Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Budowa domu - wybór ogrzewania przyszłościowo.

Regos 19 Nov 2021 20:10 3147 102
Computer Controls
  • #61
    kris8888
    Level 37  
    Janusz_kk wrote:

    Więc nie ma co liczyć że energia z PV będzie droższa niż kupowana. Dlatego obecna wymiana jest jedynie sensowna i opłacalna.

    No nie, teraz chyba Ty mnie nie zrozumiałeś. Mi chodziło o to że cena energii wyprodukowanej przez PV i sprzedawanej do sieci byłaby, załóżmy, 20% niższa od ceny kupna energii z sieci. Z uwzględnieniem kosztów przesyłu. Wówczas proceder oszustwa polegający na podłączeniu się do sąsiada i sprzedaży jego prądu z sieci jako wyprodukowanego przez nasze PV po prostu by się nie opłacał.

    Tak przy okazji, gdzieś czytałem (teraz ja muszę poszukać źródło) że 15 letnia umowa wcale nie gwarantuje stałości warunków na jakich będzie działać prosumenckie PV. Państwo w dużo bardziej "fundamentalnych" umowach typu OFE, Zus czy wiek emerytalny potrafiło mieć obywatela w d...e i z dnia na dzień zmienić zasady gry to dlaczego nie mieliby zmienić też umów prosumenckich. Na zasadzie "nie mamy pana płaszcza i co nam pan zrobisz?"
  • Computer Controls
  • #62
    Janusz_kk
    Level 36  
    kris8888 wrote:
    Mi chodziło o to że cena energii wyprodukowanej przez PV i sprzedawanej do sieci byłaby, załóżmy, 20% niższa od ceny kupna energii z sieci. Z uwzględnieniem kosztów przesyłu.

    Ale nie dostaniesz kosztów przesyłu przy sprzedaży energii, zapomnij :) więc to rozumowanie od początku jest błędne, sprzedajesz 'czystą' energię a kupujesz z przesyłem, gdyby ten przesył kosztował 20% ceny energii to byłoby jak przy porosumencie ale u nas kosztuje razem z abonentami prawie 50%.
    Np u mnie w G12W, dzień energia 0,3961 przesył 0,2875 + opłaty 1,1286zł/dzień, noc 0,1914 energia. 0,0597 przesył.
  • #63
    kris8888
    Level 37  
    Janusz_kk wrote:
    kris8888 wrote:
    Mi chodziło o to że cena energii wyprodukowanej przez PV i sprzedawanej do sieci byłaby, załóżmy, 20% niższa od ceny kupna energii z sieci. Z uwzględnieniem kosztów przesyłu.

    Ale nie dostaniesz kosztów przesyłu przy sprzedaży energii, zapomnij :)

    No tak, koszty przesyłu musiałyby być rozliczane w dwie strony. Czyli jak oddajesz energię do sieci to koszty przesyłu proporcjonalnie też musiałyby być zwracane klientowi i też w formie kasy. Bez tego to lipa.
    Kurcze, my to wszystko wiemy, tylko dlaczego ci wszyscy dycydenci mają nas głęboko w d... Czy wśród nich jest tak mało prosumentów że nie potrafią wypracować sensownych rozwiązań, kompromisowych dla obydwu stron?
    Wiadomo że np. taka Energa to spółka skarbu państwa, siedzą w niej ludzie wiadomo z jakiej partii i dlatego zależy im przede wszystkim na zyskach i krojeniu klienta. No ale dobra nie mieszajmy polityki...

    Pal licho już te abonamenty, opłaty mocowe i inne składniki stałe bo to już nie są jakieś duże koszty w rachunku. Ale przesył niestety to spory składnik. Całe szczęście że w taryfach typu G jest tylko przesył energii czynnej bo jakby jeszcze dowalili nam przesył energii biernej (pojemnościowej czy indukcyjnej) to dopiero byśmy kwiczeli...
  • #64
    Janusz_kk
    Level 36  
    kris8888 wrote:
    Całe szczęście że w taryfach typu G jest tylko przesył energii czynnej bo jakby jeszcze dowalili nam przesył energii biernej (pojemnościowej czy indukcyjnej) to dopiero byśmy kwiczeli...

