Bosch KGS3500 - przechładza wnętrze niezależnie od nastawy.

Lodówka Bosch KGS3500. Sterownik cały czas podaje zasilanie na agregat i przechładza część lodówkową niezależnie od nastawy (zamrażalnik pracuje prawidłowo). Padnięty jest termistor tylko jak go wymontować i gdzie konkretnie sięga, bo pod sterownikiem wchodzi w górną część obudowy i nie mogę ruszyć przewodu. Jak się do niego dobrać?

Pokaż zdjęcie pleców tej chł-zamrażarki bo kiedyś to tam były rysunki z oznaczeniami gdzie to siedzi , oczywiście fotkę przez skraplacz a nie jej wnętrza!
Jaka jest zmierzona przyzwoitym termometrem temperatura w tej komorze, czy coś zamarzło "na kość'? czy jest tylko zaszroniony tył w chłodziarce??

Temperatur nie mierzyłem, ale przemraża produkty w lodówce.
Te bliżej tylnej ścianki na kamień. Widok tylnej ściany nieszczególny.
Skraplacz do 3/4 wysokości i brak czegokolwiek. W połowie pod skraplaczem odpływ skroplin.
Jest jakaś strzałka w dół powyżej skraplacza (na pierwszej od góry bruździe - wskazuje na wierzchołek), ale chyba to oznaczenia technologiczne maty przyklejanej na formie.

Sprawdź to miejsce bo tam Bosch umieszczał czujnik temperatury odmarzania płyty chłodziarki, tam jest wejście do kanału z czujnikiem tylko ostrożnie z wycinaniem piany.
@bogczes

Quote:

"Mam prośbę do znawców tematu o podpowiedź co może być przyczyną braku odszraniania w/w lodówki po wymianie czujnika /termistora/ tego z tyłu, którego wejście znajduje się /patrząc od tyłu/ ok. 35cm od góry i ok. 8cm od lewego boku. Przyczyną wymiany było nie włączanie się lodówki. Po wyjęciu praktycznie rozleciał się w ręku. Dodam, że zamiast oryginalnego czujnika zamontowałem czujnik od lodówki "ARDO". Ponieważ ten ma oporność 4kΩ więc w szereg dołożyłem rezystor 4kΩ. Przy dołożeniu 3kΩ często się włączała niezależnie od ustawienia regulatora. Teraz lodówka włącza się i wyłącza prawidłowo, utrzymuje właściwą temperaturę lecz ma w/w mankament odszraniania. Czy może być uszkodzony w takim przypadku programator?"

za @bogczes https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=3928301#3928301.

O z tym położeniem przydatne, zaraz sprawdzę co jest pod pianą w tym miejscu. Rozwiązanie problemu czujnika od @bogczes z czapy, bo wstawiając NTC z mniejsza rezystancją i dokładając "na sztukę" rezystor by złapać sumaryczną wartość w okolicy prawidłowego czujnika otrzymujemy zupełnie inną charakterystykę działania układu więc nie dziwne, że nie działa 😉

Chodziło tylko o MIEJSCE gdzie może on być, kiedyś na "plecach" był obrazek wskazujący umiejscowienie tego czujnika i tam trzeba bylo go szukać pod izolacją i byl na wtyczce.
Podejrzewam ze miesca nie zmienili żeby serwisanci nie oszaleli.
Teraz cięcie kosztów spowodowało że musieli z rysunku i tego rozwiązania zrezygnować!
W tamtych przypadkach czujnik miał 6,14 kOhma.

Czujnik odnaleziony wg opisu po warstwą izolacji termicznej. Teraz wystarczy zakupić nowy i powinno hulać. Dzięki za pomoc panowie.

Był na wsuwkach czy w zielonej tulejce? Wrzuć fotkę. Możesz złożyć z NTC 4,7kΩ i rezystora 1,4kΩ tylko trzeba zaizolować porządnie!

tyf00s wrote:

Teraz wystarczy zakupić nowy i powinno hulać.

