Suszarka z pomp± ciepła o załadunku 9kg. Model z 2017 roku. Obecnie już nie oferowany w sprzedaży, ale nadal można kupić „rodzeństwo” tego modelu. Cena zakupu nowego egzemplarza wahała się w granicach 2700 – 2900 zł , więc nie należała do najtańszych modeli.
Jaki¶ czas temu trafiła na warsztat tytułowa suszarka. Zgłoszenie dotyczyło braku pracy bębna.
Urz±dzenie eksploatowane przez 4 lata, ale do¶ć intensywnie. Oprócz usunięcia zgłoszonej usterki została podjęta decyzja o czyszczeniu wymiennika, co pozwoliło dokładnie zweryfikować budowę urz±dzenia.
Serwisanci nie będ± ni± zachwyceni, co za tym idzie klienci również. Samo otwarcie boczków urz±dzenia wymaga rozebrania całego przodu, gdyż ¶ruby trzymaj±ce bok s± ukryte pod przedni± blach±. Następnie trzeba poskładać przód by cokolwiek móc przetestować. W wielu suszarkach bok zdejmuje się bezinwazyjnie, Samsung już w tym punkcie się nie popisał. Obudowa ma niemal konstrukcję samono¶n±, jedyny element spinaj±cy przód i tył, poza bokami obudowy to nieduża wzdłużna metalowa belka.
Co do samej konstrukcji urz±dzenia, zgrubnie podobna do innych marek. Niestety, „Made In China” które można znaleĽć na tylnej tabliczce znamionowej, w przypadku tej suszarki to nie tylko oznaczenie kraju w którym znajduje się montownia. Większo¶ć podzespołów w urz±dzeniu jest również chińskiej produkcji. Sprawia to, że urz±dzenie jako¶ciowo nie jest wysokich lotów. Tak na szybko z elementów sprawdzonych i potwierdzonych je¶li chodzi o chińskie pochodzenie, to silnik napędowy, pompa odpływowa, filtr pz (polecam sprawdzić ile Samsung sobie życzy za niego jako czę¶ć zamienn±), kondensator rozruchowy sprężarki. Sama sprężarka prawdopodobnie również jest chińska. Przy okazji w celu najpewniej wyciszenia, włożona w otulinę która będzie doprowadzać do zdecydowanie wyższej temperatury pracy. Czyli mamy tu już większo¶ć kluczowych podzespołów suszarki.
Na szczę¶cie obrotny serwisant, w razie awarii, większo¶ć tych elementów będzie potrafił zamienić na podzespoły o znacznie wyższej jako¶ci które można spotkać w markach z wyższej półki.
Na mały plus jest układ obiegu czynnika wykonany z miedzi, niestety sam układ to nie wszystko. Elementy parownika, mimo iż musz± pracować w ¶rodowisku wilgotnym, ewidentnie nie s± do tego przystosowane i intensywne użytkowanie danego egzemplarza wybitnego wpływu na t± sytuację akurat nie ma. Czę¶ci składowych układu pompy ciepła i wymiennika oddzielnie nie kupimy, a cało¶ć to wydatek powyżej 1000zł na sam element.
Na kilka drobnych plusów można by zaliczyć walory użytkowe, jak okienko rewizyjne w pojemniku na wodę, szybka możliwo¶ć wył±czenia dĽwięków urz±dzenia, prostota obsługi czy wyposażenie dodatkowe w postaci stojaka do suszenia czy węża umożliwiaj±cego podł±czenie suszarki do odpływu.
W kwestii problemu z jakim suszarka trafiła na warsztat, czyli nie obracania bębnem, niestety był to również efekt złego wykonania konstrukcyjnego. Wytarciu uległa tuleja gumowa na której usadzany jest silnik z obudowie. Tył silnika opadł w dół, powoduj±c tarcie wentylatora powietrza po wewnętrznej obudowie plastikowej. Efekt końcowy to stopienie wentylatora, obudowy i ich sklejenie po wystygnięciu.
Formalnie taka naprawa powinna się zakończyć wymian± silnika, gdyż czę¶ci składowych do niego nie u¶wiadczymy. Finalnie zakończyło się napraw± tulejki i usunięciem nadtopionego fragmentu wentylatora i obudowy. Rolki prowadz±ce bęben, choć jeszcze obracały się swobodnie, to już hałasowały na łożyskach.
Co do kwestii samego suszenia nie wypowiem się, gdyż nie testowałem na tyle urz±dzenia. Do prawidłowej oceny tego aspektu potrzeba by kilku miesięcy w warunkach domowego użytkowania.
Całokształt mojej oceny strony technicznej jest niestety do¶ć niski. Poziom jako¶ciowy wykonania urz±dzenia był by adekwatny dla suszarki z pomp± kosztuj±c± zdecydowanie poniżej 2000zł. Nie mniej, nie od dzi¶ wiadomo, że za Samsunga się przepłaca. Firma ta wybija się przez popularno¶ć telewizorów i smartfonów tej marki, więc jest już klientom znana, do tego wci±ż pręży się w reklamach i często przyci±ga przez swój design, który wielu ludziom się zwyczajnie podoba.
Na pewno nie kupił bym tego sprzętu dla siebie.
