Witam, planuje zakupić pilarkę tarczowa i wyrzynarkę do domowego użytku (czasami do jakiejś małej usługi dla kogoś), cena za oba elektronarzędzia max 600 zł.
Jeżeli chodzi o pilarka to zastanawiam się nad Graphite 58G488 bądź tańszy i zupełnie mi nieznany Wuber WR CS 2400.
Wyrzynarka Bosch PST 650, Graphite 58G077 bądź też Wuber JS 1200.
Chętnie usłyszę wasza opinie co polecacie, a czego nie, może jakieś inne propozycje.
Ja osobiście wybrał bym sprzęt Graphite ponieważ kupiłem kiedyś tańszą kątówkę 230 z bajerami czyli wolnym startem, a okazało się że łożyska były do bani nawet po wymianie ośka miała luzy i kupiłem na promocji kątówkę Graphite do teraz chodzi jak burza i złego słowa nie mogę powiedzieć. Co do Boscha też się przejechałem.
Dobrym zwyczajem jest podanie typu oraz w czym był problem.
szulc1988 wrote:
kupiłem kiedyś tańszą kątówkę 230 z bajerami czyli wolnym startem, a okazało się że łożyska były do bani nawet po wymianie ośka miała luzy
Tak samo jak wyżej ( typ )
szulc1988 wrote:
kupiłem na promocji kątówkę Graphite do teraz chodzi jak burza
Ważna jest informacja: typ, jak często nią pracujesz i do jakiej pracy jest wykorzystywana.
Doświadczenia użytkowników z danym modelem urządzenia, szczegółowo opisane, są bardzo pomocne przy wyborze sprzętu, więc proszę zwracać na to uwagę.
Pożyczyłem od szwagra wyrzynarkę Boscha jak się nie mylę to model PST550 padła chodź była mało używana, kątówkę miałem z made in allegro chyba Eurotec co miała luzy a Graphite to model GRAPHITE 59G208
Dodano po 3 [minuty]:
Szlifierka Graphite używana najczęściej do cięcia betonu i profili stalowych.
Kilka lat temu kupiłem pilarkę i wyrzynarkę Kraft & Delle za połowę Twojego budżetu.
Na temat wyrzynarki i jej trwałości trudno coś powiedzieć, bo jest używana sporadycznie do lekkich prac.
Natomiast pilarka przeszła na prawdę ciężką harówkę i nie narzekam do dziś. Nawet zmontowałem sobie stelaż do zamocowania tarczą do góry i z powodzeniem pracuje jako pilarka stołowa.
Wyrzynarka Bosch PST 650, Graphite 58G077 bądź też Wuber JS 1200.
Ten Wuber odrzuć w przedbiegach, bo ani opinii innych użytkowników o tym nie ma, ani części zamiennych do tego.
Boscha PST 650 używam od lat i tnie/wycina się nim tak samo jak tańszym Parkside'm, MacAllistere'm. W tej klasie sprzętu przy cięciu grubszego materiału brzeszczot w każdej wyrzynarce będzie w bok kosił, więc nie ma co oczekiwać, że droższa będzie lepsza. Moc w tych wyrzynarkach taka sama i nie ma co patrzeć czy producent 500 czy 800Wat zadeklarował, bo gdy się zbyt mocno pociśnie to 800W tak samo zwalnia jak 500W.
Te wyrzynarki różnią się ewentualnie dodatkami i np. Bosch nie ma wskaźnika laserowego z którego i tak się nie korzysta. Wydmuch w linie cięcia działa powiedzmy połowicznie i też się da bez tego obejść. Podobnie system "Low Vibration" z "Softgrip" i używając tej klasy wyrzynarek różnic nie zauważysz.
Natomiast wyrzynarki te różnią się ceną i trwałością, a dla świętego spokoju lepiej dołożyć trochę i cieszyć się z narzędzia w domu, a nie w serwisie.
Rozważ może zakup elektronarzędzi akumulatorowych gdyż mobilność przy z nich korzystaniu bardzo dużą zaletą. Jednak przy takim wyborze radzę kierować się wyborem jednaj marki, aby ten sam akumulator pasował do wszystkiego. I na tym polu łakomym kąskiem jest Makita, do której akumulatorów pasuje masę podróbek/klonów w cenach jak za Chińczyka. I dla przykładu pierwsze z brzegu:
Klon zakrętarki Makita na allegro dostępny za 125zł Link Z dwa lata temu kupiłem taki u Chińczyka za coś koło 90zł i jestem z niego zadowolony.
