Jak i czym fotografować elektronikę? Wielki poradnik Urgona 1 - Sprzęt.

CosteC wrote:

Górny lut zielony, dolny czerwony. Nie rozumiem czemu tak się dzieje, jakaś dziwna cecha optyki albo oświetlenia.

Oświetlenia W tym skanerze (EPSON GT-8000) oświetlacz stanowią 4 świetlówki CCFL - dwie zielone, czerwona i niebieska. Czerwona i jedna zielona jest nad szczeliną, przez którą "patrzy" matryca, natomiast niebieska i druga zielona są pod tą szczeliną. Stąd takie artystyczne efekty na trójwymiarowych obiektach.

AVE...

W skanerach płaskich stosuje się albo świetlówki (dawniej), albo specjalne paski diod LED RGB (czasem i -W). W tym pierwszym przypadku świetlówki były jedna obok drugiej, co powodowało, że światło z każdej z nich padało pod innym nieco kątem. Dla skanowania papieru nie ma to znaczenia. Dla skanowania rzeczy bardziej trójwymiarowych już może...

Używając kamery i lasera rysującego linię można wykonać trójwymiarowy skan przedmiotu lub pomieszczenia. To była kiedyś podstawa fotogrametrii. Teraz stosuje się bardziej zaawansowane kamery stereoskopowe i LIDARy dla osiągnięcia lepszych rezultatów szybciej...

Gizmoń wrote:

CosteC wrote:

Górny lut zielony, dolny czerwony. Nie rozumiem czemu tak się dzieje, jakaś dziwna cecha optyki albo oświetlenia.

Oświetlenia W tym skanerze (EPSON GT-8000) oświetlacz stanowią 4 świetlówki CCFL - dwie zielone, czerwona i niebieska. Czerwona i jedna zielona jest nad szczeliną, przez którą "patrzy" matryca, natomiast niebieska i druga zielona są pod tą szczeliną. Stąd takie artystyczne efekty na trójwymiarowych obiektach.

Czyli on robi 3 przebiegi każdy z innym kolorem podstawowym bo przetwornik jest monochromatyczny? Wow.
Tak czy inaczej cecha optyki Na papierze rzeczywiście nie przeszkadza.

spec220 wrote:

A ja dla rozluźnienia tematu wyrzuciłem kilka fotek na HP. Zrobione od ręki przy byle jakim świetle. Moim zdaniem jak na potrzeby forum wystarczające;
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3849542.html

To koniec Wielkiego Poradnika @Urgon.
Nikt nie stwierdził, że to co pisze @Urgon jest dzale początkujących elektroników potrzebne.

Może Kamil Gulson rozważy stworzenie działu o robieniu fotografii na Elektrodzie.
Bo jest aż 306 postów - są zainteresowani wymianą poglądów na tematy robienia fotografii.

Moderated By gulson:

Post raportowano. Po odpowiedziach innych użytkowników niżej wnioskuję, że wystarczy tych złośliwości i ataków. Użytkownicy mają dość. Ostrzeżenie

CYRUS2 wrote:

Nikt nie stwierdził, że to co pisze @Urgon jest na tym forum potrzebne.

I tu się mylisz, poszukaj sobie jeszcze raz. Jakbyś nie znalazł - IMHO wątek przydatny, a bez Twoich usilnych prób udowodnienia, że jest inaczej byłby jeszcze lepszy.
Co dyskusja wraca na temat fotografowania to musisz wrzucić swoje ego.

AVE...

Wracając do tematu burzy, to znalazłem takie porównanie jednego z najnowszych smartfonów do siedmioletniego bezlusterkowca z sensorem micro4/3:



Szczerze pisząc, to smartfon mimo wszystko mnie pozytywnie zaskoczył. Jest definitywnie lepszy od tego, który mam. Mój telefon kosztował mnie 668 złotych w czerwcu 2020 roku. A nowy Samsung Galaxy S21 Ultra kosztuje 3750-4750 złotych. W tej cenie można kupić nawet dwa aparaty Panasonic Lumix GH4, albo nowy Sony A6100 czy A7 II z obiektywem, Canon M50 mark II, albo i Canon M6 mark II, też z obiektywem.

