Hej, mam problem z lampkami choinkowymi sople. A mianowicie: oświetlenie słabo świeciło a aktualnie w ogóle nie swieci, przewodzi normalnie prąd. Jak zrobić żeby w ogóle zaświeciło ? Co z czym zlutować. Proszę o odp.
Wyczyść płytkę i popraw na niej luty a w szczególności w jej lewym górnym rogu - widać, że w jednej nóżce od rezystora zrobił się zimny lut.
Sprawdź również czy jest przejście na przycisku.
Wyczyść, najlepiej izopropanolem, całą płytkę. Dobrze usuwa taką takie zabrudzenia i korozję jakie u Ciebie widać. W wesji "na szybko co jest pod ręką" może być zwykły spirytus.
Jeśli lutownica ma ustawialną temperaturę, to ustaw najlepiej w okolicy 350-380°C. Odczekaj aż się na tyle nagrzeje, by drut lutowniczy przyłożony do grota od razu się topił.
Potem popraw KAŻDY lut na Twojej płytce, przykładając grot lutownicy do pola lutowniczego i jednocześnie dodając odrobinę nowego spoiwa, a potem szybko odsuwając grot. Mniej więcej jak na tym filmie:
Nie dodawaj zbyt dużo nowego spoiwa. Nie chodzi o to, by zrobić wielkie gluty-kulki, tylko żeby spoiwo po ostygnięciu się świeciło i nie było matowe.
Jeśli nie masz drutu lutowniczego ale masz pastę lutowniczą (topnik), to powinno wystarczyć posmarowanie nią wszystkich punktów lutowniczych na płytce, przyłożenie grot, by się stare spoiwo roztopiło i szybkie odsunięcie grota, by znowu zastygło. Takie odświeżenie połączeń też powinno pomóc. Ważne: luty po zastygnięciu powinny się świecić. Jeśli się nie świecą, to potrzebujesz więcej topnika lub za długo grzejesz, powodując odparowanie topnika.
Nie grzej poszczególnych punktów dłużej niż około 5 sekund, bo tak też można zepsuć płytkę. Jeśli masz problem z roztopieniem spoiwa w takim czasie, to potrzebujesz grubszego grota, więcej topnika lub wyższej temperatury.
Po zakończeniu lutowania ponownie wyczyć płytkę alkoholem, by usunąć resztki topnika. Jeśli go pozostawisz, to w długim okresie czasu. może to znowu powodować korozję.