Żelazko Laurastar Lift Model 525 - pompa się nie załącza

Witam,
Gdzie znajduje się wyłącznik termiczny?Pytam ponieważ pompa się nie załącza
Możliwe że to jest przyczyna, chyba że macie jakieś inne pomysły?
Żelazko grzeje tylko cały czas miga kontrolka o braku wody.

Jeszcze jedno pytanie, jak sprawdzić pompę wody na sucho żeby sprawdzić czy w ogóle reaguje.
Jakie napięcie będzie odpowiednie dla mojej pompy żeby ją sprawdzić?

Tym napięciem możesz sprawdzić pompke.

Ok później sprawdzę.
Były podłączone do pompy dwa kable: niebieski i biały. Który jest plus, a który minus? Czy nie ma znaczenia jak podepnę?

To jest obwód AC, nie ma znaczenia.

https://youtube.com/shorts/fx4hzA2uiK0?feature=share
Tak wygląda informacja o braku wody

https://youtu.be/zvADbCxV5pc
Pompa po podłączeniu bezpośrednio do wody działa.
Co może być powodem tego że pompa się nie włącza?

Sprawdź obwód zasilania pompy (przewody, Bezpieczniki termiczne, przekaźniki lub triak).

Właśnie nie wiem gdzie są bezpieczniki termiczne i nie jak je sprawdzić.

Czy możesz pomóc?

Tutaj podłączona pompa. Sprawdz obwód pompy multimetrem.

Sprawdziłem obwód pompy jest ciągłość.
A co z tym bezpiecznikiem termicznym, od samego początku gdy tylko się włoży wtyczka do kontaktu pokazuje komunikat że nie ma wody i coś od początku blokuje pompę.

zielak4 wrote:

pokazuje komunikat że nie ma wody i coś od początku blokuje pompę.

To może być przyczyną nie pracującej pompy. Najpiersze trzeba to naprawić.

Prześledź drogę wody od źródła do pary... Udrożnij przepływy, znajdź czujnik obecności wody i zapoznaj się z jego budową... Na marginesie to od początku nie napisałeś czy dostarczasz temu urządzeniu wodę, czy nie, a jeżeli tak to w jaki sposób, gdzie i czy w odpowiedniej ilości... Bo jeżeli nie dostarczasz to masz taki komunikat jaki masz...

Woda dostarczana jest ze zbiornika wody jak na zdjęciu poniżej. Zbiornik ten nie jest oryginalny, podmieniłem go z automatu do kawy. Problem jest taki, że woda sama nie poleci do obiegu jeżeli pompa się nie załączy i nie wiem co jest tego powodem. Nawet jak ręcznie wypełnię zbiornik wodą to pokazuje jej brak. Sprawdzałem pompę na krótko podłączając ją do gniazdka i okazało się że sprawna. Może jakiś czujnik termiczny blokuje ją tylko nie wiem gdzie on się znajduje. Normalnie para idzie z żelazka, wszystko działa jak należy tylko że cały czas ten komunikat miga o braku wody pompa nie chce sama wypełnić zbiornika.

Na filmie jaki zaprezentowałeś nie widziałem chyba włożonego zbiornika z wodą więc dioda ma prawo świecić na czerwono według instrukcji obsługi... Jeżeli dioda świeci na czerwono co pisze w instrukcji, pomimo, że jest zbiornik i woda w nim to znaczy, że zbiornik źle włożono lub zamontowałeś nieodpowiedni zbiornik - prześledź o co z tym chodzi - czy do zbiornika prowadzą punkty stykowe do pomiaru poziomu wody, czy też są one pod zbiornikiem i pod podstawą? Zobacz to jak było w starym zbiorniku, jeżeli nowy ma je gdzie indziej lub nie ma wcale to nici z zamiennika i stąd masz kłopoty jakie masz. Prosiłem abyś znalazł czujnik obecności wody a nie termiczny - termiczny o którym piszesz nie ma według mnie nic wspólnego z badaniem obecności wody... Termiczne ustrojstwo jest od regulacji temperatury i od włączania czy wyłączania grzałki... Obecność wody można stwierdzać nie tylko przewodnictwem elektrycznym ale i optycznym czy też badaniem ciężaru, dlatego prosiłem abyś się zainteresował jak u Ciebie rozwiązano badanie obecności wody w zbiorniku - oględziny z lupą i dedukcja inspektora Poirota by się przydała ale najpierw do starego zbiornika i podstawy gdzie on wchodzi a potem porównać z nowym zbiornikiem a różnice wskażą Ci gdzie leży problem...