I to jest opcja, którą polecam. Bo mimo ogromnego skoku technologicznego w aparatach smartfonowych film pokazuje słabości o ograniczenia fotografii komputerowo przetworzonej. Co więcej, z możliwości przetwarzania komputerowego zdjęć można skorzystać bez potrzeby kupowania smartfona za kilka tysięcy - są do tego programy, na przykład od Topaz Labs...

CYRUS2 wrote:

To koniec Wielkiego Poradnika @Urgon.
Nikt nie stwierdził, że to co pisze @Urgon jest dzale początkujących elektroników potrzebne.

Żałujesz mu miejsca na dyskach elektrody ?
Trochę to dziwne bo to nie są twoje dyski.
Także zarówno rozumiem, że za twoimi plecami stoi z naganem gangster, kumpel @Urgon'a i sączy ci do ucha: "pisz w tym wątku łobuzie, bo jak nie to łeb rozwalę".
Jak ci się nie podoba - przecież nic nie musisz.

Urgon wrote:

W tej cenie można kupić nawet dwa aparaty Panasonic Lumix GH4, albo nowy Sony A6100 czy A7 II z obiektywem

Chciałbym zobaczyć człowieka z 2 aparatami lumix w kieszeni spodni
I nie twierdze że smartfony są lepsze w robieniu zdjęć, tylko to, że typowy kowalski zrobi dużo lepszy użytek z dobrego smarfona niż profesjonalnej lustrzanki. :]

Przesadzacie kochani, i Ty Wielki Urgonie!

Zdjęcie z komórki, z ręki, domyślne ustawienia:


Jak na moje potrzeby to wystarczy

mmm777 wrote:

Przesadzacie kochani, i Ty Wielki Urgonie!

Zdjęcie z komórki, z ręki, domyślne ustawienia:


Jak na moje potrzeby to wystarczy

Napisz chociaż jakiej komórki Dużo ich na rynku. Może też dwa słowa o oświetleniu użytym.

Tobie wystarcza - super.

Tak na szybko mi pasuje, ale jak ma być dobrze, to to nie to. Ostrość lekko umowna na środku, poza tym aureolki wokół krawędzi, przy brzegach w ogóle zamydlony obraz (napis "SWD" w prawym górnym rogu) Widać mam zawyżone oczekiwania

AVE...

krzysiek_krm wrote:

CYRUS2 wrote:

To koniec Wielkiego Poradnika @Urgon.
Nikt nie stwierdził, że to co pisze @Urgon jest dzale początkujących elektroników potrzebne.

Żałujesz mu miejsca na dyskach elektrody ?
Trochę to dziwne bo to nie są twoje dyski.

Jego tak naprawdę boli to, że ja piszę artykuły. Tak po prostu. I odkąd je piszę, pod niemal każdym on próbuje kręcić stolcoburzę zarzucając mi (i nie tylko mi) błędy, wypaczenia, kłamstwa i pomyłki. Jak na razie udowodnił jeno, że nie zna się na wzmacniaczach operacyjnych, tranzystorach, pomiarach różnicowych, a nawet że nie zna prawa Ohma. To taki samozwańczy "ekspert" co wie wszystko o niczym. Inaczej pisząc troll classic. Dlatego ma ksywkę Trollus2...

krzysiek_krm wrote:

Także zarówno rozumiem, że za twoimi plecami stoi z naganem gangster, kumpel @Urgon'a i sączy ci do ucha: "pisz w tym wątku łobuzie, bo jak nie to łeb rozwalę".

Jak już to kumpel-zakapior z firmy Sasza&Misza Bejzboling by powiedział "Napisz jeszcze jedno słówko w którymkolwiek temacie Urgona, a następne będziesz wystukiwać nosem!"...

krzysiek_krm wrote:

Jak ci się nie podoba - przecież nic nie musisz.

Pisałem mu to samo. Tutaj pisałem to do kilku innych "krytykantów" i trolli. Ale nie słuchali/czytali. Nigdy tego nie robią...