    Tak mają przedsiębiorcy i bardzo się dziwią jak na 'firmę' sobie zrobią PV i dostają na rachunku opłaty za moc bierną które przy małej mocy oddanej potrafią być większe :(

    Dodano po 7 [minuty]:

    kris8888 wrote:
    Kurcze, my to wszystko wiemy, tylko dlaczego ci wszyscy dycydenci mają nas głęboko w d... Czy wśród nich jest tak mało prosumentów że nie potrafią wypracować sensownych rozwiązań, kompromisowych dla obydwu stron?
    .
    Lobby energetyczne jest mocne i ma kupę kasy, podobnie jak z bankowym np w sprawie frankowiczów. Dlatego nie ma co liczyć na jakieś ekstra dodatki za oddawaną energię, a jak na razie ceny na giełdzie są mocno 'śmieszne'.
    https://www.ure.gov.pl/pl/energia-elektryczna...nej-na-rynku-konkurencyjnym-roczna-i-kwa.html

    w porównaniu do cen rynkowych
    https://www.pse.pl/home

    uśrednianie z nocną ceną mocno zaniża średnią.
  • #65
    gaz4
    Level 33  
    PSE nie podaje cen energii tylko koszt bilansowania mocy. Każdy brak lub nadwyżka to dla nich koszt. W dodatku szacunkowy, rzeczywiste pieniadze są liczone z kilkudniowym opóźnieniem i wysoki koszt bilansowania de facto może się okazać stratą - tak jest gdy zakontraktowana moc jest wieksza od rzeczywistego popytu. Dla PSE to koszt bo muszą obniżyć moc, a dla firmy dostarczajacej energię strata bo PSE rozliczy ich z tego nadmiaru. Ceny energii są na TGE, raporty miesięczne można pobrać tu:

    https://tge.pl/dane-statystyczne

    Czytałem, że UE chce aby docelowo całe OZE było rozliczane po bieżacych cenach bez żadnych przywilejów z dostępem do sieci itp. A zatem dyskusja o tym czy innym sposobie rozliczania za 10 czy 15 lat lat będzie bezprzedniotowa. Kiedyś wszyscy dostaną tzw "dynamiczne taryfy" i za energię z PV zainkasują tyle ile w danej chwili kosztuje. Nowy projekt w/s prosumentów zakładał, że zamiast rozliczania w/g cen z poprzedniego kwartału ma być cena z ub. miesiaca. Już w 2024r ma obowiazywać dynamiczna taryfa czyli rozliczanie w/g ceny z konkretnego dnia i godziny.

    https://www.money.pl/gospodarka/zmiany-w-foto...ci-zyskaja-padly-kwoty-6698256998443648a.html

    "W okresie do 30 czerwca 2024 r. będzie to średnia cena miesięczna, a następnie godzinowa z rynku dnia następnego"
  • #66
    Janusz_kk
    Level 36  
    gaz4 wrote:
    PSE nie podaje cen energii tylko koszt bilansowania mocy.

    Oki, dzięki za wyjaśnienia.

    gaz4 wrote:
    Już w 2024r ma obowiazywać dynamiczna taryfa czyli rozliczanie w/g ceny z konkretnego dnia i godziny.

    Czyli de fakto udupienie producentów PV, w szczycie ceny będą śmiesznie niskie przy nadprodukcji a poza i przy zakupie wysokie.
    No cóż trzeba jak najlepiej wykorzystać te 15 lat wolności :)
  • #67
    kris8888
    Level 37  
    Janusz_kk wrote:

    No cóż trzeba jak najlepiej wykorzystać te 15 lat wolności :)

    Zapomnij o tych 15 lat wolności. W każdej chwili mogą zmienić "zasady gry" i nic z tym nie zrobisz, będziesz musiał się na to zgodzić. Sam podałeś przykład frankowiczów. Czy coś konkretnego wywalczyli? Nic.

    Jeśli już raz "wdepnąłeś" w PV to nie masz wyjścia, musisz akceptować warunki jakie są odgórnie dyktowane.
  • #68
    Janusz_kk
    Level 36  
    kris8888 wrote:
    Zapomnij o tych 15 lat wolności. W każdej chwili mogą zmienić "zasady gry" i nic z tym nie zrobisz,

    I tu się mylisz, nie mogą ci zabrać coś co było zagwarantowane, przykład to zabieranie emerytur byłym sb-kom, wywalczyli w sądzie że im musieli zwrócić.
    Frankowicze to zupełnie inna para kaloszy, przed wyborami kupę naobiecywali żeby po wyborach pod naciskiem banków ze wszystkiego się wycofać.
  • #69
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    kris8888 wrote:
    Ja nie mogłem długo przyzwyczaić się do ogrzewania podłogowego w sypialni, źle mi się spało. Powietrze za suche i jakaś dziwna jego cyrkulacja. Chyba lepszy byłby grzejnik pod samym oknem.