Zwróć uwagę, że w instrukcji pisze aby zbiornik wkładać przy otwartej pokrywie i prawidłowo - może to ma znaczenie, że zbiornik ten jest inny i nie uruchamia jakiejś dźwigienki pod nim, a bez otwarcia pokrywy wcześniej zanim go włożysz to chyba czytaj wywód niżej?
Szukaj tej dźwigni i daj znać czy znalazłeś o ile jest? A pod zbiornikiem te cztery przeźroczyste punkty to nie diody jakieś IR badające poziom wody przez odbicia światła czy promieniowania od ściany w zbiorniku czy w pokrywie - a jak wyglądał poprzedni zbiornik - jego dno, boki i pokrywa - czy identycznie? A możesz byle czym zakleić stary zbiornik i zbadać jak się zachowuje podstawa przy starym, jeżeli OK to wina w budowie nowego zbiornika? Czy na nowym zbiorniku żelazko pracowało kiedyś OK? Czy nie? Czy problem pojawił się wraz z wymianą zbiornika? Czy też był on także jeszcze na starym zbiorniku?
Czy pokrywy w nowym i starym zbiorniku są identyczne czy nie? Czy da się je zamienić, bo co tak ważnego jest w pokrywie aby stawiać zbiornik z wodą przy otwartej pokrywie (uruchamiamy jakiś obwód czujnika świetlnego) a po zamknięciu pokrywy następuje ciąg dalszy - drugi cykl badania obecności wody, do którego to badania potrzebna najpierw otwarta a potem zamknięta pokrywa? Przemyśl to... Może wymagany jest odpowiedni czas dla układu pomiarowego dla obu cykli? Czy w podstawie pod zbiornikiem te 4 punkty wyglądające na łebki diod są identyczne czy się różnią, czy są nadawcze i odbiorcze np. światła czy promieniowania? Czy służą tylko dla bajeru świetlnego? Czy to tylko są śrubki, czy wszystkie te punkty to śrubki?
Czy te dzyndzle brązowe (ceglaste) na środku dna zbiornika nie służą razem czasem do badania obecności wody w jakiś sposób? Trzeba coś wydedukować w końcu i znaleźć jaki mechanizm powoduje wyzwolenie komunikatu o braku wody oraz blokadę pompki, naprawić go lub obejść w jakiś sposób gdy nie będzie możliwa naprawa czy wymiana na nowy... Jeżeli pokrywa jest szczelna, to przy wkładaniu z otwartą pokrywą dzyndzla w dzyndzel na dole wyzwalane jest inne ciśnienie niż przy wkładaniu zbiornika z pokrywą zamkniętą szczelnie... Może w podstawie należy udrożnić i odkamienić te dzyndzle aby przekazywały właściwe ciśnienie na ew. jego czujnik pod spodem - chyba on (czujnik) gdzieś tam jest po drodze od tych dzyndzli do pompki? Może to od niego wychodzą kable biały i zielony ze zdjęcia: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3873785.html - trzeba dojść czy ten czujnik jest elektroniczny czy mechaniczna jakaś blaszka zwierająca te dwa przewody? Co pokazuje omomierz lub voltomierz po odpięciu tych kabli od elektroniki żelazka gdy woda jest w zbiorniku i gdy nie ma? Gdy na przykład te dwa przewody zielony i biały są zwierane przez wkładanie zbiornika do podstawy i miernik to wykaże, a komunikat będzie nadal o braku wody to wina będzie elektroniki a nie czujnika... No ale ja tu fantazjuję na wyrost bo jeszcze nie znaleźliśmy czujnika braku/obecności wody.... A może to jest czujnik mechaniczny włożonego/wyjętego zbiornika tylko a interpretacja dotyczy wody?
A wyjmowałeś to białe siteczko i zaglądałeś co tam jest pod nim?

Czy ceglasta obwódka siteczka to nie jakaś poduszka ciśnieniowa naciskająca zwierne styki przewodów zielonego i białego na przykład czy innych?
Może to siteczko ma luźno chodzić (góra dół) i naciskane przez zbiornik z wodą ma naciskać coś co jest pod siteczkiem i zwiera styki? Szukajcie aż znajdziecie...

Ok więc zacznę od zamówienia zbiornika na wodę i później dam znać co i jak:
https://www.galaxus.ch/de/s2/product/laurasta...TAHFfwH9djcJQbepCW4aAmBnEALw_wcB&gclsrc=aw.ds
Ciekawe za co ta rurka odpowiada. Wchodzi ona do tego otworu gdzie jest otwór który trzyma zbiornika.


