(...) Ale - nadal nie rozumiem, bo nawet dla I=1A jak chcesz mierzyć rezystancję
pikarel wrote:
0,1mΩ -200 mΩ na zakresie 200 mV
Bo 0,1mOhm x 1A =0,1mV - takie napięcie chcesz mierzyć multimetrem na zakresie 200mV ? (...)
Tak, 0,1 mV to pierwsze wskazanie na tym zakresie, na zakresie 2 V najmniejsze wskazanie to 1 mV.
Wszystkie pomiary na początku zakresu są obarczone bardzo dużym błędem, w skrajnym przypadku +/-50%.
Osobiście precyzyjne rezystory o małych wartościach odcinam z drutu oporowego o znanej wartości Ω/m (lub mierzę rezystancję odcinka 10 metrów tego drutu).
Miernik potrzebny mi jest przy rezystorach o mocy 100 W lub więcej (szlifowanie lub przycinanie) i wtedy 1 A prądu pomiarowego to bardzo dobra wartość.
To co piszesz nie jest zrozumiałe, można się domyślać, ale nie na pewno, np
paw1470 wrote:
z tl431 z #15. Przy sztucznej masie dałem zbliżone wartości i mam równe 3V spadku napięcia. Powinno wystarczyć czy za mało?
Co znaczy zbliżone wartości?, gdzie - w dzielniku? - jeśli tak, to źle bo dwa jednakowej wartości oporniki dzielnika powinny wtedy dać ok. 5V a nie 3V. Dałem Ci schemat, wartości oporników a Ty nie potrafisz go zmontować, robisz po swojemu?
Jeśli chcesz po swojemu to rób to z głową, musisz wiedzieć co robisz i dlaczego a nie zmieniać "na pałę". Przeczytaj chociaż datasheet TL431.
paw1470 wrote:
Jest zależne od tego czy dotykam czy nie.
Czego dotykasz?
paw1470 wrote:
Opornik 1R to 20mV.
? - dla Rx=1 Ohm otrzymujesz spadek napięcia 20mV na tym oporniku czy na wy. wzm. op.?
Stabilizator prądu daje prąd I= ok. 55mA płynący przez Rx=1 Ohm, co daje na nim spadek napięcia Ux=1x55=55mV. Po wzmocnieniu we wzm. oper. który ma wzmocnienie ku=17,5 otrzymujemy Uwy=kuUx=17,5 x 55=963mV - a powinno być 1V (autor schematu założył wsp. przetwarzania 1mOhm/1mV czyli 1Ohm/1V). Ten błąd 963mV zamiast 1000mV to efekt nieprawidłowej wartości I=55mA, albo wzmocnienia ku (inny egz. LM317, niedokładne oporniki). Na końcu zrobisz kalibrację używając znanego precyzyjnego opornika.
Jeśli masz 20mV na Rx=1 Ohm, to znaczy że I=20mA i źródło prądowe źle pracuje - coś tam skopałeś.
Pomierz I na zwarciu, na Rx=1 Ohm.
Ogarnij ten tekst, pisz zrozumiałe i jednoznacznie. Elektronika to dziedzina ścisła, a przez takie teksty tracimy czas i mlocimy puste posty.
Poprzednio pisaliście że ma być mniejsze napięcie i dlatego ma być sztuczna masa. Zamiast łączyć kilka oporników żeby mieć idealne wartości dałem jeden trochę inny. Zrozumiałem że dokładna wartość nie ma znaczenia sztucznej masy nie ma znaczenia jeżeli jest ponad 3V. Jeżeli ma być identycznie to poprawię. Żaden problem.
Tam nie ma 2 jednakowych wartości. No chyba że coś pomyliłem. Pozostałe elementy mam dokładnie jak na schemacie.
Wczoraj przed snem zorientowałem się że zamiast 22R dałem 22K przy lm317. Już wymieniłem ale wróciłem do stanu z pierwszej wersji. Informacja ze spadkiem 2.2mV przy 1R nie jest już aktualna.
