Kontrakton80 wrote: te bąbelki są przyczyną podtrawień.
Bzdura. Bądbelki są wynikiem trawienia miedzi a nie przyczyną.
Kontrakton80 wrote: Nie przesadzać z temperaturą trawienia
Kolejna bzdura. Ja od "zawszed" trawię w temperaturze 60*C a czasem nawet i 70*C - poza tym, że płytka trawi się praktycznie w oka mgnieniu, żadne podtrawienia nie występują.
Podtrawienia mogą natomiast powstawać z dwóch powodów - 1/ Toner.
Wiele zamienników (zwłaszcza najtańszych) ma zdecydowanie inne właściwości niż toner oryginalny lub po prostu dobrej jakości. Przetestowałem kilka tonerów do swojej HP1100 (o tym będzie potem) i najlepsze efekty - porównywalne w 100% do tonera oryginalnego uzyskuję na tonerze z firmy "123drukuj.pl".
2/ Wbrew pozorom drugim częstym przyczynkiem jest sama drukarka - oszczędność lub jakieś uproszczenia programowe powodują, ze duże czarne pola są niezadrukowywane równomiernie taką samą ilością tonera; krawędzie obszaru czarnego pola jeszcze są czarne i tam grubość tonera jest wystarczająca, ale samo pole ma już zdecydowanie mniejszą grubość tonera. Nowsze drukarki (tanie w szczególności) potrafią w ten sposób "oszczędzać" na tonerze.
Co do mojej HP1100 - stara drukarka, a nawet bardzo stara i prosty )bez możliwości ustawień jakości druku) oprogramowanie. Działa rewelacyjnie jako drukarka do termotransferu - ale z dobrym tonerem! Testowałem kilka - od oryginalnego (koszt zabija) do najtańszych "ładowanych" tonerów - o ile same dokumenty są jeszcze akceptowalne, to w wypadku wydruku do termotransferu widać ogromną różnicę - im gorszy toner tym wydruk jest bardziej szary, a nie czarny. Kolega ma nowszą drukarkę z możliwością ustawienia wysokiej jakości druku i tam nawet najlepszy toner i takie ustawienie nie daje zadowalających rezultatów - jak coś chce na szybko wytrawić - przynosi lub wysyła mi projekt i ja drukują na swojej.
Co do tuszu z drukarek "plujek" - nie nadaje się z prostej przyczyny: Te tusze są rozpuszczalne w wodzie...
Papier kredowy... używałem na początku, ale dość szybko się przestawiłem na zdecydowanie tańsze rozwiązanie a na dodatek całkiem dobrze się sprawdzające (powiedziałbym nawet że lepiej od papieru kredowego w arkuszach) - gazetki kolorowe typu Pani domu, czy podobne. Jeśli tylko śliska, błyszcząca powierzchnia, to jest dobry. Może czasem występować problem z marszczeniem papieru wewnątrz drukarki, bo taki papier jest cieńszy od typowych kartek papieru kredowego. Wystarczy nakleić kartkę wyciętą z gazetki na zwykłą kartkę - najzwyklejszym "skoczem". Spoko - nie odklei się, nie zniszczy drukarki ani wałka. Czas nagrzewania jest tak krótki, że nie zdąży. Jak ktoś mimo tego obawia się o swoją drukarkę może zamiast skocza stosować taśmę samoprzylepną kaptonową - na Aliexpress można dostać w przystępnej cenie o różnych szerokościach.
W każdym razie rozwiązanie z papierem z gazetek (Żona kupuje i pozwala mi po przeczytaniu zawłaszczyć sobie starsze numery) i toner od 123drukuj.pl stosuję od kilku lat i nie ma płytki, która by nie wyszła poprawnie. Jeśli ktoś chce - może sam się przekonać, albo może się bawić w kolorowanie wydruków pisakami wodoodpornymi (na marginesie - olejowych pisaków spotyka się coraz mniej - ich miejsce zajmują zdecydowanie wygodniejsze pisaki wodoodporne spirytusowe - polecam pisaki permanentne firmy "Ryster" - czasem gdy potrzebuję na szybko wytrawić jakiś prościutki zasilaczyk (na przykład) rysuję takim pisakiem i też nie ma żadnych problemów.
Dodano po 5 [minuty]:P.S. Co do przygotowania laminatu:
Stosuję od lat gąbkę (zmywak do naczyń) plus mleczko do czyszczenia (nawet najtańsze - ostatnio próbowałem z Carrefoura (firmowe) i jest bardzo dobre) i szorowanie praktycznie do uzyskania równomiernego koloru na całej powierzchni laminatu.
Ale...! Ale kiedyś spieszyłem się i naniosłem wydruk na brudną płytkę - nawet nie oczyszczoną z "paluchów". I co? I wyszła idealnie. Jedyny problem z nią to taki, że trudniej się lutuje zaśniedziały laminat.
Nie pomagam poprzez PW. W razie wątpliwości proszę o post w temacie.