Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Starsze auta - Regulator napięcia alternatora- podniesienie napięcia ładowania

vorlog 28 Dec 2021 20:07 5118 114
Relpol
  • #91
    Michał_74
    Level 25  
    Witam.
    Mam gdzieś stary regulator. Trzeba go tylko poszukać. Ale wydaje mi się kolego BANANvanDYK że to taki archaik jak na swoja datę produkcji.
    Dodam tylko że w drugim aucie Punto II 1,2 8V i problematycznym wspomaganiem kierownicy na elektryce. Co jakiś spadek to wywalało owe wspomaganie. Pomogło przeczyszczenie styków na trasie alternator ->akumulator i mas na karoserii w okolicach akumulatora i silnika. Plus wymiana paska wielokolorowego. Wiele nie osiągnięto ale około 0,2V i jak ręką odjął. A wiem bo znam z bliskiej okolicy znajomych. Że mechanicy potrafią wymienić pół wspomagania, potencjometr za niebiańskie kwoty i po przejechaniu 500m dalej to samo.
    Znajomej młodej osobie z takim samym autem zabieg ten sam i taki sam efekt - dział bez zainwestowania więcej niż 25zł za sam pasek.
    Pozdrawiam.
  • Relpol
  • #92
    tzok
    Moderator of Cars
    kolo9 wrote:
    Przy obecnym kwasowym akumulatorze Ca-Ca do pełnego ładowania potrzeba podobno 16,2V. Napięcie na alternatorze 038903023L mam teraz 14,47 przy klimie, światłach i nawiewie. Spadek na złączach ok.0,2V, tak więc na akum. do w miarę bezpiecznego 15V sporo brakuje.
    15V nie jest bezpieczne. Co innego praca cykliczna, a co innego buforowa. W samochodzie mamy do czynienia bardziej z pracą buforową i tutaj bezpieczne (tzn. takie które może być "zaaplikowane" bez ograniczeń czasowych) napięcie ładowania to max. 14,8 V (standardowo 14,4 V).

    Opisany sposób działa, ale jest maskowaniem problemu a nie jego naprawą. Nadal pozostanie podwyższona rezystancja szeregowo w obwodzie akumulatora, co będzie się przekładało na większa pulsację napięcia w instalacji. Bardziej słuszną drogą wydaje się być naprawa okablowania (bo to ono zwykle jest winne). Ja np. dokładałem dodatkowy przewód 16 mm2 bezpośrednio między alternatorem i akumulatorem (oryginalny idzie "przez" rozrusznik). Czyszczenie niewiele daje, bo koroduje zaciskane połączenie przewód - końcówka oczkowa.

    BANANvanDYK wrote:
    Sztuczkę z diodami znam. Zastosowałem ją w motorowerze przy alternatorze z AM6
    Regulator napięcia w motorowerze działa na zupełnie innej zasadzie niż samochodowe.
  • #93
    piachu1994
    Level 38  
    tzok wrote:
    Nadal pozostanie podwyższona rezystancja szeregowo w obwodzie akumulatora, co będzie się przekładało na większa pulsację napięcia w instalacji. Bardziej słuszną drogą wydaje się być naprawa okablowania (bo to ono zwykle jest winne)

    Zgodzę się, jednak jeśli będzie poprawione okablowanie, napięcie będzie się trzymało, to warto sprawdzić jaki prąd alternator oddaje. Bo może być tak, że napięcia nie jest w stanie wytworzyć większego bo pracuje na 60-70% swojej wydajności. Wtedy warto sprawdzić diody, uzwojenia, połączenia w środku. Musimy pamiętać o tym, że alternator zmniejsza napięcie ładowania względem wyższej temperatury (było kiedyś opisane na elektrodzie).
    Chociaż ja jestem zdania, że jeśli jest opcja to trzeba śmiało zakładać większy alternator. Bo dodatkowe 10A potrafi niekiedy pomóc.
  • #94
    Gerri
    Mercedes specialist
    piachu1994 wrote:
    jestem zdania, że jeśli jest opcja to trzeba śmiało zakładać większy alternator.