Klon wyrzynarki Makita, który u Chińczyka kupiłem za 93zł:
Klon szlifierki kątowej Makita za którego u Chińczyka zapłaciłem 60zł:
Planuje jeszcze zakup pilarki tarczowej ale czekam na okazyjną cenę aby zmieścić się w 100zł
Szybciej i z pewniejszą gwarancją kupi się na Allegro, lecz drożej.
Póki co zasilam to oryginalnymi akumulatorami Makity, ładowanymi na oryginalnej ładowarce ale już zakupiłem podróby akumulatorów BL1860 po 38zł/szt i jak dojdą to zobaczę czy są coś warte, a jak nie to włożę w nie markowe ogniwa.
A co powiecie na wyrzynarke Metabo Steb 65 Quick? Dużej różnicy w cenie nie ma, mam na myśli, że za 250 można kupić nową na allegro, a jedną jest to już jakąś firma
Różnicy w działaniu raczej nie będzie, a jeśli już to pomijalna, zaś z trwałością to loteria. Celuj w coś popularnego na naszym rynku aby w razie potrzeby można było jakąś część kupić.
Z tego co wymieniłeś to jeśli zakup nowego to brałbym jak najtańszy i z najdłuższą gwarancją ale też popularny na naszym rynku. Sam posiadam Boscha i mimo że od 6 czy 7 lat używam i bezawaryjny to gdyby spalił się wirnik to naprawa będzie nieopłacalna, bo to połowa ceny tej wyrzynarki i kolejną kupiłbym już tańszą, a to ten sam segment dokładności pracy. Jednak gdybym używał tych narzędzi często, nie mogąc pozwolić sobie na przestoje to wybrałbym Boscha, bo jak pisałem wcześniej - lepiej narzędzie mieć pod ręką niż w serwisie, a z chińczykami to loteria, jaki się nam trafi. Z zielonej serii narzędzi Boscha też trzeba mieć szczęście aby długo służył ale kilka takich mam i dla przykładu- boczny uchwyt wiertarki GBH 24 odpadł mi po 5 latach, a w Parkside Performance po miesiącu. Dwie drogi są i albo po taniości i korzystać z gwarancji póki jest i po niej kolejny, albo drożej i pewniej.
W życiu tego w ręce nie miałem. Graphite to marka grupy Topex, tak jak Verto i Neo Tools. Widzę, że allegro zarzucone tym sprzętem, a cenowo jak inne marketówki. Pewnie w Chinach składane i tylko naklejki swoje dają. Tak jak Dedra, MacAllister, YATO, Parkside itp. Jak się uda to może działać wieki... Może za 3 lata owy Wuber też tak rynek zarzuci, tak jak w ostatnich 2 latach Kraft Del, a inne znikną jak znika MacAllister i Dedra też miała okres zaniku ale widzę, że znowu sprzętem zarzucają.
Graphite opinie ma dość dobre ale trzeba mieć na względzie, że opinie najczęściej wystawia się po zakupie, a nie po kilku latach i trzeba by zaczekać aż troche czasu minie lub gwarancje
Dodam jeszcze, że odnoszę wrażenie iż z roku na rok zaciera się różnica pomiędzy sprzętem marketowym, a budżetowym światowych marek. Bosch już nie jest ten sam co kiedyś. O ile sprzęt nie okaże się bublem który zaraz padnie to po latach używania ta różnica zaczyna się uwidaczniać i np. stary DeWalt czy stary Bosch nie jest takim klekotem jak stara marketówka. Choć trudno przewidzieć jak ten dzisiejszy Bosch po latach będzie działał.
W sieci Castorama zakupiłem kilka lat temy przecinarkę "zagłębiarkę" Matrix na szybko jak mi się Festool popsuł na robocie, wycięła do tej pory tysiace metrów płyty meblowej 18, osb i innych materiałów. Szczerze mogę polecić. Posuje do listwy Festool.
Stanley czyli Black & Decker historię swoją ma ale wydaje mi się, że coś się schyliła ku upadkowi, a Einhell to tania marketówka.
Mierzejewski46 wrote:
W sieci Castorama zakupiłem kilka lat temy przecinarkę...
To ja tak kupiłem kątówkę MacAllister i od lat czekam aż padnie, a ona dzielnie się trzyma i podobnie wkrętarka Dedra.
