Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Czym ogrzewać dom i jak określić zapotrzebowanie na energię?

MarcinM2020 19 Mar 2022 21:18 2115 63
Automation24
  • #1
    MarcinM2020
    Level 16  
    Witam. Mam pytanie do znawców tematu. Sprawa jest taka że mam dom prywatny (wybudowany ok 12 lat temu o pow. ok 110m²) który od 10 lat ogrzewam kotłem zasypowym i z obserwacji z całego okresu użytkowania średnio na rok (w lecie grzeje wodę w bojlerze) spałam 3 - 3,5 tony opału. Z racji że piec ma już prawie 12 lat to przypuszczam że jeszcze trochę i będzie trzeba go wymienić... I teraz pytanie :)
    Czy biorąc pod uwagę roczne zużycie opału da się oszacować jakie zapotrzebowanie na energię ma mój budynek?
    Rozglądam się za jakimś rozwiązaniem ale wszędzie od tego się wszystko zaczyna.

    Druga sprawą jest aktualna sytuacja w Polsce, brak opału na składach, ceny grubo ponad sto procent w stosunku do roku poprzedniego. Zastanawiam się czy nie zastosować innego typu ogrzewania....? Np. kotły indukcyjne mnie interesują. Za ok 10 tys można mieć urządzenie które uruchamiam z minimalnymi przeróbkami instalacji i powinno działać. Teraz tylko pytanie jak dobrać taki kocioł,czy na mój metraż faktycznie wystarczy taki ok 8kw? Ile może zużywać prądu taki kocioł w moim przypadku? Czy jakimś sensownym odnośnikiem w obliczeniach może być moje aktualne zużycie opału?

    Bardzo proszę o radę w temacie
  • Automation24
  • #2
    PiotrekSta
    Level 2  
    Ja bym mimo wszystko założył kocioł gazowy. Zużywałem wcześniej 7-8 ton ekogroszku na sezon. W ubiegłym roku moje rachunki za gaz w sezonie grzewczym, wahały się w granicach 350-400 zł. Obecnie, po podwyżce płacę miesięcznie 600-650 złotych. Mocno grzeję, nie jakoś oszczędzam. Temperatura w domu 24st.C. Pomimo podwyżki, nie ma większej wygody jak mały kociołek gazowy, jednofunkcyjny. Ja mam Junkersa ale instalator mówił, że wszystkie te nowe kotły są do siebie bardzo podobne i nie ma jakiś wyraźnie lepszych czy gorszych. Mój się sprawuje już trzeci sezon bez zarzutu. Dom 60-letni z cegły, 150m powierzchni mieszkalnej, dobrze docieplony.
  • #3
    MarcinM2020
    Level 16  
    Ja nie mam przyłącza gazu. I raczej to jest niewykonalne w mojej lokalizacji
  • #4
    1tropek
    Level 23  
    Zapotrzebowanie na energię jest różne zależne od zimy ( wierzysz w globalne ocieplenie ? ) ale można jak sądzę łatwo policzyć ile energii wyprodukował Twój kocioł. Na teraźniejszych fakturach za węgiel jest podawana wartość opałowa.
  • #5
    MarcinM2020
    Level 16  
    Od chyba trzech lat kupuje ekogroszek Karlik on ma wartość opałowa na poziomie 26-28MJ/kg...
    Wcześniej był np miał z kopalni piast o wartość ok 25MJ/kg i faktycznie szło go delikatnie więcej
  • #7
    MarcinM2020
    Level 16  
    1tropek wrote:
    W poniższym temacie można przeczytać jak przeliczyć MJ na kWh by porównać. Jest bardzo obszerny ale polecam tą lektórę.
    https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3484776.html


    Kurcze ja tam nie widzę konkretnej odpowiedzi na mój problem. Ta rozmowa lawiruje szeroko w temacie paliw itd
  • Automation24
  • #8
    zlotaronczka
    Level 20  
    MarcinM2020 wrote:
    Kurcze ja tam nie widzę konkretnej odpowiedzi na mój problem.