Jaki¶ czas temu trafiła na warsztat tytułowa suszarka. Zgłoszenie dotyczyło braku pracy bębna.
Urz±dzenie eksploatowane przez 4 lata, ale do¶ć intensywnie. Oprócz usunięcia zgłoszonej usterki została podjęta decyzja o czyszczeniu wymiennika, co pozwoliło dokładnie zweryfikować budowę urz±dzenia.
Serwisanci nie będ± ni± zachwyceni, co za tym idzie klienci również. Samo otwarcie boczków urz±dzenia wymaga rozebrania całego przodu, gdyż ¶ruby trzymaj±ce bok s± ukryte pod przedni± blach±. Następnie trzeba poskładać przód by cokolwiek móc przetestować. W wielu suszarkach bok zdejmuje się bezinwazyjnie, Samsung już w tym punkcie się nie popisał. Obudowa ma niemal konstrukcję samono¶n±, jedyny element spinaj±cy przód i tył, poza bokami obudowy to nieduża wzdłużna metalowa belka.
Co do samej konstrukcji urz±dzenia, zgrubnie podobna do innych marek. Niestety, „Made In China” które można znaleĽć na tylnej tabliczce znamionowej, w przypadku tej suszarki to nie tylko oznaczenie kraju w którym znajduje się montownia. Większo¶ć podzespołów w urz±dzeniu jest również chińskiej produkcji. Sprawia to, że urz±dzenie jako¶ciowo nie jest wysokich lotów. Tak na szybko z elementów sprawdzonych i potwierdzonych je¶li chodzi o chińskie pochodzenie, to silnik napędowy, pompa odpływowa, filtr pz (polecam sprawdzić ile Samsung sobie życzy za niego jako czę¶ć zamienn±), kondensator rozruchowy sprężarki. Sama sprężarka prawdopodobnie również jest chińska. Przy okazji w celu najpewniej wyciszenia, włożona w otulinę która będzie doprowadzać do zdecydowanie wyższej temperatury pracy. Czyli mamy tu już większo¶ć kluczowych podzespołów suszarki.
Na szczę¶cie obrotny serwisant, w razie awarii, większo¶ć tych elementów będzie potrafił zamienić na podzespoły o znacznie wyższej jako¶ci które można spotkać w markach z wyższej półki.
Na mały plus jest układ obiegu czynnika wykonany z miedzi, niestety sam układ to nie wszystko. Elementy parownika, mimo iż musz± pracować w ¶rodowisku wilgotnym, ewidentnie nie s± do tego przystosowane i intensywne użytkowanie danego egzemplarza wybitnego wpływu na t± sytuację akurat nie ma. Czę¶ci składowych układu pompy ciepła i wymiennika oddzielnie nie kupimy, a cało¶ć to wydatek powyżej 1000zł na sam element.
Na kilka drobnych plusów można by zaliczyć walory użytkowe, jak okienko rewizyjne w pojemniku na wodę, szybka możliwo¶ć wył±czenia dĽwięków urz±dzenia, prostota obsługi czy wyposażenie dodatkowe w postaci stojaka do suszenia czy węża umożliwiaj±cego podł±czenie suszarki do odpływu.
W kwestii problemu z jakim suszarka trafiła na warsztat, czyli nie obracania bębnem, niestety był to również efekt złego wykonania konstrukcyjnego. Wytarciu uległa tuleja gumowa na której usadzany jest silnik z obudowie. Tył silnika opadł w dół, powoduj±c tarcie wentylatora powietrza po wewnętrznej obudowie plastikowej. Efekt końcowy to stopienie wentylatora, obudowy i ich sklejenie po wystygnięciu.
Formalnie taka naprawa powinna się zakończyć wymian± silnika, gdyż czę¶ci składowych do niego nie u¶wiadczymy. Finalnie zakończyło się napraw± tulejki i usunięciem nadtopionego fragmentu wentylatora i obudowy. Rolki prowadz±ce bęben, choć jeszcze obracały się swobodnie, to już hałasowały na łożyskach.
Co do kwestii samego suszenia nie wypowiem się, gdyż nie testowałem na tyle urz±dzenia. Do prawidłowej oceny tego aspektu potrzeba by kilku miesięcy w warunkach domowego użytkowania.
Całokształt mojej oceny strony technicznej jest niestety do¶ć niski. Poziom jako¶ciowy wykonania urz±dzenia był by adekwatny dla suszarki z pomp± kosztuj±c± zdecydowanie poniżej 2000zł. Nie mniej, nie od dzi¶ wiadomo, że za Samsunga się przepłaca. Firma ta wybija się przez popularno¶ć telewizorów i smartfonów tej marki, więc jest już klientom znana, do tego wci±ż pręży się w reklamach i często przyci±ga przez swój design, który wielu ludziom się zwyczajnie podoba.
Na pewno nie kupił bym tego sprzętu dla siebie.
jack63
Swoj± drog±, jak już po drodze wspomniałem, sporo trafia sie sprzęstów z stajni Bosch i Electrolux, widać te popularne w Wielkopolsce i w nich nigdy takiej korozji nie spotkałem. Nawet w Beko nie było tak Ľle, mimo, ze to też strasznie zajeżdżało ryżem.