Jeszcze taki czujnik znalazłem, może to jest właśnie czujnik od poziomu wody?

Możesz mieć rację... Może to być kontaktron czyli styki magnetyczne, reagujące na magnesik, który znajdzie się na wprost tych styków, znajdujący się (ukryty) na przykład w oryginalnym zbiorniku wtopiony w jego ściankę czy dno.... Magnesik lub cewka elektromagnetyczna powoduje zwarcie tych styków, więc może to być wskaźnik poziomu wody (a w zasadzie obecności zbiornika) gdy w oryginalnym zbiorniku gdzieś na wprost tego kontaktronu znajdzie się magnesik to spowoduje załączenie. Zbadaj jaka jest teraz oporność na stykach tych dwóch przewodów a jaka po przyłożeniu z którejś strony magnesiku o niewielkiej mocy? Teraz ważne jest i było jak ułożone były styki kontaktronu w stosunku do zbiornika i należy przywrócić stan pierwotny bo nie w każdej pozycji kontaktron magnetyczny zadziała. W jakiej pozycji zadziała to wypróbuj jakimś magnesikiem. Teraz na próbę możesz zewrzeć styki tych przewodów (biały i czarny, dobrze widzę?) prowadzące do kontaktronu i zbadać jak zwarta pozycja tych przewodów wpływa na czerwone Twoje światło o braku wody, jeżeli po zwarciu tych przewodów dioda zgaśnie no to znalazłeś właśnie czujnik obecności wody... Nie bój się, zwarcie ich nie spowoduje niczego niebezpiecznego ani groźnego dla urządzenia... Rolą kontaktronu jest właśnie zwieranie i rozwieranie styków jakie posiada w sobie pod szkiełkiem...

Należy jednak mieć na uwadze, że podobnie mogą wyglądać bimetaliczne styki reagujące na temperaturę a nie na magnetyzm, ale zwykle nie są one w szklanych obudowach, więc raczej to nie bimetale... A gdzie znajduje się w przybliżeniu szkiełko tego kontaktronu, czy w pobliżu elementu grzejnego czy, nie? Jeżeli w oddaleniu od elementów grzejnych to w rurce szklanej są styki prędzej magnetyczne niż bimetaliczne... Zbadaj czy te styki (biały i czarny przewód) w pozycji teraz są zwarte czy rozwarte, czyli jaką oporność mają teraz na najniższym zakresie? Jeżeli jest to czujnik obecności zbiornika to do zamiennika zbiornika można przykleić w odpowiednim miejscu na wprost kontaktronu magnesik i nie musisz kupować oryginalnego zbiornika gdy ten pasuje (o ile będzie miejsce na przyklejenie i jego możliwość gabarytowo rozpatrując).... Mam pytanie: z czym koresponduje szklany kontaktron - czyli gdzie znajduje się jego koniec i co tam jest? Patrząc z zewnątrz, czy jest możliwość podejrzenia? Możesz sfotografować?

Styki w tym szkiełku są cały czas zwarte oznacza to, że może ta kontrolka gaśnie dopiero jak zbiornik się nagrzeje i te styki się odchylą od siebie. Na zdjęciu poniżej wysłałem umiejscowienie tego czujnika na razie nie ma magnesu nie mam jak sprawdzić czy styki się rozchodzą. Oporności jeszcze nie sprawdziłem zrobię to jak będę miał magnes.