    .
    MarcinM2020 wrote:
    I teraz pytanie
    Czy biorąc pod uwagę roczne zużycie opału da się oszacować jakie zapotrzebowanie na energię ma mój budynek?


    Dasie - jest taka reklama.
    Wystarczy przeliczyć ilość paliwa x wartość opałową a otrzymane GJ przeliczyć na kWh, przyjąć jakąś sprawność urządzenia i masz odpowiedź na powyższe pytanie.
    Chcesz znać moc urządzenia?
    A co masz napisane na tabliczce znamionowej kotła?

    https://www.jednostek-miary.info/przelicz+Megadzul+na+Kilowatogodzina.php

    Dodano po 3 [minuty]:

    MarcinM2020 wrote:
    Teraz tylko pytanie jak dobrać taki kocioł,czy na mój metraż faktycznie wystarczy taki ok 8kw? Ile może zużywać prądu taki kocioł w moim przypadku? Czy jakimś sensownym odnośnikiem w obliczeniach może być moje aktualne zużycie opału?


    Na rachunku za energię elektryczną masz kWh te same, z powyższych obliczeń.
  • #9
    PRL
    Level 40  
    Kominek na drewno.
    Niezależny od nikogo, a tylko leśniczego. Polaka. Na zimę.
    A na lato PV.
  • #10
    lopr_pol
    Level 30  
    A jak drewno będzie drogie i leśniczy z dubeltówką lasu pilnował to co zrobisz? :)
  • #11
    PRL
    Level 40  
    Jak dotąd ogrzewanie drewnem jest najtańsze. A i odnawialne.
    Gaz się zużyje, ropa zużyje i węgiel również.
    Drzewa odrosną...
  • #12
    lopr_pol
    Level 30  
    Jak będzie małe zapotrzebowanie to odrosną jak będzie wycinanie na potęgę to raczej nie.
  • #13
    PRL
    Level 40  
    Ty tak z zasady jesteś anty wszystkiemu?
  • #14
    piwko
    Level 25  
    PiotrekSta wrote:
    Ja bym mimo wszystko założył kocioł gazowy. Zużywałem wcześniej 7-8 ton ekogroszku na sezon. W ubiegłym roku moje rachunki za gaz w sezonie grzewczym, wahały się w granicach 350-400 zł. Obecnie, po podwyżce płacę miesięcznie 600-650 złotych. Mocno grzeję, nie jakoś oszczędzam. Temperatura w domu 24st.C. Pomimo podwyżki, nie ma większej wygody jak mały kociołek gazowy, jednofunkcyjny. Ja mam Junkersa ale instalator mówił, że wszystkie te nowe kotły są do siebie bardzo podobne i nie ma jakiś wyraźnie lepszych czy gorszych. Mój się sprawuje już trzeci sezon bez zarzutu. Dom 60-letni z cegły, 150m powierzchni mieszkalnej, dobrze docieplony.

    Tylko weź pod uwagę to https://bezprawnik.pl/uwolnienie-cen-gazu/, oj będzie drogo .

    Dodano po 3 [minuty]:

    MarcinM2020 wrote:
    1tropek wrote:
    W poniższym temacie można przeczytać jak przeliczyć MJ na kWh by porównać. Jest bardzo obszerny ale polecam tą lektórę.
    https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3484776.html


    Kurcze ja tam nie widzę konkretnej odpowiedzi na mój problem. Ta rozmowa lawiruje szeroko w temacie paliw itd

    Ja mam pompę ciepła Daikin Alltherma 3 , grzanie w zimie, chłodzenie w lecie, 7,2 kWp na dachu i mam wywalone pelet,ekogroszek i gaz.
  • #15
    Janusz_kk
    Level 37  
    MarcinM2020 wrote:
    Zastanawiam się czy nie zastosować innego typu ogrzewania....? Np. kotły indukcyjne mnie interesują.

