Problem dotyczy ciągnika siodłowego Volvo FM z 2011 roku. Polega na bardzo słabym hamowaniu całego zestawu, wygląda zupełnie jakby hamowała jedynie przednia oś ciągnika. Problem występuje w dwóch naczepach. Po podpięciu komputera dostałem 3 błędy:
Czujnik koła ABS, oś 1, prawa strona MID(136) SID:2 FMI (10)
Czujnik lewego klocka hamulcowego drugiej osi MID(136) SID:72, FMI (1):
Płytki cierne hamulca zużyte MID(136): PSID:28, FMI (1):
Diagnozowane Texą, wszystkie aktywne. Otóż z uwagi na brak czasu, nie wymieniłem czujnika ABS, ale mam nieodparte wrażenie, że jeżeli komputer widzi jego błąd, to nie powinien wpływać na pracę całego zestawu, co najwyżej wyłączyć system ABS na tej osi.
Na szybko sprawdziłem:
- ciśnienie na złączach pneumatycznych ciągnika - 8 bar na czerwonym, około 6,5-7,5 bar na żółtym przy wciśniętym pedale - pokrywa się z odczytami z komputera
- zasilanie gniazda EBS - sprawne
- próba przy odpiętym przewodzie EBS - naczepa oraz ciągnik siodłowy hamują skutecznie, bez regulacji i idą "na suwa".
Dlaczego zakładam temat? Mam nieodparte wrażenie, że wymienię czujnik ABSu, a siła hamowania nie wróci. Dokonałem też jazdy testowej i zapisałem sobie przejazd wraz z pomiarem czujników ABS z pozostałych kół. Tutaj chyba pudło, bo żaden istotnie nie odstaje od parametrów pozostałych (po za uszkodzonym oczywiście) ani od "prędkości pojazdu". Nie szukam w naczepie, bo problem występuje w dwóch zupełnie różnych naczepach. Proszę o jakieś sugestie, co mógłbym sprawdzić, na co jeszcze zwrócić uwagę.
Czujnik koła ABS, oś 1, prawa strona MID(136) SID:2 FMI (10)
Czujnik lewego klocka hamulcowego drugiej osi MID(136) SID:72, FMI (1):
Płytki cierne hamulca zużyte MID(136): PSID:28, FMI (1):
Diagnozowane Texą, wszystkie aktywne. Otóż z uwagi na brak czasu, nie wymieniłem czujnika ABS, ale mam nieodparte wrażenie, że jeżeli komputer widzi jego błąd, to nie powinien wpływać na pracę całego zestawu, co najwyżej wyłączyć system ABS na tej osi.
Na szybko sprawdziłem:
- ciśnienie na złączach pneumatycznych ciągnika - 8 bar na czerwonym, około 6,5-7,5 bar na żółtym przy wciśniętym pedale - pokrywa się z odczytami z komputera
- zasilanie gniazda EBS - sprawne
- próba przy odpiętym przewodzie EBS - naczepa oraz ciągnik siodłowy hamują skutecznie, bez regulacji i idą "na suwa".
Dlaczego zakładam temat? Mam nieodparte wrażenie, że wymienię czujnik ABSu, a siła hamowania nie wróci. Dokonałem też jazdy testowej i zapisałem sobie przejazd wraz z pomiarem czujników ABS z pozostałych kół. Tutaj chyba pudło, bo żaden istotnie nie odstaje od parametrów pozostałych (po za uszkodzonym oczywiście) ani od "prędkości pojazdu". Nie szukam w naczepie, bo problem występuje w dwóch zupełnie różnych naczepach. Proszę o jakieś sugestie, co mógłbym sprawdzić, na co jeszcze zwrócić uwagę.