Może tak być jak piszesz, że reaguje na temperaturę.
Jeżeli styki są zwarte to działanie w takim razie jest odwrotne.
Rozlutuj a nawet wylutuj całkiem ten fragment i zaizoluj końce przewodów. Złóż zbiornik i resztę i zobacz czy gaśnie ta czerwona dioda o braku wody i czy układ wrócił do normalnej pracy... I napisz koniecznie czym to zaskutkowało...
Skombinuj magnesik do prób, podłącz omomierz i pobaw się tym fragmentem poza urządzeniem przykładając magnesik dookoła szklanej rurki różnymi biegunami...
Nurtuje mnie to, że gdyby on działał pod wpływem temperatury to przecież na początku by świeciło się zawsze czerwone gdy nie ma jeszcze temperatury a jak było dawniej? Czy tak właśnie było? Czy też na początku nigdy nie świeciła się czerwona lampka o braku wody, gdy zbiornik napełniono i właściwie włożono? Wtedy oponowałbym za tym, że magnesik bezpośrednio odchyla styki kontaktronu bez udziału temperatury. No ale wykonaj na razie to co jest możliwe z początku mojego postu...
Gdy czerwona dioda zgaśnie bez udziału tego elementu to będziemy się dalej bawić na przykład nagrzewnicą powietrzną czy też wkładając ten element do gorącej wody w torebce z plastiku i badać miernikiem jednocześnie czy styki się rozłączają. Jeżeli te styki się nie rozłączą przy wysokiej temperaturze ani przy magnesie to ten element szklany jest do wymiany ale i tak trzeba ustalić na co on reaguje przed zakupem nowego gdy się okaże, że on to właśnie jest przyczyną usterki...
Cały ten element może robić różne rzeczy poprzez biały przekaźnik jaki widzę na płytce elektroniki, no ale gdy wykonasz to co na początku napisałem to powinniśmy się dowiedzieć jak zachowa się układ przy rozlutowanych stykach. A więc spokojnie rób to co możesz na razie... Ile jest takich podobnych białych przekaźników na płytce elektroniki o ile to przekaźnik?
Zobacz przy okazji na jakie napięcie jest przekaźnik i czy nie jest z zewnątrz przegrzany? Czasem dobrze byłoby zobaczyć pola lutownicze z drugiej strony przekaźnika... Zrób zdjęcie makro z obudowy tego przekaźnika co tam napisane i co narysowane. Zrób zdjęcie drugiej strony płytki obwodów elektronicznych od strony pól lutowniczych gdy masz to już tak rozebrane.
Gdybyś odpowiadał mi na wszystkie moje pytajniki to wiedziałbym teraz o wiele więcej. Na przykład nie odpisałeś mi między innymi na takie kwestie:
Czy na nowym zbiorniku żelazko pracowało kiedyś OK? Czy nie? Czy problem pojawił się wraz z wymianą zbiornika? Czy też był on także jeszcze na starym zbiorniku?
PS - umiejscowienie gdzie wchodzi ten element to widziałem także na poprzednich miejscach, ale opisz własnymi słowami jak włożyłbyś ten element w to miejsce skąd go wyjąłeś to gdzie znajdzie się ten szklany element, czy w zbiorniku wody, czy będzie wystawał ponad zbiornik z drugiej jego strony? I ew. to miejsce czyli drugi koniec mnie interesuje, gdzie występuje i co tam jest czy cewka elektromagnesu, czy magnes trwały czy nie mam nic czy wokół a może jest rurka a poza nią woda, a może w wodzie pływa magnes wkoło rurki aluminiowej itd itp. Używam wyobraźni...

Dziękuję za odpowiedź chwilowo byłem niedostępny i nie miałem czasu zajrzeć do urządzenia ale jak tylko znajdę chwilę to dostosuję się do twoich porad i dam znać jakie były efekty.
Pozdrawiam
Edit: 11 Mar 2022 21:26
@elktrod - Dzięki kolego jak zawsze miałeś rację, chodziło o czujnik który kontroluje poziom wody, a był on ukryty w plastikowej obudowie. Jeszcze nie otrzymałem zamówionego pojemnika, ale na to wygląda, że ma on w sobie wbudowany jakiś sensor który współpracuje z obudową w plastiku Poniżej zamieszczam film:
https://youtu.be/Y_stz2shjSs

Pompa się jeszcze nie załącza, ale zobaczymy jak przyjdzie oryginalny pojemnik. Kontrolka gaśnie gdy przyłoży się magnes do obudowy.

Gratuluję, teraz to pozostaje Ci chyba tylko drożność obwodu obiegu wody do pompy i za nią sprawdzić gdy ona pracowała poza układem i jest sprawna... A jak drożność będzie OK i pompa sprawna a nie uruchomi się to trzeba będzie się zastanowić co ją uruchamia, może styki rozwarte tego samego przekaźnika co być może jest aktywowany - zwierany pośrednio tym magnesikiem? Nie odpisałeś ile przekaźników jest na płytce elektroniki i na jakie napięcie sterownicze, czyli co jest napisane na ich białej obudowie, zrób zdjęcie w zbliżeniu co jest narysowane na białej obudowie przekaźnika, no ale zobaczymy jak to będzie działało przy oryginalnym zbiorniku? Napisz mi jak jest wyłączone urządzenie z sieci czy przewody żółty i niebieski są zwarte czy rozwarte? I jaka dokładnie tam jest oporność. Może tu jest sterowanie włączaniem pompy takie, że obecność wody zwiera lub rozwiera te dwa przewody żółty i niebieski? Ale najpewniej jest to elektrozawór otwierający przepływ wody, czyli cewka elektromagnetyczna czyli zdejmij białe wsuwki z tych przewodów w czerwonym kółku i zmierz oporność na niskim i średnim zakresie omomierza na stykach tej czarnej kostki (cewki o ile tam jest cewka jak przypuszczam) bez udziału tych przewodów i podaj nam tę oporność tutaj... Jeżeli nie nam, to potomności przyda się ta informacja gdy urządzenie masz rozkręcone...