@Reaven22

Masz rację, smartfon lepiej się mieści w kieszeni. Tylko "zwykły Kowalski" nie robi zdjęć zawodowo, więc taka jakość mu wystarczy. Tak jak wystarczy wielu użytkownikom Elektrody. Ja jednak kieruję ten poradnik do ludzi aspirujących ciut wyżej.

Z drugiej strony bezlusterkowce, zwłaszcza z mniejszymi sensorami, nie są aż takie duże. W większej kieszeni się zmieszczą. Do mniejszych kieszeni wciąż można kupić aparat kompaktowy, który zaoferuje lepszą jakość, bo obiektyw się w nim rozkłada dając lepsze właściwości optyczne. Ba, do mojego bezlusterkowca dołączony był futerał w gratisie, który można by nawet na pasku od spodni nosić. Trochę za pękaty jak na mój gust, bo ma niepotrzebną kieszeń od frontu...

CosteC wrote:

mmm777 wrote:

Przesadzacie kochani, i Ty Wielki Urgonie!

Napisz chociaż jakiej komórki Dużo ich na rynku. Może też dwa słowa o oświetleniu użytym.

Meizu 16, za nową płaciłem 500-600zł, już nie pamiętam...

Oświetlenie? Zapewne słoneczne, na parapecie
Ostrość nie jest dokładna, bo do dokładnej trzeba trzymać obiekt i komórkę dokładnie równolegle, a ręcznie i na parapecie to trudno... Ale wartości elementów SMD można odczytać, prawda?

mmm777 wrote:

Ale wartości elementów SMD można odczytać, prawda?

Nie mogę odczytać wartości JP4 z tego zdjęcia

@khoam
Zdjęcie nie było pozowane, sprzedającemu na Ali chciałem pokazać, że gniazdo zasilania jest krzywo wlutowane

Myślę, że do codziennego zastosowania z powodzeniem wystarczy średniej klasy smartfon, pod warunkiem użycia dobrego oświetlenia. Poręczność, szybkość i łatwość działania w pełni rekompensują niuanse będące różnicami technologicznymi między porządnym aparatem a telefonem. Co innego sytuacja gdy dysponujemy marnym oświetleniem, tam kiepski smartfon pokazuje swoje ograniczenia.

Tak samo uważam, że poradnik jest dość ortodoksyjny - używać sprzętu fotograficznego do takich czynności jak strzelanie zdjęć płytki drukowanej to jak strzelać z armaty do wróbla.

Cześć,

Trzasnąłem na szybko kilka fotek na moim roboczym biurku. Zdjęcia robiłem smartfonem LG G7+GCam z użyciem obiektywu normalnego i oświetleniem w postaci dwóch lamp LED po 10 W każda, które normalnie, z góry, doświetlają mi biurko.



Mam kilka wniosków.

1. Bardzo dużo zależy od kąta padania światła oświecającego scenę. Kiedy płytka ustawiona była tak, by światło padało od góry, to doświetlenie sceny było lepsze, ale kontrast napisów na scalakach - słaby. Z kolei w załączonym przykładzie (czarna PCB) światło pada pod kątem przez co kontrast rośnie, ale więcej jest niedoświetlonych miejsc.

2. Aparat w moim smartfonie tak sobie radzi sobie z makro. Nawet nie chodzi o minimalną odległość ostrzenia, ale o to, że przy makro rogi zdjęcia są rozmazane. Wydaje mi się, że płaszczyzna ostrości w tym obiektywie jest dość pofalowana, co się uwidocznia szczególnie przy płytkiej głębi ostrości. Zjawiska tego nie zauważyłem przy robieniu normalnych zdjęć - nawet światło przebijające przez korony drzew nie powodowało rozmazań ani aberracji chromatycznej. Taka ciekawostka

Pozdrawiam!

mmm777 wrote:

Zdjęcie z komórki, z ręki, domyślne ustawienia:

mmm777 wrote:

Jak na moje potrzeby to wystarczy

No i właśnie o to chodzi, Tobie. I masz tyle racji, że rzeczywiście do samej elektroniki, na potrzeby forów, internetu parametry wielu współczesnych smartfonów są wystarczające. Pomijam kwestię samego makra, bo zewnętrzny obiektyw ma niezaprzeczalne zalety, pytanie czy warto specjalnie inwestować w sprzęt do robienia fotek na potrzeby jakiegoś forum, moim zdaniem zdecydowanie nie warto.
Ale poradnik, a kupno sprzętu to dwie różne kwestie.
Jest wielu ludzi, którzy fotografują makro bo to ich hobby. Bo co za różnica jakie nasycenie kolorów mam na sfotografowanym PCB? Żadna.
Natomiast wierność kolorów, perspektywy, brak sztuczności w zdjęciu z aparatu i porządnej optyki jest konieczna przy portretach, przyrodzie, pejzażach etc. Tak więc poradnik jest jak najbardziej ok. I chętnie poczytam kolejne części.

p.s.
Nie rozumiem co przeszkadza komuś poradnik o fotografowaniu lustrzanką, bezlusterkowcem z zastosowaniem optyki, statywów itd. jak jest zwolennikiem smartfona.
Sądziłem, że im więcej artykułów, poradników to dobrze, niezależnie od ich lepszego i mniej poziomu.
Ja czytam ciekawe poradniki o ogrodnictwie, a nie pola nie mam

Jawi_P wrote:

Jest wielu ludzi, którzy fotografują makro bo to ich hobby. Bo co za różnica jakie nasycenie kolorów mam na sfotografowanym PCB? Żadna.
Natomiast wierność kolorów, perspektywy, brak sztuczności w zdjęciu z aparatu i porządnej optyki jest konieczna przy portretach, przyrodzie, pejzażach etc. Tak więc poradnik jest jak najbardziej ok. I chętnie poczytam kolejne części.

Przeczytaj jeszcze raz nazwę tematu.

Gdyby faktycznie chodziło o fotografowanie pająka na kwiatku czy mrówki na patyku to by nikt się nie przyczepiał.

Temat dotyczy elektroniki i prac elektroników amatorów. Jeśli to ma być ogólny poradnik to tak się powinien nazywać a nie wąskiej wyspecjalizowanej dziedziny.

Dodatkowo nie powinien on też się znajdować w dziale "Poradniki Elektronika" skoro ma traktować o fotografii ogólnie a nie tylko o fotografowaniu płytek, swoich konstrukcji czy kondensatorów SMD na płytce.

Czas zmienić temat na Jak fotografować w makro i tyle.

AVE...

Fimek wrote:

Aparat w moim smartfonie tak sobie radzi sobie z makro. Nawet nie chodzi o minimalną odległość ostrzenia, ale o to, że przy makro rogi zdjęcia są rozmazane. Wydaje mi się, że płaszczyzna ostrości w tym obiektywie jest dość pofalowana, co się uwidocznia szczególnie przy płytkiej głębi ostrości. Zjawiska tego nie zauważyłem przy robieniu normalnych zdjęć - nawet światło przebijające przez korony drzew nie powodowało rozmazań ani aberracji chromatycznej. Taka ciekawostka

To dlatego, iż soczewki obiektywu są blisko siebie i blisko sensora. Gdy robisz normalne zdjęcie, to obiekt jest oddalony od obiektywu i soczewki korygują płaszczyznę ostrości, a firmware koryguje deformację obrazu na soczewkach. To samo robi się przy fotografowaniu normalnym aparatem. Ale gdy robisz zdjęcie makro, obiekt jest blisko obiektywu i nijak nie da się "spłaszczyć" płaszczyzny ostrości, bo soczewki są za blisko siebie i za blisko sensora. Gdy cykasz kwiatka czy owada, to to nie problem, bo rogi kadru i tak stanowią tło i mogą być rozmazane. Ale inaczej się dzieje przy fotografowaniu PCB, albo choćby banknotów kolekcjonerskich czy innych, podobnych przedmiotów. To ograniczenie optyczne, którego nie da się poprawić, jeśli smartfon ma nie mieć rozkładanego obiektywu...