    Pisałem o tym powyżej: sporo "sprawnych" alternatorów z uwagi na słabą charakterystykę regulatora napięcia pracuje z niepełną mocą - pomimo właściwego napięcia "odcięcia" regulatora.
    Taki wykresik zrobiłem - proporcje nie są zachowane, chodzi o samą obserwację:
    Starsze auta - Regulator napięcia alternatora- podniesienie napięcia ładowania
    Jak widać regulator "zielony" ładuje z pełnym amperażem prawie do 14,4V i potem nagle zmniejsza prąd. Regulator "czerwony" zaczyna zmniejszać prąd już przy niskim napięciu. Jak można zauważyć oba regulatory mają napięcie odcięcia na poziomie 14,4V - czyli teoretycznie wszystko jest OK, ale jednak alternator "czerwony" dużo dłużej ładuje baterię niż ten zielony. Pomimo, że oba alternatory są tej samej mocy!
    Do selekcji partii regulatorów wystarczy zwykły zasilacz regulowany na min. 15 woltów i dwa multimetry.
  • #95
    użytkownik arczi
    Level 10  
    Witam
    A może pomoże po prostu wymiana regulatora? W kilku autach wymieniałem właśnie starych i zawsze stało 14,40v.

    Uważam że lepiej jeśli się ma prąd w garażu dorobić jakieś stałe ładowanie małym prądem a jak auto stoi pod wiatka i jest troche światła kupić mały panelik solarny taki doklejony do szyby doładowujący pradem typu 50-100mA akumulator odwdzzieczy się długim żywotem.

    A takie przerabianie altka na wyższe napięcie to ma swoje wady. Załóżmy aku jest znacznie rozładowane bo długo stało. I odpalasz auto i walisz mu 14,8v i w aku idzie potężny amperaż aż mu płyty się krzywią z wrażenia:)
  • #96
    Strumien swiadomosci swia
    Level 43  
    Gerri wrote:
    Jak widać regulator "zielony" ładuje z pełnym amperażem prawie do 14,4V i potem
    tylko ze prad oddawany nie zalezy od regulatora.
  • Relpol
  • #97
    Gerri
    Mercedes specialist
    Strumien swiadomosc... wrote:
    tylko ze prad oddawany nie zalezy od regulatora.

    A niby od czego? Regulator oddziałuje bezpośrednio na prąd wirnika - a ten jest bezpośrednio powiązany z prądem oddawanym przez alternator.
  • #99
    vorlog
    Level 38  
    kkknc wrote:
    Regulator napięcia alternatora reguluje jak sam nazwa wskazuje napięcie, a nie prąd

    Ano.
    Wartość prądu oddawanego przez alternator jest zależna od zapotrzebowania energii przez włączone odbiorniki i akumulator, i od wydajności samego alternatora.
    Regulator "pilnuje" właściwego poziomu napięcia w instalacji, niezależnie od aktualnej wartości prądu w niej płynącego.
    V.
  • #100
    Gerri
    Mercedes specialist
    No to może ktoś mi wytłumaczy na jakiej zasadzie działa układ ładowania? Bo zawsze mi się wydawało, że jak w samochodzie rośnie zapotrzebowanie na prąd, to następuje spadek napięcia w instalacji, regulator NAPIĘCIA wychwytuje ten spadek, i żeby to swoje napięcie utrzymać zwiększa PRĄD wirnika co powoduje zwiększenie pola magnetycznego i ZWIĘKSZENIE PRĄDU ŁADOWANIA.
    vorlog wrote:
    Wartość prądu oddawanego przez alternator jest zależna od zapotrzebowania energii przez włączone odbiorniki i akumulator, i od wydajności samego alternatora.
    Regulator "pilnuje" właściwego poziomu napięcia w instalacji, niezależnie od aktualnej wartości prądu w niej płynącego.

