Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Telewizyjno-radiowe zadanie do wywalczenia przez zielonych dla nas i potomnych

krzysiozak 15 Feb 2022 09:32 1956 47
  • #1
    krzysiozak
    Level 39  
    Mam taką koncepcję aby, organizacje Ekologiczne wywalczyły pewną sprawę i poszły na wojnę z takimi mediami jak:
    1) Telewizja.
    2) Radio.
    Chodzi tu o zaoszczędzenie energii elektrycznej i postawieniu na głowie zasad jakie w tych mediach są robione względem użytkowników (odbiorca) w/w mediów.
    Prekursorami są już pewne media internetowe, ale chodzi o wprowadzenie zasad na skalę światową i nie tylko w internecie ale także w radioodbiornikach i telewizorach.
    A chodzi tu o techniczne rozwiązania które to wprowadzili by inżynierowie projektując nowe urządzenia (a obecnie bardziej oprogramowanie) w/w mediów.

    A może takie rozwiązania już są? Tylko o tym nie wiem!

    Do 1') Tak aby w telewizorach były cztery opcje:
           a) Oglądamy programy i reklamy, wizja i fonia włączona cały czas.
           b) Oglądamy programy ale na czas reklam automatycznie wyłączona fonia.
           c) Oglądamy programy ale na czas reklam automatycznie wyłączony obraz.
           d) Oglądamy programy ale na czas reklam automatycznie wyłączona fonia i obraz.
           e) Odbiornik czuwa aż nastąpi program bez reklam i unieważni następujące akcje z punktu 1') podpunkty b), c), i d). i automatycznie włączy odbiornik. Z punktów 1')b)c)d)e) stosuje ręcznie.
    Do 1") Tak aby w Telewizyjnych odbiornikach były opcje:
           a) Słuchamy telewizora z reklamami.
           b) Słuchamy telewizora bez reklam, stacje możemy ustawić w priorytetach:
    Pierwszy ustawiony program gra bez reklam, jak na nim są reklamy, to automat przełącza na drugi alternatywny program telewizyjny, jak na pierwszym i drugim programie są reklamy to automat przełącza na trzecią stację itd.
    (W USA w latach 60 były takie odbiorniki radiowe w samochodach, czy teraz są nie wiem, ale muzykę, można puścić, z pamięci masowej)
    Do 2') Tak aby w odbiornikach radiowych były opcje:
           a) Słuchamy radia z reklamami.
           b) Słuchamy radia bez reklam, radioodbiornik wyłącza głos na czas reklamy.
           c) Odbiornik czuwa kiedy skończą się reklamy przywraca fonię.
    Do 2") Tak aby w odbiornikach radiowych były opcje:
           a) Słuchamy radia z reklamami.
           b) Słuchamy radia bez reklam, stacje możemy ustawić w priorytetach
    Pierwszy ustawiony program gra bez reklam, jak na nim są reklamy, to automat przełącza na drugi alternatywny program, jak na pierwszym i drugim programie są reklamy to automat przełącza na trzecią stację itd.

    Mało tego posunął bym się o krok dalej, jeśli telewidz i radiosłuchacz oglądali lub słuchali audycji które zawierają reklamy, zbierali by punkty za które to mogli by mieć obniżony abonament, lub nawet wręcz reklamodawcy dawali by im gadżety tak jak na mało znanym portalu: elektroda.pl.
    Oglądanie reklam i zużyta energia na ich reklamę nie powinna dawać większych bonusów, niż zużyta energia elektryczna, na czas oglądania czy też słuchania odbiorników.

    Może spotkaliście się na świecie z podobnymi rozwiązaniami unikania reklam, wiem że próby są.
    Może są już takie urządzenia i nie wiem.



