Po krótce naprawiam Kenwooda KA-5090R
Ma na jednym kanale stałe na wyjściu ...
Co ciekawe na razie wygląda na to że tranzystory w torze OK a DC jest na wyjściu (SIC) - temat do dalszego niuchania...
Ale to jeszcze jest pikuś w torze w sprzężeniu zwrotnym są po 2 wzmacniacze operacyjne IC7 i IC8
Ale układ jest dziwny ich wyjścia są po kaskadzie zwarte do masy ! Co ten układ ma robić ? linearyzować wzmocnienie ? ale czym jak ? Ja tego nie łapie ....
Ktoś widział coś takiego ?
Tu nie ma czego co widzieć więcej to co jest istotne jest WIDIOCZNE
Zasilane są normalnie + - z 16,5 V
Q81 i 82 zasilane są tradycyjnie i nic nie ma do tego ten układ w kółku
Zobacz, ze obciążeniem tych wzmacniaczy są kondensatory 47 pF.
Jaki to ma wpływ na prąd je zasilający?
No chyba ze zakładasz ze stworzył to głupek?
Interesuję się elektroniką pięćdziesiąt parę lat i nigdy tak nie zakladalem.
Co obciążenie 47p (i to w częstotliwościach akustycznych ) ma poprzez wzm ma przywierać linie zasilania ? Na całym torze zasilania. Pokaz mi to gdzie bo sam nie wierzę ...
dobra szukamy kolejnego Bo jozgo poległ w meandrach absurdów
Dodano po 6 [godziny] 14 [minuty]:
jak by ktoś chciał pełny schemat ...
Dodano po 20 [minuty]:
Jak na razie nie ma mądrego co to jest popisałem na kilku forach i nic
Każdy robi oczy strzela jak kolega wyżej że to może jakiś "przywierać" albo wirtualna masa albo jakiś filtr ino wyjścia zapomnieli podłączyć ... albo że to błąd w schemacie ...
.... z tego co patrzyłem zgadza się to z PCB i tam jest tak samo ...
Mało tego w schemacie dość bliźniaczego wzmacniacza (ale nie takiego samego) 7090R tego czegoś nie ma...
Według tego schematu, ten układ OPE AMP jest po nic. Górny wzmacniacz jest buforem nieodwracającym o wzmocnieniu 1 a dolny wzmacniaczem odwracającym o wzmocnieniu 1. Wyjscie pierwszego połączone jest z wejściem drugiego a wyjście drugiego połączone jest z opornikiem 270 Ohm. Tak wiec jak widac układ ten nie oddziałuje na nic na zewnątrz niego. W związku z powyższym zachodzi podejrzenie ze w schemacie jest błąd.
Proponowałbym sprawdzic dokładnie na płytce drukowanej do jakich elementów podłaczone sa te końcówki oporników R155 i R156 które nie łacza sie z bazami tranzystorów Q85/Q86. Wówczas okaże sie czy rzeczywiście jest tam bład w schemacie.
To ty masz ich szukac nie ja. Ja nie mam na stole tego wzmacniacza i to nie ja go potrzebuje naprawic.
Jesli nie znalazles bledow to pomierz napiecia na wszystkich tranzystorach w niesprawnym kanale i wpisz w schemat czerwonym kolorem.
TORSZKĘ nie załapałeś no to Kilka wyjaśnień
1. Wzmacniacz naprawiony i uszkodzenie nic a nic nie miało wspólnego z p.2 (w sumie było prozaiczne )
2. Ten układ z tym wzmacniaczem operacyjnym to całkiem inne kwestia / nie mająca nic wspólnego z p.1
To zupenie zmienia postac rzeczy.
1. Nie zauwazylem tego w tekscie.
2. Jesli rzeczywiste urzadzenie i schemat sa takie same to uklad bedzie dzialal bez zmian jesli wymontujesz wzmacniacze operacyjne ukladu OPE AMP.
Jesli rzeczywiste urzadzenie i schemat sa takie same to uklad bedzie dzialal bez zmian jesli wymontujesz wzmacniacze operacyjne ukladu OPE AMP.
No to nieprawda.
Dr House chyba rozwiązał zagadkę.
Byłem na dobrej dobrej drodze ale kpiący ton autora mnie (wk..) zdenerwował.