    Przecież to grzejnik wysusza powietrze bardziej niż podłogówka. powoduje też większe unoszenie kurzu, ale obiegowe opinie sprzed 20 lat pozostały.
    W sypialni zdrowiej jest utrzymywać niższą temperaturę np 18 stopni. Na grzejniku wydawało Ci się że jest lepiej bo było chłodniej bo na wysokości 0,5m jest zimniej , a pod sufitem cieplej przy grzejniku.
    Nowoczesne ogrzewanie podłogowe nie przegrzeje podłogi, która ma 1 stopień więcej niż oczekiwana temperatura pomieszczenia. Kocioł gazowy, czy pompa ciepłą pracujący z krzywą grzewczą podaje bardzo niską temperaturę na instalacje. Przykłąd : nowy dom, na razie nie zamieszkany, źródło ciepła PC, temperatura czynnika "aż" 19 stopni, a w budynku jest 17 przy pogodzie jak teraz 0-8 stopni. Inny przykład, kocioł gazowy z temperaturą 25 stopni robi w domu 22 przy ogrzewaniu podłogowym.
    Inny budynek , 105m2 wykończony nie zamieszkany, temp czynnika 26 stopni , praca z harmonogramem z tańszym prądem w nocy + 2 godziny w ciągu dnia, taryfa G12w w budynku 17 stopni, zużycie dobowe prądu za 3 zł brutto.

    Dodano po 40 [minuty]:
    Do autora tematu:
    Przyszłościowo zrób gęstą podłogówkę z większa grubością jastrychu> 7cm, i to co pisał Plumpi w #2.
    Mając taki układ możesz podłączyć co chcesz jako źródło ciepłą. Na razie sensowny jest gaz z rury, ale procentowo malejące nasze własne wydobycie gazu spowoduje wzrost cen tego czynnika energetycznego jak i każdego, wg zasady "naczyń połączonych" Dzisiejsze kotły gazowe wielu producentów nie sa jeszcze do końca dostosowane do niskotemperaturowego ogrzewania ( często zbyt wysoka temp. minimalna kotła i wysoka deltaT) więc bufor jak najbardziej się przyda zwłąszcza , że budynki mają coraz mniejsze zapotrzebowanie na energię, a kotły modulują powiedzmy od 15% mocy znamionowej wzwyż.
  • Computer Controls
  • #70
    gaz4
    Level 33  
    andrzej lukaszewicz wrote:
    Dzisiejsze kotły gazowe wielu producentów nie sa jeszcze do końca dostosowane do niskotemperaturowego ogrzewania ( często zbyt wysoka temp. minimalna kotła i wysoka deltaT) więc bufor jak najbardziej się przyda zwłąszcza , że budynki mają coraz mniejsze zapotrzebowanie na energię, a kotły modulują powiedzmy od 15% mocy znamionowej wzwyż.


    Jak będzie się zachowywał kocioł 19 kW jaki zaproponowano do tego domu pracując z mocą 1 kW bo tyle przeciętnie potrzebuje ten niemal pasywny budynek?
  • #71
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Kocioł moduluje od powiedzmy 3-20kW. jeśli mamy mniejszy pobór będzie się wyłączał, czyli taktował. Dlatego idealnym rozwiązaniem jest wspomniany bufor. Samym buforem jest tez podłoga przy ogrzewaniu podłogowym.
  • #72
    kris8888
    Level 37  
    andrzej lukaszewicz wrote:

    Przecież to grzejnik wysusza powietrze bardziej niż podłogówka. powoduje też większe unoszenie kurzu, ale obiegowe opinie sprzed 20 lat pozostały.
    W sypialni zdrowiej jest utrzymywać niższą temperaturę np 18 stopni. Na grzejniku wydawało Ci się że jest lepiej bo było chłodniej bo na wysokości 0,5m jest zimniej , a pod sufitem cieplej

