Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Niedokończona instalacja CO - jak to podłączyć

tomcio67 18 Nov 2021 21:13 1251 45
Automation24.pl
  • #31
    stachu_l
    Level 34  
    jarekgol wrote:
    Pytałem o te grunfosy bo przewijał się wątek regulacji temperatury idącej na odbiory, a one wyglądają jakby coś potrafiły, ale ja takich nie znam i nie wiem co potrafią? A modelu tam nie widzę.
    Mam takiego albo podobnego Grundfosa i on raczej potrafi coś robić z wydajnością choć gdzieś czytałem o modelu który jakoś reagował na temperaturę ale nie pamiętam jak. Co do wydajności to miały takie tryby: I, II, III - czyli jak w starych modelach przełącznik trzech poziomów wydajności, tryb stałej różnicy ciśnienień (dwa albo trzy poziomy) tryb proporcjonalny - wraz z przepływem rosła utrzymywana różnica ciśnień, tryb auto (w niektórych modelach) - podobno sam uczy się instalacji i dobiera wydajność.

    Tu regulacja raczej START/STOP przez termostaty stykowe w pokojach. Dla podłogówki będzie ciekawie bo ma dużą bezwładność i będzie na zmianę zimna i ciepła.

    Połączenia w MZ-01 tka na szybko ze zdjęć

    N (z zasilania) na N wszystkich pomp i na cewki wszystkich przekaźników.
    Przekaźniki mają po dwa styki przełączne.
    L (z zasilania) na kontakt środkowy jednego styku przełącznego każdego przekaźnika oraz na styki 1, 3, 5 wychodzące do T1, T2, T3.
    Przyłącza 2, 4, 6, (od T1, T2, T3) na cewki kolejnych przekaźników.
    Styk NO przekaźnika który łączy się z L na zacisk L odpowiedniej pompy (Pco1, Pco2, Pco3)
    Drugie styki NO przekaźników są połączone równolegle i wychodzą na wyjście KOCIOŁ K' K"

    Czujniki pokojowe dostają zasilanie 230V AC a funkcja OR jest izolowana galwanicznie i beznapięciowa - zwiera styki RT24V kotła.

    jarekgol wrote:
    na czym stanęło? Żeby jak się kominek trochę podgrzeje to pchać w bufor, a jak się bufor podgrzeje to zablokować kocioł i pchać w wymiennik?
    Taki pomysł padł ale czy jest ostateczny? Jesteśmy w fazie "Sztyrlic myśli".
  • Automation24.pl
  • #32
    tomcio67
    Level 10  
    jarekgol wrote:
    to nadal zostaje otwarte pytanie czemu woda nie leci z tego strumieniem? jak mufa, to powinieneś być wstanie włożyć tam głęboko jakiś długi patyk (najlepiej trytkę - plastikową opaskę zaciskową) , sprawdź.

    W załączniku zdjęcie tego odejścia od góry. W układzie nie ma ciśnienia.

    Widzę, że na resztę pytań odpowiedział już stachu_l.


    Czy kocioł ma przyłączony czujnik temperatury zewnętrznej? Raczej nie ma, przynajmniej nic nie widzę
    Jak jest ustawiona temperatura CO na kotle? W tej chwili 38 stopni.
    Czy przy zmianach pogody jest zmieniana? Nic nie zmieniam.
    Jaka temperatura obiegu CO jest potrzebna aby utrzymać temperature w domu w czasie największych mrozów? Jak jest bardzo zimno podnoszę na 42, ale w tej chwili na parterze utrzymuję 18, a na piętrze 15.
    Czy ta temperatura może być używana przez cały sezon grzewczy? Tak na prawdę to zobaczę dopiero jak zacznę mieszkać, ale z tego co widzę teraz to tak.
    Załóżmy, że 45°C wystarczy na ciężkie mrozy. Jeżeli tak to można tak ustawić kocioł i wyjście z mieszacza termostatycznego i się mocno nie przejmować. Jeżeli jednak potrzebujemy 60°C to troche słabo gdy już od września czy października kaloryfery i rury doprowadzające parzą - utrzymać 60°C to już trzeba mięć ręce kowala czy piekarza. Połączenie piętra i poddasza jest otwarte, tzn. z dwóch stron są szerokie schody, ale bez drzwi. W dachu jest 30 cm wełny. Wychłodzenie więc tam raczej nie grozi, te grzejniki to bardziej do dogrzania. 45 stopni chyba da radę bez problemu.
    Jeżeli tej temperatury nie potrzebujesz zmieniać zbyt często to można zanotować termostatyczny zawór mieszający ale jak by temperatura miała się zmieniać wraz z temperaturą zewnętrzną to trzeba dać zawór mieszający 3D z siłownikiem i odpowiedni regulator.[/i] OK, więc zwykły chyba wystarczy.
    Gdybyś przystąpił do zmian to pamiętaj o zaworze mieszającym dla CWU - wtedy zasobnik CWU też można podgrzać bardziej a zawór nie pozwoli na oparzenia. Zawór na wyjściu z boilera - na wejście gorące zaworu, na zimne - zimna woda zasilająca boiler, an wyjściu zaworu obecna rura do kranów. Nie wiem gdzie obecnie wraca cyrkulacja ale w wersji z zaworem termostatycznym powinna wracać do tej rury która doprowadza zimna wodę do zaworu mieszającego. OK, muszę się przyjrzeć jak jest zrobiona ta cyrkulacja, ale wyjście jest na pewno bezpośrednio z bojlera.