Nie koniecznie... Zależy co jest faktyczna przyczyną nieprawidłowego działania?
Jeżeli czujnik jest częścią termostatu parownikowego, jak dla tradycyjnych termostatów z kapilarą, to może się okazać iż jest on sprawny, a przyczyną jest ubytek czynnika chłodniczego.
Trzeba zasymulować potencjometrem temperaturę ok -30 0C i sprawdzić czy sprężarka się wyłączy.
Możliwe, że element włączający sprężarkę jest zwarty na stałe.
Tu pytanie do kolegi kecajk49, bo zna tą lodówkę lub ma serwisówkę:
Czy faktycznie ten czujnik mierzy temperaturę parownika w rejonie komory chłodziarki i czy, razem z resztą elektroniki, działa jak tradycyjny termostat parownikowy.

Wrzućcie fotki płyty elektroniki ( ale OSTRE! i z obu stron) oraz z tyłu lodówki, tam gdzie jest sprężarka i jej okolice bo chcialem zobaczyć co tam w niej siedzi, Czujnik może być ok ale powód może być inny więc zmierzcie temperatury w komorze jako że z opisu wynika że ma jedna sprężarkę? ,zwykły termostat mechaniczny od zamrażarki a elektronikę do sterowania chłodziarką i czegoś mi tutaj brakuje, tylko czego????
Oficjalny dystrybutor części zamiennych do niej nie oferuje czujnika temperatury chłodziarki, natomiast ten nieoficjalny oferuje WSZYSTKO lub prawie wszystko. Ciekawe???
Pomierzcie i podajcie jaka jest rezystancja czujnika. i TRIAK na płytce czy nie jest zwarty??

Mam ten sam typ lodówki i tę samą awarię. Czasami lodówka "zatrybi" jak poruszam potencjometrem regulacji temperatury i działa OK. Zmierzone temperatury są w normie. Jednak czasami coś się "zatnie" i chłodzi cały czas, tak, że nawet ok 5 - 10 cm od tylnej ścianki mrozi włożone produkty. Tak jak ktoś wyżej napisał, u jednego z dostawów jest termostat i czujnik do tej lodówko-zamrażarki. Termostat jest raczej do zamrażarki, ale czujnik do chłodziarki, bo z płyty głównej wychodzą dwa przewody.

To przyjrzyj się płytce bo może masz zimny lut przy tym potencjometrze skoro "po ruszaniu nim...."
Nikomu nie chce sie zrobić tych fotek o których napisałem?

kecajk49 wrote:

To przyjrzyj się płytce bo może masz zimny lut przy tym potencjometrze skoro "po ruszaniu nim...."
Nikomu nie chce sie zrobić tych fotek o których napisałem?

postaram się zrobić dobre fotki dziś i podeślę.

Trochę to trwało z tymi fotkami ...
Lodówka zatrybiła i przez blisko rok było OK, niestety znowu pojawiły się problemy z mrożeniem. Wydaje mi się, że jednak potencjometr padł i niedomaga. Zrobiłem zdjęcia i zamieszczam je tutaj.
Zastanawiam się, czy nie zastosować uniwersalnego termostatu z sondą i sterować z niego kompresorem od chłodziarki.

Na czym to"niedomaganie" polega??

Znowu zaczeła chłodzić na maksa i mrozić, temperatura w środku około 2-4 stopni. Wydaje mi się, że coś albo z czujnikiem albo z tym potencjometrem, bo jak się nim pokręci to na jakiś czas zadziała i trzyma ustawioną temperaturę.
Zdecydowałem się na zainstalowanie uniwersalnego termostatu i na razie testuję moją przeróbkę.
Teraz przynajmniej mogę sobie cyfrowo ustawić poziom chłodzenia

Zobacz czy na początku każdego kolejnego cyklu szron na płycie w chłodziarce stopił się i spłynął, jeśli nie to nastąpi jego narastanie.
Czujnik oryginalny jeśli był sprawny to tego roztapiania i spływania pilnował.
Nie odpowiedziałeś na postawione pytania.

kecajk49 wrote:

Na czym to"niedomaganie" polega??

