyłam Ci spakowaną instrukcję serwisową do GS-461 (to praktycznie ten sam mechanizm). Na stronie 13 instrukcji masz pełny opis regulacji mechanicznej gramofonu. Ale pierwsza sprawa to wypoziomowanie. Jeżeli będziesz postępował zgodnie z instrukcją i nie przyniesie to efektu to znaczy, że nie jest to kwestia regulacji tylko uszkodzenia mechanicznego.

TomaszC. wrote:

Oglądając film z postu #12 odniosłem wrażenie, że gramofon jest źle wypoziomowany i dlatego ramię przesuwa się samoczynnie. Przesyłam Ci spakowaną instrukcję serwisową do GS-461 (to praktycznie ten sam mechanizm). Na stronie 13 instrukcji masz pełny opis regulacji mechanicznej gramofonu. Ale pierwsza sprawa to wypoziomowanie. Jeżeli będziesz postępował zgodnie z instrukcją i nie przyniesie to efektu to znaczy, że nie jest to kwestia regulacji tylko uszkodzenia mechanicznego.

Bardzo dziękuję, jak znajdę trochę więcej czasu wieczorem to się za to wezmę.

Dodano po 2 [minuty]:

Azog_Plugawy wrote:

Witam. Proszę zrobić zdjęcie igły(końcówka która dotyka płyty) jak najwyraźniej i zamieścić, Zużyta/brudna igła będzie się tak zachowywać.

Nie mam aktualnie lepszego aparatu, igła wygląda tak:

Jeszcze innym aparatem:

I coś z prostopadłoscią igły do powierzchni płyty mi się nie podoba na tych filmikach. Proponuję ściągnąć z sieci szablon do kalibracji wkładki, wydrukować i dokładnie, na ile to możliwe, jej dokonać. Aby idealnie wyregulować natomiast antiskating, potrzebna jest gładka płyta, bez rowków. Opuszczamy ramię na takową i regulujemy aż ramię nie będzie ściągane do środka płyty ani nie wyjeżdża na zewnątrz.

Azog_Plugawy wrote:

Witam. Proszę zrobić zdjęcie igły(końcówka która dotyka płyty) jak najwyraźniej i zamieścić, Zużyta/brudna igła będzie się tak zachowywać.

Aby wykonać poprawne zdjęcie samej końcówki igły potrzebny jest sprzęt którego wartość wielokrotnie przekracza wartość samej igły.
Autor tematu zrobił co mógł, w sprawie fotek. Bo sfotografowanie samej końcówki igły gramofonowej jest wręcz niewykonalne sprzętem amatorskim.
I według mnie, faktycznie jedynym rozsądnym rozwiązaniem problemu było by założenie igły do innej wkładki gramofonowej, innego gramofonu i tam trzeba by było jak się zachowuje wkładka z ramieniem, i naszą testowaną igłą.

łał, łał
ode mnie mały plusik za drugą fotkę, mały bo dużego niestety nie mogę wstawić.
Bo dobrej jakości fotki na forum to podstawa

Azog_Plugawy wrote:

Przyjrzyj się uważnie tam nie ma czubka

A moja igła sprawna czy nie? bo na moich amatorskich fotkach też nic nie widzę (noszę słabe okulary więc jestem delikatnie ślepy )


Bo jedyne co dobrze widać na moich fotkach to bród na moich łapach
Bo choć fotki minimalnie lepsze o tych które to przedstawił autor tematu, to i tak za słabe aby stwierdzić że jest coś nie tak z samą końcówką igły.
A na fotce wykonanej przez autora tematu, ja tam nie widzę by brakowało samego czubka igły.
I optycznie ciężko to stwierdzić.

Azog_Plugawy wrote:

niech autor zmieni igłę.

Tak, tak zgadzam się z tym wnioskiem, i stwierdzeniem
Ale, chodzi o to:

artek 04 wrote:

Po co kupować nową igłę jak nie wiem czy jest wadliwa...

No cóż, aby rozwiązać problem autor tematu musi podjąć jakieś działania.

Azog_Plugawy wrote:

Ta igła na moje oko jest tępa jak siekiera z drugiej strony, zacząłbym od zakupu nowej(zamiennika) w wamataudio.pl. Istotne jest czy to jest MF100 czy 101(wybacz film z #1 sobie odpuściłem)tę pierwszą tam kupisz, bo jest na licencji tenorela natomiast jeśli to MF101 to trzeba wymienić całą wkładkę

Z tego co czytam to mam jednak MF 101, więc co Byś doradził co kupić?

Polecałbym Ortofon OM5e. Szlif eliptyczny oddaje więcej szczegółów niż sferyczny. Autor musi podjąć decyzję, czy przygoda z winylami to tylko chwilowy zachwyt czy też coś głębszego. Jeżeli chce posłuchać muzyki w dobrej jakości to warto iść w kierunku Ortofona, jeżeli nie to wybrać tańszą opcję.