    Jeszcze odnośnie sterowania. Są 3 takie rozdzielacze na piętrach (załącznik). Nie wiem czym są te białe skrzynki z prawej, bo jeszcze do środka nie zaglądałem. Do nich są doprowadzone prawdopodobnie te przewody T1, T2, T3 z Ulricha i przewody od wszystkich termostatów w pomieszczeniach.
  • #33
    tomcio67
    Level 10  
    jarekgol wrote:
    Pytałem o te grunfosy bo przewijał się wątek regulacji temperatury idącej na odbiory, a one wyglądają jakby coś potrafiły, ale ja takich nie znam i nie wiem co potrafią? A modelu tam nie widzę.
    Poparzę jutro czy są tam jakieś oznaczenia.
    jarekgol wrote:
    ciekawe czy z MZ-01 wychodzi 230V na te kable, czy to tylko cewki przekaźników i napięcie podaje się "z zewnątrz" ? ale jak ma być pod termostaty to pewnie wychodzi 230, bo zasilacza tam nie widać.
    Wczoraj mierzyłem. Na T1 i T2 nie było nic, na T3 230V.

    jarekgol wrote:
    na czym stanęło? Żeby jak się kominek trochę podgrzeje to pchać w bufor, a jak się bufor podgrzeje to zablokować kocioł i pchać w wymiennik?
    No właśnie dlatego pytałem wcześniej jakie temperatury powinny być poustawiane. Czy P2 załączać wcześniej, czy P2 i P3 startować razem.

    jarekgol wrote:
    2) MZ-01 nie zawiera elektroniki i nie może mierzyć temperatury, zgadłem że to bramka OR, teraz ciekaw jestem co jest na końcach kabli T1 T2 T3. tak czy inaczej wyjmij kabel RT24 z kotła i zewrzyj styki po stornie kotła zobacz czy ruszy i czy jak rozewrzesz to zgaśnie. Ja stawiam 1PLN że możesz właśnie tam dodać przekaźnik blokujący. I nie podawaj tam 230V z jakiejś pompy, bo zepsujesz (tak jak na naklejce)
    Żeby nie rozkręcać kotła odepnę przewód od Ulricha i złączę oba bieguny. Zobaczymy co się stanie.

    jarekgol wrote:
    ps tu https://www.sanha.com/pl/katalog-produktow/purafit-seria-3000/ są produkty SANHA ale takiego jak twój na oko nie znalazłem w kilku kategoriach.
    Znalazłem coś takiego Link , chyba podobna.
  • #34
    stachu_l
    Level 34  
    tomcio67 wrote:
    Jeszcze odnośnie sterowania. Są 3 takie rozdzielacze na piętrach (załącznik). Nie wiem czym są te białe skrzynki z prawej, bo jeszcze do środka nie zaglądałem. Do nich są doprowadzone prawdopodobnie te przewody T1, T2, T3 z Ulricha i przewody od wszystkich termostatów w pomieszczeniach.
    Kolega to tak lubi utrzymywać napięcie a instalacje odkrywa jak matrioszkę (taka ruska baba).
    Z technicznego punktu widzenia to ta część musi działać także z kotłem CO więc rozumiem, że aktualnie działa. Podstawowa zasada - lepsze jest wrogiem dobrego - albo lepiej - jak działa to nie ruszaj.
    Oczywiście zerknąć do środka można :-).
    Może to taki większy MZ-01 - na podstawie sygnałów z pomieszczeń otwiera obiegi a jednocześnie suma logiczna (OR) zapotrzebowania na ciepło trafia do naszego ULRICH MZ-01 czyli włącza pompę zasilającą dany rozdzielacz i uruchamia piec (dzieli OR wbudowanemu w MZ-01). Ta wersja ma jakieś zasilanie (może termostaty pokojowe potrzebują np 24V) bo ma jakiś LED. Z ciekawości watro zobaczyć ale by nic nie zmieniał jeżeli obecnie działa z kotłem.