Czy chodziło o tą płytkę? Na obecną chwilę urządzenie jest złożone jak przyjdzie pojemnik i nie będzie działać to ponownie je otworzę i będę próbował następnych porad od Ciebie.

A ten element co teraz pokazałeś to gdzie się znajdował/znajduje? Nie ma tam na nim żadnych wciskanych przycisków?
To jest właśnie chyba ten przełącznik termiczny o który się pytałeś w pierwszym swoim poście gdzie on jest?
Schowałeś go do szuflady i zapomniałeś? Znalazł się? Nie, no żartuję...
A ten biały element to wygląda na przełącznik tzw krańcowy i on w normalnym położeniu teraz ma styki 1-2 zwarte a jak temperatura zadziała to rozwiera te styki ale zwiera 1-4 więc może robić dwie funkcje w zależności ile przewodów tam było podpięte i gdzie i do czego prowadzą... Podepnij przewody omomierza do 1 i 2 i zmierz teraz czy są zwarte - powinno być zwarte poklikaj klapką delikatnie z lewej jak się da a jak się nie da, to nic na siłę - podgrzej go z lewej gdzie mosiężna śruba np. suszarką do włosów przy podpiętym omomierzu i zbadaj czy rozwiera... Potem możesz zbadać styki 1-4 w taki sam sposób czy na początku są rozwarte a po podgrzaniu zwarte? Sprawdzisz w ten sposób sprawność całego tego w/w urządzenia co na grafice...
Czy te dwa małe okrągłe białe kółeczka "na półdupku" na tym przełączniku wyżej na Twoim zdjęciu to ozdobniki, czy da się je wciskać?

Mnie z przekaźnikami do ew. późniejszej dalszej porady to raczej chyba chodziło o wyraźne zdjęcia tych pięciu elementów co niżej kółkiem zaznaczyłem, ale bardzo wyraźnych aby odczytać napisy i grafikę tak jak ładnie to zrobiłeś temu przełącznikowi co pokazałeś przed chwilą:

Kilka filmików po zamontowaniu pojemnika:
https://youtube.com/shorts/JEJrhNzxJ-Y?feature=share

https://youtube.com/shorts/LwLmFQ7Mygs?feature=share
Na tym przełączniku nie ma żadnych dodatkowych wyłączników, te dwa kółka to po prostu odlew w plastiku
https://youtu.be/qr9ySQADdrs
Czujnik wody
https://youtu.be/wmzayFEqgpM
Reakcja przełącznika po podłączeniu do prądu
https://youtube.com/shorts/VkSqqPhTFAc?feature=share
Sprawdzenie zasilania pompy
https://youtu.be/bY3IBNmVH7s
Wyrzuty ciśnienia, albo przez odłączony przełącznik albo przez to że Pompa jest niedrożna. Jak podłączyć pompę żeby działała w obiegu bez łączenia kabli i uszkodzenia czegoś?

Na tym zdjęciu wyżej pasowałoby wydrapać delikatnie paznokciem żółtą i czerwoną kropę na elementach elektronicznych i zrobić zdjęcie jeszcze raz... Dziękuję....
Należy wszystko podłączyć tak jak było w oryginale. Automatyka całego urządzenia ma swoją logikę i tak musi być jak było.... Czy ustaliłeś co jest sprawne a co dalej niesprawne ? Bo żaden film nie oddaje tego co jest nadal zepsute dla kogoś kto pierwszy raz je ogląda... A po co odłączyłeś przełącznik i który to przełącznik jest nadal odłączony, ten co go schowałeś do szuflady od początku? O usunięciu niedrożności pisałem Ci wyżej ze dwa razy co najmniej, więc ją w końcu usuń... Niedrożność bada się dmuchankiem, nawet ustami jak trzeba... Ten przełącznik podłącz gdzie był i sprawdź suszarką do włosów czy cały ten zespół pracuje, a jak nie to podmień na nowy: https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=19927658#gallery-23

zielak4 wrote:

Jak podłączyć pompę żeby działała w obiegu bez łączenia kabli i uszkodzenia czegoś?

