Nowa forma dostawy od TME - automaty paczkowe

Przedstawiam Wam dzisiaj moje drugie odkrycie stycznia 2022 poza pojawieniem się zasięgu sigfox w Polsce.
TME dodało do opcji przesyłki paczkomaty. Nastąpiło to dość dawno bo w zeszłym roku: zamówienie z TME w paczkomacie więc wykazałem się "refleksem szachisty" z newsem na ten temat, jednak jeżeli ktoś to przeoczył i mu się ta informacja przyda to super.



Swoją drogą to ciekawe jak automaty paczkowe zdobyły popularność startując od ciekawostki wspieranej przez niewielką ilość sprzedawców. Być może tematy pandemiczne również spopularyzowały taki rodzaj spedycji. Ilość paczkomatów w miastach czasami wydaje się zbyt duża, często odległości miedzy nimi są poniżej 100m. Pojawiają się także naśladowcy czyli np. niewielkie automatyczne punkty pickup DPD. Poczta Polska również eksperymentowała w tym zakresie Smartboxy: https://www.money.pl/gospodarka/awizomat-od-p...awizo-a-przesylki-brak-6608521668721472a.html być może jest więcej firm uruchamiających automaty paczkowe, których nie zauważyłem?

Czy tak dynamiczny rozwój automatów paczkowych był do przewidzenia?
Trudno powiedzieć jest to wygodne dla klienta "domowego" gdyż w firmie w określonych godzinach da się łatwo odebrać paczkę od kuriera.

Co może pojawić się w przyszłości?
Na chwilę obecną autonomiczne pojazdy kołowe dostarczające paczkę lub drony są w zasięgu rozwiązań technicznych jednak generują wiele problemów. Więc moim zdaniem automaty paczkowe jeszcze długo będą wygodną formą dostawy.

Paczkomaty mają jedną zaletę - to paczka czeka na ciebie a nie odwrotnie. Szkoda, że TME nie dało niższej ceny - 13,41zł to raczej wysoka cena. Tak ogólnie - ubolewam, że nie ma w Polsce dużego dostawcy elektroniki dla amatorów. Sam fakt podawania cen netto mówi do jakiej grupy adresowane są produkty.
Cechy dostawcy dla amatora:
- bogata oferta,
- niska cena wysyłki (poniżej 10zł brutto dla paczkomatu lub Pocztex 48),
- możliwość zakupu małych ilości,
- oferta zestawów (np. rezystorów czy kondensatorów).

TechEkspert wrote:

TME dodało do opcji przesyłki paczkomaty.

Jest małe ograniczenie tej funkcji: towar musi być fizycznie w magazynie.

Przy wysyłce kurierem można do zamówienia wrzucić produkt, którego aktualnie nie ma na półce, ale jak tylko się pojawi, to z automatu zostanie dosłany na koszt TME. Jest to o tyle wygodne, że nie trzeba pilnować dostępności towaru, no i ma się gwarancję ceny: zapłacone, tylko czekać na kolejną paczkę. Zdarzało się, że do głównego zamówienia dostawałem dwie albo i trzy paczki "uzupełniające". Czasem wręcz absurdalne, bo kurier przynosił pudełko, w którym była jakaś pierdoła za kilka groszy.
Ta opcja nie działa z paczkomatem.

krzbor wrote:

Szkoda, że TME nie dało niższej ceny - 13,41zł to raczej wysoka cena. Tak ogólnie - ubolewam, że nie ma w Polsce dużego dostawcy elektroniki dla amatorów. Sam fakt podawania cen netto mówi do jakiej grupy adresowane są produkty.

Podawanie cen netto to nie problem, można je łatwo przestawić na brutto, co w innych sklepach internetowych jest rzadko spotykane. A brak dostawców nastawionych typowo na amatorów to nie tylko nasz problem - w USA na przykład parę lat temu upadł RadioShack. Zbyt mały rynek zbytu.
W TME bardziej mi przeszkadza brak możliwości filtrowania po minimalnej liczbie sztuk, szczególnie w przypadku elementów pasywnych. Sortuję na przykład kondensatory MLCC 0603 rosnąco po "cenie z pierwszego progu ilościowego" i pierwsza oferta z ilością minimalną 100 szt. jest dopiero na kilkusetnej pozycji.

Ja kocham TME Mój szef zamawia u nich min raz w tygodniu - wtedy ja się podpinam ze swoim zamówieniem, nie płacę za dostawę (kurier zawsze następnego dnia) i rozliczam się z cen netto

Baskhaal wrote:

nie płacę za dostawę (kurier zawsze następnego dnia) i rozliczam się z cen netto

Nie wiem, czy powinieneś to pisać. Zaraz się trafi jakiś życzliwy, który będzie się roztrząsał nad nienależnym wzbogaceniem i straszył Urzędem Skarbowym. Wiesz jak jest: przecież potwierdzając zamówienie w TME oświadczasz, że "zakup jest związany bezpośrednio z moją działalnością gospodarczą i posiada dla mnie charakter zawodowy, wynikający w szczególności z przedmiotu mojej działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej." itp...