Tak jak pisałem powyżej, lodówka czasami jakby się "zacięła" i chłodziła nonstop.
Wtedy wszystko w odległości ok 5cm od tylnej ścianki, jest zmrożone.
Temperatura spada do około 2 stopni na środkowej półce na środku ustawiam
sondę od termometru piekarskiego. Jest to działanie niezależne od nastawionej pozycji
na potencjometrze. Czy jest na pozycji 3, 4, 5 czasami lodówka działa non stop.
Przy pozycjach 1 i 2 ma tendencje w drugą stronę i jest temperatura ok 14 stopni.
Choć czasami też jej się odwidzialo i chłodziło nonstop.

Dodano po 10 [minuty]:

kecajk49 wrote:

To przyjrzyj się płytce bo może masz zimny lut przy tym potencjometrze skoro "po ruszaniu nim...."
Nikomu nie chce sie zrobić tych fotek o których napisałem?

Na zimne luty zwróciłem uwagę pod szkłem powiększającym i niczego nie zauważyłem.

Z fotki wynika ze załączone jest funkcja Super czyli mrożenie na maxa i żadne twoje manewry zadajnikiem temperatury tego nie zmienią , , patrz co załączyłeś i czytaj instrukcje obsługi bo ona nie wyczuwa twoich nawet pobożnych życzeń a załączony Super dezaktywuje nastawy termostatu.
Ta podświetlona pomarańczowa lampka sygnalizuje aktywację funkcji Super!
Czujnik ntc temperatury do wymiany.
Gdzie go szukać?
Wszystko jest opisane w tym temacie powyżej więc przeczytaj a ntc zrobisz z "czujnika NTC-ka 4,7 kΩ plus w szereg rezystor 350Ω".

kecajk49
To jest zdjęcie poglądowe to że się świeci Super freezer to nie dotyczy mojego problemu i o tym wiem. To jest lodówko - zamrażarka z dwoma kompresorami. Funkcja mrożenie w ogóle nie jest sterowana przez panel i jest tu tylko włącznik główny, Super i kontrolka alarm. . Po prostu jak lodówka była odłączona około 4h to włączyłem zamrażarkę by szybko doszła do temperatury odpowiedniej.
Bardziej chciałem pokazać termostat jaki zamontowałem z osobnym czujnikiem który zamontowałem w środku lodówki, który po osiągnięciu zadanej temperatury odcina obwód - przekaźnikiem.

Na razie się zastanawiam, który przewód idzie do zasilania startera kompresora chłodziarki. Próbowałem podpiąć się pod ten czujnik bo zauważyłem, że jak zewrę styki to kompresor startuje, jak rozwarty jest układ to kompresor wyłącza się. Jednak zauważyłem, ze po jakimś czasie działą to inaczej, nawet jak nie zewrę tego wejścia to lodówka i tak wystartuje, a jak lodówka osiągnie zadaną temperaturę, to przekaźnik rozłącza obwód, ale kompresor nadal działa, czyli tym sposobem nie wysterują włączania i wyłączania kompresora.
Na razie muszę zastanowić, w który obówód mógłbym się włączyć by włączać i wyłączać kompresor od lodówki.

Przydałby się schemat okablowania, bo nie mogłem go odnaleźć w necie

Jeśli biega o tę płytkę na fotce to jest od niej czy tylko poglądowo?
Jeśli nie poglądowo to dochodzą trzy przewody ,Brązowy , Niebieski i Czarny ?albo Biały, więc Faza przychodzi do płytki Brązowym a Neutral (zerowy) niebieskim z kolei faza do kompresora wraca tym trzecim więc zwarcie Brązowego z tym trzecim uruchamia sprężarkę.
Neutral do sprężarki jest już podłączony w terminalu sprężarki więc z niebieskim masz pozamiatane i nie kombinuj z nim.
I to by było na tyle.

@kecajk49

Płytka jest dokładnie od tej lodówki.
Dokładnie też tak rozwiązałem jak zaproponowałeś i kolory kabli są następujące:

Biało-niebieski - to masa i tego nie ruszałem bo to jest masa na potrzeby do zasilania płytki.

Brązowo-czarny - to faza leci przez włącznik chłodziarki - zasilanie do płytki.

Biały - leci z płytki do zasilania sprężarki.