    :idea: Co sądzicie o moich przemyśleniach, Niestety nic nie biorę że, mam taki odlot, ale przez wentylację leci tak od sąsiadów, że to mi w zupełności wystarcza. :D
  • #2
    miroskop
    Level 23  
    Pomysł zacny ale myślę, że nadawcy zrobią to po swojemu i reklamy polecą bez zmian, a fonia i (lub) obraz programów będzie się wyłączać za obniżony abonament. :)
  • #3
    blekis
    Level 25  
    To się nie uda.
    A to z prostej przyczyny. O ile media publiczne mają kasę z abonamentu to media komercyjne utrzymują się głównie z reklam.
    Jeśli taki nadawca nie będzie miał dochodu zamknie biznes. Jak zamknie biznes to wrócimy do czasów stanu wojennego gdzie nie miałeś w zasadzie wyboru czego słuchacz czy oglądasz. Gorbaczow w radio jak i w TV brzmiał dokładnie tak samo.
    Rynek reklamowy jest bardzo związany z wszelkimi mediami, jak i odwrotnie.
  • #4
    __Grzegorz__
    Level 30  
    Marzy mi się, aby ludzie dowiedzieli się jak działa BBC...
    I wprowadzili to u nas...
  • #5
    krzysiozak
    Level 39  
    A mnie się marzy, aby opcja wyłączenia ekranu w odbiornikach telewizyjnych, jest taka opcja, ale trzeba wchodzić głęboko w opcje oszczędzania energii, żeby była dostępna z pilota jednym klawiszem, I żeby równocześnie przyciszał się dźwięk do minimum słyszalności. I tym samym klawiszem, aby był powrót do pracy z ekranem.
  • #6
    puchalak
    Level 15  
    Nie ma darmowej zupy. Reklamy to zapłata za oglądane programy. Karygodne że w telewizji utrzymywanej z podatków i abonamentu są ponoć jeszcze reklamy (nie wiem, nie używam, choć opłacam podatkami). Zawsze można nagrać (prawie każdy tv to umożliwia) i przewinąć później reklamy. A tak btw to reklamy są w zasadzie przydatne - można siku zrobić, prysznic wziąć, pójść coś zjeść.
    W czasach późnego VHS był promowany taki system, który miał za pomocą chyba dodatkowego sygnału identyfikować reklamy i je w zapisie omijać, ale oczywiście nadawcy nadawanie identyfikacji olewali.
  • #7
    Madrik
    moderator of Robotics
    Quote:
    ...Chodzi tu o zaoszczędzenie energii elektrycznej...


    Naprawdę?

    Ile tej energii oszczędzisz i czy jest to warte np. surowców jakie byłby potrzebne do wyprodukowania, wyposażenia i modyfikacji nowych odbiorników?
    A ile potrzeba energii na tę produkcję?

    Potrzebna jest modyfikacja systemu nadawania, żeby oznaczały dane bloki antenowe. Potrzebny jest silniejszy procesor, by czuwał na pełnieniem swojej funkcji, i monitorował ją... Trzeba zmodyfikować odbiorniki lub - co jest bardziej popularne - stworzyć nowe. Zasoby, energia, czas... - To kosztuje i ma wpływ na środowisko. Gdzie tu ekologia?

    Czy to jest warte oszczędzania kilku watów energii na dobę? Po jakim czasie zwrócą się koszty wdrożenia takiego projektu? Ile będzie on kosztował nas w zasobach i energii koniecznej do produkcji.

    Ile energii będzie zużywał program i procesor nadzorujący całą funkcję? Przecież sam piszesz, że ma czuwać cały czas. Myślisz, że to nie kosztuje energii? Że jest za darmo? Ile energii pochłonie nowa funkcja a ile zaoszczędzi?

    Czy nie korzystniej np. zmniejszyć czas oglądania telewizji przez siebie samego?

    Pomijam już fakt, że dla dzisiejszych mediów reklama jest ważniejsza od programu - na nich zarabiają. A program ma tylko przyciągać widza.

    Quote:

    Oglądanie reklam i zużyta energia na ich reklamę nie powinna dawać większych bonusów, niż zużyta energia elektryczna, na czas oglądania czy też słuchania odbiorników.


    Czyli... Mamy emitować reklamy, które nie dają korzyści dla gospodarki... Brzmi jak marnotrawstwo. Gdzie tu ekologia?

    Słowem, to jest jak uszczelnianie tamy bobra, przez wybudowanie w jej miejscu wielkiej, betonowej zapory, bo trochę wody ciekło...