Oczywiście piszę to półżartem, ale niestety także półserio...

GLS podniósł ceny to pewnie szukali innych opcji.

exti wrote:

krzbor wrote:

Szkoda, że TME nie dało niższej ceny - 13,41zł to raczej wysoka cena. Tak ogólnie - ubolewam, że nie ma w Polsce dużego dostawcy elektroniki dla amatorów. Sam fakt podawania cen netto mówi do jakiej grupy adresowane są produkty.

Podawanie cen netto to nie problem, można je łatwo przestawić na brutto, co w innych sklepach internetowych jest rzadko spotykane. A brak dostawców nastawionych typowo na amatorów to nie tylko nasz problem - w USA na przykład parę lat temu upadł RadioShack. Zbyt mały rynek zbytu.
W TME bardziej mi przeszkadza brak możliwości filtrowania po minimalnej liczbie sztuk, szczególnie w przypadku elementów pasywnych. Sortuję na przykład kondensatory MLCC 0603 rosnąco po "cenie z pierwszego progu ilościowego" i pierwsza oferta z ilością minimalną 100 szt. jest dopiero na kilkusetnej pozycji.

Wiem, że cena netto to nie problem - chodzi o to, że operowanie cenami netto dotyczy zwykle firm i zakupów na firmę, a nie sprzedaży detalicznej. Jeśli chodzi o detalistów - na Allegro kilka razy kupowałem od użytkownika Lisiu - na platformie jest od 20lat. Wiele rzeczy można kupić, ale zawsze czegoś zabraknie.

@krzbor Lisiu na Allegro to oferta sklepu internetowego Lispol. Możliwe, że sklep na stronie ma bogatszą ofertę niż konto na Allegro. Jednak nie zmienia to faktu, że komponenty trudno dostępne lub dobre jakościowo trzeba kupić na TME.

darek_93 wrote:

Jednak nie zmienia to faktu, że komponenty trudno dostępne lub dobre jakościowo trzeba kupić na TME.

Od dłuższego czasu w TME nie ma wielu komponentów, zaczynając od mikrokontrolerów, kończąc na podstawowych półprzewodnikach, jak tranzystory czy diody.

Jeżeli układ ma "tylko" status "stan magazynowy: 0" (np. FT230XS-R), to wciąż można go kupić i doślą jak tylko pojawi się w magazynie.
Gorzej, jeśli status elementu to: "Produkt trudno dostępny" (np. ATMEGA328PB-MU) - to wtedy "Nie mamy Pańskiego płaszcza i co Pan nam zrobi?"

A tych drugich statusów jest coraz więcej, i dotyczą coraz powszechniejszych elementów.
Małe firmy, detaliści i hobbyści muszą trzepać zapasy magazynowe Piekarza, Lispola i tym podobnych... Dużych firm to nie ratuje, ale i tak pewnie zaopatrują się gdzieś indziej.

BTW, mogę mieć coś koło setki ATmega128 z wylutu, ale nigdy nie podłączonych do napięcia. Zaczynam się zastanawiać, czy nie wystawić na Allegro, bo zaczyna to wyglądać na warte zachodu. Taki mamy klimat w półprzewodnikach...

zgierzman wrote:

Baskhaal wrote:

nie płacę za dostawę (kurier zawsze następnego dnia) i rozliczam się z cen netto

Nie wiem, czy powinieneś to pisać. Zaraz się trafi jakiś życzliwy, który będzie się roztrząsał nad nienależnym wzbogaceniem i straszył Urzędem Skarbowym. Wiesz jak jest: przecież potwierdzając zamówienie w TME oświadczasz, że "zakup jest związany bezpośrednio z moją działalnością gospodarczą i posiada dla mnie charakter zawodowy, wynikający w szczególności z przedmiotu mojej działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej." itp...

Oczywiście piszę to półżartem, ale niestety także półserio...

Well, jest to wszystko bezpośrednio związane z profilem działalności mojego szefa, ja siadam do lutownicy itd na jego polecenie, tworzę na miejscu, nic nie sprzedaję. No ale tak, ludzie są różni

zgierzman wrote:

Baskhaal wrote:

nie płacę za dostawę (kurier zawsze następnego dnia) i rozliczam się z cen netto

Wiesz jak jest: przecież potwierdzając zamówienie w TME oświadczasz, że "zakup jest związany bezpośrednio z moją działalnością gospodarczą i posiada dla mnie charakter zawodowy, wynikający w szczególności z przedmiotu mojej działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej." itp...

