1. Mam dużo mostków 100 A/100 V chciałbym uzyskać 170 A. Jeżeli dobrze myślę, połączenie 2 mostków da efekt 200 A docelowo przy 40 V na wtórnym. Teraz pytanie: połączenie równoległe czy szeregowe? 2. Kondensatory są odporne na duże ampery? Kondensator np. 68 V/4700 uF i 220 uF mogą przepuszczać nieskończony prąd?
Oczywiście, że równoległe. Tak, teoretycznie tak to wygląda, chociaż obawiam się, że nie trafisz na na tyle podobne parametrami mostki, że prąd będzie się rozkładał "równo" między mostki. Musiałbyś mostki mierzyć (głównie napięcia przewodzenia), wybrać 2 najbliższe sobie, oraz co najważniejsze porządnie sprząc je termicznie. Znaczy przykręcić blisko siebie na jeden radiator, nasmarować pastą termoprzewodzącą. Chodzi o to, że wraz z nagrzewaniem się mostka spada jego napięcie przewodzenia, a więc w połączeniu równoległym więcej prądu będzie płynęło przez bardziej nagrzany mostek, a więc ten będzie się mocniej nagrzewał... Kolejna sprawa to straty. Napięcie masz w miarę niskie, jedynie 40 V. Ale prąd 170 A dosyć duży. Dioda w takim mostku ma napięcie przewodzenia (spadek napięcia na diodzie) około 0,7 V przy prądzie 1 A. Przy 10 A takie mostki mają już 2 V spadku. Przy 170 A będzie sporo więcej, a więc raz, że wielkie straty i problemy z odprowadzaniem ciepła, a dwa, że z Twoich 40 V zrobi się 30 V. Proponuję olać mostki prostownicze. Diody nie nadają się do dużych prądów. Zamiast tego zbuduj prostownik synchroniczny na tranzystorach MOSFET. 40 V to napięcie niemalże idealne. Porządne tranzystory MOSFET przy odpowiednim przełączaniu zapewnią minimalne straty. Być może nie będą wymagały nawet radiatora, bo będą lekko ciepłe. Sprawność układu prawie 100% a 40 V pozostanie 40 V.
Nie, takie dwa mostki (połączone równolegle oczywiście) umożliwią obciążenie prądem o wartości miedzy 100 A a 200 A - a ile konkretnie, to zależy od tego jak są podobne - czy diody wewnątrz mają takie samo Uf, oraz taki sam przebieg Uf = f(If) w pełnym zakresie prądów (czyli trzeba by je badać przy prądzie ok. 70 A). Oczywiście to wszystko przy odpowiednim chłodzeniu, identycznym dla obu mostków. Najlepiej, aby były sprzęgnięte termicznie (np. obydwa naprzeciw siebie na środkowej półce radiatora z żebrami obok). W praktyce, jeśli mostki są od tego samego producenta, tego samego typu i z tej samej serii produkcyjnej, to przy chłodzeniu jw. można dopuścić 160 A.
szczota1 wrote:
Kondensatory są odporne na duże ampery? Kondensator np. 68 V/4700 uF i 220 uF mogą przepuszczać nieskończony prąd?
Kondensatory nie przepuszczają amperów. To odpowiedź na odpowiednim dla tego pytania poziomie. Kondensatory o takiej pojemności jako filtr tętnień (nawet gdyby to było zasilanie trójfazowe - bo jednofazowe to raczej niemożliwe jest przy tych mocach), to mrzonka jest. Potrzebne są pojemności o dwa rzędy wielkości większe. Pytania świadczą o całkowitym braku podstaw. Chyba to zajęcie nie dla Ciebie?
(mam nadzieję, że mówimy o normalnym mostku zbudowanym z prawdziwych diod mocy a nie tanim chińskim badziewiu)
Szczerze mówiąc nie spotkałem się z "chińskim badziewiem" na 100A. Pewnie dlatego, że na takie prądy kupuje się porządny osprzęt a nie najtańszy. Chociaż mostki na 40A trafiały się fajne
trymer01 wrote:
Pytania świadczą o całkowitym braku podstaw. Chyba to zajęcie nie dla Ciebie?
