Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

PCB domowym sposobem - termotransfer - toner a tusz?

RoMeK19 18 Mar 2022 19:11 1263 51
Altium Designer Computer Controls
  • #1
    RoMeK19
    Level 3  
    Witam, od jakiegoś czasu wykonuję PCB termotransferem z użyciem żelazka, niestety czasem mam przetrawienia, spowodowane jest to pewnie małą ilością tonera na papierze kredowym. Jako że przetrawienia najczęsciej dotyczą pola masy i chcialbym by płytki wyglądały lepiej to wpadłem na pomysł by po nałożeniu tonera na pcb przed trawieniem na położony toner dodać pędzelkiem trochę np. tuszu płynnego do drukarek. Czy ma to sens i pogrubi warstwę tonera? Chciałbym tak pokryć tylko większe pola masy ale nie wiem czy ma sens takie nakładanie tuszu na toner i czy trawić się bedzie dobrze. Czy byłby to dobry pomysł? Pozdrawiam
  • Altium Designer Computer Controls
  • #2
    Rezystor240
    Level 41  
    RoMeK19 wrote:
    po nałożeniu tonera na pcb przed trawieniem na położony toner dodać pędzelkiem trochę np. tuszu płynnego do drukarek


    Żaden tusz... Tylko i wyłącznie flamaster i to tylko olejny. Żaden inny się nie nadaje. Ja zawsze po termotranferze poprawiam niepewne ścieżki markerem i płytki wychodzą dobrze.
  • #3
    Kontrakton80
    Level 15  
    Podtrawienia wystepują gdy płytka długo sie trawi, im mniej miedziuchy do wytrawienia tym krótszy czas, im krótszy czas tym mniej podtrawień, dlatego przy projektowaniu płytki puste pola należy zastępować polem masy. Należy zapewnic ruch kąpieli żeby zapobiegać osadzaniu się bąbelków na rancie ścieżek, te bąbelki są przyczyną podtrawień. Nie przesadzać z temperaturą trawienia
  • #4
    Stefan_2000
    Level 19  
    Tak jak napisał :arrow: Rezystor240, albo lakier do paznokci też się nieźle sprawdza.
  • Altium Designer Computer Controls
  • #5
    RoMeK19
    Level 3  
    U mnie to problem akurat z jakością wydruku. Próbowałem markerem permanentnym nie raz poprawiac ale efekt był taki że tam gdzie było poprawiane to często obok były właśnie jakieś przetrawienia i się zniechęciłem do markera. Szukam jakiejś alternatywy dla markera i pomyslałem o tuszu do drukarek. W końcu jak wyschnie to nadsiarczan sodu nie powinien go ruszyć - tak mi się przynajmniej wydaje.

    Edit: Jaki konkretnie lakier? Pierwszy lepszy czarny się nada? Wydaje mi się że to może mieć sens, można go nałożyć grubiej niż marker.
  • #7
    Kontrakton80
    Level 15  
    Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żeby podtrawiło mi duże pole masowe, bardziej dzieje się to przy wąskich ścieżkach( ścieżka jest wtedy poszarpana) Może da się pokombinować z ustawieniami drukarki np. u mnie w hp są ustawienia fastres 600 i 1200, ustawienia oszczędzania tonera itd.
  • #8
    RoMeK19
    Level 3  
    Niestety w mojej HP JaserJet Pro M15w nie znalazłem takiej opcji. Jedyne co to moge wagę papieru zmieniać w ustawieniach co wpływa trochę na jakość ale niewiele.
  • #9
    Rezystor240
    Level 41  
    Przygotowanie laminatu jest dobre? Ja zawsze po docięciu laminatu szlifuje go chwilkę dosłownie papierkiem ściernym 1000 w wodzie oczywiście ( tylko papier uprzednio trzeba namoczyć) i dalej przecieram rozpuszczalnikiem i dopiero pod żelazko i termotransfer. Wydaje mi się, że z tym etapem masz problem.
  • #10
    RoMeK19
    Level 3  
    Dobre. Napewno jest dobre. Nie mam problemu ani z czyszczeniem papierem wodnym ani z odtłuszczaniem. Chodzi mi tylko i wyłącznie o to jak zwiększyć grubość powłoki kryjącej miedź (toner) po przyprasowaniu go.
  • #11
    Stefan_2000
    Level 19  
    Kontrakton80 wrote:
    Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żeby podtrawiło mi duże pole masowe, bardziej dzieje się to przy wąskich ścieżkach( ścieżka jest wtedy poszarpana)