To oświadczenie nie ma nic wspólnego z rozliczeniem z US. To po prostu cwaniactwo TME w reakcji na możliwość zwrotu towaru dla przedsiębiorcy. Zaznaczając tą opcję pozbywasz się możliwości zwrotu w TME. TME aspiruje do międzynarodowego sklepu, a jako jedna z nielicznych firm nie przewiduje zwrotów (Farnell, Mouser i inne tak).
Tak na marginesie, nie trzeba zaznaczać tej opcji. Ale tak jest ona sformułowana, że wprowadza w błąd (sugeruje, że jak firma jest w CEIDG to trzeba ją zaznaczyć).

zgierzman wrote:

Czasem wręcz absurdalne, bo kurier przynosił pudełko, w którym była jakaś pierdoła za kilka groszy.

Tak jak w Farnell'u, zamawiamy średnio 1k czujników ciśnienia na rok, to potrafią przychodzić 50,250,10 a nawet tylko 3szt. Koniec końców finalnie zamówienie sie zgadza.

Bardzo fajnie, że TME uruchomiło wysyłkę na paczkomaty, już dawno powinni to zrobić. Pytanie - dlaczego przy tej formie wysyłki jest dostępna tylko płatność "z góry" i nie można normalnie korzystać z firmowej płatności w określonym terminie ?

Myrek1 wrote:

Zaznaczając tą opcję pozbywasz się możliwości zwrotu w TME. TME aspiruje do międzynarodowego sklepu, a jako jedna z nielicznych firm nie przewiduje zwrotów (Farnell, Mouser i inne tak).

Za to TME respektuje reklamacje jak przyślą uszkodzone czy niepoprawny element. W Farnellu życzę powodzenia - kopanie się z koniem. Mouser jest jeszcze w miarę niezły, ale już mieliśmy z nimi problemy.
Ze zwrotami jest taki problem, że taśmy nie będą przyklejać, a komponentó wrażliwych na wilgoć przepakowywać. Czyli właściwie niewiele zostaje co można by zwrócić.

krzbor wrote:

Wiem, że cena netto to nie problem - chodzi o to, że operowanie cenami netto dotyczy zwykle firm i zakupów na firmę, a nie sprzedaży detalicznej.

Tu przestawiasz na brutto, o to chodziło koledze @exti

sundayman wrote:

Bardzo fajnie, że TME uruchomiło wysyłkę na paczkomaty, już dawno powinni to zrobić. Pytanie - dlaczego przy tej formie wysyłki jest dostępna tylko płatność "z góry" i nie można normalnie korzystać z firmowej płatności w określonym terminie ?

Pewnie z góry założyli, że firmy zamawiają z dostawą kurierem do swojej siedziby, w której zawsze ktoś jest, zamiast bujać się po paczkomatach. Druga sprawa to kwestia znajomości kurierów w swoim regionie, co jest cenniejsze od łatwego dostępu do paczkomatu. Już nie raz miałem tak, że kurier po dogadaniu się z samego rana, dowiózł mi paczkę z potrzebnymi częściami na miejsce montażu zamiast na adres firmy, jest to wygodniejsze, niż opuszczać miejsce akcji i dojazd do paczkomatu No ale to tylko taki przykład z mojej strony, ludzie mają różne potrzeby.

Myrek1 wrote:

To oświadczenie nie ma nic wspólnego z rozliczeniem z US. To po prostu cwaniactwo TME w reakcji na możliwość zwrotu towaru dla przedsiębiorcy. Zaznaczając tą opcję pozbywasz się możliwości zwrotu w TME.

To nie cwaniactwo, tylko wyjaśnienie zagmatwanego polskiego prawa. Zwłaszcza w kontekście gwarancji, rękojmi itp.

TechEkspert wrote:

Ilość paczkomatów w miastach czasami wydaje się zbyt duża, często odległości miedzy nimi są poniżej 100m

To co napiszę nie spodoba się kilku kolegom ale to jest właśnie przejaw dbania o klienta. Proces dostarczania przesyłki zaczyna się od nadawcy a kończy na odbiorcy. Jeżeli odbiorca nie odbiera przesyłki to blokuje skrytkę. Nie ma wolnych skrytek, nie ma możliwości ich zapełnienia. Stąd nowe paczkomaty umiejscowione blisko siebie.
Poczta Polska to odrębny temat. Więcej gadania niż działania. Jedyne działanie o jakim słyszałem to procesowanie się z InPost o prawo do używania nazwy "paczkomat". Typowy pies ogrodnika.