Większość pustych postów to kłótnia czy układ się nadaje czy nie. Nie każdemu zależy na rozwiązywaniu problemów.
Ja to muszę jeszcze raz na spokojnie przejrzeć bo mogłem zrobić jakiś inny dziwny błąd. No ale wydaje mi się że sposób działania wrócił do wersji pierwotnej. Dzisiaj siądę do tego wcześniej. Sprawdzę wszystkie wartości. Jeżeli piszesz że ma być 5V sztucznej masy to coś mi się nie zgadza w obliczeniach. Wczoraj byłem zmęczony i mogłem coś zrobić bardzo źle. Dlatego wolę sprawdzać po przerwie.
Pacjent jest ciasno zrobiony. Na zdjęciu nic nie będzie widać. Mój zestaw oporników wymaga uzupełnienia o pewne wartości dlatego są po 2 a nawet 3. Suma wartości się zgadza. Przez zmęczenie przy przy składaniu drugiego egzemplarza dałem jedną wartość nieodpowiednią. No ale to był jedyny błąd który zauważyłem. Składałem już różne płytki. Naprawiałem różne sprzęty które wymagały wymiany uszkodzonego elementu. Zawsze się udawalo. Nad planowaniem ułożenia elementów na płytce muszę popracować ale raczej to nie powinno być problemem. Dzisiaj narysuję schemat tego co mi wyszło i porównam z tym co powinno być. Myślę że sam szybciej zauważę błąd bo mam dostęp do płytki. Zdjęcie może pokazać tylko błędy przy rozmieszczeniu.
Zwieksze wartość sztucznej masy bo może tylko tu jest problem. Wydaje mi się dziwne że potencjometr jest ignorowany. Raczej nie można źle go podłączyć w tym przypadku. Opór mu się zmienia ale to nie ma na nic wpływu. Ktoś wcześniej pisał że przy zbyt niskiej różnicy napięcia mogą być problemy. Nie zauważyłem informacji jak ten problem będzie wyglądał.
Muszę to wszystko jeszcze raz spokojnie sprawdzić bo może błąd jest na tak prostym poziomie że nikt na niego nie wpadnie. Narysowanie tego co mi wyszło powinno wyjaśnić problem.
(...) Ale - nadal nie rozumiem, bo nawet dla I=1A jak chcesz mierzyć rezystancję
pikarel wrote:
0,1mΩ -200 mΩ na zakresie 200 mV
Bo 0,1mOhm x 1A =0,1mV - takie napięcie chcesz mierzyć multimetrem na zakresie 200mV ? (...)
Tak, 0,1 mV to pierwsze wskazanie na tym zakresie, na zakresie 2 V najmniejsze wskazanie to 1 mV.
Wszystkie pomiary na początku zakresu są obarczone bardzo dużym błędem, w skrajnym przypadku +/-50%.
To są herezje!
Nieuctwo wołające o pomstę do nieba!
Mierzyć wartości równe rozdzielczości!
I nie odróżniać rozdzielczości od dokładności!
Błąd to nie 50% ale nawet rzędu 1000%!
......
Itp, itd.
paw1470 wrote:
Poprzednio pisaliście że ma być mniejsze napięcie i dlatego ma być sztuczna masa.
?? - gdzie?
Albo Ty nic nie rozumiesz albo...
paw1470 wrote:
żeby mieć idealne wartości
A miały takie być - miały być 22k i 4,7k. Jakbyś przeczytał datasheet TL431 to byś wiedział co i jak, bo przecież ie będę tu robił wykładu i przepisywał datasheet. Nie napisałem "wstaw TL431 ustawione na 3-3,5V ale dałem schemat, wyliczone oporniki.
paw1470 wrote:
Zrozumiałem że dokładna wartość nie ma znaczenia sztucznej masy nie ma znaczenia jeżeli jest ponad 3V
Ile razy to można pisać i jak abyś zrozumiał?
trymer01 wrote:
diody Zenera 3,3V
trymer01 wrote:
wstaw diodę Zenera 3,3 - 3,6V/0,5W
trymer01 wrote:
sztuczna masa to ok.3,2V
trymer01 wrote:
Z TL431:
paw1470 wrote:
Tam nie ma 2 jednakowych wartości.