    To znaczy na jakiej zasadzie ta kontrola prądu oddawanego przez alternator jest realizowana? Bo jeżeli nie na zasadzie pomiaru spadku napięcia w instalacji spowodowanego zwiększonym poborem (co w konsekwencji przekłada się na zmiane prądu ładowania w wyniku działania regulatora NAPIĘCIA) to na pewno w alternatorze siedzi krasnoludek który na bieżąco sprawdza ile żarówek i innych duperszwancy jest w aucie załączonych i stosownie do tego dobiera prąd ładowania.
    Jeżeli odpaliłem auto po dłuższym kręceniu w zimie - to ile wolt pokaże mi multimetr bezpośrednio po uruchomieniu silnika? Bo według tego, co piszecie to 14,4 wolta.
    vorlog wrote:
    Regulator "pilnuje" właściwego poziomu napięcia w instalacji, niezależnie od aktualnej wartości prądu w niej płynącego.
    V.
    Prawdę mówiąc to nie spodziewałem się, że będę prowadził dyskusję na całkowicie podstawowe tematy ze starymi forumowymi wyjadaczami... :lol:
  • #101
    vorlog
    Level 38  
    Gerri wrote:
    To znaczy na jakiej zasadzie ta kontrola prądu oddawanego przez alternator jest realizowana?

    No dokładnie na realizacji prawa Ohma- ilość przyłączonych (równolegle) odbiorników powoduje spadek sumarycznej rezystancji całej instalacji, więc wzrasta prąd płynący od źródła (alternatora, bo ma wyższy poziom napięcia niż akumulator, który teoretycznie w pracującym pojeździe jest odbiornikiem, nie źródłem) do odbiorników, co skutkuje obciążeniem alternatora, co z kolei powodowałoby spadek generowanego przez niego napięcia gdyby nie regulator, który odpowiednio "wysterowując" alternator pilnuje, by to napięcie nie spadało w funkcji obciążenia. Regulator jest w gruncie rzeczy stabilizatorem tego napięcia, nie wie co i ile jest podłączone, ale pilnuje wartości napięcia wyjściowego alternatora.
    Tak prostymi słowami, lepsi teoretycy mogą to ładniej opisać :)

    Gerri wrote:
    vorlog wrote:
    Regulator "pilnuje" właściwego poziomu napięcia w instalacji, niezależnie od aktualnej wartości prądu w niej płynącego.
    V.
    Prawdę mówiąc to nie spodziewałem się, że będę prowadził dyskusję na całkowicie podstawowe tematy ze starymi forumowymi wyjadaczami...

    E, tam... Ja tylko jestem bidnym, tępym i szybko starzejącym się elektrykiem, i to nie samochodowym :D
    Jak to w tej bajce leciało? "Ja kudłaty, durnowaty, reperuję stare graty"
    V.
  • #102
    Michał_74
    Level 25  
    Witam.
    Mogę trochę po mądrować? Jeżeli błędnie to proszę o skarcenie i usunięcie posta.
    Alternator np. 150A i regulator 14,4V. Alternator podczas pracy prawie od zerowych obrotów daje nam te 14,4V i max można z niego pobrać 150A. Ale nie trzeba i w całym zakresie prądu powinien regulator utrzymać te 14,4V
    A akumulator po "dostarczeniu"mu tych że 14,4V bierze tyle prądu do siebie ile wychodzi ze wzorów na jego oporność wewnętrzną a co za tym idzie w jakim jest stopniu rozładowania czy tez zasiarczenia.
    Prąd ładowania spada ze wzrostem napięcia na celach i gęstością elektrolitu. Stare zajechane akumulatory potrafią się nie ładować a brać potężne prądy i napięcie na nich nie rośnie.
    To z doświadczenia zawodowego ale na akumulatorach ciut większych i budowy pancernej/trakcyjnej.
    Pozdrawiam
  • #103
    robokop
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Gerri wrote:
    A niby od czego? Regulator oddziałuje bezpośrednio na prąd wirnika - a ten jest bezpośrednio powiązany z prądem oddawanym przez alternator.
    No jednak nie. Regulator porównuje napięcie na zacisku B+ alternatora z zadanym. Niższe - zasila wirnik, bo trzeba dołożyć wzbudzenia. Wyższe - odcina wzbudzenie. Tak naprawdę to żaden alternator nie produkuje sztywnego napięcia 14.4V, tylko "piki" uśredniane do tej wartości niską rwew. akumulatora. W dodatku regulator powinien dla zmniejszenia strat na ciepło, działać zero-jedynkowo-czyli wzbudzenie włączone/wzbudzenie wyłączone, z częstotliwością tym większą, im większe jest obciążenie alternatora, czyli napięcie na terminalu B+ różni się od żądanego. Zależność, czy też nierówność pomiędzy napięciem regulowanym przez różne egzemplarze regulatorów, zależy tylko i wyłącznie od ich możliwości technicznych - starzenia się diody Zenera, czy jej wrażliwości na temperaturę. Nikt tam nie aplikuje jakichś wysokostabilnych wzorców napięcia.
  • #104
    vorlog
    Level 38  
    Michał_74 wrote:
    Jeżeli błędnie to proszę o skarcenie i usunięcie posta.