    Ciągle nie wiadomo co miało pasować do tego śrubunku ale tam w środku jest jakby grzybek, tracza zamykająca jak w zaworze zwrotnym. Podobna konstrukcja bywa też w odpowietrznikach tal aby sam odpowietrznik można było wykręcić a woda nie ucieknie.
    Może tam był/miał być jakiś większy odpowietrznik?
    Ponieważ jest to chyba najwyższy punkt instalacji obiegu od kominka to ja bym tam wkręcił odpowietrznik (znalazł taki duży albo wykręcił to co tam jest i wkręcił taki jak wszędzie).
  • Automation24.pl
  • #35
    tomcio67
    Level 10  
    Żeby stachu_I już się nie denerwował, że wyciągam coraz to nowe „asy z rękawa”, opisuję i załączam już zdjęcia wszystkiego co możliwe. Te niedomówienia są przez totalny syf pobudowlany i wielką graciarnię jaką rodzina zrobiła sobie z chałupy przez kilka lat. Jestem cały czas w trakcie porządków.
    Sprawa połączenia Ulrich-kocioł. Po odłączeniu przewodu zatrzymuje się pompa CO kotła. Tzn. nie jestem na 100% pewien czy to pompa, ale przestaje migać symbol kaloryferka, domyślam się więc, że to o to chodzi. Z odłączonym przewodem przez godzinę, nie załączył się palnik. Po zwarciu przewodów kaloryferek zaczyna migać, kocioł kilka razy pstryknie, wyda z siebie kilka dźwięków jak R2D2 i odpala palnik. Gdy przestają pracować wszystkie 3 pompy do obiegów, przestaje też migać kaloryferek. Tylko, że przez ponad godzinę jak nie pracował, na wyświetlaczu cały czas było 40 stopni. Po podłączeniu przewodu nagle pokazało się 28 i odpalił palnik. I jeszcze dla jasności, w tym czasie włączyłem mu grzanie CWU i pracowało normalnie. Tylko nie wiem dlaczego przy 45 stopniach ustawionych na kotle, termometr w bojlerze CWU po zagrzaniu pokazuje 65 stopni.
    Zdjęcie nr 1. Te pompy do obiegów to Alpha2 25-40 180. Posiadają tryb auto. Do tej pory było tak, że pompy od grzejników i piętra załączały się cyklicznie, a pompa od parteru pracowała cały czas, nawet jak temperatura powrotu była taka sama jak temperatura zasilania. Była ustawiona na tryb 3 kreski (charakterystyka stała/bieg 3). Przez to również pompa w kotle pracowała cały czas, Dla mojej niefachowej głowy było to bez sensu, więc ustawiłem dzisiaj je wszystkie na auto. Nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale zużycie energii znacznie spadło. Wcześniej było 18W, teraz jest max 6W.
    Zdjęcia nr 2, 3, 4. To ta tajemnicza skrzynka przy rozdzielni na parterze po rozkręceniu.
    Zdjęcie nr 5. Dwie takie rozdzielnie są na piętrze.
    Zdjęcie nr 6. Tak wyglądają regulatory, które są w każdym pomieszczeniu. Jest ich w sumie 7 na parterze i 8 na piętrze.
    Zdjęcie nr 7. Obiegi mają swoje odpowietrzniki i zawory zwrotne.
    Zdjęcia nr 8 i 9. Pompa do cyrkulacji jest podłączona do wyjścia h4 zbiornika CWU.
    Zdjęcia nr 10, 11, 12. Wejście wody do budynku. I tu pytania. Czy te filtry powinno się wymieniać? Czy to pokrętło na zdjęciu nr 12 to reduktor ciśnienia? W jaki sposób jest ustawiany, bo nie widzę tu żadnej skali? Czy to po prostu na podstawie odczytu z manometru?
    Nie wspominałem wcześniej, że zaraz po zainstalowaniu kominka z napełnioną już instalacją, ale jeszcze przed podłączeniem przepustnicy (czyli powietrze 100%), budowlańcom było zimno i postanowili napalić sobie w kominku. Nie wiem jak musiało się palić, ale potopiły się otuliny na rurach wyjściowych, pękła rura kominowa ceramiczna, a zawór od wężownicy zaczął przeciekać. Nie wiem czy po tym zdarzeniu instalacja była sprawdzana, ale komin naprawiony i zawór wymieniony.
    Nie pisałem też, że planuję zakup grzałki elektrycznej z termostatem do zbiornika CWU, bo na dniach będę miał panele foto i przynajmniej na razie nadmiar prądu.
    Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie dla naszego tematu, ale w obu zbiornikach są anody tytanowe.

    I już chyba nie mam żadnych tajemnic.

    stachu_l wrote:
    Ciągle nie wiadomo co miało pasować do tego śrubunku ale tam w środku jest jakby grzybek, tracza zamykająca jak w zaworze zwrotnym. Podobna konstrukcja bywa też w odpowietrznikach tal aby sam odpowietrznik można było wykręcić a woda nie ucieknie.
    Może tam był/miał być jakiś większy odpowietrznik?
    Ponieważ jest to chyba najwyższy punkt instalacji obiegu od kominka to ja bym tam wkręcił odpowietrznik (znalazł taki duży albo wykręcił to co tam jest i wkręcił taki jak wszędzie).

    We wszystkich pozostałych odpowietrznikach jest tak, że jak się go odkręca to taki czarny plastikowy element podnosi się i blokuje wypływ wody. Tylko tu jest inaczej, więc nijak mi to nie pasuje. Ale chyba nie wiedząc co autor miał na myśli, wkręcę tam odpowietrznik. Nie powinien chyba zaszkodzić? Kupiłem teraz kilka z tym systemem Aquastop.