??
paw1470 wrote:
Przy sztucznej masie dałem zbliżone wartości i mam równe 3V spadku napięcia
Jeśli zbliżone, to nie możesz mieć 3V.
Na moim schemacie są zbliżone?
paw1470 wrote:
zamiast 22R dałem 22K przy lm317
Ręce opadają.
paw1470 wrote:
Większość pustych postów to kłótnia
Bo wlazł ci do tematu forumowy troll, który nic Ci nie pomógł, nie napisał niczego pożytecznego, tylko same bzdury i zaczepki, a którego miejsce jest na auto-banie, ale jest chroniony tu z niewiadomych względów.
Tak czy inaczej, ręce opadają z powodu Twojej nieporadności, niekomunikatywności, i śmietnika jaki robią tu trolle i nieuki.
Nie ma z kim rozmawiać, jedyny prawdziwy elektronik jaki pozostał na tym forum (jarek_lnx) w porę zorientował się z kim ma tu do czynienia i zniknął.
Ja też wymiękam. Piszcie tu bzdury do woli.
Mam dokładnie takie wartości jak podałeś. źle mnie zrozumiałeś.
A teraz reszta tego co napisałem wcześniej i nie wysłałem bo napisałeś.
Wrzuciłem na szybko do symulatora ten twój schemat tl431. Napięcie policzyło 3.048V. To jest to co podałeś i to co mi wyszło. Myślę że to nie jest problem chyba że 3V to za mało.
Nie zrozumieliśmy się. Chodziło mi o to że dałem zbliżone wartości do tych które podałeś. Wszystko dokładnie mierzone ale mogły być różnice koło 5%. To gdzieś tyle co tolerancja starszych rezystorów gdybym patrzył po kolorach. W tych bardziej pomiarowych elementach różnic prawie nie było. Może ostatnia wyświetlana cyfra. Starałem się zachować idealne wartości.
Nie modyfikowałem bezmyślnie twojego schematu bo wiem że wtedy nie będzie nic działać. Bez sensu kombinować swoje modyfikacje jeżeli już i tak nie działa.
Twój ostatni post zrozumiałem że powinienem mieć 5V na twoim schemacie. Dlatego to mnie męczyło i musiałem sprawdzić. Jeżeli to ma być 3V to powinno być dobrze i muszę szukać dalej. Chyba różnicę miałem w rezystorze od + do katody i nie była to duża zmiana. Raczej nie powinno mieć wpływu na napięcie.
Na lm317 dałem 22K zamiast 22R. Wszędzie K i mi się pomyliło. W ten sposób ograniczyłem prąd do 106uA zamiast do 56mA. mniejszy prąd chyba nie powinien niczego uszkodzić. Problem naprawiłem przed snem ale nadal miałem stałą wartość mimo zwarcia Rx. Kręcenie potencjometrem chyba powinno mieć jakiś wpływ na wynik a nie miało. Więcej nie sprawdziłem.
Jeżeli wyjście z tl431 ma poprawną wartość to przy poprawnej rezystora lm317 zostaje mi tylko sam OP07. Potencjometr działa. Łączy tylko 1 i 8 pin. Tu nie może być błędu. Do pinu 7 też nie mogłem pomylić. Jeżeli nie znajdę niczego dziwnego to chyba problem nie jest z mojej winy i zostaje problem z układem albo nawet całą partią.