    Tu się nie zgodzę że grzejnik bardziej wysusza. Podłogę mam teraz ledwo wyczuwalnie ciepłą, a w zasadzie nie mam jej po prostu zimnej i tak jest prawidłowo i jest praktycznie w całym domu. Temperatura powietrza w domu to 21,5 z wyjątkiem sypialni gdzie jest 19 (wyregulowane przepływem) to jednak cyrkulacja powietrza w ponieszczeniach jest dużo bardziej intensywna niż przy grzejnikach. Również w sypialni, gdzie utrzymuję niższą temperaturę. Widać to między innymi po ilości kurzu który się zbiera na podłodze.
    Zwykły grzejnik powoduje krążenie powietrza, ale tylko lokalnie, w najchłodniejszym punkcie pomieszczenia, pod oknem. Resztę pomieszczenia grzeje raczej na zasadzie promieniowania podczerwieni. Podłogówka natomiast powoduje intensywną cyrkulację powietrza na całej powierzcni pomieszczenia. Ciepłe powietrze unosi się znad całej podłogi, schładza, po czym ponownie opada i się podgrzewa. Cykl się nonstop powtarza. W sypialni takie coś nie jest dobre, no ale nie ma się innego wyjścia przy niskotemperaturowym grzaniu z pompy ciepła. Takie są moje osobiste obserwacje z dwóch lat użytkowania podłogówki w całym domu, dobrze zaizolowanym i z pompą ciepła jako źródłem ogrzewania. Porównanie mam z mieszkaniem gdzie były grzejniki.

    Tak w zasadzie żeby teraz w całym domu mieć 21,5 to przy obecnych temperaturach zewnętrznych i dobranej krzywej grzania, na powrocie z podłogówki mam raptem około 24 stopnie. A na zasilanie idzie 30 stopni. Podłoga nie jest zimna. Tylko w łazience i pod oknami, gdzie mam gęściej ułożoną podłogówkę, podłoga jest wyraźnie ciepła. W łazience jest też cieplej.
  • #73
    Janusz_kk
    Level 36  
    kris8888 wrote:
    Zwykły grzejnik powoduje krążenie powietrza, ale tylko lokalnie, w najchłodniejszym punkcie pomieszczenia, pod oknem. Resztę pomieszczenia grzeje raczej na zasadzie promieniowania podczerwieni.

    Mylisz się, robi cyrkulację w całym pomieszczeniu, to właśnie podłogówka robi lokalnie bo ciepłe powietrze jest tylko kilka-kilkanaście cm na podłogą, potem ma już temp otoczenia więc trudno żeby cyrkulowało. Są poradniki projektanta Co gdzie to jest wyjaśnione i pokazane.
  • #74
    kris8888
    Level 37  
    Poradniki poradnikami, ale własna obserwacja jest taka a nie inna. Powietrze na pewno mam bardziej wysuszone i "naelektryzowone" co widać właśnie po kurzu, który przy ogrzewaniu podłogowym szybciej się zbiera na wszystkich przedmiotach i na podłodze w sezonie grzewczym niż poza sezonem. Takiego efektu nie miałem przy ogrzewaniu grzejnikowym. Było owszem też nieco suche powietrze w sezonie grzewczym ale nie aż tak jak mam przy teraz. Może to też kwestia samej wentylacji.
  • #75
    Janusz_kk
    Level 36  
    Może masz za duże straty ciepła i za mocno grzejesz tą podłogówką?
    Ja mam podłogę (panele) obojętne w dotyku, ani ciepłe ani zimne jak grzeję w zimie. Jedynie kafelki w łazienkach są ciepłe ale tam tak ma być.
  • #76
    kris8888
    Level 37  
    Janusz_kk wrote:
    Może masz za duże straty ciepła i za mocno grzejesz tą podłogówką?

    Nie sądzę. Też panele podłogowe mam neutralne temperaturowo a zużycie prądu przez pompę ciepła teraz mam od 8kWh do 10kWh na dobę. W tym jest CWU. W największe mrozy w styczniu tego roku dochodziło do 15kWh na dobę.
  • #77
    William Bonawentura
    Level 33  
    Janusz_kk wrote:
    gaz4 wrote:
    Już w 2024r ma obowiazywać dynamiczna taryfa czyli rozliczanie w/g ceny z konkretnego dnia i godziny.

    Czyli de fakto udupienie producentów PV, w szczycie ceny będą śmiesznie niskie przy nadprodukcji a poza i przy zakupie wysokie.


