Witam,
wczoraj zauważyłem dziwne zachowanie kotła które być może trwa już od dłuższego czasu.
Regulator pokojowy włącza kocioł, przez kilkadziesiąt sekund jego praca wydaje się prawidłowa, w pewnym momencie temperatura na wyświetlaczu w ciągu 2-3 sekund gwałtowanie wzrasta ponad temp. zadaną wody i kocioł przechodzi w tryb L3. Po wychłodzeniu wymiennika kocioł włącza się ponownie i tym razem jego praca przebiega już bez żadnych problemów aż do czasu wyłączenia grzania przez regulator pokojowy.
Identyczna sytuacja ma miejsce za każdym razem kiedy mieszkanie wychłodzi się i regulator załącza ponownie grzanie.
Poniżej krótki film obrazujący takie zachowanie kotła:
Czy przyczyną takiego zachowania może być uszkodzona pompa cyrkulacyjna? Sprawdzałem wirnik wkrętakiem i obraca się bez żadnych wyczuwalnych oporów. Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki gdzie szukać przyczyny a może szukać od razu serwisanta ?
Pompa wody zamontowana w kotle:
Tabliczka znamionowa kotła:
Pozdrawiam.
wczoraj zauważyłem dziwne zachowanie kotła które być może trwa już od dłuższego czasu.
Regulator pokojowy włącza kocioł, przez kilkadziesiąt sekund jego praca wydaje się prawidłowa, w pewnym momencie temperatura na wyświetlaczu w ciągu 2-3 sekund gwałtowanie wzrasta ponad temp. zadaną wody i kocioł przechodzi w tryb L3. Po wychłodzeniu wymiennika kocioł włącza się ponownie i tym razem jego praca przebiega już bez żadnych problemów aż do czasu wyłączenia grzania przez regulator pokojowy.
Identyczna sytuacja ma miejsce za każdym razem kiedy mieszkanie wychłodzi się i regulator załącza ponownie grzanie.
Poniżej krótki film obrazujący takie zachowanie kotła:
Czy przyczyną takiego zachowania może być uszkodzona pompa cyrkulacyjna? Sprawdzałem wirnik wkrętakiem i obraca się bez żadnych wyczuwalnych oporów. Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki gdzie szukać przyczyny a może szukać od razu serwisanta ?
Pompa wody zamontowana w kotle:

Tabliczka znamionowa kotła:

Pozdrawiam.