Z tymi różnicami w napięciu przy dotyku chodziło o to że jak się zbliżałem do kabli zasilających albo tych do Rx to mi się wartość na wyświetlaczu zmieniała. Małe przetwornice mają małe kondensatory. Zakładam że ten 100nF jest za mały. Będę się zajmował to dam większy. No ale to raczej nie powinno powodować aż takich problemów.
Całość jest teoretycznie prosta do zbudowania. Minimalne różnice powinny wpływać na dokładność pomiarów.
Dodano po 16 [minuty]:
Nie odniosę się do tego co określasz jako herezje. Przeczytałem i trochę sensu zrozumiałem na tym koniec. Nie mój poziom. Nigdy nie będzie. W kilku miejscach napisałem mało sensownie ale nie wydaje mi się że "zbliżone wartości" można rozumieć jako r1 i r2 identyczne lub prawie identyczne. To nie ma żadnego logicznego wyjaśnienia. Jeżeli wartość się zgadza z tą którą podajesz to dlaczego zakładasz że dałem swoje dalekie od twoich? Nie wiem czy to moja nieporadność jeżeli drugi raz składam to samo i nadal nie jest bliskie temu co powinno. Nie za bardzo można popełnić jakieś błędy w czymś tak prostym. Wartość rezystora przy lm317 to wina zmęczenia. Siedzę z tym dużo dłużej niż powinienem. Nikt cię nie zmusza do odpowiadania. Możesz zostawić temat. Szkoda zdrowia na nerwy.
Nie, to Ty źle napisałeś.
Jeśli chciałeś napisać, że wstawiłeś oporniki o wartościach zbliżonych do moich, to należało napisać to tak:
paw1470 wrote:
W dzielniku przy TL431 dałem oporniki o wartościach zbliżonych do tych ze schematu i mam równe 3V
a nie
paw1470 wrote:
Przy sztucznej masie dałem zbliżone wartości i mam równe 3V
Wyrażasz się nieprecyzyjnie, to rodzi nieporozumienia, puste posty...
Popracuj nad komunikatywnością. Zawsze po napisaniu posta "wyjdź z siebie, stań z boku" i popatrz na to co napisałeś oczyma osoby z zewnątrz. Czy ktoś zrozumie to co chciałeś napisać?, czy to co napisałeś można zrozumieć inaczej? - jeśli tak, to musisz zmienić tekst tak aby był jednoznaczny. Wieloznaczność to dobra jest w poezji.
paw1470 wrote:
jak się zbliżałem do kabli zasilających albo tych do Rx to mi się wartość na wyświetlaczu zmieniała
Być może przetwornica sieje (przetwornica w układach pomiarowych - czułych jak tu) często robi problemy. Albo WO się wzbudza - powinien mieć zablokowane zasilanie (kondensator 100nF między końc. 4 i 7 - najlepiej blisko tych końcówek). Na schemacie go nie ma, jest przy ukł. tamtej szt. masy, ale ważnym jest gdzie go dałeś.
(...) Ale - nadal nie rozumiem, bo nawet dla I=1A jak chcesz mierzyć rezystancję
pikarel wrote:
0,1mΩ -200 mΩ na zakresie 200 mV
Bo 0,1mOhm x 1A =0,1mV - takie napięcie chcesz mierzyć multimetrem na zakresie 200mV ? (...)
Tak, 0,1 mV to pierwsze wskazanie na tym zakresie, na zakresie 2 V najmniejsze wskazanie to 1 mV.
Wszystkie pomiary na początku zakresu są obarczone bardzo dużym błędem, w skrajnym przypadku +/-50%.
To są herezje!
Nieuctwo wołające o pomstę do nieba! Mierzyć wartości równe rozdzielczości!
I nie odróżniać rozdzielczości od dokładności!
Błąd to nie 50% ale nawet rzędu 1000%!
......
Itp, itd. (...)
Powtarzam i cytuje siebie:
Quote:
Wszystkie pomiary na początku zakresu są obarczone bardzo dużym błędem, w skrajnym przypadku +/-50%.