..Nie da się podłączyć ................................... bez łączenia........

https://youtu.be/XqgPJZwOtcM
Przełącznik sprawdzany beż zasilania

https://youtube.com/shorts/kXKEF3aW6R8?feature=share

Przełącznik z zasilaniem.
Wygląda na to że nie działa


Może to blaszka bitumiczną która po podgrzaniu powinna wcisnąć przycisk

Te dwa filmy wyżej bez zasilana i z zasilaniem bez Twojego komentarza nic mi nie mówią bo nie wiem czy była woda w zbiorniku i jaką miała temperaturę przez tę chwilkę co podłączyłeś miernik. Do podłączenia miernika w opcji "z zasilaniem" powinna być woda w zbiorniku i kabelki do grzałki podłączone, a miernik w funkcji woltomierza do grzałki podłączony czekamy chwilę aż woda się zagotuje i patrzymy na miernik czy wrząca woda zadziała na bimetal i czy on wyłączy przełącznik (grzałkę)... Tak mniej więcej powinna wyglądać procedura sprawdzania mechanizmu bimetalowego z przełącznikiem...

No właśnie, po powiązaniu przełącznika z bimetalem, nie myl tego z bitumikiem czyli z tą blaszką to ona powinna wcisnąć lub wycisnąć przycisk przełącznika w zależności od temperatury, napisałem Ci gdzieś wyżej abyś zbadał to suszarką do włosów, można i opalarką elektryczną czy powietrzną stacją lutowniczą HOT AIR czyli zbadać czy ten zespół cały przełącznika wraz z bimetalem jest sprawny przed założeniem go i przed skręceniem, bo jeśli działa ten zespół a dalej nie jest realizowane wyłączenie gotowania wody to wina może być w pomylonych kabelkach gdy nie zapisałeś sobie przy rozkładaniu jak były na początku... Czy od tego przełącznika kabelki lecą do grzałki ? Chyba tak skoro w tym przełączniku tak błyska... A jak tak błyska to w nim może być tak, że on jest raz sprawny a raz niesprawny z racji wypalania się styków z czasem, sklejania się ich, przerw itd itp gdy zasila on grzałkę a ile kilowatów ma grzałka? patrz metka urządzania - to daje do myślenia, ile kilowatów musi obsłużyć taki mały mikroprzełącznik, więc ja bym ten przełącznik wymienił na nowy aby mieć pewność jego działania w perspektywie przyszłego użytkowania bo pod koniec któregoś filmu z wcześniejszego jeszcze Twojego postu zauważyłem, https://www.youtube.com/watch?v=wmzayFEqgpM że chyba dwa razy nacisnąłeś go a on nie pokazał błysku, a wcześniej 3 razy pokazywał błyski czyli łączył a na koniec nie łączył 2 razy - chyba, że Ci zabrakło prądu (wyłączyłeś) go, ale jak sam wyłączyłeś prąd to po co naciskałeś go, nielogiczne naciskanie wtedy jest, więc film nie zawsze pokazuje to co jest w realu i rodzi wiele wątpliwości co do każdorazowej sprawności przełącznika przy takiej zdalnej pomocy jak moja?
Reasumując to w takim układzie pobaw się temperaturą i cały ten zespół musi działać na 100% mechanicznie i elektrycznie za każdym razem, wiele razy ale badanie samym miernikiem nie jest reprezentatywne przy zużytych stykach przełącznika i bez obciążenia obwodu grzałką, a więc podłącz grzałkę a na styki grzałki podłącz woltomierz na zakresie 300V dla prądu przemiennego i patrz na początku czy włączy się napięcie na grzałce i czy zacznie ona grzać a po podgrzaniu wody do temperatury parowania czy zespół wyłączy napięcie na grzałkach po chwili lub z braku wody czy nie i to wszystko co do diagnostyki tego zespołu pzdr

Grzałka ma moc 2200W, a na wcześniejszych filmach woda była w zbiorniku.
Kabli raczej nie pomieszałem ponieważ wcześniej zrobiłem zdjęcia, ale wszystko może się zdarzyć

Miernik podłączony do grzałki.
https://youtube.com/shorts/0YGW8z5D6Q8?feature=share

https://youtu.be/WYaaWT8LeJM
Włącznik termiczny działa prawidłowo

https://youtu.be/P9L7SNac61w
Migająca kontrolka zasilania
@elktrod
Przewody żółty i niebieski na wyłączonym urządzeniu są rozwarte.