    Jeszcze takie głupie pytanie. Czy te zawory bezpieczeństwa w kotłowni powinny mieć jakieś odprowadzenie do kanalizacji, czy mają być takie otwarte?
  • #36
    jarekgol
    Level 31  
    tomcio67 wrote:
    Czy P2 załączać wcześniej, czy P2 i P3 startować razem.
    to zależy czy chcesz mieć priorytet ciepłej wody (użytkowej grzanej z kominka); jeśli to, to załączać P2 jak temp. wody jest niższa od pożądanej a w kominku cieplej. P3 jak w kominku ciepło, ale celcjuszy to ci nie podam, chociaż jak piszesz ze pracujesz w okolicy 40stC to nie ma dużego pola do manewru, ustawiłbym P3 na 30stC i zobaczył co będzie, zawsze możesz zmienić, ale i tak dobrze żeby pompa wyłączyła się jak kominek będzie wygasał a w buforze będzie jeszcze ciepło. Czy tam się coś nie będzie skraplać przy tak niskiej temperaturze, to musisz się sam dowiedzieć.
    Równie dobrze możesz sobie ustawić powyżej "roboczego" 40stC powiedzmy 60stC , potraktować to jako ładowanie bufora na przyszłość, wtedy Ci się ładnie CWU zagrzeje i też będzie fajnie. Ja bym podszedł eksperymentalnie i zobaczył co lubisz.
    tomcio67 wrote:
    djęcia nr 2, 3, 4. To ta tajemnicza skrzynka przy rozdzielni na parterze po rozkręceniu.

    no i mamy kolejną bramkę OR, a głównym sterownikiem temperatury są mieszkowe (zakładam) termostaty ;)
    tomcio67 wrote:
    Czy te filtry powinno się wymieniać? Czy to pokrętło na zdjęciu nr 12 to reduktor

    tak i tak, chociaż ja raz jeden taki umyłem, zanim dojechał nowy.
    tomcio67 wrote:
    Czy to po prostu na podstawie odczytu z manometru?

    tak i jest to bardziej precyzyjna opcja niż skala, dopóki manometr sprawny.
    tomcio67 wrote:
    Jeszcze takie głupie pytanie. Czy te zawory bezpieczeństwa w kotłowni powinny mieć jakieś odprowadzenie do kanalizacji, czy mają być takie otwarte?

    wcale nie głupie. Zasadniczo one nie powinny puszczać. Jak puszczą albo będziesz sprawdzał bez kanalizacji, narobią bałaganu, ta woda za zwyczaj jest brudna i śmierdząca, ale z drugiej strony widać co się dzieje i czy się po teście zamknęły (potrafi zostać paproch pod grzybkiem i nie domknąć do końca). Ja bym proponował przeźroczysty wąż do ścieku, jakiś igielit ze sklepu samochodowego, byle podobnej grubości co wyjście z zaworu.

    wkręć odpowietrznik w tajemnicza dziurę, nie zaszkodzi. (lub puść tam wodę i zobacz czy tryska)

    ps.
    im więcej tu widzę i czytam, to tęsknie za kotłownią gdzie był 1 piec z mechanicznym termostatem, kilka pomp na kilka pomieszczeń i jedna do zbirnika CWU i koniec ;)
    jeszcze odnośnie podłogówki co będzie ciepła-zimna - to się aż prosi o PIDa albo płynnie nastawiany zawór...
  • #37
    stachu_l
    Level 34  
    tomcio67 wrote:
    Żeby stachu_I już się nie denerwował,
    Ale ja się nie denerwuje tylko zauważyłem, że troche jak w powieściach kryminalnych ciągle odkrywamy nowe wątki. Może nie jest aż tak jak u Hitchcock'a, że na początku trzęsienie ziemi a potem napięcie ciągle rośnie ale takie nowe fakty podtrzymują ciekawość :-).
    Powiem tak - na bogato - sterowanie każdym obiegiem oddzielnie, rozumiem, że bez głowic termostatycznych na grzejnikach czy take także występują. Jak są głowice to nie do konca wiem jak to ma współpracować.
    Rozumiem to tak - każde pomieszczanie ma regulator który jest podłączony to jednej z tych skrzynek przy rozdzielaczu. Do listwy, tej szarej poziomej w skrzynce, do której jest podłączony regulator jest też podłączony zawór odpowiedniego obiegu - te białe głowice na dolnej listwie rozdzielacza - rozumiem, ze są sterowane elektrycznie przewodem z tej białej skrzynki.
    Ta skrzynka informuje także o zapotrzebowaniu na ciepło sygnałem do MZ-01, która z kolei informuje kocioł gazowy zwierając styki RT24V.
    Co do zachowania kotła - tak to powinno być - jak RT24V są zwarte to kocioł odbiera to jako zapotrzebowanie na ciepło i powinien uruchomić obieg (pompa) a jak temperatura wody w obiegu jest zbyt niska to włącza palnik gazowy z odpowiednia mocą aby ją podgrzać.
    tomcio67 wrote:
    Tylko, że przez ponad godzinę jak nie pracował, na wyświetlaczu cały czas było 40 stopni.
    Tu są dwie możliwości - woda wewnątrz kotła nie ostygła bo nie jest pompowana na zewnątrz (mało prawdopodobne przez godzinę) albo w czasie jak nie ma zasilania obwodu CO to kocioł wyświetla temperaturę nastawioną a nie zmierzoną. Może coś na ten temat jest w instrukcji albo jeżeli to dla Ciebie istotne to możesz zapytać serwis kotła (np przez stronę internetową).
    tomcio67 wrote:
    Po podłączeniu przewodu nagle pokazało się 28 i odpalił palnik.
    To by mogło troche potwierdzać hipotezę o wyświetlaniu temperatury nastawionej jako aktualnej gdy brak zapotrzebowania na ciepło w CO. Nawet gdyby kocioł wewnętrznie utrzymywał 40stC to po włączeniu pompy zaciągnie chłodną wodę z obiegu i temperatura początkowo spadnie. Obstawiam jednak pierwsza możliwość. Jak temperatura obiegu jest niższa niż zadana to do akcji wkracza palnik.
    Nawet jak nie zdejmiesz sygnału (zwarcia) na RT24V to palnik powinien się wyłączyć jak temperatura przekroczy zadaną - będzie pracować pompa i cały czas będzie mieszać wodę ale palnik będzie pracował tylko jak trzeba dograć wodę.