Bo w skrajnym przypadku pomiaru takie błędy po prostu są i nic tego nie jest w stanie zmienić.
Każdy wykonujący pomiary zetknie się w końcu z wartością minimalną zakresu pomiarowego, prawdopodobnie autor tematu też się zetknął, skoro zdecydował się na wykonanie omomierza, zdolnego mierzyć dalej o trzy miejsca po przecinku.
Podałem w swoim pierwszym poście przykład prostego rozwiązania, umożliwiające taki pomiar dlatego, że to, które wybrał autor tematu okazało się dla niego za trudne lub nie do wykonania.
Dodam, że układ poprawnie zmontowany po prostu działa, jednak w urządzeniu niezaekranowanym i podczas dotykania palcami sond - wskazania szaleją ze względu na wysoką czułość pomiarową układu. Efekty są podobne do tego, jakby ktoś dotykał palcem przewodu sygnałowego w mikrofonie dynamicznym; widać wtedy "strzały" wskaźnika wysterowania. Dotykając wciąż palcem - pomiar jest mocno zakłócony.
Układ podany przez mnie (LM317) jest prostą alternatywą, zawiera trzy elementy (stabilność gwarantuje sam układ scalony), łatwą do wykonania w ciągu kilku minut.
Jeśli autor zechce - to go wykona, nie - to nie.
Autor nawet słowa nie napisał o mojej propozycji, Ty posądziłeś już mnie o nieuctwo i herezję.
Ale nie, nie posądzam Cie o to, ja to stwierdzam.
Bo każdy może się pomylić, napisać "coś", Dlatego zareagowałem pytaniem, wyliczeniami abyś zauważył niedorzeczność swego wpisu. Ale Ty się spierasz, podtrzymujesz to co napisałeś a to są bzdury - nie odróżniasz rozdzielczości od dokładności, absurdalnie dużych błędów pomiaru małych rezystancji, nie zauważasz problemu mocy przy I=1A.
Tak dla Ciebie specjalnie: przy pomiarze napięcia 0,1mV multimetrem o zakresie 200mV klasy 1 (1% +-4 cyfry) i rozdzielczości 0,1mV otrzymasz wynik w zakresie - 2,3mV do +2,5 mV, czyli z możliwym błędem 2,4/0,1 x100%=2400%. Gratuluję pomyślunku!
Tak dla Ciebie specjalnie: przy pomiarze napięcia 0,1mV multimetrem o zakresie 200mV klasy 1 (1% +-4 cyfry) i rozdzielczości 0,1mV otrzymasz wynik w zakresie - 2,3mV do +2,5 mV, czyli z możliwym błędem 2,4/0,1 x100%=2400%.
A to do rachunku wstawiamy zakres, czy wartość mierzoną - odczytaną? Bo muszę przyznać, że podobnie jak autor wątku, czytając go mam coraz bardziej we łbie wymięszane.
Na wyjście przetwornicy dałem kondensator 1000uF. Taki pierwszy wpadł w ręce. Dodatkowo na wejście 50R żeby powerbank nie wchodził w tryb uśpienia. Kondensator 100nF dałem najbliżej 4 i 7. Problemy ze skokami napięcia zniknęły. No ale to nie koniec problemów. Przy zwarciu miałem na wyjściu na początku 2.4V. Bardzo powoli spadało do 2V. Zakładam że chodzi o temperatury ale nic nie się nie grzeje w wyczuwalny sposób. Potencjometr jednak działa ale ma bardzo minimalny wpływ na wartość.
Puściłem wyjście z lm317 przez amperomierz. Daje tak jak wychodzi z obliczeń 56.5mA. Sprawdzałem przez rezystor małej mocy po odcięciu od reszty elementów. Na zwarciu płynie z niego tylko 40mA na resztę elementów. Zakładam że sztuczna masa ogranicza prąd. Czy to poprawna wartość? Sprawdziłem wszystkie rezystory. Zamiast 16.452K mam 16.47K. Zamiast 986R mam 978R. Czy takie minimalne różnice mogą powodować takie problemy? Sztuczna masa daje odpowiednie napięcie a lm317 może dać odpowiedni prąd. Co jeszcze mogę sprawdzić.