Odnośnie jakości sprzętu to mam przykład z młoto-wiertarką Bosch GBH 24, którą mam ze 100 lat i każdemu bym ją polecił, bo mała, zgrabna, a moc ma. Bosch wypuścił ją w nowszej odsłonie jako GBH 240 i w jeszcze nowszej jako GBH 2400 - i tej w życiu bym nie polecił. W serwisie podczas gwarancji była dwa razy, a gdy biorę ją w rękę to zastanawiam się czy to nie jej ostatni czas. I pamiętam jak wypuścili GBH 2-28 to pierwszym wrażeniem było czy to nie jest podróba? Jako odmienny przykład podam jak to koledzy dostali w robocie młot wyburzeniowy SDS-HEX firmy Kraft Del (najtańszy z najtańszych, 50J) i w pierwszych minutach jego pracy odpadł fragment dłuta. Śmialiśmy się, że to jest sprzęt na jeden dzień, bo więcej nie wytrzyma, a po pół roku ciężkich robót poszedł w kąt, bo nie miał kto szczotek kupić aby je wymienić.
Ja kupiłem z 2 albo 3 lata temu Graphite 58G486. Mam ją zamontowaną do stołu, jako pilarkę "stacjonarną" do cięcia cienkiego drewna na opał. Parę metrów drewna już pocięła i sprawuje się dobrze. Wymieniłem tylko tarczę na Makitę 16 zębów i dołożyłem softstart, żeby tak nerwowo nie startowała. Ale sama pilarka działa ok, nic niepokojącego nie zauważyłem.
Ja kupiłem z 2 albo 3 lata temu Graphite 58G486. Mam ją zamontowaną do stołu, jako pilarkę "stacjonarną" do cięcia cienkiego drewna na opał.
Do cięcia drewna na opał to raczej każda się nada i inaczej też jest ciąć z ręki, a inaczej gdy przytwierdzona do stołu, ale tarcza zapewne ma duże znaczenie jeśli chodzi o precyzję. Blaty kuchenne docinałem pilarką Dedra z tarczą w niewygórowanej cenie i też dawała radę, ale łączone były one profilami i precyzja duża nie była potrzebna. Otwory w blatach wycinałem brzeszczotami Boscha do tego celu przeznaczonymi i też bez problemu, aczkolwiek kąt cięcia miał odchyły od 90°. Drzwi docinałem pilarką MacAllister z nie wiadomo jaką tarczą i było dobrze, ale gdy docinałem wyrzynarką to obojętne czy był to Bosch, MacAllister czy Parkside to brzeszczot w bok uciekał. W mojej ocenie w tym segmencie cenowym/tej klasie bez różnicy jaki sprzęt względem precyzji i ważniejszy osprzęt lub wprawna ręka.
Wyrzynarkę kup Makitę 4329, a pilarkę zależy do czego. Ja mam z 10 różnych pilarek Skila i złego słowa o nich nie powiem, w przeciwieństwie do innych narzędzi tej marki. Do cięć z ręki lepiej lekką pilarkę, w klasie 65 mm to lekka tak około 3,5 kg, im cięższa tym trudniej utrzymać równe cięcia z ręki. Prawie wszystkie pilarki kupiłem używane i poza wysłużonymi modelami z lat 80-tych wszystkie działają. Unikaj modeli o oznaczeniach np 1865u2 itp. Bo to już kilkudziesięcioletni sprzęt. Nie kupuje tych pilarek drożej jak 120 zł. Starsze modele mają wałek na 5/8", a nowsze 16 mm. Tarcze 16 mm na wałek 5/8" założysz, ale w drugą stronę już to nie przejdzie. 0,125 mm różnicy. Poluj a kasa zostanie na inne narzędzia.
Myślę że Metabo z Makitą będzie porównywalne jakościowo. Metabo ma dodatkowo bezkluczowy uchwyt brzeszczota. Do Makity są tańsze i łatwiej dostępne części, choćby takie kółko prowadzące brzeszczot które się zużywa i wpływa na precyzję cięcia.
Wybór padnie chyba na pilarkę Graphite 58G488 i wyrzynarkę Makita 4329 lub Metabo STEB 65 Quick, choć zastanawiam się jeszcze nad tą Graphite 58G477, bo cenowo już jest różnica.
Ja bym kupił takiego Skila, spróbowałbym się jeszcze trochę potargować. Pilarka po zdjęciach wygląda na prawie nie używaną. Nr oferty allegro: 11158135711. I do tej pilarki dokupiłbym nową tarczę DeWalt Extreme o cienkim rzazie 1,7 mm DT10302. A wyrzynarkę brałbym Makitę. Pilarkę jak koniecznie chcesz nową to bliźniaczy model masz na allegro za 299, ktoś sprzedaje leżaki magazynowe. Co do pilarek to ważna jest także możliwość kupienia dobrych tarcz o cienkim rzazie. Ciężko znaleźć takie tarcze z otworem 20 mm. Występują najczęściej 16, 5/8 i 30 mm. Z tym że 30 niekoniecznie założysz do pilarki 20 lub 16 ze względu na małą średnicę pierścieni dociskowych. Markowa dobra pilarka to ok. 500-600 zł.