    tomcio67 wrote:
    Była ustawiona na tryb 3 kreski (charakterystyka stała/bieg 3). Przez to również pompa w kotle pracowała cały czas, Dla mojej niefachowej głowy było to bez sensu, więc ustawiłem dzisiaj je wszystkie na auto. Nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale zużycie energii znacznie spadło. Wcześniej było 18W, teraz jest max 6W.
    Czy teraz pompa w kotle się wyłącza? Wyłącznie nie powinno zależeć od nastawy wydajności tylko od termostatów w pomieszczeniach - pompa danego obiegu się zatrzyma jak wszystkie termostaty podłączone do danej skrzynki zgłoszą osiągnięcie temperatury. Jak wszystkie obiegi zgłoszą, że wszystkie pomieszczania osiągnęły temperaturę to dopiero wtedy zatrzymają się wszystkie pompy obiegowe i włączą sygnał zapotrzebowania na ciepło do kotła gazowego.
    Te pompy generalnie dobrze radzą sobie jako auto ale jak zauważysz zbyt małe przepływy (słabe grzanie) to możesz podnieść wydajność - Alpha 2 ma chyba tryby I, II, III, AUTO, i jakieś stało-ciśnieniowe i chyba proporcjonalny - trzeba zobaczyć instrukcję. W trybie AUTO podobno jakoś uczy się układu i musi tak popracować jakiś czas ale nie wiem czy zapomina jak się odłączy zasilanie czy jednak pamięta czego się nauczyła. W Twoim układzie ta pompa będzie uruchamiana i zatrzymywana w tak zapotrzebowania na ciepło.