    Będzie jeszcze gorzej. W szczytach cena energii będzie ujemna i kto nie będzie jej ciągle monitorował i odłączał falownika zapłaci za jej wprowadzenie w sieć.
  • #78
    gaz4
    Level 33  
    William Bonawentura wrote:
    Janusz_kk wrote:
    gaz4 wrote:
    Już w 2024r ma obowiazywać dynamiczna taryfa czyli rozliczanie w/g ceny z konkretnego dnia i godziny.

    Czyli de fakto udupienie producentów PV, w szczycie ceny będą śmiesznie niskie przy nadprodukcji a poza i przy zakupie wysokie.


    Będzie jeszcze gorzej. W szczytach cena energii będzie ujemna i kto nie będzie jej ciągle monitorował i odłączał falownika zapłaci za jej wprowadzenie w sieć.


    Jest to tym bardziej prawdopodobne, że na razie mowa o dynamicznych taryfach dla prosumentów. Tylko dla nich. O podobnym systemie dla konsumentów energii głucha cisza. Oznacza to, że gdy prosumenci co w szczycie produkcji nie odłączą sie od sieci będą doplacali do oddawanej energii. W tym samym czasie ich sąsiedzi za prąd będą płacili normalna stawkę. Gdyby dynamiczne taryfy mogł wybrać każdy kto zechce to każdy spadek ceny można wykorzystać do ogrzewania wody w bojlerze itp. Im większą nadwyżkę sie zdejmie tym mniejsza szansa na ujemne ceny.

    Coś a'la dynamiczne taryfy jest we Francji. A'la bo jest zaledwie kilka stawek za prąd i zmieniają się co (o ile dobrze pamietam) kilkanaście godzin. Jednak jest tam coś co po prostu musi współistnieć z taką taryfą. Każda zmiana to odpowiedni sygnał w sieci pozwalajacy na automatyczne włączenie lub wyłączenie urządzeń. Dodatkowo jest przesyłana informacja o cenie która będzie obowiązywała w przyszłości. Bez podobnych rozwiazań pozwalajacych na proste zautomatyzowanie konsumpcji dynamiczne taryfy nie będą skuteczne.
  • #79
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    kris8888 wrote:
    Podłogówka natomiast powoduje intensywną cyrkulację powietrza na całej powierzcni pomieszczenia.

    Jaka jest cyrkulacja pomiędzy podłogą o temp. 22 stopnie i powietrzem 21 stopni?
    Jaka jest cyrkulacja pomiędzy grzejnikiem 45 stopni i powietrzem 21 stopni?
    Nie twórzmy nowych teorii...
  • #80
    Plumpi
    Heating systems specialist
    andrzej lukaszewicz wrote:
    kris8888 wrote:
    Podłogówka natomiast powoduje intensywną cyrkulację powietrza na całej powierzcni pomieszczenia.

    Jaka jest cyrkulacja pomiędzy podłogą o temp. 22 stopnie i powietrzem 21 stopni?
    Jaka jest cyrkulacja pomiędzy grzejnikiem 45 stopni i powietrzem 21 stopni?
    Nie twórzmy nowych teorii...


    Od razu przypomina mi się kawał z radzieckim naukowcem, który badał wpływ amputacji skrzydeł i nóg na zachowanie muchy.

    Po amputacji skrzydeł, położył muchę na stole i mówi:
    теперь муха идти
    a mucha poszła.
    Amputował pierwszą nogę i mówi:
    теперь муха идти
    a mucha poszła.
    Amputował jej drugą nogę i znów mówi do niej:
    теперь муха идти
    a mucha poszła
    i tak kolejno amputował jest prawie wszystkie nogi, a musza szła.
    Nawe mając jedną nogę, ledwo, bo ledwo, ale szła.
    Kiedy amputował jej ostatnią nogę, mówi:
    теперь муха идти
    powtórzył jeszcze raz
    теперь муха идти
    i jeszcze raz i kolejny raz, aż w końcu stwierdził:
    после ампутации крыльев и ног муха стала глухой

    Podobnie jest z tą podłogówką kolegi kris8888
    Kupił plastikowe panele podłogowe, które się mocno elektryzują i elektrostatycznie przyciągają kurz, ale winą obarcza podłogówkę.
    Co do suchości to przyczyną może być zbyt intensywnie działająca wentylacja z rekuperacją bez odzysku wilgoci. W mrozy z zewnątrz do wnętrza domu dostaje się bardzo suche powietrze, które po ogrzaniu staje się jeszcze bardziej suche. Dlatego wymyślono rekuperatory z odzyskiem wilgoci.
    Poza tym przy elektryzujących się panelach podłogowych ludzie także się elektryzują i elektrostatycznie przyciągają kurz. Kurz podrażnia śluzówki.

