Brakuje nam tematu na temat wszystkiego związanego z Covidem.
Każdy inny temat jest ukierunkowany, przez co zmiana tematu dyskusji skutkuje jego zamknięciem (choć nie przez autora tematu).
Szkoda, bo taki temat dla wielu osób jest po prostu też tematem informacyjnym.
Chcą po prostu wiedzieć jakie są najnowsze informacje, a nie chcą ich samemu wyszukiwać (a np. telewizję bojkotują). Ale oczywiście nie tylko: te zdobyte informacje chcą też potem komentować.
No to najwyższa pora na temat gdzie można napisać wszystko*, bo nic nie będzie nie na temat. Dopóki będzie Covid, to temat się nie wyczerpie. Nigdy nie zajdzie sytuacja że "już wszystko powiedziano, zamykamy", bo zawsze może się pojawić nowa wersja lockdownu, nowa wersja szczepionki, ktoś może mieć nowe doświadczenia czy przemyślenia, może zobaczyć jakąś dziwną sytuację (manipulację, akcję fałszywej flagi), itp.
*z wyjątkiem obrażania innych, czy zmuszania albo zabraniania szczepień (w tym ośmieszania szczepiących bądź nieszczepiących się).
No to zacznę:
Mam info że dwie osoby dość źle zostały potraktowane w szpitalu.
Zachorowały, choć są zaszczepione (tak tak, fałszywymi certyfikatami).
Mimo ciężkich objawów, podano tylko odżywczą kroplówkę (bo z choroby i braku smaku mało jedli) i odesłano ich do domu. Największe zdziwienie ludzi oraz prywatnego lekarza (nie ich lekarza, ale innego znajomego z zagranicy) że nie podano im nawet np. antybiotyku.
Zakładam że zadziałała propaganda szczepionkowa. "Szczepieni nie chorują ciężko, więc ich odsyłamy do domu".
Każdy inny temat jest ukierunkowany, przez co zmiana tematu dyskusji skutkuje jego zamknięciem (choć nie przez autora tematu).
Szkoda, bo taki temat dla wielu osób jest po prostu też tematem informacyjnym.
Chcą po prostu wiedzieć jakie są najnowsze informacje, a nie chcą ich samemu wyszukiwać (a np. telewizję bojkotują). Ale oczywiście nie tylko: te zdobyte informacje chcą też potem komentować.
No to najwyższa pora na temat gdzie można napisać wszystko*, bo nic nie będzie nie na temat. Dopóki będzie Covid, to temat się nie wyczerpie. Nigdy nie zajdzie sytuacja że "już wszystko powiedziano, zamykamy", bo zawsze może się pojawić nowa wersja lockdownu, nowa wersja szczepionki, ktoś może mieć nowe doświadczenia czy przemyślenia, może zobaczyć jakąś dziwną sytuację (manipulację, akcję fałszywej flagi), itp.
*z wyjątkiem obrażania innych, czy zmuszania albo zabraniania szczepień (w tym ośmieszania szczepiących bądź nieszczepiących się).
No to zacznę:
Mam info że dwie osoby dość źle zostały potraktowane w szpitalu.
Zachorowały, choć są zaszczepione (tak tak, fałszywymi certyfikatami).
Mimo ciężkich objawów, podano tylko odżywczą kroplówkę (bo z choroby i braku smaku mało jedli) i odesłano ich do domu. Największe zdziwienie ludzi oraz prywatnego lekarza (nie ich lekarza, ale innego znajomego z zagranicy) że nie podano im nawet np. antybiotyku.
Zakładam że zadziałała propaganda szczepionkowa. "Szczepieni nie chorują ciężko, więc ich odsyłamy do domu".