    Zapomnij, ceny prądu cię zeżrą a piec to w zasadzie to samo co byś farelkami czy grzałkami grzał, on nie daje nic więcej poza marketingiem.
    Jak liczyłeś 3 tony wegla po 25MJ/kg =75000* sprawność kotła powiedzmy 70% daje 52500 MJ energii czyli około 15000kWh, teraz sobie policz nawet po taryfie nocnej w G12W ci wyjdzie 5800zł, ale to najlepszy przypadek, mi kWh wychodzi po 50gr na tej taryfie wtedy będzie to dla ciebie 7500zł, ale najlepsze rozwiązanie podał kolega wyżej, bo na pompie ciepła wyjdzie 2,5 raza mniej można średnio policzyć, czyli ~3000zł/rok + oczywiście koszt pompy rozłożony na lata.
  • #16
    piwko
    Level 25  
    Janusz_kk wrote:
    MarcinM2020 wrote:
    Zastanawiam się czy nie zastosować innego typu ogrzewania....? Np. kotły indukcyjne mnie interesują.

    Zapomnij, ceny prądu cię zeżrą a piec to w zasadzie to samo co byś farelkami czy grzałkami grzał, on nie daje nic więcej poza marketingiem.
    Jak liczyłeś 3 tony wegla po 25MJ/kg =75000* sprawność kotła powiedzmy 70% daje 52500 MJ energii czyli około 15000kWh, teraz sobie policz nawet po taryfie nocnej w G12W ci wyjdzie 5800zł, ale to najlepszy przypadek, mi kWh wychodzi po 50gr na tej taryfie wtedy będzie to dla ciebie 7500zł, ale najlepsze rozwiązanie podał kolega wyżej, bo na pompie ciepła wyjdzie 2,5 raza mniej można średnio policzyć, czyli ~3000zł/rok + oczywiście koszt pompy rozłożony na lata.

    Najlepiej się sprawuje ogrzewanie podłogowe, które umożliwia pracę na niskim parametrze, można też przewymiarować kaloryfery. Są też pompy wysokotemperaturowe, czyli można je zastosować do istniejących kaloryferów,kosztem sprawności oczywiście.
  • #17
    MarcinM2020
    Level 16  
    Janusz_kk wrote:
    MarcinM2020 wrote:
    Zastanawiam się czy nie zastosować innego typu ogrzewania....? Np. kotły indukcyjne mnie interesują.

    Zapomnij, ceny prądu cię zeżrą a piec to w zasadzie to samo co byś farelkami czy grzałkami grzał, on nie daje nic więcej poza marketingiem.
    Jak liczyłeś 3 tony wegla po 25MJ/kg =75000* sprawność kotła powiedzmy 70% daje 52500 MJ energii czyli około 15000kWh, teraz sobie policz nawet po taryfie nocnej w G12W ci wyjdzie 5800zł, ale to najlepszy przypadek, mi kWh wychodzi po 50gr na tej taryfie wtedy będzie to dla ciebie 7500zł, ale najlepsze rozwiązanie podał kolega wyżej, bo na pompie ciepła wyjdzie 2,5 raza mniej można średnio policzyć, czyli ~3000zł/rok + oczywiście koszt pompy rozłożony na lata.


    Patrząc na ceny opału z piątku (nawet 2 tys za tonę wołają) to na rok wychodzi spokojnie 6 tys... Czyli aktualne rozwiązanie i tak zżera. Więc teorytycznie ceny przybliżone.... Wiadomo że nikt nie wie co się stanie z ceną prądu jutro, za miesiąc czy za rok...

    Dodano po 6 [minuty]:

    piwko wrote:
    Janusz_kk wrote:
    MarcinM2020 wrote:
    Zastanawiam się czy nie zastosować innego typu ogrzewania....? Np. kotły indukcyjne mnie interesują.