Rzeczywiście oblężenie paczkomatów w okresie np. grudnia powoduje np. przekierowania do innych paczkomatów, gdy kolejne paczkomaty będą blisko to nie stanowi to zaskoczenia lub problemu.

Z drugiej strony zajmują teren konkurencji.

Quote:

Poczta Polska to odrębny temat. Więcej gadania niż działania. Jedyne działanie o jakim słyszałem to procesowanie się z InPost o prawo do używania nazwy "paczkomat".

No i sprzedaż wiązana - od zniczy nagrobkowych po serie książkowych gniotów. A kolejki do okienek (jedno nieczynne, jedno dla klienta biznesowego i jedno normalne) jak w banku albo aptece... . A zająć się dobrze tym - od czego są - nie łaska.

Quote:

Swoją drogą to ciekawe jak automaty paczkowe zdobyły popularność startując od ciekawostki wspieranej przez niewielką ilość sprzedawców

Quote:

Czy tak dynamiczny rozwój automatów paczkowych był do przewidzenia?

Chyba był.
Dla mnie (i lwiej części odbiorców indywidualnych) pojawienie się paczkomatów to było/jest jak zbawienie. O ile firmy preferują kurierów w godzinach pracy, klienci indywidualni raczej odwrotnie, do tego model biznesowy Poczty Polskiej no i...
A ciekawe (jeszcze nie korzystałem) czy TME do skrytek paczkomatów także wali tonę kartonu na kilka gram przesyłki?

kotbury wrote:

A ciekawe (jeszcze nie korzystałem) czy TME do skrytek paczkomatów także wali tonę kartonu na kilka gram przesyłki?

Nie zauważyłem różnicy w pakowaniu kurier/paczkomat.
No ale też nie zauważyłem przesady w opakowaniach. Mają po prostu kilka gabarytów kartonów, a puste przestrzenie wypełniają, żeby produkty nie przemieszczały się luzem w środku.
Najmniejszy karton to 120 x 170 x 45 i kilkugramowe pierdoły przychodzą właśnie w takim. Nie można przecież wymagać, aby mieli setki różnych rozmiarów pudełek i dobierali indywidualnie pod każde zamówienie...

zgierzman wrote:

kotbury wrote:

A ciekawe (jeszcze nie korzystałem) czy TME do skrytek paczkomatów także wali tonę kartonu na kilka gram przesyłki?

Nie zauważyłem różnicy w pakowaniu kurier/paczkomat.
No ale też nie zauważyłem przesady w opakowaniach. Mają po prostu kilka gabarytów kartonów, a puste przestrzenie wypełniają, żeby produkty nie przemieszczały się luzem w środku.
Najmniejszy karton to 120 x 170 x 45 i kilkugramowe pierdoły przychodzą właśnie w takim. Nie można przecież wymagać, aby mieli setki różnych rozmiarów pudełek i dobierali indywidualnie pod każde zamówienie...

Tak, ale są na rynku różnego rodzaju wypełniacze. Można chociażby stosować maszynę tnącą stare kartony (np od dostawców) i takie paski wrzucać jako wypełniacz.
Też zauważyłem, że TME ma duży problem z pakowaniem. Zdarzało się, że jako wypełniacz, w dużym kartonie wrzucone miałem kilka niezłożonych, mniejszych, nowych kartonów z logo TME. Swoją drogą, oni też za to płacą państwu w BDO, a tam słono to kosztuje. Choć w ich wypadku pewnie wolą sponsorować "kampanie społeczne" i jak to duże firmy, wyjdą na swoje...
Mając jeszcze na uwadze ekologię, to w przypadku woreczków też mają problem. Czasem mam przepakowany towar w woreczek TME, jakby wcześniej podzielony. Do tego następny woreczek i ten jeszcze w jednym. Tak wiem, że naklejki, ale można je było nakleić 2 woreczki wcześniej.

Quote:

setki różnych rozmiarów pudełek

Setki nie ale jak już unifikacja opakowań - to oprócz pudełek przydałby się chociaż jeden model małej bąbelkowej koperty pod detaliczne ilości szpejek (i bez stosu reklam w środku....).

zgierzman wrote:

BTW, mogę mieć coś koło setki ATmega128 z wylutu, ale nigdy nie podłączonych do napięcia. Zaczynam się zastanawiać, czy nie wystawić na Allegro, bo zaczyna to wyglądać na warte zachodu. Taki mamy klimat w półprzewodnikach...

Zawsze możesz spróbować wystawić np 5 szt. Jeśli cena będzie atrakcyjna to majsterkowicze wezmą tacy jak ja

Ja ostatnio z ulubionego Ali kupiłem 10szt ATMega128A za 45zł z dostawą. Wyglądają dobrze, w najbliższych dniach wlutuje jeden w płytkę i pobieżnie sprawdzę czy to jest podróbka...