Witam,
Posiadam samochód Ford Focus mk1 2000 i mam następujący problem.
Początkowo przestał działać zamek centralny, okazało się, że w przelotce klapy bagażnika rozerwał się wężyk i jego krawędzie uszkodziły izolacje w dwóch przewodach zielono-niebieskim i zielono- żółtym. Po zaizolowaniu centralny powrócił jednak nadal jest inny problem. Mianowicie po przekręceniu włącznika świateł otwiera się bagażnik. To samo się dzieje gdy wrzucam wsteczny. Jak przetrzymuje przycisk otwarcia klapy z kokpitu to jest taki sygnał dźwiękowy jak w sytuacji gdy nie wyłączy się świateł na postoju. Ponadto nie działają światła cofania.
Na ten moment:
- Sprawdziłem przewody w przelotce czy nie ma innych uszkodzeń, wszystko wygląda na całe.
- Sprawdziłem kostkę w lewym nadkolu. Jest w porządku, przeciwmgielne świeci
- Żarówki z wstecznego nie są spalone
- Przejrzałem wiązkę od skrzynki do połowy progu koło fotelu kierowcy- wszystko wygląda w porządku
Wczoraj po otwarciu drzwi od pasażera (przód i tył) a następnie po zamknięciu centralny z pilota przestał działać. Kluczykiem dało się zamknąć centralny ale z pilota już nie. Sprawdzę jeszcze tam przelotki w drzwiach. Niemniej raczej nie ma to nic wspólnego z światłami i bagażnikiem. Centralny z pilota wpięty do instalacji jest uniwersalny, razem z innym forumowiczem ogarnialiśmy temat. Działało bez zarzutu 10 miesięcy. Przed tym wczorajszym otwieraniem drzwi także działało prawidłowo. Zatem wykluczam tą centralkę.
Kończą mi się pomysły gdzie może być zwarcie. Zatem drodzy forumowicze macie jakieś rady? pozdrawiam
Posiadam samochód Ford Focus mk1 2000 i mam następujący problem.
Początkowo przestał działać zamek centralny, okazało się, że w przelotce klapy bagażnika rozerwał się wężyk i jego krawędzie uszkodziły izolacje w dwóch przewodach zielono-niebieskim i zielono- żółtym. Po zaizolowaniu centralny powrócił jednak nadal jest inny problem. Mianowicie po przekręceniu włącznika świateł otwiera się bagażnik. To samo się dzieje gdy wrzucam wsteczny. Jak przetrzymuje przycisk otwarcia klapy z kokpitu to jest taki sygnał dźwiękowy jak w sytuacji gdy nie wyłączy się świateł na postoju. Ponadto nie działają światła cofania.
Na ten moment:
- Sprawdziłem przewody w przelotce czy nie ma innych uszkodzeń, wszystko wygląda na całe.
- Sprawdziłem kostkę w lewym nadkolu. Jest w porządku, przeciwmgielne świeci
- Żarówki z wstecznego nie są spalone
- Przejrzałem wiązkę od skrzynki do połowy progu koło fotelu kierowcy- wszystko wygląda w porządku
Wczoraj po otwarciu drzwi od pasażera (przód i tył) a następnie po zamknięciu centralny z pilota przestał działać. Kluczykiem dało się zamknąć centralny ale z pilota już nie. Sprawdzę jeszcze tam przelotki w drzwiach. Niemniej raczej nie ma to nic wspólnego z światłami i bagażnikiem. Centralny z pilota wpięty do instalacji jest uniwersalny, razem z innym forumowiczem ogarnialiśmy temat. Działało bez zarzutu 10 miesięcy. Przed tym wczorajszym otwieraniem drzwi także działało prawidłowo. Zatem wykluczam tą centralkę.
Kończą mi się pomysły gdzie może być zwarcie. Zatem drodzy forumowicze macie jakieś rady? pozdrawiam