    Zapomnij, ceny prądu cię zeżrą a piec to w zasadzie to samo co byś farelkami czy grzałkami grzał, on nie daje nic więcej poza marketingiem.
    Jak liczyłeś 3 tony wegla po 25MJ/kg =75000* sprawność kotła powiedzmy 70% daje 52500 MJ energii czyli około 15000kWh, teraz sobie policz nawet po taryfie nocnej w G12W ci wyjdzie 5800zł, ale to najlepszy przypadek, mi kWh wychodzi po 50gr na tej taryfie wtedy będzie to dla ciebie 7500zł, ale najlepsze rozwiązanie podał kolega wyżej, bo na pompie ciepła wyjdzie 2,5 raza mniej można średnio policzyć, czyli ~3000zł/rok + oczywiście koszt pompy rozłożony na lata.

    Najlepiej się sprawuje ogrzewanie podłogowe, które umożliwia pracę na niskim parametrze, można też przewymiarować kaloryfery. Są też pompy wysokotemperaturowe, czyli można je zastosować do istniejących kaloryferów,kosztem sprawności oczywiście.


    Podłogówki mam na dole a na górze grzejniki niestety. Jakoś nie mogę się przekonać do pompy ciepła. Kurcze podobno jak jest poniżej zera na zewnątrz to i tak pracuje na grzalkach więc nie bardzo rozumiem dlaczego ma wyjść 2.5 razy mniej...? Do tego koszty urządzenia + montaż wyrywają z butów.
    Pompa ciepła + montaż to koszt ok 35-40 tys zł...
    Kocioł indukcyjny to koszt ok 10tyś (przeróbka w zasadzie żadna w moim przypadku)

    Czyli w kieszeni na prąd zostaje mi 25-30tys. Licząc 6tys rocznie daje 5 lat ogrzewania domu w zasadzie za free. To właśnie argument który nie daje mi spokoju w tym temacie
  • #18
    piwko
    Level 25  
    MarcinM2020 wrote:
    Janusz_kk wrote:
    MarcinM2020 wrote:
    Zastanawiam się czy nie zastosować innego typu ogrzewania....? Np. kotły indukcyjne mnie interesują.

    Zapomnij, ceny prądu cię zeżrą a piec to w zasadzie to samo co byś farelkami czy grzałkami grzał, on nie daje nic więcej poza marketingiem.
    Jak liczyłeś 3 tony wegla po 25MJ/kg =75000* sprawność kotła powiedzmy 70% daje 52500 MJ energii czyli około 15000kWh, teraz sobie policz nawet po taryfie nocnej w G12W ci wyjdzie 5800zł, ale to najlepszy przypadek, mi kWh wychodzi po 50gr na tej taryfie wtedy będzie to dla ciebie 7500zł, ale najlepsze rozwiązanie podał kolega wyżej, bo na pompie ciepła wyjdzie 2,5 raza mniej można średnio policzyć, czyli ~3000zł/rok + oczywiście koszt pompy rozłożony na lata.


    Patrząc na ceny opału z piątku (nawet 2 tys za tonę wołają) to na rok wychodzi spokojnie 6 tys... Czyli aktualne rozwiązanie i tak zżera. Więc teorytycznie ceny przybliżone.... Wiadomo że nikt nie wie co się stanie z ceną prądu jutro, za miesiąc czy za rok...

    Dodano po 6 [minuty]:

    piwko wrote:
    Janusz_kk wrote:
    MarcinM2020 wrote:
    Zastanawiam się czy nie zastosować innego typu ogrzewania....? Np. kotły indukcyjne mnie interesują.

    Zapomnij, ceny prądu cię zeżrą a piec to w zasadzie to samo co byś farelkami czy grzałkami grzał, on nie daje nic więcej poza marketingiem.
    Jak liczyłeś 3 tony wegla po 25MJ/kg =75000* sprawność kotła powiedzmy 70% daje 52500 MJ energii czyli około 15000kWh, teraz sobie policz nawet po taryfie nocnej w G12W ci wyjdzie 5800zł, ale to najlepszy przypadek, mi kWh wychodzi po 50gr na tej taryfie wtedy będzie to dla ciebie 7500zł, ale najlepsze rozwiązanie podał kolega wyżej, bo na pompie ciepła wyjdzie 2,5 raza mniej można średnio policzyć, czyli ~3000zł/rok + oczywiście koszt pompy rozłożony na lata.