A Ty co? Od razu jak wziąłeś lutownicę do ręki, to stałeś się wszystkowiedzący i zacząłeś projektować falownik na 200kW?
szczota1 wrote:
2. Kondensatory są odporne na duże Ampery?
Różnie. Są kondensatory przeznaczone do obwodów rezonansowych (stosunkowo małe częstotliwości, niby rzędu setek kiloherców ale czysty sinus) na wielkie prądy, są kondensatory przeznaczone do pracy impulsowej, czyli stosunkowo niski prąd skuteczny (średni powiedzmy), ale grube kiloampery w piku. A i są też takie na małe prądy. Trzeba czytać specyfikacje danego modelu/serii.
A może to kolega uprawdopodobnić czy ot tak sobie strzelił?
Z tego co wiem, napięcie przewodzenia diod przy prądach 100-200A nie przekracza 1,6V. x2 w mostku da 3,6V
Szczerze mówiąc nie spotkałem się z "chińskim badziewiem" na 100A.
Trzeba zajrzeć do dużych sklepów, tam są chińskie i podejrzewam że to badziew bo wyraźnie odstają od markowych właśnie napięciem Vf.
Z dawnych dobrych czasów pamiętam, że diody mocy miały niskie Vf rzędu 0,65=0,75V, np. BY100 Laminy.
SzukamRoutera wrote:
A Ty co? Od razu jak wziąłeś lutownicę do ręki, to stałeś się wszystkowiedzący i zacząłeś projektować falownik na 200kW?
Chyba nie zrozumiałeś? Jest dokłądnie odwrotnie, bo właśnie nie - nie brałem się za poważne rzeczy. I przed tym ostrzegam, bo prądy 170A to już jest poważna sprawa.
SzukamRoutera wrote:
szczota1 wrote:
Kondensatory są odporne na duże Ampery?
Tu chyba chodziło autorowi o to czy wyfiltruje (wygładzi) tętnienia takimi kondensatorami przy takim prądzie.
Chyba - bo sposób w jaki zadał to pytanie, (oraz czy mostki szeregowo czy równolegle) dobitnie świadczy o .....
Co do odporności na ampery - przy takim prądzie takie pojemności nic nie wyfiltrują, tętnienia będą ogromne i to spowoduje duże prądy zmienne w kondensatorach, nagrzewanie i nawet wysadzenie ich.
A, zapomniałem, że porada o MOSFET-ach jest jak najbardziej słuszna przy tych prądach i niskim napięciu, tyle że nie dla autora tematu.
vodiczka wrote:
SzukamRoutera wrote:
a dwa że z Twoich 40V zrobi się 30V.
A może to kolega uprawdopodobnić czy ot tak sobie strzelił?
Z tego co wiem, napięcie przewodzenia diod przy prądzie 100A nie przekracza 1,6V. x2 w mostku da 3,6V
Tego nie doczytałem, też jestem ciekaw skąd te 30V....
vodiczka wrote:
Z tego co wiem, napięcie przewodzenia diod przy prądzie 100A nie przekracza 1,6V. x2 w mostku da 3,6V
Kondensatory są odporne na duże Ampery? Kondensator np. 68V 4700uF i 220uF mogą przepuszczać nieskończoność amper?
Nie, kondensatory mają ESR który powoduje że się grzeją kiedy płynie przez nie prąd zmienny. Powoduje to że maksymalny prąd tętnień jest ograniczony i jest to podawane w danych katalogowych.
Choć przy tak małej pojemności jak 220uF może się okazać że prąd tętnień nie osiągnie katalogowego maksimum
Nie, kondensatory mają ESR który powoduje że się grzeją kiedy płynie przez nie prąd zmienny. Powoduje to że maksymalny prąd tętnień jest ograniczony i jest to podawane w danych katalogowych.
