"Minimalnie opłacalny komputer" Briana Benchoffa to podręczny komputer z systemem Linux, kontrolowany przez procesor Allwinner F1C100s z rdzeniem ARM9, który zmieści się w kieszeni. Jego produkcja w dużych ilościach powinna kosztować około 15 dolarów (koszt BoM).
Ten komputer z systemem Linux jest w pełni otwarty. System ten jest wyposażony w 32 MB lub 64 MB pamięci RAM, kolorowy wyświetlacz o przekątnej 2,3 cala, 48-klawiszową klawiaturę, port USB i jest zasilany dwiema bateriami AAA. Nie oczekujmy w nim zaawansowanego środowiska graficznego, ale może on uruchomić terminal do wykonywania skryptów, a nawet uruchomić Dooma.
Parametry komputera:
* SoC – Allwinner F1C100s ARM926EJ-S CPU taktowany 533 MHz z wbudowaną pamięcią DDR 32 MB (możliwość rozbudowy do 64 MB w F1C200s).
* Pamięć masowa – karta microSD o pojemności 64 GB.
* Wyświetlacz – 2,3” wyświetlacz IPS TFT o rozdzielczości 320 x 240 (kontroler ILI9342 SPI).
* USB – port USB 2.0 typu A.
* Klawiatura – 48-klawiszowa klawiatura z silikonową membraną (podobnie jak większość pilotów do telewizorów).
* Przycisk zasilania,
* 6-pinowy port GPIO z UART, 5 V i GND.
* 2x uchwyty na baterie AAA NiMH
* Ładowanie przez port USB typu C, pobór prądu do 500mA.
* Wymiary – jeszcze nie są znane.
Cały sprzęt oraz oprogramowanie będzie open-source z bardzo liberalnymi licencjami, na tyle na ile będzie to możliwe, zapowiada autor konstrukcji. Konieczne było stworzenie kilku nowych sterowników dla płyty, ale ich kod również zostanie opublikowany. Części zostały dobrane w taki sposób, aby można je było łatwo pozyskać, nawet w latach 2021/2022m gdy trudno o elementy na rynku. Warto zauważyć, że w systemie nie ma łączności sieciowej, więc jeśli jest to ważne w danej aplikacji, konieczne jest dodanie klucza sprzętowego z Wi-fi lub portem Ethernet.
Benchoff mówi, że zbudowanie jednego komputera kosztowało go 10 000 dolarów, najpewniej wliczając w to koszty inżynierii lub koszty form obudowy. Jednakże przy masowej produkcji (10 tysięcy sztuk) koszt materiałowy spada do około 15 dolarów, na przykład układ w takim wolumenie kosztuje Allwinner F1C100 jedyne 75 centów, wyświetlacz około 2,2 dolara, karta MicroSD 64 GB kolejne 2,2 dolara, a płytka drukowana 2 dolary. Koszt wykonania obudowy wynosi 1,7 dolara, a klawiatury 1,2 dolara. Cztery złącza baterii to koszt 1,1 dolara, tyle samo co baterie. Wszystkie pozostałe komponenty mieszczą się w cenie 1 dolara.
Projekt jest nadal w toku i pojawią się kolejne iteracje sprzętu, prawdopodobnie z nieco innym zestawem funkcji. Więcej szczegółów znaleźć można na stronie projektu. Brian planuje ostatecznie masową produkcję urządzenia, więc kampania crowdfundingowa może zostać uruchomiona jeszcze w tym roku. Trzeba zauważyć, że to nie pierwszy raz, kiedy wykorzystywany jest procesor Allwinner F1C100s w ultra tanim komputerze, przykładem jest wizytówka z systemem Linuks, która kosztuje 3 dolary, według jej autora, George'a Hilliarda.
Źródło: https://www.cnx-software.com/2022/01/27/allwinner-f1c100s-handheld-computer-should-cost-15-to-manufacture/
Ten komputer z systemem Linux jest w pełni otwarty. System ten jest wyposażony w 32 MB lub 64 MB pamięci RAM, kolorowy wyświetlacz o przekątnej 2,3 cala, 48-klawiszową klawiaturę, port USB i jest zasilany dwiema bateriami AAA. Nie oczekujmy w nim zaawansowanego środowiska graficznego, ale może on uruchomić terminal do wykonywania skryptów, a nawet uruchomić Dooma.
Parametry komputera:
* SoC – Allwinner F1C100s ARM926EJ-S CPU taktowany 533 MHz z wbudowaną pamięcią DDR 32 MB (możliwość rozbudowy do 64 MB w F1C200s).
* Pamięć masowa – karta microSD o pojemności 64 GB.
* Wyświetlacz – 2,3” wyświetlacz IPS TFT o rozdzielczości 320 x 240 (kontroler ILI9342 SPI).
* USB – port USB 2.0 typu A.
* Klawiatura – 48-klawiszowa klawiatura z silikonową membraną (podobnie jak większość pilotów do telewizorów).
* Przycisk zasilania,
* 6-pinowy port GPIO z UART, 5 V i GND.
* 2x uchwyty na baterie AAA NiMH
* Ładowanie przez port USB typu C, pobór prądu do 500mA.
* Wymiary – jeszcze nie są znane.
Cały sprzęt oraz oprogramowanie będzie open-source z bardzo liberalnymi licencjami, na tyle na ile będzie to możliwe, zapowiada autor konstrukcji. Konieczne było stworzenie kilku nowych sterowników dla płyty, ale ich kod również zostanie opublikowany. Części zostały dobrane w taki sposób, aby można je było łatwo pozyskać, nawet w latach 2021/2022m gdy trudno o elementy na rynku. Warto zauważyć, że w systemie nie ma łączności sieciowej, więc jeśli jest to ważne w danej aplikacji, konieczne jest dodanie klucza sprzętowego z Wi-fi lub portem Ethernet.
Benchoff mówi, że zbudowanie jednego komputera kosztowało go 10 000 dolarów, najpewniej wliczając w to koszty inżynierii lub koszty form obudowy. Jednakże przy masowej produkcji (10 tysięcy sztuk) koszt materiałowy spada do około 15 dolarów, na przykład układ w takim wolumenie kosztuje Allwinner F1C100 jedyne 75 centów, wyświetlacz około 2,2 dolara, karta MicroSD 64 GB kolejne 2,2 dolara, a płytka drukowana 2 dolary. Koszt wykonania obudowy wynosi 1,7 dolara, a klawiatury 1,2 dolara. Cztery złącza baterii to koszt 1,1 dolara, tyle samo co baterie. Wszystkie pozostałe komponenty mieszczą się w cenie 1 dolara.
Projekt jest nadal w toku i pojawią się kolejne iteracje sprzętu, prawdopodobnie z nieco innym zestawem funkcji. Więcej szczegółów znaleźć można na stronie projektu. Brian planuje ostatecznie masową produkcję urządzenia, więc kampania crowdfundingowa może zostać uruchomiona jeszcze w tym roku. Trzeba zauważyć, że to nie pierwszy raz, kiedy wykorzystywany jest procesor Allwinner F1C100s w ultra tanim komputerze, przykładem jest wizytówka z systemem Linuks, która kosztuje 3 dolary, według jej autora, George'a Hilliarda.
Źródło: https://www.cnx-software.com/2022/01/27/allwinner-f1c100s-handheld-computer-should-cost-15-to-manufacture/
Cool? Ranking DIY