    Najlepiej się sprawuje ogrzewanie podłogowe, które umożliwia pracę na niskim parametrze, można też przewymiarować kaloryfery. Są też pompy wysokotemperaturowe, czyli można je zastosować do istniejących kaloryferów,kosztem sprawności oczywiście.


    Podłogówki mam na dole a na górze grzejniki niestety. Jakoś nie mogę się przekonać do pompy ciepła. Kurcze podobno jak jest poniżej zera na zewnątrz to i tak pracuje na grzalkach więc nie bardzo rozumiem dlaczego ma wyjść 2.5 razy mniej...? Do tego koszty urządzenia + montaż wyrywają z butów.
    Pompa ciepła + montaż to koszt ok 35-40 tys zł...
    Kocioł indukcyjny to koszt ok 10tyś (przeróbka w zasadzie żadna w moim przypadku)

    Czyli w kieszeni na prąd zostaje mi 25-30tys. Licząc 6tys rocznie daje 5 lat ogrzewania domu w zasadzie za free. To właśnie argument który nie daje mi spokoju w tym temacie

    Pompa wspomaga się grzałkami zależnie od ustawienia tzw punktu biwalentny , moja potrafi działać nawet do minus 25 stopni, ale mam ustawione na minus 15 . Największe zużycie było w grudniu, 680 kWh przy 120 m ogrzewanych plus 100 kWh na ciepłą wodę.
    Mówisz kocioł elektryczny tańszy, weź pod uwagę,że prąd nie będzie taniał.
  • #19
    MarcinM2020
    Level 16  
    Tutaj masz sto procent racji że prąd taniec nie będzie :)
    Muszę się dokładniej rozeznać w temacie pomp coś mi się wydaje.
    Dom masz podobnej wielkości jak mój więc jest szansa że u mnie wyjdzie podobnie. Ocieplenie budynku myślę że mam ok z resztą węgla nie szło jakoś dużo więc powinno to potwierdzić .
  • #20
    Janusz_kk
    Level 37  
    MarcinM2020 wrote:
    Do tego koszty urządzenia + montaż wyrywają z butów.
    Pompa ciepła + montaż to koszt ok 35-40 tys zł...

    Przecież możesz sprawną kupić używkę w cenie kotła, montaż sam zrobisz bo to monobloki czyli wyprowadzasz rury z kotłowni np pex-em 1" do pompy na zewnątrz i dobrze izolujesz do tego kabel zasilania, w najwyższym punkcie dajesz odpowietrznik, pilnujesz spadków no i pompa obiegowa musi być. Pompę stawiasz na postumencie za domem. To jest prostsze niż np: montaż pieca gazowego. W przyszłości dokładasz sobie grzejników żeby obniżyć temp zasilania co ci poprawi sprawność. Grzałki można wyłączyć poza tym włączają się jeśli już przy bardzo dużych mrozach a ile dni takiego mrozu masz w roku? przecież chcesz grzać grzałkami (bo indukcja nic ci więcej nie da, to nie perpetum mobile) więc te parę godzin grzania w mrozy to i tak będzie nic.
  • #21
    MarcinM2020
    Level 16  
    Dzieki za cenne uwagi. Muszę jeszcze raz to wszystko przemyśleć widzę że chyba warto
  • #23
    Janusz_kk
    Level 37  
    Ale jak on ma 12 lat to i tak zaraz mu padnie, jak nie ma zaworów odcinających to ma po grzaniu nawet jakby miał PC. Ma alternatywę, albo wydać kolejne 10kzł albo i więcej na kopciucha albo 10-15 może 20kzł na PC i mieć spokój z szuflowaniem w kotłowni, przecież za darmo się to nie robi nie mówiąc już o syfie.
  • #24
    kris8888
    Level 38  
    MarcinM2020 wrote:
    Kurcze podobno jak jest poniżej zera na zewnątrz to i tak pracuje na grzalkach więc nie bardzo rozumiem dlaczego ma wyjść 2.5 razy mniej...?