    Dość popularny dziś trend - zauważyć, w zasadzie niewielki problem i usuwać go za pomocą buldożerów, kompletnie rujnując wszystko wokół, tworząc więcej szkód i nowych problemów, niż powodował stary problem i domagać się za to pochwał.

    To jak chwalić się, że ma się elektryczny samochód, ale ładowarkę zasilać generatorem diesla... Ekologia na pokaz.
  • #8
    Anonymous
    Level 1  
  • #9
    darts
    Level 15  
    I co? program leci dalej jak go nadawca nie puszcza? Leci czarny ekran przez 15 minut? Nie ma takich tricków. Bujda na resorach.
  • #10
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    Cel choć szczytny to niemożliwy do osiągnięcia i raczej pozostanie w sferze marzeń. "Kasa misiu! Kasa!". Ja np. TV poza prognozą pogody i filmami dokumentalnymi nadawanymi na kanałach tematycznych nie oglądam wcale, no chyba że jakiś premierowy film się trafi. Sama emisja czarnego tła w nowoczesnych TV niewiele zmienia, podświetlenie LED czy CCFL i tak cały czas pracuje. w poprzedniej epoce czyli CRT lub plazmy treść obrazu wpływała na pobór mocy z sieci. Żaden nadawca nie pójdzie na to aby w czasie antenowym wyemitować ciszę lub czarną planszę.

    krzysiozak wrote:
    Mam taką koncepcję aby, organizacje Ekologiczne wywalczyły pewną sprawę i poszły na wojnę z takimi mediami (...)


    Ogłoś akcję: "Weekendowe wieczory, chowamy TV do obory". Czyli piątek, sobota, niedziela od godziny np. 20:00 do 22:00 wyłączamy TV i nie dajemy się manipulować emitowanym treściom i oszczędzamy energię. :D
  • #11
    krzysiozak
    Level 39  
    krzysiozak wrote:
    A mnie się marzy, aby opcja wyłączenia ekranu w odbiornikach telewizyjnych, jest taka opcja, ale trzeba wchodzić głęboko w opcje oszczędzania energii, żeby była dostępna z pilota jednym klawiszem, I żeby równocześnie przyciszał się dźwięk do minimum słyszalności. I tym samym klawiszem, aby był powrót do pracy z ekranem.


    Zmieniam stacje radiowe jednym przyciskiem na noki, jak szukam stacji która w danym momencie mi się spodoba.
    Chciałbym wymyślić robota który by to robił, ale robot nie zna mojego gustu, i bieżącego nastroju czego chcę słuchać. Więc robię to sam.
    A w TV przycisk jak wyżej by się przydał do wyłączania, bo włączanie obecnie z uśpienia jest obojętnie którym klawiszem (oprócz podgłaśniania i przyciszania głośników).
  • #12
    puchalak
    Level 15  
    A w czym problem byś zrobił sobie taki spersonalizowany telewizor który będzie wyłączał ekran i ściszał dźwięk jednym klawiszem? Raczej nikomu jest to do niczego nie potrzebne.
  • #13
    Madrik
    moderator of Robotics
    puchalak wrote:
    A w czym problem byś zrobił sobie taki spersonalizowany telewizor który będzie wyłączał ekran i ściszał dźwięk jednym klawiszem? Raczej nikomu jest to do niczego nie potrzebne.


    Większość pilotów do TV ma już taki przycisk...;)
  • #14
    Anonymous
    Level 1  
  • #15
    darts
    Level 15  
    No i co niby ma to dać? Sam sobie przełączę na co chcę, a nie jakaś przystawka mi coś wybierze. A czas reklamy i tak biegnie. Ale cudo.
  • #16
    Anonymous
    Level 1  
  • #17
    Madrik
    moderator of Robotics
    Chrobata wrote:
    Wygodę telewidzowi. Przystawka sama przełączy się na inny kanał w momencie emisji reklamy i sama powróci na pierwotny kanał po zakończeniu reklamy. Dzięki temu widzowi nie umknie np. minuta oglądanego filmu, gdy za późno wróci na uprzednio oglądany program. Żeby wyeliminować całkowicie reklamy trzeba by nagrywać dany program czy film na dysku i odtwarzać go np. z półgodzinnym opóźnieniem, a automatyka musiała by inteligentnie wycinać reklamy zapewniając ciągłą nie przerwaną emisję programu lub filmu.