    Jako odniesienie dla swoich doświadczeń z podłogówkami, kolega zapewne bierze pod uwagę jakieś starsze budownictwo z wentylacją grawitacyjną, która sprawia, że większość wilgoci pozostaje w domu. Do tego na podłogach nie było plastikowych paneli i nie problemu z elektrostatyką także nie było.

    Na marginesie dodam, że w sprzedaży są panele antystatyczne, które nie elektryzują się nawet przy bardzo wysuszonym powietrzu.
  • #81
    kris8888
    Level 37  
    Zgadza się, powietrze mam dość suche i naelektryzowane co na pewno jest główną przyczyną problemów i dyskomfortu. Nie mam rekuperacji nad czym ubolewam.
    Co do grzejników to cyrkulacja powietrza w okolicy grzejnika na pewno jest dużo silniejsza niż w przypadku podłogówki. Czy jest równomierna i odczuwalna w całym pomieszczeniu, tu bym polemizował. Raczej jest skumulowana w okolicy samego grzejnika.
    W każdym bądź razie jak miałem grzejnik w sypialni i działał cały czas to jednak problem był mniej odczuwalny. Łóżko oczywiście nie było przy samym grzejniku.
  • #82
    Janusz_kk
    Level 36  
    Takie powietrze jest niezdrowe, dlatego kup sobie nawilżacz, nie dość ze podniesie ci wilgotność to i zmniejszy się elektryzowanie, też tak miałem w bloku jak kupiliśmy mieszkanie, poprzedni właściciele potwornie go wysuszyli, nie dało się mieszkać, po miesiącu dopiero wilgotność doszła do stałego poziomu i przestało się odczuwać jej brak.
  • #83
    Regos
    Level 15  
    Niestety odświeżam temat. W całej Polsce są wstrzymane wydawania warunków przyłącza gazowego. Dostałem odmowę na 5metrów i telefon z gazowni że skończyły się środki do końca 2023roku. Mogą mi wydać warunki na 2024/2025r. Planowałem w zimie 2023r uruchamiać podłogowe ogrzewanie. Dodam, że nie ma aktualnie możliwości sfinansowania przyłącza z własnej kieszeni, gdzieś rok temu to zablokowali. Takie info dostałem w Lublinie.
    Sytuacja jest dla mnie dziwna, zmuszają tak na prawdę na alternatywne źródło ogrzewania. Bardzo dużo ludzi decyduje się na pompy ciepła z obawy że inne źródła ogrzewania będą prędzej czy później "zakazane". Co myślicie o takiej sytuacji?
    W roku 2022/2023 jest dotacja do 6tysiecy złotych na pompę dla nowych domów, gdy spełni się warunki z niskim EP. Znając życie, popyt na pompy i dofinansowanie spowodują wzrost cen pomp...

    Coraz mocniej myślę o kominku (z DGP?) i montażu pompy, a podziękowaniu gazowi.
  • #84
    Janusz_kk
    Level 36  
    Regos wrote:
    Coraz mocniej myślę o kominku (z DGP?) i montażu pompy, a podziękowaniu gazowi.

    No i tak zrób, gaz będzie drożał szybciej od energii, poza tym energię możesz kupić tańszą w np G12w, gazu sie nie da. Kotłownia i przyłącze też swoje kosztuje, będziesz miał na połowę pompy albo na kominek.
  • #85
    gaz4
    Level 33  
    Regos wrote:
    Bardzo dużo ludzi decyduje się na pompy ciepła z obawy że inne źródła ogrzewania będą prędzej czy później "zakazane". Co myślicie o takiej sytuacji?

    Coraz mocniej myślę o kominku (z DGP?) i montażu pompy, a podziękowaniu gazowi.