    Nie, nie pracuje na grzałkach poniżej zera. W pompie typu powietrze-woda wraz z obniżaniem się temperatury na zewnątrz spada jedynie znacząco jej współczynnik efektywności (COP). Popatrz sobie na dowolny wykres COP takiej pompy w funkcji temperatury dolnego źródła (powietrza).
    Natomiast to w jakiej temperaturze zewnętrznej pompa zaczyna się wspomagać grzałkami (jaki jest punkt biwalentny) zależy od zapotrzebowania energetycznego danego budynku i mocy grzewczej pompy w konkretnych warunkach.

    Tylko pompa gruntowa ma w miarę stały COP, niezależny wprost od temperatury zewnętrznej. Pośrednio jednak temperatura zewnętrzna ma też pewien wpływ na COP takiej pompy ponieważ podnosi się temperatura zasilania do podłogówki. A im większa różnica temperatur pomiędzy dolnym źródłem a zasilaniem podłogówki tym COP jest niższy.
  • #25
    MarcinM2020
    Level 16  
    Sstalone wrote:
    3-3,5 tony węgla to ja spalam na 200 m2. To ciekaw jestem jaką TY temperaturę utrzymujesz w domu?

    Moim zdaniem najlepiej by było mieć i dotychczasowy kocioł oraz pompę ciepła...:D


    Ja utrzymuje ok 23 stopnie. Kocioł na węgiel zostawię puki działa. Z tą pompą ciepła to bardziej pomysł przyszłościowy to chyba że mnie wkurzą totalnie z dostępnością węgla to nie będzie wyjścia - bo co zrobię? Gazu nie mam

    3.5 tony na dom 200m² jakoś nie mogę uwierzyć. Mam ogrom znajomych którzy opalają tak jak ja i przy takim metrażu żaden nie schodzi poniżej ok 5 ton. Ale wiadomo zależy wszystko od temperatury

    Dodano po 19 [minuty]:

    Janusz_kk wrote:
    Ale jak on ma 12 lat to i tak zaraz mu padnie, jak nie ma zaworów odcinających to ma po grzaniu nawet jakby miał PC. Ma alternatywę, albo wydać kolejne 10kzł albo i więcej na kopciucha albo 10-15 może 20kzł na PC i mieć spokój z szuflowaniem w kotłowni, przecież za darmo się to nie robi nie mówiąc już o syfie.

    No dokładnie 12 lat to ryzyko rośnie. Nie mam zaworów odcinających
  • #26
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Jaki masz kocioł, ( rodzaj , moc kotła) jakiego węgla używasz ( kaloryczność) jaki jest rodzaj ogrzewania ( grzejniki- jakie?, podłogowe?).Obstawiam , że masz kocioł dobrany jak 90% przypadków, czyli za duży 2x to takie są efekty.3.5 tony wegla to jakaś farsa energetyczna na 110m2!
    Czy dom wybudowany zgodnie z projektem? Jeśli tak to masz w projekcie zapotrzebowanie na emergię.
    Zakładając dane budynku 12 letniego to zapotrzebowanie można przyjąć na poziomie 120kWh/m2/rok czyli 13MWh rocznie.
    Z wegla ( o wartości opałowej przyjmijmy średnio 28MJ/kg) spalanego w kotle o sprawności 65% zużycie powinno byc na poziomie 2,6 tony .
    To oznacza, że masz kocioł bardzo marnej sprawności, albo kupujesz najańszy niskokaloryczny węgiel.
    Przychylam się do opinii Sstalone, zoatawić kocioł stałopalny, zamontować koniecznie bufor i to spory 500-1000l ( zależnie od mocy kotła) i do tego wpiąć pompę ciepła.
  • #27
    MarcinM2020
    Level 16  
    andrzej lukaszewicz wrote:
    Jaki masz kocioł, ( rodzaj , moc kotła) jakiego węgla używasz ( kaloryczność) jaki jest rodzaj ogrzewania ( grzejniki- jakie?, podłogowe?).Obstawiam , że masz kocioł dobrany jak 90% przypadków, czyli za duży 2x to takie są efekty.3.5 tony wegla to jakaś farsa energetyczna na 110m2!
    Czy dom wybudowany zgodnie z projektem? Jeśli tak to masz w projekcie zapotrzebowanie na emergię.
    Zakładając dane budynku 12 letniego to zapotrzebowanie można przyjąć na poziomie 120kWh/m2/rok czyli 13MWh rocznie.
    Z wegla ( o wartości opałowej przyjmijmy średnio 26MJ/kg) spalanego w kotle o sprawności 65% zużycie powinno byc na poziomie 2,7 tony .
    To oznacza, że masz kocioł bardzo marnej sprawności, albo kupujesz najańszy niskokaloryczny węgiel.
    Przychylam się do opinii Sstalone, zoatawić kocioł stałopalny, zamontować koniecznie bufor i to spory 500-1000l ( zależnie od mocy kotła) i do tego wpiąć pompę ciepła.