Złożenie czegoś innego wymaga wyjścia do sklepu. Sklepy mają ograniczone godziny pracy. Będę miał możliwość to wyjdę. Obecnie walczę z tym co mam. Nie mogę nic napisać o innych propozycjach bo zakładają użycie elementów których obecnie nie posiadam. Liczy się tylko czy coś działa i ma powtarzalne wyniki. Nie jestem nawet blisko poziomu na którym można oceniać inne propozycje. Nie wykluczam własnego błędu ale nie za bardzo jest miejsce do popełnienia czegoś tak znaczącego.
Czy jest jakiś bardzo prosty układ który pozwoli jednoznacznie potwierdzić czy te moje OP07 działają poprawnie? Jeżeli się nie uda to z ciekawości kupię w sklepie i sprawdzę czy będzie działać inaczej na nowych bez dodatkowych zmian.
Przy zwarciu miałem na wyjściu na początku 2.4V. Bardzo powoli spadało do 2V.
Jedną końcówkę miernika podłączasz do wyjścia op-ampa, a drugą do tej nieszczęsnej sztucznej masy, nie zaś do minusa zasilania?
Quote:
Sprawdzałem przez rezystor małej mocy po odcięciu od reszty elementów. Na zwarciu płynie z niego tylko 40mA na resztę elementów.
No, ta kwestia wymaga jakby doprecyzowania. Zrób to zanim znów "ciśnienie skoczy", dobra?
Quote:
Czy jest jakiś bardzo prosty układ który pozwoli jednoznacznie potwierdzić czy te moje OP07 działają poprawnie?
Zasilanie masz około 12 V. Na początek, jak poleca trymer01, doprowadź napięcie katoda - anoda TL431 do wartości w okolicy 5 V (powiedzmy, większej, niż 4 V).
Uproszczony wzór na rezystory masz tu:
Vref przyjmij na poziomie 2,5 V. Precyzji w ustawieniu być nie musi, ale może być tak, że zbyt niskie napięcie uniemożliwia poprawną pracę wzmacniacza, więc na dziesiątych wolta nie ma co oszczędzać.
Wtedy, zwieranie krótkim przewodem wejścia + (odpiętego od punktu Rx) ze sztuczną masą powinno dać na wyjściu 0 V (doregulowujesz potencjometrem).
Uruchamianie źródła prądowego, czyli zwieranie Rx ze sztuczną masą, ani podłączanie tam, mierzonej, małej rezystancji, nie powinno zmieniać napięcia wyjściowego, ani też, w istotnym stopniu, napięcia K-A układu TL431 (wejście + wzmacniacza, jak wyżej, odłączone od punktu Rx i na krótko zwarte z masą).
Po połączeniu we. + z punktem Rx, napięcie na wyjściu powinno być proporcjonalne do mierzonej rezystancji.
Uwaga: wejście + nie jest nijak filtrowane. Wszystkie przewody sztucznej masy powinny zbiegać się przy katodzie TL431, a także, być możliwie krótkie. Podobnie przewód do punktu Rx, żeby nie działać jak antena.
Z dalszych, ewentualnych wariacji, jeśli do wejścia mimo wszystko dostawać będą się zakłócenia, możesz spróbować dorobić filtr dolnoprzepustowy:
Przy zwarciu miałem na wyjściu na początku 2.4V. Bardzo powoli spadało do 2V
I znowu komunikatywność sie kłania.
Jak zwarłeś wyjście stabilizatora prądu to jakim cudem miałeś tam 2,4V ? Na zwarciu? Chyba że piszesz o wyjściu WO? - to tak pisz.
paw1470 wrote:
Zakładam że chodzi o temperatury ale nic nie się nie grzeje w wyczuwalny sposób.