Co do tytułu poradnika, to moim celem jest nie tylko pokazanie makrofotografii elektroniki, ale też fotografii bardziej ogólnej, można by rzec, produktowej na potrzeby zarówno prezentacji swoich własnych konstrukcji, jak i tematów "recenzenckich" czy "wiwisekcyjnych". Makro to istotny aspekt, ale nie jedyny. Dlategotytuł zostaje taki, jaki jest...

@Urgon Twój poradnik trafił na hackaday.com:
https://hackaday.com/2021/11/26/vision-impaired-electronics-engineer-shows-the-way-to-get-things-done/
Kudos!

mnemonic wrote:

Twój poradnik trafił na hackaday.com:

Akurat nie poradnik, o którym tu mówimy

Jawi_P wrote:

Akurat nie poradnik, o którym tu mówimy

a nie piszemy?

snow wrote:

Gdyby faktycznie chodziło o fotografowanie pająka na kwiatku czy mrówki na patyku to by nikt się nie przyczepiał.
Temat dotyczy elektroniki i prac elektroników amatorów. .

Podzielam zdanie kolegi.
Nawet w poście #1 nie ma żadnej fotografii makro.

Fimek wrote:

Trzasnąłem na szybko kilka fotek na moim roboczym biurku. Zdjęcia robiłem smartfonem LG G7+GCam z użyciem obiektywu normalnego i oświetleniem w postaci dwóch lamp LED po 10 W każda, które normalnie, z góry, doświetlają mi biurko.

Hej, ciekawa, fota, zwłaszcza czarnej płytki. Mam wrażenie, że całość jest przysypana jakimś pyłem, ale to zapewne artefakty algorytmu ostrzącego. Natomiast jakość optyki jest zupełnie dobra- w rogach słabo widać zamydlenie. Oświetlenie tylko daje dziwne, wielokrotne cienie - na STM32 na środku widać jakby zafalowania ale to raczej cienie od złącza szpilkowego.
Chętnie zobaczyłbym zajęcie obiektywem makro z tej komórki - a może on dobrze działa tylko DO pewnej odległości, tak jak obiektyw z pierścieniami pośrednimi jest ostry tylko OD-DO, nie ostrzy na nieskończoność.

Uwaga dla potencjalnych fanów wymiennej optyki - wszystkie znane mi obiektywy makro ostrzą od "dużo bliżej niż zwykły obiektyw" do nieskończoności.

W ramach ćwiczeń focenia elektroniki (a dokładniej starych telefonów) popełniłem taki filmik: https://www.youtube.com/watch?v=_3uL5ylFTJs Jeśli kogoś interesuje temat, a przy okazji mógłby podpowiedzieć, jak można by poprawić zdjęcia, które się tam pojawiają, byłoby miło.

CosteC wrote:

Uwaga dla potencjalnych fanów wymiennej optyki - wszystkie znane mi obiektywy makro ostrzą od "dużo bliżej niż zwykły obiektyw" do nieskończoności.

Minimalna odłegłość ostrzenia:

Typowy obiektyw dołączany kiedyś do lustrzanek APS-C jako uniwersalny Canon EF-S 18-55mm f/3.5-5.6 - od 25 do 28 cm (w zależności od wersji obiektywu) tak samo jak powiększenie maksymalne x0.25 - x0.35

Canon EF 100mm f/2.8L Macro - od 30,2cm do 31cm i zawsze skala 1:1

Chyba że co innego miałeś na myśli

AVE...

Dla kitowego obiektywu Sony E PZ 16-50mm f/3.5-5.6 OSS minimalna odległość "ostrzenia" to 9,8" czyli ~24,9cm. W następnej części pokażę odległości "ostrzenia" dla Heliosa 44-2 z różnymi pierścieniami pośrednimi, oraz jak te pierścienie wpływają na głębię ostrości...

Obiektywy o dużej ogniskowej mają większy minimalny dystans "ostrzenia". Stary Vivitar 90-230mm ma minimalną odległość półtora metra dla ogniskowej 90mm. Helios 44-2 zaś 45cm. Sony E 55-210mm f/4.5-6.3 OSS "ostrzy" od 3,3' czyli od ~1 metra...