    Można też, tenże film obejrzeć w serwisie streamingowym, bez reklam...
    Osobiście... Nie wiem już ile, ale będzie na pewno ponad dekada albo więcej, jak zrezygnowałem całkowicie z oglądania TV. Zrobiło się bez sensu. Filmy przerywane reklamami, programy coraz bardziej denne i nastawione na coraz głupszego odbiorcę. Dziękuję.

    Pewnego dnia zrozumiałem, że mam wolny dzień, a calutki od rana - gapię się w pudło na ruchome obrazki... Wysiadłem z pociągu.

    Chcę film - Zapłacę i oglądam - praktycznie jak wyjście do kina, tylko taniej i wygodniej.

    A jak mam oglądać, jak ekipa w 3 dni robi remont kapitalny dla patologicznej rodziny z dochodem 3 razy większym niż mój, a nie stać ich na łóżko dla dziecka - to mi się coś w środku przewraca.

    Albo kolejny serial z odległego kraju, gdzie śniady macho ma problem z żoną, matką, kochanką i kuzynką siostry sąsiada, brata ciotki, z którą mają wspólną matkę, ale nikt o tym nie wiedział... Odcinek 345 - Macocha powie dziś pasierbicy, że jej nie lubi...

    I tu najbardziej ekologicznym wyborem jest rezygnacja z TV w ogóle.
    Nie marnuję czasu, energii elektrycznej, surowców - bo nie mam TV.
    Nie przejmuję się reklamami, ani kiepską propozycją programową.

    A jak mniej już najdzie na oglądanie jakiegoś filmu, to albo kino ze znajomymi, albo Netflix przed spaniem...
    Wolę już książkę poczytać, czy coś porobić konstruktywnego.
  • #18
    darts
    Level 15  
    Chrobata wrote:
    Ta niemiecka przystawka w 2015 roku kosztowała około 150 euro i rzekomo działała poprawnie w Europie Środkowej.


    No tak kosztowała 150 euro i "rzekomo" działała. Nic tylko wywalić 150 eurasów i cieszyć się, że mnie nabili w butelkę.
  • #19
    Ture11
    Level 38  
    Myślę, że jak już chcemy walczyć o ekologię, to lepiej nie walczyć z mediami, a z producentem OS dla smartfonów.
    Smartfona ma bardzo duża część populacji, a czy się go używa, czy nie - akumulator starcza na tyle, co nic - większość osób ładuje codziennie. A przecież w smartfonie jest olbrzymi akumulator, często 3,5Ah.

    Może wystarczyłoby, aby taki np. Android miał domyślnie wyłączoną telemetrię, aktualizacje niekrytyczne, usługi reklamowe, usługi głosowe, sensory? Może smartfony zaczęłyby działać dłużej, niż dzień, bo nie musiałyby zarówno analizować danych przychodzących (oczekiwanie DSP na wykrycie "Ok, Google"), jak i słać niepotrzebnych danych stacjami BTS, które też na wodę nie działają? (pytanie jest retoryczne, bo ja swojego smartfona skonfigurowałem tak, że na akumulatorze działa 4-7 dni (kiedyś działał 1-1,5 dnia).


    Skala wiele większa, niź reklamy w telewizji czy radio.
  • #20
    michał_bak
    Level 21  
    krzysiozak wrote:
    jak na nim są reklamy, to automat przełącza na drugi alternatywny program telewizyjny, jak na pierwszym i drugim programie są reklamy to automat przełącza na trzecią stację itd.

    Kolega nie ogląda telewizji. O programie a właściwie o tym co jest między reklamami a zwłaszcza o przerwach między reklamami, decyduje Nielsen. To ta firma rządzi telewizjami. Bywa, że w tym samym czasie, na różnych kanałach są te same reklamy. Po to by od nich nie uciec.
    Program jest dokładnie taki sam przez kilka lat, zmieniają się tylko reklamy. Gdyby jeszcze były na wyższym poziomie niż produkcje telewizyjne, to już byłoby coś.
  • #21
    Gelip
    Level 34  
    W tej TV nie ma już co oglądać. Puszczają w kółko to samo np. filmy co jakiś czas no i te reklamy. Najlepiej zapłacić za film np. w vod i spokojnie obejrzeć.

    puchalak wrote:
    Zawsze można nagrać (prawie każdy tv to umożliwia) i przewinąć później reklamy.