Ja też zapomniałem napisać Ci, że LM317 w obudowie TO-92 ma tu za małą moc i będzie się grzał, przy 12V może się spalić.
W najbardziej niekorzystnym przypadku, gdy Rx jest zbliżone do zera, na LM317 odkłada się napięcie Uzas-1,25V, czyli dla Uzas=9V mamy U=7,75V, a moc strat P=I x U=0,056A x 7,75V= 0,44W - bardzo gorący, na granicy spalenia.
Przy Uzas=12V spali się po pewnym czasie. Zmień na LM317 w obudowie TO-220.
Można też użyć sposobów, np. opornik 51 Ohm/0,5W od strony LM317.
paw1470 wrote:
Na zwarciu płynie z niego tylko 40mA na resztę elementów.
Co znaczy "na resztę elementów" ?
Naprawdę nie potrafisz napisać poprawnie. Musimy młócić te posty?
Domyslam się że piszesz o sztucznej masie, tak cały prąd płynie do niej. I to ma być cały czas 56,5mA (zwarte zaciski Rx, czy opornik Rx=0- ok. 160 Ohm), chyba że otworzysz zaciski Rx - wtedy prąd nie ma gdzie płynąć, wtedy napięcie na Rx podniesie się do ok. 9V.
Zewrzyj wyjście LM317 przez amperomierz - podaj tu jaki płynie prąd.
Zostaw tak chwilę, obserwując amperomierz i trzymaj LM317 w palcach - grzeje się?
Usuń zwarcie wyjścia i pomierz napięcie na wyjściu - przy Uzas=12V, na wy. powinno być ok.8,5-9V.
Do Rx podłącz opornik 100 Ohm szeregowo z amperomierzem. Powinien płynąć również 56,5mA, pomierz napięcie na oporniku - powinno być 5,65V.
Te pomiary względem minusa zasilania.
Wyniki podaj tutaj.
mam_pytanie wrote:
ak poleca trymer01, doprowadź napięcie katoda - anoda TL431 do wartości w okolicy 5 V (powiedzmy, większej, niż 4 V).
Żarty sobie robisz?
Gdzie tak zalecam?
Ma być 3V, góra 3,5V.
mam_pytanie wrote:
ale może być tak, że zbyt niskie napięcie uniemożliwia poprawną pracę wzmacniacza
Robi się całkiem ciekawie.
Układ zasilany zamiast baterią 9V, jakąś przetwornicą Step_Up, która wprowadza mnóstwo zakłóceń.
Jakieś propozycje sztucznej masy, bez wyjaśnienia czemu ona ma służyć.
No i jeszcze i kilka "ciekawych porad".
Przecież ten układ sztucznej masy, moim zdaniem ma służyć do stworzenia pseudo symetrycznego zasilania OP.
Przykładowa zasada działania takiej sztucznej masy.
Jakieś propozycje sztucznej masy, bez wyjaśnienia czemu ona ma służyć.
Nie jakieś, tylko bardzo dobre propozycje, o wyjaśnienie nikt nie pytał, ale po drodze gdzieś tam skrótowo opisywałem.
gumisie wrote:
Przecież ten układ sztucznej masy, moim zdaniem ma służyć do stworzenia pseudo symetrycznego zasilania OP.
Owszem, ale nie pseudo symetrycznego, ale podwójnego - tu jest to zasilanie WO -3V i +9V (patrząc ze sztucznej masy), więc raczej nie jest to symetryczne zasilanie.
Te 3V potrzebne są z powodu wymagań na Vin dla tego WO - OP07, wymaga on aby napięcie wejściowe było co najmniej 2V większe od ujemnego zasilania WO (a mnie z pamięci wydawało sie, że potrzeba 3V). Ponieważ pierwszy najprostszy pomysł na taka sztuczną masę była dioda Zenera, to zaproponowałem diodę Zenera 3,3V - 3,6V. Później przyszedł pomysł na TL431 i z rozpędu zostało 3V, chociaż można było ustawić go na 2,5V.
gumisie wrote:
Przykładowa zasada działania takiej sztucznej masy.