Przed wpięciem tego uniwersalnego termostatu jak zwarłem biały i brązowo-czarny, bez podłączenia do płytki to włączała się sprężarka - czyli prawidłowo.
Jednak problem się pojawił jak podłączyłem termostat uniwersalny. Termostat musi być zasilony masa + faza 230V, podłączony czujnik temperatury załącza odpowiednio przekaźnik - jak temperatura wzrośnie powyżej ustawionej wartości. Do styków podłączyłem kabel biały i brązowo-czarny - niestety wystąpiło przepięcie i poleciało zabezpieczenie w rozdzielnicy. Nie wiem co może być powodem przepięcia, ale podejrzewam, jakiś problem z przebiciem do masy w tym uniwersalnym termostacie. Poleciała różnicówka i nadprądowe od lodówki i główne zabezpieczenie, zatem musi być zwarcie w tym termostacie, niestety uległ awarii. Mam drugi, ale nie chcę go również zniszczyć. W załączeniu schemat podłączania tego termostatu.

Poprawiłem TONI_2003

Pod 1 i 2 podpinasz biało niebieski i czarno-brązowy a pod dwa skrajne z prawej biały i brązowo-czarny, te brązowo czarne możesz połączyć mostkiem ,problemem jest lokalizacja sensora w lodówce skoro nie chce ci się wymienić czujnika z lodówki ( opis był wcześniej)
bowiem jest kontrolowana temperatura płyty w chłodziarce i te wartości odczytane z czujnika procek wykorzystuje do wyłącz/ załącz.
Ulokowanie czujnika w komorze chłodziarki będzie powodowało jej nieprawidłowe działanie i dłuższe otwarcie drzwi może powodować uruchamianie sprężarki wtedy kiedy jest to niemożliwe z uwagi na brak wyrównania ciśnienia w układzie skutkujące zadziałaniem zabezpieczeń sprężarki prowadzące do jej uszkodzenie!!!
Pomysł z tym sterownikiem jest po prostu zły.
Napraw czyli wymień czujnik!

Teraz się udało z drugim sterownikiem, nie ma żadnego przepięcia - zwarcia, na pierwszym musiało być jakieś przebicie. Co do sterowania i umiejscowienia czujnika masz rację. Tutaj najlepiej byłoby go zamontować w miejscu czujnika oryginalnego lub w środku w obudowie z otworami wentylacyjnymi. W przyszłym tygodniu zaopatrzę się w czujnik NTC + rezystor tak jak podesłałeś info i zlokalizuję czujnik i go naprawię.

Na razie lodówka działa dobrze, nie włącza się za często, ścianka czasami przymarza, ale przez cały dzień nie było sytuacji, żeby lód odkładał się w większej warstwie. Co do wyrównania ciśnienia, o którym wspomniałeś, masz rację, że można ją łatwo zajechać, jak otworzy się drzwi na dłużej. Zauważyłem, że lodówka ma zabezpieczenie "zwłoczne", że po uruchomieniu na krótką chwilę wyłączenie i włączenie nie spowoduje startu kompresora, trzeba odczekać około minuty.

Wiem, że to może być minimalne zabezpieczenie i nie może być wykorzystywane ciągle, dlatego ten sterownik ma możliwość włączenia opóźnienia załączenia kompresora - konfigurowany od 0 - 10 minut. Na razie ustawiłem 6 minut. Zatem minimalny czas pomiędzy załączeniami to 6 minut + czas kiedy czujnik osiągnie temperaturę załączenia w moim przypadku ustawiłem 5°C + 2°C histerezy (też można ja wysterować co prawda w jedną stronę dodać od 0,5°C do 10°C) kiedy ma załączyć się kompresor. Czas zwłoki załączenia kompresora liczony jest od osiągnięcia zadanej temperatury + histereza, zatem ten sterownik jest całkiem nieźle przemyślany, nie jest to zwykły nastawnik.

Lodówka ma i tak już 22 lata i działała bezawaryjnie i tak ją zamierzam wymienić na nowy egzemplarz... Lubię po prostu pokombinować i czasami coś uda się zrobić Choć czasami może po Januszowemu, ale jak to mówią prowizorki najdłużej działają

Dziękuję za pomoc! Sporo wiedzy dzięki temu przyswoiłem
Poprawiłem TONI_2003