    Można by nawet było wyciąć te reklamy i wtedy oglądać. Film najlepiej obejrzeć w całości bez przerwy - tylko wtedy możemy poczuć jakbyśmy byli tam razem z bohaterami filmu i zapomnieć o świecie a tak ciach i taka reklama sprowadza nas na ziemię, wychodzimy z transu :-(
  • #22
    gaskoin
    Level 38  
    __Grzegorz__ wrote:
    Marzy mi się, aby ludzie dowiedzieli się jak działa BBC...
    I wprowadzili to u nas...
    Czyli jak?
  • #23
    Preskaler
    Level 39  
    Trzeba by w pierwszym rzędzie zlikwidować WSZELKIE transmisje sportowe (ponad 3 mln włączonych odbiorników zwykle) w drugim seriale (też ponad 2 mile. odbiorców) w trzecim ciekawe filmy i pozostawić tylko same reklamy. Wtedy ilość odbiorców była by znacznie mniejsza oszczędności spore. :wink:
  • #24
    DiZMar
    Level 43  
    Swego czasu w niektórych stacjach wraz z początkiem bloku reklamowego w rogu ekranu pojawiał się czas do końca reklam. Nie wszystkie stacje to zastosowały mimo apeli. Było to bardzo pomocne w organizacji czasu w czasie reklam. System ten umarł śmiercią naturalną. Okazało się, że widzowie odchodzili od ekranów (nawet wyłączali TV o co chyba chodzi w tym wątku) na czas reklam uwidoczniony na ekranie. Spowodowało to, że jedynymi efektywnymi reklamami były pierwsza i ostatnia. Pierwsza, bo siłą rzeczy była obejrzana i ostatnia, bo powracano trochę wcześniej aby nie spóźnić się na dalszą część audycji. Nie zamawiano reklam w środku bloku albo płacono za nie wielokrotnie mniej. Podobnie gdyby system automatycznie uniemożliwiał oglądanie reklam przez co oszczędzał by energię ale reklamodawcy by odeszli. Reklamodawcom chodzi przede wszystkim o to by ich durnoty obejrzało jak najwięcej widzów. Zagorzali przeciwnicy reklam przy zakupie kierują się reklamą nieświadomie nawet. Wielokrotnie o tym przekonałem się oto przykład z życia.
    Kolega o kilka lat młodszy ode mnie spotkawszy mnie prosił o radę co do wyboru TV. Zawsze podkreślał, że nie znosi reklam słusznie negatywnie przekonany o kłamstwie w reklamach. W takich przypadkach jako "fachowiec w tej dziedzinie" bezpiecznie dla siebie nie dawałem konkretnych wskazówek. Było to wtedy gdy w TV leciała agresywna reklama TV Curtis w postaci krzyku z ekranu: Curtis, Curtis, Curtis. Może niektórzy pamiętają ten powiększający się na ekranie wizerunek TV Curtis? Oczywiście celowo nie wspomniałem mu nawet o Curtisie. Przecież zapewne go widział w reklamie i nie będę się narażał przeciwnikowi reklam (niezależnie od osobistego poglądu na TV Curtis których wtedy bylem nawet autoryzowanym serwisem gwarancyjnym). Po ok. miesiącu spotykałem go i zapytałem:
    -Jaki TV kupiłeś?
    Oczy mi wyszły na wierzch gdy odpowiedział:
    -Curtisa.
    Bez reklamy nowy towar nie sprzeda się choćby był najlepszy. Dowolny kicz sprzeda się przy włożeniu odpowiednich środków na marketing (reklamę)? Niewielu w społeczeństwie jest myślącymi w dosłownym tego słowa znaczeniu. Sam się nawet łapię, że zaczynam wierzyć w marketingową papkę. Na szczęście w porę przychodzi zdrowe myślenie. Czy zawsze....???
  • #25
    helmud7543
    Level 43  
    Piszecie o TV a komputery? Ile pasma, mocy obliczeniowej i energii jest marnowane na parametry, których ludzkie zmysły nie są w stanie przetwarzać (hd na ekraniku smartfona, dźwięk cyfrowany znacznie powyżej 40 kHz a potem jeszcze odtwarzany na wbudowanych pierdziawkach, reklamy HD zapychające pamięć i CPU, spam zapychający skrzynki i łącza)? Tu są zmarnowane niewyobrażalne ilości energii.
    Ekologom nie o ekologię chodzi...
  • #26
    Gelip
    Level 34  
    @helmud7543
    Dokładnie się zgadzam. Też mnie wkurza, że taki srajfon wyświetla FullHD lub więcej na takim malutkim ekranie - przecież tam spokojnie można oglądać 480p. Do FullHD to jest dobry ekran o przekątnej 32". Tak samo z pierdziawkami - niedawno gdzieś dawałem linka do YT jak gościu testuje stary monitor Neptun 156 i jara się jakością dźwięku z niego - bo tam są jakieś basy w przeciwieństwie do pierdziawek.
    Podobnie reklamy czy strony www - to jest tak zrobione, że już sam system operacyjny czy przeglądarka zużywa ogromne ilości zasobów. Najłatwiej to zauważyć mając laptopa. Na takiej elektrodzie siedzę i czytam i wentyator CPU praktycznie się nie włącza ale wystarczy wejść np. na allegro czy mordoksiążkę i temperatura wzrasta a wentylator CPU zapier...a.
  • #27
    DiZMar
    Level 43  
    Gelip wrote:
    Na takiej elektrodzie siedzę i czytam i wentyator CPU praktycznie się nie włącza ale wystarczy wejść np. na allegro czy mordoksiążkę i temperatura wzrasta a wentylator CPU zapier...a.