Zacznijmy od układów OPE AMP.
Są dwa szeregowo połączone wzmacniacze. Wtórnik napięciowy i wzmacniacz odwracający o Ku = 1.
Drugi wzmacniacz jest obciążony rezystancją 270 omów i obydwa są obciążone pojemnościami 47 pF. Obciążone wyjścia, a nie tłumione wejścia.
Co jeszcze bylo zastanawiające to kondensatory odsprzęgające w ich zasilaniu. Pojemności tylko 120 i 220 pF.
Tak jak wczesniej przypuszczalem, chodzi tu o wykorzystanie prądu zasilajacego, szczególnie drugi wzmacniacz, jako sygnalu. Po to jest obciążenie 270 omów.
Jeżeli np. podamy na wejście krótki prostokatny impuls o wysokośco 10 V to w zasilaniu pierwszego wzmacniacza pojawi się impuls 10 mA, a w drugim 10 V/0,27 k = 37 mA.
No ale trzeba te sygnały pradowe zamienić na napięcie. Myślalem o rezystancji w zasilaniu, o źródłach prądowych, ale nie ta sztuczka jest w zasilaczu +/- 16,5 V:
Dla funkcjonowania zasilacz +16,5 V wystarczyły by Q21 i D21 + rezystory, kondensatory.
Ale co tu jeszcze istotnego mamy: wzmacniacz operacyjny i dławik L5. Do wyjścia wzmacniacza operacyjnego jest wpieta dioda D23, tak że napięcie wyjściowe wzmacniacza nie może rosnąc a co najwyżej podązać w stronę (-).
Zauwazmy tez, że dalej brak jest kondensatorów filtrujących, a wzdłuznie w zasilaniu jest wpięta indukcyjność 100 uH.
Dla pasma akustycznego to nieistotna wielkość, ale dla przebiegów odksztalconych, szczególnie o stromych zboczach to jest układ różniczkujący.
Nasz prostokatny impuls prądowy spowoduje powstanie na napięciu 16,5 V dwóch szpilek. Ze zbocza narastajacego i opadającego. Ujemnej i dodatniej.
No a teraz wzmacniacz. Jest on w układzie całkującym
Na wejście (+) jest podane napięcie 5,2 V przyblokowane dlaprzebiegów zmiennych kondensatorem C71.
Wejscie (-) ma tylko kondensator 47 pF więc impulsy powstałe z rózniczkowania prądu będą przez wzmacniacz całkowane.
Ujemne nie moga podnosić napięcia na wyjsciu bo blokuje dioda D23. Dodatnie będą calkowane i obniżą napiecie na wyjściu wzmacniacza a tym samym będą obniżaly napięcie zasilacza (+)16,5 V. Zasilacz napięcia ujemnego kopiuje wartość dodatniego.
Po co to wszystko?
Napięcia odksztalcone, powodujące zadziałanie ukladu, moga pojawić sie tylko przy przesterowaniu wzmacniacza.
Więc jak kumamjest to zabezpieczenie przed przesterowaniem.
Czy to tak działa? Autor może sprawdzić oscyloskopem w opisanych miejscach.
Może też wpiąć miernikw poniżej zaznaczone punkty i sprawdzić czy przy dochodzeniu do przesterowania układ zmniejsza tam napięcie:
Moze razem cos tu jeszcze uścislimy?
Dodano po 1 [minuty]:
Nie jestem biegły w pisaniu więc wątpliwości pewnie będą to spróbuję wyjaśnić.
Ma to sens co napisales. Tam wyzej ktos napisal ze zasilanie wzmacniaczy operacyjnych jest sztywne. Nie weryfikowalem tego wczesniej wiec mi wyszlo ze jest to po nic.
Tam wyzej ktos napisal ze zasilanie wzmacniaczy operacyjnych jest sztywne.
To Autor:
max-bit wrote:
Tu nie ma czego co widzieć więcej to co jest istotne jest WIDIOCZNE
Zasilane są normalnie + - z 16,5 V
Q81 i 82 zasilane są tradycyjnie i nic nie ma do tego ten układ w kółku
max-bit wrote:
dobra szukamy kolejnego
Bo jozgo poległ w meandrach absurdów