Nie wiem po co zaśmiecasz dwa razy nawet ten temat cytatami moich porad?
Co dalej sprawdzić (wykonać) -zadałeś pytanie w filmie? Ale nie napisałeś jak zwykle co Ci teraz nie działa? Napisz.
- Pokazałeś zdjęcie - ostatnie ale nie wykonałeś tego co nad zdjęciem zacytowałeś, o co prosiłem, czyli:
Ale najpewniej jest to elektrozawór otwierający przepływ wody, lub pary czyli cewka elektromagnetyczna czyli zdejmij białe wsuwki z tych przewodów w czerwonym kółku i zmierz oporność na niskim i średnim zakresie omomierza na stykach tej czarnej kostki (cewki o ile tam jest cewka jak przypuszczam) bez udziału tych przewodów i podaj nam tę oporność tutaj... Jeżeli nie nam, to potomności przyda się ta informacja gdy urządzenie masz rozkręcone...

Napiszę ponownie ale troszkę inaczej: przy wyłączonym urządzeniu z sieci w tym miejscu co czerwone kółko wyżej na zdjęciu zdejmij białe wsuwki z przewodem żółtym i niebieskim czyli odepnij od czarnej obudowy przewody żółty i niebieski i zmierz na stykach tej obudowy miernikiem w funkcji omomierza na wszystkich zakresach (zmieniaj SELECT) zmierz oporność urządzenia znajdującego się w tej czarnej obudowie i napisz nam ile tam jest omów? Obejrzyj tę czarną obudowę dookoła czy są na niej jakieś napisy, jeżeli tak to zrób zdjęcie i pokaż co tam jest nabazgrane? Gdy da się odkręcić tę śrubkę to odkręć i pokaż nam na zdjęciach co jest w środku ze wszystkich stron... Uważaj aby czego tam nie zepsuć, delikatnie...

Czy ta opaska zaciskowa na czarnym wężu wodnym z czerwonymi znacznikami jest rozkręcalna czy nie? Jeżeli da się rozkręcić to odkręć i zdejmij węża z mosiężnej tulejki i ustami podmuchaj w węża i w kierunku mosiądzu czy jest przepływ powietrza i napisz w którą stronę?
Możesz tak zrobić z każdym odcinkiem węży i w ten sposób znajdziesz zator lub zawór zwrotny, którego szukam na przykład lub elektrozawór blokujący przepływ, muszę mieć pewność gdzie taki zawór jest a potem przystąpimy do badania ew. jego sprawności...
Jeżeli opaska nie jest rozkręcalna to w sklepie dokup opaskę metalową na śrubkę pasującą średnicą do węża i zdejmij tę co jest (zniszcz ją) i wykonaj to co wyżej a potem możesz założyć tę kupioną...
Najlepiej by było zdjąć węże z obu stron tego urządzenia co jest pod czarną kostką w kółku i sprawdzić jego drożność dmuchankiem ustami w obie strony i działanie elektrozaworu o ile jest to elektrozawór poza urządzeniem?

Według Ciebie tym czarnym wężem ma płynąć woda czy wytworzona para?

Według Ciebie skoro urządzenie grzeje i się wyłączyło, to znaczy, że wytworzyło parę czy nie zdążyło wytworzyć pary? Posiada gdzieś osobny generator pary czy nie? Czy para powstaje w tym metalowym zbiorniku co grzałka? Czy nie? Jeżeli tak, to czemu nie wypływa a jak nie wypływa to którędy według Ciebie miałaby wypływać i skąd i dokąd? Pomyśl i odpisz.... Według Ciebie gdzie ta para powstaje w jakim odcinku i czy jest już wytworzona czy nie? Według mnie w jakimś odcinku urządzenie zdążyło już wytworzyć parę tylko ona nie ma ujścia? Lub nie działa dobrze i do końca generator paru lub ona nie ma ujścia? A Co ty o tym myślisz, jakie jest Twoje zdanie? Jeżeli para jest wytworzona to którędy ona powinna wylecieć - czy nie tym czarnym wężem i tym urządzeniem co czerwone kółko zaznaczyłem wyżej? Sprawdziłeś drożność obwodu wody i wylotu pary o co prosiłem już kilka razy aby udrożnić wszelkie obwody wody w domyśle pary?
Czy para przez żelazko przepływa swobodnie czy nie? Może w żelazku jest zator, sprawdziłeś drożność kanałów pary w żelazku np. dmuchankiem?
Co do udrażniania poczytaj tu:
https://optolov.ru/pl/inzhenernye-sistemy/rem...mi-rukami-kak-razobrat-utyug-v-domashnih.html
Może coś znajdziesz dla siebie i w innym temacie...
Dla mnie trzeba ustalić gdzie para powstaje, czyli gdzie dokładnie jest generator pary, czy masz pompkę pary czy elektrozawór otwierający wypływ pary?
Nie pomijaj odpowiedzi na żaden mój pytajnik bo nie mam czasu na analizowanie czy odpowiedziałeś na wszystkie moje pytania czy nie odpowiedziałeś. Bo inaczej ten proces naprawy zdalnej potrwa jeszcze rok. Gdybyś porządnie zajął się badaniem drożności samymi ustami po odcinkach instalacji w obie strony dmuchając to dawno wiedziałbym jak i Ty gdzie jest zawór, elektrozawór, zawór zwrotny czy zator i czy takie są i gdzie dokładnie i co nie gra jak trzeba...
Wiele urządzeń ma różne zabezpieczenia, że rozebrane nie będzie działać gdy go nie złożysz do kupy, popatrz i w tym kierunku (różne dźwignie haczyki itd itp).