    Przy wąskich ścieżkach faktycznie jest większy problem z podtrawianiem, natomiast przy dużych, jednolitych powierzchniach wydruku (aplach?) stare laserówki mają problem i często środek takiej jednolitej plamy jest bardziej ,,szary'' niż czarny, ilość tonera jest mniejsza i przy trawieniu zdarzają się podtrawienia. Ja takie miejsca poprawiałem ręcznie lakierem do paznokci, to jest środek sporej plamy, więc precyzja nie jest wymagana.
    A teraz jestem leniwy i płytki robię u chińczyków :-)
  • #12
    Rezystor240
    Level 41  
    Stefan_2000 wrote:
    teraz jestem leniwy i płytki robię u chińczyków


    Nie miał bym cierpliwości czekać 2 miesiące na coś co mogę sobie wykonać w zaciszu domowym warsztatu w 2 godzinki. A ile frajdy i przyjemności tracisz... W to każdego własny wybór.
  • #13
    RoMeK19
    Level 3  
    Stefan_2000 wrote:
    Kontrakton80 wrote:
    Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żeby podtrawiło mi duże pole masowe, bardziej dzieje się to przy wąskich ścieżkach( ścieżka jest wtedy poszarpana)

    Przy wąskich ścieżkach faktycznie jest większy problem z podtrawianiem, natomiast przy dużych, jednolitych powierzchniach wydruku (aplach?) stare laserówki mają problem i często środek takiej jednolitej plamy jest bardziej ,,szary'' niż czarny, ilość tonera jest mniejsza i przy trawieniu zdarzają się podtrawienia. Ja takie miejsca poprawiałem ręcznie lakierem do paznokci, to jest środek sporej plamy, więc precyzja nie jest wymagana.
    A teraz jestem leniwy i płytki robię u chińczyków :-)


    Dokladnie tak, moje wydruki mają bardziej szare niż czarne pole masy i sądzę że to jest problem. ściezki wyglądaja na czarniejsze. Jeśli chodzi o lakier do paznokci to trzeba jakiś specjalny czy najtańszy czarny? Nie znam się aż tak na damskich kosmetykach. :D
  • Helpful post
    #14
    Rezystor240
    Level 41  
    RoMeK19 wrote:
    Jeśli chodzi o lakier do paznokci to trzeba jakiś specjalny czy najtańszy czarny? Nie znam się aż tak na damskich kosmetykach.


    Jaki znajdziesz w damskiej kosmetyczne taki weźmiesz ;) kolor nie ma żadnego znaczenia.
  • Helpful post
    #15
    Stefan_2000
    Level 19  
    Rezystor240 wrote:
    Stefan_2000 wrote:
    teraz jestem leniwy i płytki robię u chińczyków


    Nie miał bym cierpliwości czekać 2 miesiące na coś co mogę sobie wykonać w zaciszu domowym warsztatu w 2 godzinki. A ile frajdy i przyjemności tracisz... W to każdego własny wybór.


    Oj, nie dwa miesiące, a dużo szybciej. I nie umiem wykonać w domku przyzwoitej dwustronnej płytki, z soldermaską itd. Ale zdecydowanie masz rację, co kto lubi.

    RoMeK19 wrote:
    Jeśli chodzi o lakier do paznokci to trzeba jakiś specjalny czy najtańszy czarny? Nie znam się aż tak na damskich kosmetykach.