    I mają rację bo w całej EU wszystkie paliwa kopalne z gazem włącznie mają być zakazane po 2050r:

    https://www.money.pl/gospodarka/nie-tylko-weg...iminowane-do-2050-roku-6610883746051713v.html

    Pompa ciepła + wsparcie przy pomocy kominka z DGP jest optymalną formą ogrzewania. Tanie inwestycyjnie i nie uzależnia od dostaw z zewnątrz. W dodatku jak już wspomniano na prądzie można zaoszczędzić. Obecnie taryfa G12w jest niewiele droższa od gazu, a w niej tani prąd jest ok. 100h w tygodniu. W przypadku małego zapotrzebowania na energię (do 5 tys kWh rocznie) nawet nie opłaca się zakup pompy, taniej wychodzi ogrzewanie rezystancyjne w taryfie nocnej z jakąś formą akumulacji ciepła.

    A'propos akumulacji: zamiast klasycznego kominka proponuję piecokominek. Jeden z lepszych opisów jest na wiki:

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Piecokominek

    Drugi rysunek pokazuje coś a'la piec kaflowy typu holenderskiego z pionowym kanałem dymowym. Mam coś podobnego i efekty rewelacyjne bo pełna cegła i klinkier z jakiego jest wykonany akumuluje ciepło na tyle skutecznie, że nie muszę dusić płomienia całą noc i nie ma efektu przegrzania w dzień. Przy pogodzie jak obecna po prostu nakładam jedną dużą porcję drewna, na górę podpałkę i hajcuję z dużym dostępem powietrza. Gdy wypali się płomieniowo i zostaje sam żar zakręcam powietrze, a cegła i klinkier grzeją jak stary dobry piec. Do tego wspomaganie na nocnej taryfie i mam ogrzewanie tanie oraz wygodne.

    W Warmińsko-Mazurskim planują zakaz ogrzewania drewnem i wciśnięcie na siłę gazu ale ludzie coraz mocniej się buntują. W środę mają być konsultacje na żywo, mam nadzieję że autorzy tego pomysłu zostaną wdeptani w glebę. Tym bardziej, że brak połączeń gazowych moim zdaniem nie wynika z braku środków, to wymówka pod publikę. Brakuje gazu i w dodatku PGNiG dopłaca do każdego metra sześciennego ok. 1 zł! W listopadzie Rosja 1000 m3 sprzedawała do Europy w średniej cenie ok. 500$, a w tym czasie PGNiG odsprzedawał ten gaz klientom indywidualnym po ok. 10 gr/kWh. Cena w kontraktach idzie za ceną w hubach więc w styczniu pomimo podwyżki do 20 gr/kWh gazu i tak dopłacają ok. 10 gr do każdej kWh czyli ok. 1 zł/m3. Podobno w tym roku PGNiG ma "wypracować" ok. 20 mld straty i już się zapożyczaja na grube miliardy. Jak UE nie wycofa sie ze swojej polityki polegajacej na walce z węglem popyt na gaz będzie duży -> wyskie ceny na hubach -> wysokie ceny w kontraktach. I wtedy jedynym ratunkiem będą ciepłe zimy. Wróble ćwierkają, że tegoroczna ma być w normie, a europejskie magazyny gazu coraz szybciej pustoszeją...
  • #86
    William Bonawentura
    Level 33  
    Regos wrote:
    Coraz mocniej myślę o kominku (z DGP?) i montażu pompy, a podziękowaniu gazowi.


    To dom w budowie czy budowa zakończona?
  • #87
    Regos
    Level 15  
    Dom w etapie adaptacji projektu, start budowy na jesień. Dlatego chcę wybrać ogrzewanie przyszłościowe bo skończę budowę pewnie w 2024/5 (zależnie od inflacji...)
  • #88
    William Bonawentura
    Level 33  
    Regos wrote:
    Dom w etapie adaptacji projektu, start budowy na jesień. Dlatego chcę wybrać ogrzewanie przyszłościowe bo skończę budowę pewnie w 2024/5 (zależnie od inflacji...)



    Quote:
    § 132 tech. war. budynków
    Zasady instalowania urządzeń ogrzewczych
    1.
    Budynek, który ze względu na swoje przeznaczenie wymaga ogrzewania, powinien być wyposażony w instalację ogrzewczą lub inne urządzenia ogrzewcze, niebędące piecami, trzonami kuchennymi lub kominkami.


    W takim razie zacznij od rozmowy ze swoim lokalnym projektantem adaptującym. W wielu urzędach projekt nie przejdzie bez "głównego" źródła ciepła w postaci kotła. Tylko on jest w stanie dla danego projektu (ocieplenie, przeszklenia) wyliczyć współczynnik EP i określić jakie źródło ciepła jest możliwe do akceptacji w projekcie. Efektami rozmowy podziel się oczywiście na forum.
  • #89
    gaz4
    Level 33  
    Regos wrote:
    Dom w etapie adaptacji projektu, start budowy na jesień. Dlatego chcę wybrać ogrzewanie przyszłościowe bo skończę budowę pewnie w 2024/5 (zależnie od inflacji...)