    tomcio67 wrote:
    Czy te filtry powinno się wymieniać?
    Tak powinno się wymieniać, jest taki wkład, wygląda jak harmonijka, i ten podobno można czyścić, inne według producentów trzeba wymieniać. Do wymiany służy ten klucz który wisi na jednym z zaworów, tylko trzeba pamiętać o zamknięciu zaworów przy filtrach bo inaczej powóź murowana.
    tomcio67 wrote:
    Czy to pokrętło na zdjęciu nr 12 to reduktor ciśnienia? W jaki sposób jest ustawiany, bo nie widzę tu żadnej skali? Czy to po prostu na podstawie odczytu z manometru?
    Prawdopodobnie tak. Ustawiany pokrętłem według manometru. Część zaworów, reduktorów ciśnienia, ma skalę a część tylko pokrętło lub wkręt regulacyjny - takie wizje producentów. Jeżeli byś regulował według manometru szczególnie w kierunku mniejszego ciśnienia to zostaw lekko odkręcony jeden kran aby to ciśnienie mogło się obniżać.
    Troche dziwne bo ten manometr jest jakby nie po tej stronie - bardziej na lewo czyli jakby bardziej w stronę wejścia a nie wyjścia. Sprawdź czy ma gdzieś strzałkę i czy jest prawidłowy przepływ przez niego.
    Dodatkowo ja osobiście zamontował bym regulator za filtrami bo wtedy kompensuje on także spadek ciśnienia na filtrach aż do ich zamulenia w takim stopniu, że nie da się utrzymać tego ciśnienia.
    tomcio67 wrote:
    Nie wiem czy po tym zdarzeniu instalacja była sprawdzana, ale komin naprawiony i zawór wymieniony.
    Jeżeli napalili bez wody w obiegu i są na to dowody (np w postaci udokumentowanych stopionych izolacji czy uszkodzeń zaworu albo komina) to jest podstawa do żądania wymiany kominka - one nie mogą pracować bez wody. Jak jest to jeszcze możliwe to trzeba spróbować bo może koszty wkładu kominkowego (pewno 5tyś lub więcej) i robocizny mogą skłonić wykonawców do przemyślenia czy wolno używać instalacji bez pozwolenia właściciela.
    Jak się nie da to trzeba zrobić próby kominka - zalać wodą, spróbować rozgrzać (nawet specjalnie bez włączonych pomp) tak aby otwarła się wężownica - uwaga efekty akustyczne mogą być ciekawe. Jaka nic nie będzie ciekło przy grzaniu i po ochłodzeniu (poza wężownicą oczywiście) to można używać kominka choć jak był przegrzany to płaszcz wodny może mieć tendencja do przeciekania (naprężenia, mikropęknięcia spawów które z czasem się powiększą) - obserwuj kominek regularnie.
  • #38
    tomcio67
    Level 10  
    Wielkie dzięki za wszystkie porady.
    Zacznę chyba od tego, że napełnię te układ od kominka i posprawdzam czy wszystko jest szczelne. Jakie ciśnienie dobić, żeby to sprawdzić?
    I jeszcze jedno pytanie. Na powrocie do zbiornika CO jest takie odejście ze spustem (załącznik). Czy można tam przed zaworem dołożyć trójnik i na nim zrobić zawór bezpieczeństwa?
    Powoli będę się chyba za to wszystko zabierał. W wolnej chwili zrobię jeszcze schemat na gotowo i wrzucę.
  • #39
    stachu_l
    Level 34  
    tomcio67 wrote:
    Czy można tam przed zaworem dołożyć trójnik i na nim zrobić zawór bezpieczeństwa?
    Jak do zbiornika CO nie ma po drodze zaworów odcinających to tak można zrobić zakładając, że to nie jest jakoś specjalnie daleko i rury nie są zbyt cienkie - przy zaworach bywają takie tabelki albo konkretna liczna do jakiej mocy cieplnej są przeznaczone - chodzi o przepływ wystarczający do zmieszania ciśnienia - jak źródło ciepła dużej mocy to potencjalnie szybciej grzeje i zwiększa objętość wody łącznie z potencjalnym wrzeniem (przy zabezpieczaniach kotła). W tym zasobniku raczej nie będzie wrzenia bo najpierw wygotuje kominek więc pewno zawór średnicy tego odejścia wystarczy.

    tomcio67 wrote:
    Jakie ciśnienie dobić, żeby to sprawdzić?
    Teoretycznie podają, że tyle ile wysokość instalacji (znaczy każde 10m wysokości to 1bar) dla bezpieczeństwa (lekkiego nadciśnienia aby się nie zapowietrzało) warto dodać 0,2bar.
    Nie wiem gdzie jest jest kominek, zasobnik CO, naczynie przeponowe i wszystkie rurki od tego łącznie z tym domniemanym odpowietrznikiem (którego brakowało) oraz manometr. Nie chodzi o opis co Ty masz w domu ale o różnice wysokości.
    Wysokość policz od manometru. Jak będzie mała i wyjdzie ciśnienie (wysokość + zapas 0,2bar) <0,8bar to przyjmij te 0,8bar. Najlepiej gdyby to 0,8 bar było na pompie tej wyższej (chyba P3 ale może P2 jest wyżej) bo przy niskich ciśnieniach może być kawitacja. Skoryguj obliczone ciśnienie o wysokość pompy nad manometrem. (1m to +0,1bar)
    Określ wysokość naczynia przeponowego i odpowiednio skoryguj przyjęte ciśnienie (każdy metr powyżej manometru to -0,1bar bo resztę ciśnienia doda słup wody).
    Ewentualnie (zakładając dość płaska strukturę tego kawałka instalacji - jedna kondygnacja) przyjmij ciśnienie 0,8 do 1 bar i nic nie licz.
    Ustaw ciśnienie naczynia przeponowego - pompka/kompresor samochodowy z manometrem - ten kapturek na górze się odkręca i jest wentyl jak przy oponie.
    Potem napełnij wodą, do obliczonego ciśnienia manometru, odpowietrz, uruchom pompy (bez palenia na początek), dalej odpowietrzaj, uzupełnij wodę do właściwego ciśnienia i wróć do odpowietrzaj tak długo jak jeszcze uchodzi gdzieś powietrze i trzeba uzupełniać wodę.
    U Ciebie dodatkowo dochodzi baczna obserwacja czy gdzieś nie cieknie.
    Ze względu na możliwe nieszczelności zostaw to w spokoju i sprawdzaj ciśnienie - może przez pierwsze godziny troche wzrosnąć bo przeważnie woda z wodociągu jest zimniejsza niż temperatura w pomieszczeniach ale nie wiem czy zauważysz różnice przy tak małej różnicy temperatur. Potem ciśnienie powinno być stałe - jak nie musisz od razu rozpalać to zostaw nawet kilka dni sprawdzając ciśnienie - jak spadnie to szukaj nieszczelności.
    Jak wszystko szczelne to próbuj rozpalać ale tu najlepiej z pracującymi pompami P2, P3 (przynajmniej jedną) bo ktoś to ciepło powinien odbierać.
    Właściwie to powinieneś przeprowadzić próbę zabezpieczeń - sprawdzić zawór bezpieczeństwa, zagrać kominek bez pomp P2, P3 ale z otwartą przepustnicą i sprawdzić czy się otworzy zawór wężownicy schładzającej, sprawdzić czy PLUM zamknie przepustnicę oraz uruchomi obie pompy przy wysokiej temperaturze (funkcja awaryjnego zrzutu ciepła).
    To tak dla własnego spokoju, że wszystko działa nawet jak nie będziesz pilnował kominka.
  • #40
    tomcio67
    Level 10  
    jarekgol wrote:
    jeszcze odnośnie podłogówki co będzie ciepła-zimna - to się aż prosi o PIDa albo płynnie nastawiany zawór...

