Mam tego Ferroli Sky Eco F. Urządzenie ogólnie działa dobrze, ale ma jedną bardzo poważną wadę: zawsze przy starcie grzania przechodzi przez maksymalną moc. Jest to delikatnie pisząc niepoważne i może powodować oparzenia. Woda przy lekkim odkręceniu kranu w kilka sekund nagrzewa się do 70C. Z myciem włosów trzeba uważać szczególnie. Jak można zrobić taką głupotę? Nie wyobrażam sobie używania tego urządzenia, gdy w domu są małe dzieci i odkręcają wodę..., albo osoby starsze. A do tego nie da się tego wyłączyć, nie pomaga rozbudowane menu konfiguracyjne, ani serwisowe. Parametry takie jak Burner shutdown in sanitary, function temperature anti-inertia, maximum sanitary power, fan speed at start-up, itp. nie pomagają. Moc maksymalna jest ustawiana dla pracy ciągłej, a nie w momencie startu - wtedy zawsze przechodzi przez fabryczne max.
W ogóle to urządzenia działa tak:
-odkręcasz wodę, wykrywa to zerojedynkowy czujnik, włącza się wiatrak
- stabilizuje się ciąg w kominie po kilku sekundach zapłon
-po zapłonie urządzenie otwiera przepustnicę gazu na max!!! i powoli ją zmniejsza
-temperatura błyskawicznie rośnie, dziesiątki stopni na sekundę, Jeżeli kran jest lekko odkręcony, to temperatura rośnie tak szybko, że zanim zacznie spadać moc to temperatura podchodzi pod domyślne 70C anti-inertia i jest natychmiastowe odcięcie gazu
-temperatura zaczyna szybko spadać
-ponowny zapłon,
-ponowne pełne otwarcie przepustnicy gazu!!!
-powtarza się to aż kran zostanie zakręcony lub odkręci się go jeszcze bardziej i urządzenie zdąży zmniejszyć moc, zanim woda osiągnie temp antiinertia 70C.
-jeżeli kran jest mocno odkręcony i nie zadziała antiinertia to moc spada i temperatura też, aż do zadanej wartości, nie ma temperaturowego rollercoastera.
Jedyne co udało mi się sensownego osiągnąć to ustawienia gas pressure valves for limited range. Jest to w dużym skrócie podregulowanie parametrów kalibracji przepustnica-elektronika sterująca, ale nie ich ustalanie tylko tryb delikatnego podregulowania. Metodą prób udało mi się dobrać takie ustawienia q2=67, q1=79, dzięki czemu urządzenie pracuje stabilnie (brak błędów spalania) i nie pakuje aż takiej mocy na start, kosztem jednak obniżenia mocy max (która i tak jest wystarczająca) tylko dzięki temu nikt z rodziny nie odwiedził jeszcze oparzeniówki, i da się tego w ogóle używać bez odkręcania za każdym razem kranu na max.
Można powiedzieć, że udało mi się przesunąć zakres pracy: tj. zmniejszyć moc minimalną (urządzenie szybciej zmniejsza moc po zapłonie) i zmniejszyć moc maksymalną (po zapłonie nie pakuje aż tak dużych płomieni).
Od odkręcenia kranu do rozpoczęcia grzania upływa ok 12s. Po zakręceniu kranu w kilka sekund wiatrak się zatrzymuje. W opcjach można jednak wydłużyć pracę wiatraka dzięki czemu kiedy ponownie odkręci się kran to ponowny zapłon jest po 3-4 sekundach. To jest bardzo dobra opcja.
Drugim minusem jest serwis ASO. Nie da się umówić wizyty na miejscu. Albo serwisanci nie mają czasu, albo odsyłają jeden do drugiego, albo nie znają tego modelu. Nie-ASO nawet nie wiedzą, że taki model istnieje i właściwie tylko potrafią go podłączyć lub coś wymienić, konfiguracja odpada.
Instalacja kominowa 4,8m szachtu 80, około 2-3metry rury 125/80. Jeden trójnik, dwa kolanka 90C. Długość zastępcza liczona wg instrukcji nieprzekroczona. Żadnych błędów spalania, przez ponad 1,5roku. Wybrałem ten model właśnie ze względu na dużą dopuszczalną długość ciągu spalinowo powietrznego.
Niestety nie wiem jak jest z innymi urządzeniami. Gdybym miał wybierać to patrzyłbym na:
-czy urządzenie przechodzi przez moc max przy starcie
-minimalna moc (czyli jak mało mogę odkręcić wodę, żeby przy minimalnej mocy gazu temperatura nie rosła tylko trzymała się zadanej). To jest o wiele ważniejsze niż moc max.
-możliwość zmniejszenia czasu wytworzenia stabilnego ciągu w kominie i maksymalne wydłużenie czasu pracy wiatraka po wyłączeniu wody)
-maksymalna długość zastępcza komina.
Z tymi zamkniętymi komorami jest tak, że faktycznie jest to bezpieczniejsze i daje lepsze możliwości aranżacji wnętrza(otwarta komora pod szachtem kominowym), ale parametry użytkowe w porównaniu z otwartą komorą są fatalne. Najtańszy "junkers" będzie miał je lepsze niż zamknięta komora spalania: natychmiastowy zapłon, praca przy minimalnych przepływach wody, nieprzechodzenie przez moc max na starcie. Z drugiej strony tych urządzeń z zamkniętą komorą prawie nie ma na rynku. Producenci nie mają wielu zamówień i praktycznie nie ma konkurencji więc parametry są słabe. Za to wszelakie kotły dwufunkcyjne są bardzo powszechne, zarówno w wersji turbo jak i z kondensacją.
Pamiętaj też o skroplinach do podgrzewaczy turbo. Ja mam odskraplacz zaraz za podgrzewaczem, a wyjście z niego wyprowadzone miedzią 10mm do syfonu skroplin. Woda się pokazuje głównie gdy jest zimno i ktoś bierze długi prysznic. Jeśli chodzi o wodę z opadów deszczu to tylko przy największych ulewach zdarza się, że kropla wody się pojawi.
Należy też pamiętać o spadzie przy układaniu rur (ja mam 3%).
Bierz też pod uwagę wyjście na komin z podgrzewacza (adaptor który trzeba zwykle dokupić). To wcale nie jest takie proste. Systemy kominowe to jest koszmar dla ludzi z poza branży, nie ma żadnych standardów w kominach. Rura 125/80 jednego producenta niemal na pewno nie będzie pasowała do innego producenta. Ja np. mam adapter podgrzewacz - rura 125/80 firmy Jeremias. Jest to jedyna firma która to produkuje do tego modelu. Odkraplacz w mojej okolicy to też tylko Jeremias. Komin robili kominiarze inną firmą. I co się okazało? Że Jeremias postanowił sobie robić rury 125/80 tak, że jeżeli w zewnętrznej rurze kielich jest z prawej, to w wewnętrznej jest z lewej! I w przypadku np. odskraplacza nie da się jej obrócić. I to dla wyrobów w metalu. Dla wyrobów z tworzywa jest odwrotnie! Przejściówek oczywiście niema. Brak standardów jest w ramach jednej tylko firmy, ale i firm między sobą, np w sklepie próbowałem dwóch różnych producentów, którzy mieli ten sam układ (kielichy po jednej stronie) i mimo że jest niby 125/80 to i tak rury do siebie nie pasują bo jeden producent robi trochę węższe kielichy niż część bosa rury drugiego producenta. Nie pasuje i tyle. Tak samo z uszczelkami. Istny cyrk.