
Witam
Chciałbym przedstawić efekt moich eksperymentów z ogniwem Peltiera.

Ogniwo takie ma zastosowanie np. w chłodziarkach samochodowych, po podłączeniu prądu występuje zjawisko nagrzewania się jednej strony ogniwa przy schładzaniu drugiej. Zacząłem się zastanawiać, czy można przy odwróceniu procesu, a więc dostarczeniu takiemu ogniwu energii cieplnej, uzyskać sensowne wartości energii elektrycznej. Nabyłem ogniwo oznaczone jako 12V/60W i rozpocząłem testy.

W stosunku do moich wcześniejszych doświadczeń z termoparą efekty były bardzo zachęcające. Doszedłem przy tym do wniosku, że z takiego elementu można, w odpowiednich warunkach, uzyskać do około 10% (później się okazało, że to około 5%) mocy elektrycznej w stosunku do mocy pobieranej przy normalnym zastosowaniu deklarowanej przez tego producenta. Przy różnicy temperatur około 100 °C uzyskanych za pomocą zwykłej świeczki, uzyskałem bez problemów różnicę potencjałów o wartości 3 V, a po zastosowaniu układu step up HW 105 startującego już od 0,9V zasilania można naładować telefon, oświetlić pomieszczenie i co tam komu do głowy przyjdzie.
Oczywiście żaden to wynalazek, bo na pewno takie zastosowania Peltiera już były, jednak niewiele o tym w sieci.
Myślę, że przy odpowiedniej ilości ogniw generowanie mocy elektrycznej na poziomie kilkudziesięciu, kilkuset W, przy korzystaniu z ciepła np. kaloryfera, jest możliwe.
Na filmiku start generatora od rozpoczęcia do ładowania telefonu.
Jeżeli uważasz temat za ciekawy kliknij odpowiedni przycisk

Cool? Ranking DIY