    Ja tam pożyczałem od małżonki losowo wybrany i nigdy nie było problemów :-)
  • Helpful post
    #16
    Kontrakton80
    Level 15  
    Lakier do paznokci myślę załatwi sprawę. Dużo też zależy od tonera bo jak korzystam z zamienników i miałem do czynienienia z dwoma różnymi i jeden bardziej sypał( wydruk był czarniejszy) a drugi właśnie oszczędniej sypał
  • #17
    RoMeK19
    Level 3  
    Okej, dzięki Panowie, spróbuję z tym lakierem. Póki co jadę na oryginalnym tonerze, mam zamiennik ale wymienię go jak sie skończy dopiero.
  • #18
    Kontrakton80
    Level 15  
    Nie wiem jak wychodzą płytki na oryginalnym tonerze hp, bo nie robiłem. Mam teraz toner Accura zamiennik( ten z droższych) i płytki wychodzą dobrze

    Dodano po 1 [minuty]:

    PCB domowym sposobem - termotransfer - toner a tusz? PCB domowym sposobem - termotransfer - toner a tusz?
    Warto czasami dodać pole masowe, aby proces trawienia trwał krócej i nie podtrawiało drobnych ścieżek, im krócej tym lepiej. Juz nie mówiąc o oszczędności roztworu, robiąc tak plytki kwas nie "zniebieszczeje" tak szybko
  • #20
    398216 Usunięty
    Level 43  
    Kontrakton80 wrote:
    te bąbelki są przyczyną podtrawień.
    Bzdura. Bądbelki są wynikiem trawienia miedzi a nie przyczyną.
    Kontrakton80 wrote:
    Nie przesadzać z temperaturą trawienia
    Kolejna bzdura. Ja od "zawszed" trawię w temperaturze 60*C a czasem nawet i 70*C - poza tym, że płytka trawi się praktycznie w oka mgnieniu, żadne podtrawienia nie występują.
    Podtrawienia mogą natomiast powstawać z dwóch powodów - 1/ Toner.
    Wiele zamienników (zwłaszcza najtańszych) ma zdecydowanie inne właściwości niż toner oryginalny lub po prostu dobrej jakości. Przetestowałem kilka tonerów do swojej HP1100 (o tym będzie potem) i najlepsze efekty - porównywalne w 100% do tonera oryginalnego uzyskuję na tonerze z firmy "123drukuj.pl".
    2/ Wbrew pozorom drugim częstym przyczynkiem jest sama drukarka - oszczędność lub jakieś uproszczenia programowe powodują, ze duże czarne pola są niezadrukowywane równomiernie taką samą ilością tonera; krawędzie obszaru czarnego pola jeszcze są czarne i tam grubość tonera jest wystarczająca, ale samo pole ma już zdecydowanie mniejszą grubość tonera. Nowsze drukarki (tanie w szczególności) potrafią w ten sposób "oszczędzać" na tonerze.
    Co do mojej HP1100 - stara drukarka, a nawet bardzo stara i prosty )bez możliwości ustawień jakości druku) oprogramowanie. Działa rewelacyjnie jako drukarka do termotransferu - ale z dobrym tonerem! Testowałem kilka - od oryginalnego (koszt zabija) do najtańszych "ładowanych" tonerów - o ile same dokumenty są jeszcze akceptowalne, to w wypadku wydruku do termotransferu widać ogromną różnicę - im gorszy toner tym wydruk jest bardziej szary, a nie czarny. Kolega ma nowszą drukarkę z możliwością ustawienia wysokiej jakości druku i tam nawet najlepszy toner i takie ustawienie nie daje zadowalających rezultatów - jak coś chce na szybko wytrawić - przynosi lub wysyła mi projekt i ja drukują na swojej.

    Co do tuszu z drukarek "plujek" - nie nadaje się z prostej przyczyny: Te tusze są rozpuszczalne w wodzie...
    Papier kredowy... używałem na początku, ale dość szybko się przestawiłem na zdecydowanie tańsze rozwiązanie a na dodatek całkiem dobrze się sprawdzające (powiedziałbym nawet że lepiej od papieru kredowego w arkuszach) - gazetki kolorowe typu Pani domu, czy podobne. Jeśli tylko śliska, błyszcząca powierzchnia, to jest dobry. Może czasem występować problem z marszczeniem papieru wewnątrz drukarki, bo taki papier jest cieńszy od typowych kartek papieru kredowego. Wystarczy nakleić kartkę wyciętą z gazetki na zwykłą kartkę - najzwyklejszym "skoczem". Spoko - nie odklei się, nie zniszczy drukarki ani wałka. Czas nagrzewania jest tak krótki, że nie zdąży. Jak ktoś mimo tego obawia się o swoją drukarkę może zamiast skocza stosować taśmę samoprzylepną kaptonową - na Aliexpress można dostać w przystępnej cenie o różnych szerokościach.
    W każdym razie rozwiązanie z papierem z gazetek (Żona kupuje i pozwala mi po przeczytaniu zawłaszczyć sobie starsze numery) i toner od 123drukuj.pl stosuję od kilku lat i nie ma płytki, która by nie wyszła poprawnie. Jeśli ktoś chce - może sam się przekonać, albo może się bawić w kolorowanie wydruków pisakami wodoodpornymi (na marginesie - olejowych pisaków spotyka się coraz mniej - ich miejsce zajmują zdecydowanie wygodniejsze pisaki wodoodporne spirytusowe - polecam pisaki permanentne firmy "Ryster" - czasem gdy potrzebuję na szybko wytrawić jakiś prościutki zasilaczyk (na przykład) rysuję takim pisakiem i też nie ma żadnych problemów.