    Czemu błędnie?
    Akumulator pobiera tyle, ile mu potrzeba do naładowania, jak osiągnie szczytowe 14,4V to pobierany przez niego prąd jest praktycznie żaden. W tym samym czasie mamy włączoną klimę, światła itd i to one obciążają alternator. Fabryka tak dopasowuje alternator i akumulator, by pokryć bilans zapotrzebowania na energię w aucie podczas przeciętnej eksploatacji. Jak fabrycznie mamy alternator 100A i dołożymy (jak niektóre, sorry, buraki) wiejskie audio, potrzebujące z 50A, to nadprogramowo obciążany alternator nie wyrabia, jego napięcie spada, do akcji wkracza akumulator, który w efekcie traci ładunek i w dłuższej perspektywie pozostanie niedoładowany.
    Oczywiście, stare akumulatory, na wpół zwarte wewnętrznie, też haratają prąd niczego w zamian nie oferując, ale sytuacji takich nima co rozważać- zużyte "bateryjki" trzeba wymieniać i tyle.
    V.
  • #105
    Strumien swiadomosci swia
    Level 43  
    robokop wrote:
    naprawdę to żaden alternator nie produkuje sztywnego napięcia 14.4V, tylko "piki" uśredniane do tej wartości niską

    Tu sie kłania duza indukcyjnosc uzw wirnika podanie napiecia na wirnik , nie powoduje natychmiastiwego wzrostu pradu wirnika a co za tym idzie magnesowania rdzenia.
    Widoczne jest to przy wlaczaniu i wylaczaniu grzalek Ptc ok 80A napiecie spada i podnosi sie do 14,4V nastepnie wzrasta do 14,9V i maleje po ok 0,5 s do 14,4v tak samo przy el wspomaganiu kierownicy jak kiera lapie krancowe polozenie.

    Prad wyjsciowy alternatora tylko zalezy od obrotów alternatora.
  • #106
    Michał_74
    Level 25  
    Strumien swiadomosc... wrote:
    Prad wyjsciowy głównie zalezy od obrotów alternatora.


    To się tyczy chyba prądnic.
    Alternator daje napięcie i prąd od "prawie zerowych obrotów" To jest zaleta stosowania alternatora.
  • #107
    Strumien swiadomosci swia
    Level 43  
    Michał_74 wrote:
    Alternator podczas pracy prawie od zerowych obrotów daje nam te 14,4V i max można z niego pobrać 150A. Ale n

    Tu masz błędną teze, alternator daje prad zalezny od obrotów, tylko zaleznosc jest bardzo nieliniowa w poczatkowym zakresie.
  • #108
    robokop
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Michał_74 wrote:
    Alternator daje napięcie i prąd od "prawie zerowych obrotów" To jest zaleta stosowania alternatora.
    Nieprawda i nie pisz więcej takich głupot.
  • #109
    Michał_74
    Level 25  
    Dlatego pisałem w cudzysłowie "od prawie zerowych obrotów"
    Pozdrawiam.
  • #110
    kkknc
    Level 43  
    Strumien swiadomosci swia wrote:

    Tu masz błędną teze, alternator daje prad zalezny od obrotów, tylko zaleznosc jest bardzo nieliniowa w poczatkowym zakresie.