    Trochę tego nie rozumiem.

    stachu_l wrote:
    Czy teraz pompa w kotle się wyłącza? Wyłącznie nie powinno zależeć od nastawy wydajności tylko od termostatów w pomieszczeniach - pompa danego obiegu się zatrzyma jak wszystkie termostaty podłączone do danej skrzynki zgłoszą osiągnięcie temperatury. Jak wszystkie obiegi zgłoszą, że wszystkie pomieszczania osiągnęły temperaturę to dopiero wtedy zatrzymają się wszystkie pompy obiegowe i włączą sygnał zapotrzebowania na ciepło do kotła gazowego.
    Te pompy generalnie dobrze radzą sobie jako auto ale jak zauważysz zbyt małe przepływy (słabe grzanie) to możesz podnieść wydajność - Alpha 2 ma chyba tryby I, II, III, AUTO, i jakieś stało-ciśnieniowe i chyba proporcjonalny - trzeba zobaczyć instrukcję. W trybie AUTO podobno jakoś uczy się układu i musi tak popracować jakiś czas ale nie wiem czy zapomina jak się odłączy zasilanie czy jednak pamięta czego się nauczyła. W Twoim układzie ta pompa będzie uruchamiana i zatrzymywana w tak zapotrzebowania na ciepło.

    Przy takich ustawieniach na termostatach jak mam teraz, czyli około 18-19 stopni pompa pracuje cały czas. Dopiero jak skręcę poniżej 15, to za jakiś czas sie wyłączy. Ale na wyświetlaczu jest cały czas pomiędzy 6W a 10W.

    stachu_l wrote:
    Jeżeli napalili bez wody w obiegu i są na to dowody (np w postaci udokumentowanych stopionych izolacji czy uszkodzeń zaworu albo komina) to jest podstawa do żądania wymiany kominka - one nie mogą pracować bez wody. Jak jest to jeszcze możliwe to trzeba spróbować bo może koszty wkładu kominkowego (pewno 5tyś lub więcej) i robocizny mogą skłonić wykonawców do przemyślenia czy wolno używać instalacji bez pozwolenia właściciela.
    Jak się nie da to trzeba zrobić próby kominka - zalać wodą, spróbować rozgrzać (nawet specjalnie bez włączonych pomp) tak aby otwarła się wężownica - uwaga efekty akustyczne mogą być ciekawe. Jaka nic nie będzie ciekło przy grzaniu i po ochłodzeniu (poza wężownicą oczywiście) to można używać kominka choć jak był przegrzany to płaszcz wodny może mieć tendencja do przeciekania (naprężenia, mikropęknięcia spawów które z czasem się powiększą) - obserwuj kominek regularnie.

    To było kilka lat temu, więc dochodzenie się z budowlańcami, chyba bez szans.
    Zastanawiałem się właśnie ostatnio jak rozpoznam, że otworzył się zawór na wężownicę i płynie woda?

    Myślałem, że ujawniłem już wszystkie tajemnice, ale okazało się, że są jeszcze dwie niewiadome.
    Zdjęcia 1 i 2. Takie coś białe jest na trójniku pomiędzy pompą cyrkulacyjną, a zbiornikiem CWU.
    Zdjęcia 3 i 4. Takie coś jest zaraz za wodomierzem.