    Przepisy nie pozostawiają większego wyboru. Skoro kominek nie może być głównym źródłem ciepła, a ze względu na EP rezystancyjne nie przejdzie zostaje jedynie pompa ciepła ew. jakiś kocioł na biomasę. W przypadku tak małego zapotrzebowania na energię jak obliczona w projekcie moc pompy nie powinna przekraczać 5 kW czyli dosyć tania. A kominek z solidną akumulacją i tak warto zrobić bo z powodu polityki UE blackout coraz bliżej. Niedawno Austriacy oszacowali, że jego ryzyko w najbliższych latach wynosi u nich 100%! I te "najbliższe lata" to może być 2022r gdyż w magazynach zostało im niecałe 30% gazu, a jak będą pobierać w tym tempie skończy się już w lutym. Niewiele lepiej we Francji, Belgii czy Holandii. Tamtejsi eksperci już mają pewność, że w najbliższym czasie gaz będzie drogi i nie ma szans powrotu do cen z 2020r.

    https://energetyka24.com/gaz/wiadomosci/holen...gaz-bedzie-drogi-przynajmniej-do-konca-2022-r

    Wydajny piecokominek lub w ostateczności tylko obudowa z pełnej cegły lub klinkieru + DGP zabezpieczy na wypadek problemów z prądem dając duży komfort użytkowania. Nie warto robić "nowoczesnych" obudów z kształtek i kartongipsu + wełna mineralna od wewnątrz bo jak się pali jest za gorąco, jak wygaśnie za zimno.
  • #90
    wnoto
    Level 34  
    gaz4 wrote:
    Drugi rysunek pokazuje coś a'la piec kaflowy typu holenderskiego z pionowym kanałem dymowym. Mam coś podobnego i efekty rewelacyjne bo pełna cegła i klinkier z jakiego jest wykonany akumuluje ciepło na tyle skutecznie, że nie muszę dusić płomienia całą noc i nie ma efektu przegrzania w dzień. Przy pogodzie jak obecna po prostu nakładam jedną dużą porcję drewna, na górę podpałkę i hajcuję z dużym dostępem powietrza. Gdy wypali się płomieniowo i zostaje sam żar zakręcam powietrze, a cegła i klinkier grzeją jak stary dobry piec. Do tego wspomaganie na nocnej taryfie i mam ogrzewanie tanie oraz wygodne.

    W Warmińsko-Mazurskim planują zakaz ogrzewania drewnem i wciśnięcie na siłę gazu ale ludzie coraz mocniej się buntują. W środę mają być konsultacje na żywo, mam nadzieję że autorzy tego pomysłu zostaną wdeptani w glebę


    Potwierdzam. Mam 7m komina keramzytowego. Działa jak duży grzejnik - jest elementem ściany i daje b.przyjemne ciepło kilka godzin po wygaszeniu kominka.
    To trochę głupio ściągać gaz z Syberii i spalać go jak mamy 1km do lasu :)

    Dodano po 7 [minuty]:

    gaz4 wrote:
    Regos wrote:
    Dom w etapie adaptacji projektu, start budowy na jesień. Dlatego chcę wybrać ogrzewanie przyszłościowe bo skończę budowę pewnie w 2024/5 (zależnie od inflacji...)


    Przepisy nie pozostawiają większego wyboru. Skoro kominek nie może być głównym źródłem ciepła, a ze względu na EP rezystancyjne nie przejdzie zostaje jedynie pompa ciepła ew. jakiś kocioł na biomasę.


    Nie.nie. Dom dobrze ocieplić -> iść w kierunku pasywnego i zrobić ogrzewanie elektryczne podłogowe lub ścienne + panele PV.

    Żadnych kominków itp. po cholerę dziurawić dach .... dla 20 dni na 3 lata ?

    Dodano po 2 [minuty]:

    To że jestem za drewnem to z tego powodu że jak ktoś ma kominek to niech go używa (o ile dużo ciepła potrzebuje).

    Jak zbudujesz pasywny pasywny dom to nie będziesz potrzebował ogrzewania i to jest najlepsza inwestycja na teraz !!!!