    Alternator daje prąd w zależności od obciążenia. Od obrotów zależy tylko jego możliwa wydajność.

    robokop wrote:
    Regulator porównuje napięcie na zacisku B+ alternatora z zadanym.

    Zależy który. Bo punktem odniesienia może być KL 15, B+ jak i D+.... A jeszcze dochodzą alternatory sterowane.
  • #111
    robokop
    VIP Meritorious for electroda.pl
    kkknc wrote:
    Bo punktem odniesienia może być KL 15, B+ jak i D+....
    Tak tak.Do tego ZHP i CIA.
    kkknc wrote:
    Zależy który.
    No chyba właśnie ten, którego wątek dotyczy. Pomiar na B+ jest najbardziej wiarygodny - jeszcze bardziej wiarygodny byłby pomiar na samej baterii.

    Dodano po 48 [sekundy]:

    kkknc wrote:
    Alternator daje prąd w zależności od obciążenia.
    Napięcie rośnie wraz z obrotami. Prąd to prąd - zależy od napięcia, w przypadku ładowania akumulatora.
  • #112
    kkknc
    Level 43  
    robokop wrote:

    Napięcie rośnie wraz z obrotami.



    Ta... Rewelacja. Mimo regulatora w układzie napięcie rośnie z obrotami. I przed odcinką silnika ma pewnie że 17V
    Co więcej w nowych konstrukcjach napięcie w instalacji rośnie wraz ze spadkiem obrotów, przy hamowaniu silnikiem

    robokop wrote:

    Prąd to prąd - zależy od napięcia, w przypadku ładowania akumulatora.

    Z pustego i Salomon nie naleje. Muszą być obroty by alternator miał wydatek. Nie ma obrotów nie utrzyma napięcia, tym samym prąd maleje.
  • #113
    robokop
    VIP Meritorious for electroda.pl
    kkknc wrote:
    Co więcej w nowych konstrukcjach napięcie w instalacji rośnie wraz ze spadkiem obrotów, przy hamowaniu silnikiem
    A jak silnik zgaśnie całkiem, to altek generuje pełne 400V, do tego jeszcze trzeba trzymać cały czas hamulec, żeby przez pasek nie ciągnął całego auta dalej. Zaczniesz zastanawiać się w końcu co wypisujesz? Włącz światła i klimę na biegu jałowym i zmierz napięcie. Wątpliwe żeby przekroczyło 14V. Dodasz lekko gazu i wskakuje na nominalne.
  • #114
    Strumien swiadomosci swia
    Level 43  
    Cały problem niezrozumienia , tematu wynika ztego ze poruszany sie w zakresie napiecia 1,8V i pradach rzedu 120A czasem wiecej. Minimalne spadki spadki robia usterki w układzie . Alternator tez pracuje w tym zakresie regulacji. Do tego žle zaprojektiwwne juz w fanryce instalacje .
    Wydajnosc prądowa niestety jest ograniczona poprzez indukcyjnosc stojana i czestotliwosci rzedu 6 do 8kHz. Dlatego wieksze altki sa trojkątowe dka mniejszej indukcyjnosci .
  • #115
    kkknc
    Level 43  
    robokop wrote:
    Zaczniesz zastanawiać się w końcu co wypisujesz? Włącz światła i klimę na biegu jałowym i zmierz napięcie. Wątpliwe żeby przekroczyło 14V. Dodasz lekko gazu i wskakuje na nominalne.

    Pokażę ci w takichże warunkach ponad 50V. Weź miernik i sprawdź w max rocznej Q7.