Mieszkam w Brazylii i mam tu pralkę Bosch Professional WFA 206. Pralka ta płucze pranie 5-krotnie, ale niestety nie wiruje po każdym płukaniu, tylko nabiera wody, pokręci parę razy bębnem w te i wew te, po czym wodę wypuszcza. Efekt jest taki, że jeszcze w trakcie wirowania końcowego tworzy się piana w bębnie. Nie jest to wada mojego egzemplarza, ale tak sobie to wymyślili na rynek brazylijski.
Ja bym wolał, żeby pralka płukała po europejsku, czyli wystarczy 3 razy, ale za to z odwirowaniem mydlin po każdym płukaniu. Czy wymiana programatora na taki od modelu europejskiego (którego) rozwiązałaby sprawę? A może wystarczy przepięcie odpowiednich kabelków przy moim programatorze, ale czy ktoś ma pojęcie których i jak?

Ja bym wolał, żeby pralka płukała po europejsku, czyli wystarczy 3 razy, ale za to z odwirowaniem mydlin po każdym płukaniu. Czy wymiana programatora na taki od modelu europejskiego (którego) rozwiązałaby sprawę? A może wystarczy przepięcie odpowiednich kabelków przy moim programatorze, ale czy ktoś ma pojęcie których i jak?