    Nie zauważam tego.
  • #28
    Gelip
    Level 34  
    DiZMar wrote:
    Nie zauważam tego.

    Bo masz w miarę nowy komputer, który łyknie to. Zapomniałem dodać iż to się da zauważyć na starszym sprzęcie.
  • #29
    michał_bak
    Level 21  
    gaskoin wrote:
    __Grzegorz__ wrote:
    Marzy mi się, aby ludzie dowiedzieli się jak działa BBC...
    I wprowadzili to u nas...
    Czyli jak?

    Jak działa BBC? W serialu "Pan wzywał, milordzie?" jest historyjka o tym jak lord Meldrum stara się o fuchę w BBC. Nic nowego pod słońcem.
    BBC działa jak wszystkie korporacje z tym, że utrzymuje się z abonamentu, czyli z podatków a to czyni różnicę w stosunku do pozostałych korporacji.
  • #30
    sztajger
    Level 14  
    Tak to widzę: radio, to radio... jak nie pomoże zmiana stacji, to można włączyć pamięć masową, i gra nam co chcemy. Z tv nauczyłem się żyć( przynajmniej częściowo) Jeśli leci coś, co uznam za warte oglądnięcia, to nagrywam. W międzyczasie oglądam coś istotnego live, albo w czasie nagrywania odtwarzam treści wcześniej nagrane. Ileż frajdy z przewijania. A dlaczego częściowo? Bo nie mogę żony do końca przekonać do tej techniki... woli się męczyć z reklamami. Choć broni się skutecznie, twierdząc że: teraz nastawiła pralkę... zrobiła kolację, albo właśnie rozmawiała z moją mamą :))) Timeshift jej w tym pomaga, i na szczęście jeszcze się nie "stawia okoniem"... Jednak mam obawy, że pewnego dnia(i nie będzie on piękny!) dekoder, który dostarczył operator kablówki, wyświetli mi komunikat: przewijanie zablokowane"! Booo...już się tak dzieje w trybie replay-tv, czy "nagrywaniu w chmurze". Ale to już zupełnie inna para kaloszy:)
    Reklamy są, i będą! My z nimi walczymy, a dostawcy coraz doskonalej omijają blokady. W necie też są zmorą. Wprawdzie mam adblocka, ale jest to okupione zamulaniem. Wszystko trwa wieki. Ale reklam nie mam prawie wcale!