Nie tylko. Problemem są też straty w dielektryku. Przykładowo kondensatory polipropylenowe nie nadają się do obwodów dużych częstotliwości, bo folia między ich okładzinami dosłownie się topi.
vodiczka wrote:
A może to kolega uprawdopodobnić czy ot tak sobie strzelił?
trymer01 wrote:
Tego nie doczytałem, też jestem ciekaw skąd te 30V....
A tak sobie strzeliłem wartością z tyłka.
Ale w sumie poniekąd miałem rację - autor jest początkujący i pewnie nie znając się na temacie wybierze tańsze mostki. Bo porządny układ na takie prądy trochę kosztuje.
Dodano po 15 [minuty]:
CYRUS2 wrote:
Kondensatory w filtrze ładuja się i rozładowywują się - to jest prąd kondensatora.
Jak będzie za duży kondensator się uszkodzi.
Kondensator 4700uF przy 40V gromadzi ładunek 0,188 kulombów. Taki ładunek wpływa i wypływa z kondensatora 100x na sekundę, co daje łącznie 18,8C na sekundę, czyli 18,8A wartości skutecznej.
A tak sobie strzeliłem wartością z tyłka.
Ale w sumie poniekąd miałem rację - autor jest początkujący i pewnie nie znając się na temacie wybierze tańsze mostki. Bo porządny układ na takie prądy trochę kosztuje.
To strzelaj nie z tyłka ale z rury. Nie miałeś racji - kiepskie mostki mają nie 1,5V tylko ok. 2V - więc będzie daaaleko do 30V.
CYRUS2 wrote:
trymer01 wrote:
Kondensatory nie przepuszczają amper. To odpowiedź na odpowiednim dla tego pytania poziomie.
Kondensatory w filtrze ładuja się i rozładowywują się - to jest prąd kondensatora.
Jak będzie za duży kondensator się uszkodzi.
Nie wiem co chciałeś napisać (że zbyt dużej pojemności kondensator się uszkodzi?), ale chyba wybiórczo czytałeś a na pewno wybiórczo cytowałeś:
trymer01 wrote:
Co do odporności na ampery - przy takim prądzie takie pojemności nic nie wyfiltrują, tętnienia będą ogromne i to spowoduje duże prądy zmienne w kondensatorach, nagrzewanie i nawet wysadzenie ich.
No i post jarka.
Znowu Twój post nic nie wnosi do tematu, bo wykazujesz chęci do sprzeczki i komentowania innych wypowiedzi zamiast chęci do pomocy.
Nie lubię prowadzenia tematu na PW. Także pozwolę sobie połączyć oba wątki CYRUS2.
CYRUS2 wrote:
Quote:
Kondensator 4700uF przy 40V gromadzi ładunek 0,188 kulombów. Taki ładunek wpływa i wypływa z kondensatora 100x na sekundę, co daje łącznie 18,8C na sekundę, czyli 18,8A wartości skutecznej.
To teraz policz, jakie będzie napięcie tętnień przy 170A pobieranego prądu, oraz kondensatorach 4700uF, przyjmując częstotliwość pracy transformatora 50Hz.
To teraz policz, jakie będzie napięcie tętnień przy 170A pobieranego prądu, oraz kondensatorach 4700uF, przyjmując częstotliwość pracy transformatora 50Hz.
Nie doczekasz się, co najwyżej trollingu.
Odpowiem za niego, bez liczenia tętnienia wyniosą blisko 100%, czyli 40V to nie błąd.
trymer01 wrote:
przy takim prądzie takie pojemności nic nie wyfiltrują, tętnienia będą ogromne i to spowoduje duże prądy zmienne w kondensatorach, nagrzewanie i nawet wysadzenie ich.
Odpowiem za niego, bez liczenia tętnienia wyniosą blisko 100%, czyli 40V to nie błąd.
Dokładnie. Jak pisałeś - 4700uF przy 170A to pojemność wręcz pomijalna.