    Dodano po 5 [minuty]:

    P.S. Co do przygotowania laminatu:
    Stosuję od lat gąbkę (zmywak do naczyń) plus mleczko do czyszczenia (nawet najtańsze - ostatnio próbowałem z Carrefoura (firmowe) i jest bardzo dobre) i szorowanie praktycznie do uzyskania równomiernego koloru na całej powierzchni laminatu.
    Ale...! Ale kiedyś spieszyłem się i naniosłem wydruk na brudną płytkę - nawet nie oczyszczoną z "paluchów". I co? I wyszła idealnie. Jedyny problem z nią to taki, że trudniej się lutuje zaśniedziały laminat.
  • #21
    Anonymous
    Level 1  
  • #22
    398216 Usunięty
    Level 43  
    Jest to jakiś pomysł, ale nie koniecznie się sprawdzi. W wypadku kiepskiej jakości (nie ilości) tonera może być tylko gorzej. Poza tym nie każda drukarka przy kolejnym wydruku "wstrzeli się" idealnie w poprzedni wydruk.
    Takie patenty robiłem gdy robiłem wydruki plujką do płytek robionych metodą fotochemiczną. Była to jednak dobra (bo stara) drukarka HP. Ona akurat trafiała praktycznie co do 0,1mm dokładności (przy dwóch nałożonych na siebie wydrukach). Do foto wystarczyło - oczywiście przy ustawieniu najlepszej jakości wydruku (wtedy pluła wszystkimi kałamarzami) - folia była wówczas czarna tam gdzie trzeba. W wypadku laserowej (1100 jak wyżej pisałem) pojedynczy wydruk na folii jest zbyt przeświecający za pierwszym razem, a za drugim nie trafia w poprzedni i... dupa.
  • #23
    abart64
    Level 32  
    Do poprawek polecam pisaki Edding. Są w różnych rozmiarach. Sprawdzone w boju od lat.
    Żadne inne permanentne nigdy mi się nie sprawdziły.
  • #24
    Kontrakton80
    Level 15  
    Też mam hp laserjet seria 1100( dokładnie p1102). Mam toner Accura i daje radę, ale dzięki za radę i przetestuje kiedyś toner z firmy 123drukuj.
  • #25
    sisko
    Level 31  
    Dopasować ustawienia drukarki aby jak największa ilość tonera wylądowała na wydruku.
    Użyć podwójnej metody: aceton + alkohol w drugim etapie termotransfer.
    Stosunek ilości aceton + alkohol, trzeba dobrać eksperymentalnie do posiadanego tonera. W moim przypadku było to 1:1.
  • #26
    RoMeK19
    Level 3  
    A wracając jeszcze do sprawy tuszu i poprawek na termotransferze dużych pól masy... Lakiery do paznokci sa raczej w małych buteleczkach natomiast poczytałem teraz że tusz *pigmentowy* do drukarek jest wodoodporny. Butelki 1L można kupić za 50-70 zł. Czy to by miało sens? Kupił bym jedną butelkę i spokój na długo. Z tym że nie wiem czy jak wrzucę płytkę do wytrawiarki to mi nie zacznie rozpuszczać tego tuszu, miał ktoś jakieś doświadczenia z tym rodzajem tuszu?
  • #28
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    Zamiast lakieru do paznokci możesz użyć lakieru nitro, na pewno wyjdzie taniej niż tusz pigmentowy od drukarek. Zresztą pigment (kolor) nie ma tu żadnego znaczenia, liczy się tzw. baza tuszu/lakieru. Puszeczka 250ml starczy Ci na kilka lat... Co do poprawek, nawet przy drukowaniu filmów do metody fotochemicznej słabe pokrycie dużych pól masy powoduje podtrawienia. Kiedyś omijałem to w ten sposób że zamiast jednolitego pola robiłem drobną siateczkę ścieżek. Teraz do poprawek używam cienkiego pisaka do płyt CD. Nawet na mojej nowej drukarce specjalnie do filmów czasem przy naświetlaniu wpadnie jakiś pyłek między film a emulsję światłoczułą. Po wywołaniu (ale przed trawieniem) dokładnie oglądam i nanoszę ewentualne korekty pisakiem.