Witam po długiej przerwie.
1. Zmierzyłem oporność na wyłączonym urządzeniu i pokazuje 2.234 kΩ
Mój miernik nie ma opcji zmierzenia na niskim i wysokim w zakresie.


2. Zdjęcie z obudowy zamieściłem poniżej

3. Opaska z czerwonymi znacznikami jest rozkręcana zdjąłem ten wąż przedmuchem ustami i jest drożny.
4. Zdjąłem również zawór magnetyczny i próbowałem ustami dmuchać z każdej ze stron, ale niestety powietrze nie ma swobodnego ujścia, czuć cały cały czas opór. Dodatkowo rozebrałem ten zawór przeczyściłem i złożyłem z powrotem nie było widać w środku jakiś zanieczyszczeń lub zatorów. Na pewno powietrze znalazłoby ujście wtedy gdy zawór by się otworzył.
5. Moim zdaniem przewodem znaczonym powinna wychodzić para,ponieważ ten pojemnik metalowy w którym znajduje się woda powinien takową parę wytwarzać, w innym wypadku jaką inną rolę miałby on sprawować?
6. Sprawdzałem drożność przewodów i wszystko wygląda w porządku. Co udało mi się zaobserwować, to to że para jest wytworzona, tylko nie ma ujścia. Zawór magnetyczny powinien się otworzyć jednak tak się nie dzieje. Czy c
można go uruchomić manualnie?
7. Pod spodem zamieściłem filmy z oględzin z krótkim opisem działania urządzenia i przepraszam za nazwanie przewodów kablami

https://youtu.be/d2b6wsU-ITk
https://youtube.com/shorts/WH6rMawq0Ic?feature=share

Czyli urządzenie z ostatniego Twojego zdjęcia to elektrozawór i jego cewka ma około 2.234 kOhm... A więc skoro pisze tam 230 V tylko nie wiem czy ac malymi literkami czy mi sie zdaje? to odepnij przewody chyba żółty i niebieski z tego urządzenia i podepnij tam 230 V z sieci czyli zbadaj czy poza żelazkiem działa i po podaniu napięcia otwiera przepust i podepnij kawałek rurki igielitowej i w obie strony zbadaj ustami czy po podaniu napięcia przepuszcza "parę" z ust w którąś stronę czy nie, jeżeli nie, to jest do wymiany gdy nie da się naprawić... Manualnie raczej go nie otworzysz. Odkręcałeś od góry tę dużą śrubę i zdejmowałeś cewkę czy nie? Jeżeli nie, to spróbuj zdjąć i zobaczyć ew, czy nie ma tam jakichś elementów które by się zatarły itd itp..lub możliwości dalszej rozbiórki i dojścia prawdy? A po podawaniu 230 V z sieci na tę cewkę nie słychać klikania? CISZA? Czy słychać cokolwiek?

Witam,
Zawór rozebrałem i nie zauważyłem uszkodzonych miejsc.

Cewki nie otwierałem, ponieważ myślałem że jest ona nierozbieralna. Ewentualnie mogę sprawdzić jak wygląda ona w środku.

Pod wieczór lub jutro podłączę ten zawór po 230V.
Tak sobie myślę czy wszystko podłączyłem tak jak należy, ponieważ przed tym jakby wymieniałem zbiornik na wodę, para wylatywała i wszystko było w porządku. Świecił się tylko ten komunikat odnośnie braku wody.
Może coś namieszałem z kablami przez to przycisk w żelazku, który uruchamia parę nie reaguje.