Pobranie prądu 9A w czasie połowy okresu rozładowuje kondensator do 0. My potrzebujemy takiej baterii, by pobranie 170A wywołało spadek o powiedzmy 2%, czyli 0.8V. A więc pojemność jest w uproszczeniu tysiąc razy za mała. Tu potrzeba kondensatora 4,7F Albo przesiadka na przetwornicę pracującą przy dużej częstotliwości - krótszy czas okresu to mniejsze kondensatory. Lub przetwornicy wielofazowej jak na płytach głównych w komputerach. O! to jest świetny przykład.
Procesor na płycie głównej w komputerze stacjonarnym pobiera moc nawet 300W (długotrwale bliżej setki), przy napięciu zasilania rzędu 1,5V. Daje to prąd rzędu 200A. Topowe płyty główne (Któryś Maximus od Asusa chyba) miał sekcję zasilania projektowaną na 1700W, czyli lekko 1000A. I teraz mamy 1000A, napięcie max 2V które musi być stabilne w granicach kilku miliwoltów. Kondensatory do czegoś takiego przy standardowej przetwornicy trzymałbyś w budynku obok. Dlatego na płytach głównych umieszcza się wielofazowe przetwornice (ta 1700W miała chyba 24 lub 28 faz).
trymer01 wrote:
Nie doczekasz się, co najwyżej trollingu.
Właśnie widzę po jego postach. Fajne tu macie kadry, nie ma co
1. Mam dużo mostków 100 A/100 V chciałbym uzyskać 170 A. Jeżeli dobrze myślę, połączenie 2 mostków da efekt 200 A docelowo przy 40 V na wtórnym. Teraz pytanie: połączenie równoległe czy szeregowe?
SzukamRoutera wrote:
Tak, teoretycznie tak to wygląda, chociaż obawiam się, że nie trafisz na na tyle podobne parametrami mostki, że prąd będzie się rozkładał "równo" między mostki. Musiałbyś mostki mierzyć (głównie napięcia przewodzenia), wybrać 2 najbliższe sobie, oraz co najważniejsze porządnie sprząc je termicznie.
Zamiast łączyć mostki równolegle połącz zaciski AC każdego z mostków i użyj jako połówki nowego mostka.
Diody w danym mostku będą miały najbardziej zbliżone parametry i zbliżone temperatury - odpadnie parowanie mostków.
rezystancje przewodów spowodują bardziej równomierny rozkład prądów.
dodatkowo do wyrównania prądów możesz zastosować trik w postaci jednakowej długości oddzielnych przewodów (tych pogrubionych) dla każdej ćwiartki mostka
oraz co najważniejsze porządnie sprząc je termicznie.
Teraz zauważyłem. Poważnie napisałem "sprząc"?
Dramat... idę zająć się czymś niekaleczącym naszego języka. Profesor Miodek w grobie przewracałby się jak w betoniarce. Całe szczęście żyje
To teraz policz, jakie będzie napięcie tętnień przy 170A pobieranego prądu, oraz kondensatorach 4700uF, przyjmując częstotliwość pracy transformatora 50Hz.
Zmierzyłem. Tętnienia 92%
Napisłaem że to co piszesz nie odpowiada stanowi rzeczywistemu.
SzukamRoutera wrote:
Taki ładunek wpływa i wypływa z kondensatora 100x na sekundę, co daje łącznie 18,8C na sekundę[/qyote]
Nie taki sam ładunek wypływa co wypływa.
Prostownik na to nie pozwala.
Impedancja wyjściowa trafa i graetza jest 10x mniejsza od rezystancji obciążenia.
Wiec na kondensatorze 4700uF pozostanie 8% napięcia.
Więc Q= ΔU*C
To teraz policz, jakie będzie napięcie tętnień przy 170A pobieranego prądu, oraz kondensatorach 4700uF, przyjmując częstotliwość pracy transformatora 50Hz.
Zmierzyłem. Tętnienia 92%
A teraz przeczytaj co napisałeś: zmontowałeś zasilacz 40V/170A z transformatorem 7kW zasilany 1f 230V - ?
Ot, tak, na poczekaniu?
I zasiliłeś go z 230V - czyli prąd ponad 30A. Masz zabezpieczenia 40A? - i stosowny przydział mocy?