    Te 3-3,5 tony to było na opałach które mogły być gorszej jakości a kupowałem je na początku przez pierwsze lata. Przy aktualnym opale jaki kupuje (karlik 26-28MJ) spałam ok 2.8t/rok. Na rok czyli w lecie grzeje na ciepłą wodę i w zasadzie nigdy kotła nie wyłączam Ogrzewanie mam połowa (dół) podłogówki druga połowa (góra) grzejniki aluminiowe (takie skręcane) kocioł mam 25kw z firmy KBO dokładnie młodel KMG1 (pierwsza wersja) sprawność według tabliczki 85% ;)
    Dom wybudowany z betonu komórkowego gr 36cm klejone na ciepłej zaprawie + styropian 8cm. Jak chodzi o sam budynek to raczej zgodnie z projektem
  • #28
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    MarcinM2020 wrote:
    kocioł mam 25kw z firmy KBO dokładnie młodel KMG1

    I tu jest problem. kto Ci taki kocioł dobrał??? Na 400m2 byłby za duży, a co mowa na 110. Tragedia. Myślę, że sprawność twojego kotła to poniżej 50%. Pomyliłem się, :cry: masz nie 2x za duży, tylko 4x za duży kocioł.
    Jaka temperatura na grzejnikach daje Ci poczucie komfortu w zimę?
  • #29
    Sstalone
    Level 31  
    andrzej lukaszewicz wrote:

    I tu jest problem. kto Ci taki kocioł dobrał??? Na 400m2 byłby za duży, a co mowa na 110. Tragedia. Myślę, że sprawność twojego kotła to poniżej 50%. Pomyliłem się, :cry: masz nie 2x za duży, tylko 4x za duży kocioł.


    Ma kocioł za duży, bo ma bez bufora. Trzeba zainstalować bufor do tego kotła, i takiej mocy może zostać. Będzie się w nim paliło krótko. Teraz najmniejszy kocioł ma 8kW mocy, ale i taki kocioł nie będzie sprawny bez bufora w takim małym domu. Moim zdaniem lepszy jest kocioł na węgiel i drewno równocześnie, o mocy 14 kW, ale musi być obowiązkowo zainstalowany bufor.
  • #30
    MarcinM2020
    Level 16  
    andrzej lukaszewicz wrote:
    MarcinM2020 wrote:
    kocioł mam 25kw z firmy KBO dokładnie młodel KMG1

    I tu jest problem. kto Ci taki kocioł dobrał??? Na 400m2 byłby za duży, a co mowa na 110. Tragedia. Myślę, że sprawność twojego kotła to poniżej 50%. Pomyliłem się, :cry: masz nie 2x za duży, tylko 4x za duży kocioł.
    Jaka temperatura na grzejnikach daje Ci poczucie komfortu w zimę?


    Teraz to już "po ptokach". Temat założyłem nie dla tego że mam problem z kotłem tylko dlatego że nie mam co do tego kotła włożyć. W piecu pali mi się bardzo dobrze, nie miałem nigdy problemu pomimo że być może jest za duży.
    Odpowiedz trochę nie na temat proszę przeczytać wątek zanim się udzieli odpowiedzi :)