  • #29
    alekt77
    Level 38  
    Ja do korekty druku przed trawieniem lub do malowania prostych płytek używałem lakieru asfaltowego :arrow: Link.
    Jest tani - puszka 1l ok. 20zł. Jeśli zgęstnieje to można dodać benzyny lakowej lub ekstrakcyjnej do uzyskania właściwej konsystencji, nawet po paru latach. Zmywanie po wytrawieniu ścieżek też benzyną. Malować można przy pomocy zaostrzonego patyczka(wykałaczki) lub dopasować pędzelek pod względem rozmiaru, twardości i długości włosia. Odporny na roztwory używane do trawienia.
  • #30
    398216 Usunięty
    Level 43  
    Nie wiem czy rozmowa poszła w dobrym kierunku. Ostatecznie lakiery, farby tusze, pisaki to były dobre do rysowanie ścieżek na laminacie ale ... 45 lat temu :).
    Według mnie ta epoka minęła raczej...? Skupmy się więc może na uzyskaniu dobrego wydruku do termotransferu. Owszem - prościej jest cienkopisem spirytusowym podmalować jakąś niedoróbkę zamiast zmywać płytkę i nanosić kolejny rysunek kolejnym wydrukiem - owszem. Ale z tego co ja zauważyłem , to jednak najważniejszą sprawą jest dobry toner. W myśl zasady z gó..a bata nie ukręcisz prościej i szybciej jest skupić się na odpowiednio dobrym wydruku, a nie kombinować z poprawkami w dodatku wykonywanymi za pomocą narzędzi rodem z ubiegłego wieku. Już 40 lat temu pokazały się pierwsze pisaki spirytusowe (wiem, bo sam używałem ich do malowania prostych płytek). Dziś bez żadnego problemu można kupić niedrogi a dobry (bo lakieru nie skąpi a przy okazji da się cienką kreseczkę pomalować) pisak. Osobiście wypróbowałem co najmniej pięć różnych firm i co najmniej po 3 z każdego wielkości (szerokości śladu) pisaki. Najsłabiej w moim odczuciu wyszły w tym zestawieniu reklamowane jako "Specjalne do PCB" Edding. O kilku nawet nie warto pisać (podtrawienia były większe niż bez), przez kilka lat używałem Faber-Castell, a ostatnio przypadkiem odkryłem wsp0omniany wyżej foliopis RYSTER (rozmiar "S" czyli szerokość kreski 0,4mm, ale można dostać i inne rozmiary). Zaleta podstawowa tego pisaka to (o czym wspomniałem wcześniej) - nie oszczędza tuszu : Po jednym "przejechaniu" zabezpiecza przed trawieniem! Fabber-Castel taki efekt uzyskiwał dopiero po 2-3 krotnym pomalowaniu tego samego miejsca/kreski. O tonerze pisałem - też kilka "przerobiłem" zanim natrafiłem na wspomnianą firmę i z całym spokojem sumienia mogę polecić. Poprzedni toner wyrobiłem w przeciągu 4 lat robiąc po kilka płytek tygodniowo (średnio). Ostatnie płytki zaczęły już wyraźnie nie kryć dobrze i pojawiły się podtrawienia. I to dość nagle - powiedzmy tak: W poniedziałek wydrukowałem i było ok. we wtorek robiłem drugą płytkę o podobnej wielkości i w trawieniu pojawiły się już podtrawienia, a w środę wydruk już był w wyraźne ciapki. Tak więc do samego końca tonera drukowało idealnie można powiedzieć.