A czym to obciążyłeś aby uzyskać Iwy=170A ? Czysta fikcja - konfabulacje, zmyślanie czy inne postrzeganie rzeczywistości?
Czy nie zdajesz sobie sprawy, że kompromitujesz się tu przed wszystkimi jako mitoman?, nie pierwszy to raz ale pierwszy raz tak czytelnie.
I zaśmiecasz cudzy temat bzdurami wyssanymi z palca?
CYRUS2 wrote:
SzukamRoutera wrote:
Taki ładunek wpływa i wypływa z kondensatora 100x na sekundę, co daje łącznie 18,8C na sekundę[/qyote]
Nie taki sam ładunek wypływa co wypływa.
Prostownik na to nie pozwala.
Impedancja wyjściowa trafa i graetza jest 10x mniejsza od rezystancji obciążenia.
Wiec na kondensatorze 4700uF pozostanie 8% napięcia.
Więc Q= ΔU*C
Takie same zjawiska występują przy 100x mniejszym prądzie.
Ooo, to znowu coś nowego.
Możesz coś więcej napisać na ten temat?
To poziom tętnień w takim zasilaczu nie zależy od prądu obciążenia? - a od czego wg Ciebie? - podziel się wiedzą, bo my
CYRUS2 wrote:
Widać że trymer01 wiedzy nie posiada.
takiej skomplikowanej wiedzy nie posiadamy.
No, nie daj się prosić, oświeć nas swą mądrością.
Wymiękasz? - nawet Cię rozumiem.
Bo to musi być szok dla Ciebie, gdy widzisz że trolle opanowują teren i wypychają Cię stad. Bo to naturalna reakcja - nie wdawać się w dyskusję na tym poziomie, nie wdawać się w dyskusję z i*****, bo sprowadzi Cię na swój poziom.
Który to już taki temat?
Nie trzeba wymiękać, "trza twardym być", a na chamstwo czy trolling należy odpowiadać "siłom i godnościom osobistom".
Nie, nie płacą. Mam nadzieję, że to był żart - jeśli tak to niezbyt lotny.
Trolli trzeba ośmieszać wykazując głupotę ich wypowiedzi, ich poziom.
W przeciwnym razie opanują wszystko i zepchną Cię w niebyt. Będzie podobnie jak w Rosji - nie będziesz mógł mówić co myślisz, bo cię zakrzyczą, Twoja logika spotka się ze ścianą kłamstw i bzdur.
Ja się na to nie zgadzam.
Panowie dajcie sobie spokój z takimi pyskówkami. To nie piaskownica, a my jesteśmy dorośli, przynajmniej z założenia.
Co do założeń, to są one rzeczywiście wygórowane.
Do autora - napisz z ciekawości w jakich warunkach ma być to użytkowane,bo rzeczywiście górę wzięła fantazja.
Nie, nie płacą. Mam nadzieję, że to był żart - jeśli tak to niezbyt lotny.
To może takie kłótnie z trolami przynoszą Ci radość? Traktujesz to jako hobby albo zabawę? Bo w przeciwnym razie nie rozumiem po co z nim duyskutować. Trol jest trolem, a z trolami się nie dyskutuje.
Zastanawia mnie jednak, jakim cudem w miejscu w którym banują za nie sprawdzenie przed zapytaniem, usuwają posty za napisanie czegoś w złym dziale i ogólnie niebardzo przyjazne użytkownikom, jakim cudem taki trol się uchował?
Ty masz pod nickiem wpisane "zasłużony dla elektroda", Cyrusowi wpiszcie wielki mrugający napis "forumowy troll" i po problemie.
trymer01 wrote:
W przeciwnym razie opanują wszystko i zepchną Cię w niebyt. Będzie podobnie jak w Rosji - nie będziesz mógł mówić co myślisz, bo cię zakrzyczą, Twoja logika spotka się ze ścianą kłamstw i bzdur.