    I jeszcze jedno pytanie. Cała instalacja jest z miedzi z lutowanymi złączkami. Chodzi mi po głowie, żeby zabrać się za te wszystkie przeróbki samemu, ale nigdy nie lutowałem rurek. Żeby nie uczyć się nowego fachu, pomyślałem sobie, żeby użyć złączek skręcanych. Jest tego mnóstwo i chyba łatwo się montuje. Ale czy w jednej instalacji można łączyć lutowanie i skręcanie? Czy takie łączenie skręcane jest w ogóle trwałe?
  • #41
    jarekgol
    Level 31  
    Białe na pewno odpowietrznik ręczny od kaloryferów. Odkręcasz i leci małą dziurką. To mosiężne być może zawór zwrotny z opcją spuszczenia wody, ale nie jestem pewien. Cdn...
  • #42
    stachu_l
    Level 34  
    tomcio67 wrote:
    Zastanawiałem się właśnie ostatnio jak rozpoznam, że otworzył się zawór na wężownicę i płynie woda?
    Myślę, że usłyszysz a poza tym wyjście z wężownicy to jedna z tych rur podłączonych do kanalizacji - tam będzie leciała woda.
    tomcio67 wrote:
    Zdjęcia 1 i 2. Takie coś białe jest na trójniku pomiędzy pompą cyrkulacyjną, a zbiornikiem CWU.
    To jest odpowietrznik ale taki jak się montuje na kaloryferach - może fachowcom brakło tych instalacyjnych.
    tomcio67 wrote:
    Zdjęcia 3 i 4. Takie coś jest zaraz za wodomierzem.
    To najprawdopodobniej jest zawór antyskażeniowy - przynajmniej u mnie zamontowali podobny.
  • #43
    tomcio67
    Level 10  
    jarekgol wrote:
    Białe na pewno odpowietrznik ręczny od kaloryferów. Odkręcasz i leci małą dziurką. To mosiężne być może zawór zwrotny z opcją spuszczenia wody, ale nie jestem pewien. Cdn...

    stachu_l wrote:
    To jest odpowietrznik ale taki jak się montuje na kaloryferach - może fachowcom brakło tych instalacyjnych.

    10 cm obok jest normalny odpowietrznik (zdjęcie w załączniku). Co autor miał na myśli? A to pośrodku to zaślepiony trójnik, czy znowu jakiś wynalazek?

    stachu_l wrote:
    To najprawdopodobniej jest zawór antyskażeniowy - przynajmniej u mnie zamontowali podobny.

    Czy to się jakoś obsługuje, konserwuje itp.?
  • #44
    stachu_l
    Level 34  
    tomcio67 wrote:
    Czy to się jakoś obsługuje, konserwuje itp.?
    Nie wiem, u mnie to wodociągi wstawiły przy wymianie przyłącza więc traktuje, że to jest ich własność i zakres opieki. Generalnie to jest rodzaj zaworu zwrotnego tylko na te boczne podejścia - chyba można go testować bez wykręcania z instalacji - jeszcze nie był nikogo kto by to testował a wstawili pewno z 6 lat temu.
    tomcio67 wrote:
    Co autor miał na myśli? A to pośrodku to zaślepiony trójnik, czy znowu jakiś wynalazek?
    Może brakło zaślepki do tego trójnika i zakręcili odpowietrznikiem grzejnikowym - nie zaszkodzi chyba, że po odkręceniu i zakręceniu będzie przeciekał. Nie ruszać puki szczelny.
    To dalej to może być filtr siatkowy - czy to jest na wejściu pompy czy na wyjściu?
    Takie filtry powinny być na wejściu (strona ssąca) pompy ale zazwyczaj daje się je między zawór a pompę aby można odciąć pompę wraz z tym filtrem dwoma zaworami (przed i za) i oczyścić filtr lub zdemontować pompę w przypadku awarii.
    Odpowietrznik na wejściu pompy to słaby pomysł bo staje się napowietrznikiem gdy pompa po stronie ssania zaciągnie z niego powietrze. Powinien być po stronie tłocznej, na wyjściu, pompy.
  • #45
    tomcio67
    Level 10  
    stachu_l wrote:
    To dalej to może być filtr siatkowy - czy to jest na wejściu pompy czy na wyjściu?
    Takie filtry powinny być na wejściu (strona ssąca) pompy ale zazwyczaj daje się je między zawór a pompę aby można odciąć pompę wraz z tym filtrem dwoma zaworami (przed i za) i oczyścić filtr lub zdemontować pompę w przypadku awarii.
    Odpowietrznik na wejściu pompy to słaby pomysł bo staje się napowietrznikiem gdy pompa po stronie ssania zaciągnie z niego powietrze. Powinien być po stronie tłocznej, na wyjściu, pompy.

    To wszystko jest na wyjściu, tj. między pompą a zbiornikiem CWU.
  • #46
    jarekgol
    Level 31  
    stachu_l wrote:
    Można oczywiście ustawić grzejniki np na 60°C a podłogówki na 45°C wiedząc, że to wystarczy na największe mrozy ale poza okresem tych mrozów to podłogówka będzie cyklicznie gorąca i zimna (bo chyba jest sterowana start/stop pompy) a kaloryfery maja zwory termostatyczne ale rury zasilające będą gorące caly sezon.

    to apropos PIDa, ale ogólnie może być nieaktualne po tym jak wyszło że każda podłogówka ma swój elektrozawór i termostat. Ja przepraszam za moje podejście automatyka, ale tym się głównie zajmuję.
    Tu https://automatykab2b.pl/technika/52523-podst...akcyjnej-i-predykcyjnej-regulacji-pid-czesc-1 na początku jest wykres który pokazuje różnice w stabilizacji temperatury, oczywiście to może być przerost formy do ogrzewania domu.

    Odnośnie trójnika też obstawiam filtr. Zakręć wodę z obu stron, wykręć "zaślepkę" i się dowiesz. I tak jak @stachu_l pisał, filtr na ssaniu odpowietrznik na tłoczeniu ;)