Za późno. Dużo za późno. Trochę to dziwne, ale w dobie tak rozwiniętego internetu i innych mediów poziom dezinformacji jest wręcz niepojęty. Osoba która nie zgłębi tematu poświęcając na to wiele godzin, dni, tygodni nie ma szans ustalić która spośród 2 sprzecznych wypowiedzi jest prawdziwa. A często takich sprzecznych wypowiedzi jest nie 2, a 20.
I kompletnie nie jesteśmy w stanie niczego z tym zrobić. Ostatnio wyczytałem, że obecnie działający algorytm wyszukujący od Google jest za wolny, i przestaje ogarniać wielkości obecnego internetu. Youtube ma od dawna problem z weryfikacją filmów na platformie. A Ty myślisz, że jak poświęcisz życie na walkę z Cyrusem, to to cokolwiek zmieni? Takich troli jak on jest pół internetu.
Drugie pół to oczywiście aktorki porno
trymer01 wrote:
Ja się na to nie zgadzam
Żeby Ci jeszcze za to płacili. Ja już dawno zrozumiałem, że szkoda nerwów na cudze problemy. Jak na budowie architekt spieprzy plany, to się nie denerwuję, robię swoje, a potem kasuję drugi raz za poprawki. Jak przyjdę na budowę wykonać pomiary, coś podłączyć, założyć liczniki, a zobaczę że coś jest nie zrobione jak powinno, to nie poprawiam, nie denerwuję się tylko piszę raport że prace niewykonane przez to i to, godziny zapisuję za cały dzień i fajrant. A przyjdę za parę dni to pomierzę i skasuję drugi raz.
To może takie kłótnie z trolami przynoszą Ci radość? Traktujesz to jako hobby albo zabawę?
jest obraźliwe?
SzukamRoutera wrote:
jakim cudem w miejscu w którym banują za nie sprawdzenie przed zapytaniem, usuwają posty za napisanie czegoś w złym dziale i ogólnie niebardzo przyjazne użytkownikom
To pokaż mi przykład bana za w.w. przez Ciebie "przewinienia", albo inne dowody na "nieprzyjazność forum.
Powielasz zasłyszane bzdury (bzdury rozsiewane przez trolli i prowokatorów, albo idiotów, którzy np. nie potrafią pisać po polsku notorycznie ignorując Regulamin) i tak to idzie - jaki większość powielanych bzdur w sieci (a jest ich tam znakomita większość).
Jeśli jesteś tego zdania to co tu robisz?
SzukamRoutera wrote:
Cyrusowi wpiszcie wielki mrugający napis "forumowy troll"
Wy? - jeśli to do mnie to mylisz osoby.
SzukamRoutera wrote:
Za późno. Dużo za późno. Trochę to dziwne, ale w dobie tak rozwiniętego internetu i innych mediów poziom dezinformacji jest wręcz niepojęty. Osoba która nie zgłębi tematu poświęcając na to wiele godzin, dni, tygodni nie ma szans ustalić która spośród 2 sprzecznych wypowiedzi jest prawdziwa. A często takich sprzecznych wypowiedzi jest nie 2, a 20.
Tu masz rację, że późno.
A co do ustalenia która z odpowiedzi jest OK - wystarczy filtrować po stopce w nicku odpowiadającego - ranga, ilość "pomógł", ilość pomocnych odp. (plusów). A w profilu tej osoby masz dokładniejsze dane (np. stosunek ilość "pomógł" do ilości postów).
SzukamRoutera wrote:
Takich troli jak on jest pół internetu.
Ale nie na elce - tu jest ich kilku, w porywach kilkunastu (gdy zapomną wziąć tabletki).
Problemem elektrody jest statystycznie większy niż w społeczeństwie procent osób psychicznie/emocjonalnie niestabilnych. Coś ich tu przyciąga? Czy zajmowanie się elektroniką daje takie efekty ("od elektroniki to zwariować można" ).
SzukamRoutera wrote:
Żeby Ci jeszcze za to płacili.
Nie wszystko da się przeliczyć na pieniądze.
Teraz my śmiecimy w temacie, ale powiedziano tu już chyba wszystko n/t.
Moderator wyrzuci do kosza albo wydzieli.