I zastosowałbyś taką sztuczną masę do układu z OP07, która pobiera 2A z zasilacza - ot, tak sobie, tylko dla siebie i aby ogrzać pomieszczenie? Bo rozumiem, że tamta sztuczna masa jest zrobiona na opornikach 3 Ohm, a nie na Ra=Rb=1k.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3559115.html
No to teraz podłącz taką sztuczną masę do naszego układu, gdzie do niej (sztucznej masy) wpływa prąd 56mA z badanego opornika. I pomyśl chwilę co się stanie.
Albo jakikolwiek układ niekoniecznie na WO, który ma niesymetryczny rozkład prądów.
Czytaj link, który podałem w poprzednim poście.
Jakie
No to teraz podłącz taką sztuczną masę do naszego układu, gdzie do niej (sztucznej masy) wpływa prąd 56mA z badanego opornika
Korzystając z prawa Ohma, można wyliczyć wartość tych rezystorów np. dla prądy 100mA.
Ale nie o to chodzi, że należy użyć w tym projekcie takiego rozwiązania.
Sam projekt w tym filmiku, do którego Autor tematu podesłał link, działa w 100% (z ciekawości zmontowałem i uruchomiłem na płytce wielostykowej w przeciągu 30 min).
Moim zdaniem wystarczy jeszcze raz obejrzeć ten filmik, lecz tym razem ze zrozumieniem.
Ale ten prąd 56,5mA nie jest stały - jest albo go nie ma. I co wtedy sie dzieje z napieciem sztucznej masy? - rozjeżdża się, i to mocno.
gumisie wrote:
orzystając z prawa Ohma, można wyliczyć wartość tych rezystorów np. dla prądy 100mA.
To też na nic, dopiero przy prądzie dzielnika 560mA miałbyś efekt taki, że zmiana prądu o 56,5mA dawałaby zmianę napięcia sztucznej masy o ok. 10% (nie chce mi się liczyć).
Proponowałeś prawo Ohm'a - to licz, dla 100mA i dla 560mA.
Bo o absurdalności pomysłu z dzielnikiem 560mA nie muszę Cię przekonywać? Zresztą dla mnie nawet 50mA jest absurdalne.
Dodano po 41 [sekundy]:
gumisie wrote:
Ale nie o to chodzi, że należy użyć w tym projekcie takiego rozwiązania.
To po co je tu przedstawiasz i młócimy je?
Dodano po 3 [minuty]:
gumisie wrote:
Sam projekt w tym filmiku, do którego Autor tematu podesłał link, działa w 100% (z ciekawości zmontowałem i uruchomiłem na płytce wielostykowej w przeciągu 30 min).
Projekt jest prościuchny, ale problem leży po stronie lutującego.
Niemniej sztuczna masa na diodzie Zenera (a taka miała być, ale autor tematu nie ma diody a za to miał cały worek TL431) jest znacznie lepszy niż na tym tranzystorze. Tylko dwa elementy, i na pewno działa lepiej.
Jako przykład jak działa tzw. sztuczna masa?
Wybacz, ale mam wrażenie, że najwięcej zamieszania wprowadzają Twoje wpisy i proszę nie próbuj nazywać mnie trollem.
Moim zdaniem, Autor tematu nie ma pojęcia o tym co robi.
Przykład:
paw1470 wrote:
napięcie wejściowe to 8.47V
za diodą 7.88V
za tranzystorem 1.28V niezależnie od wartości rezystorów.
Gdzie mogłem popełnić błąd?
Może mierzy napięcia w przypadkowych punktach pomijając tą, sztuczną masę?
Przy napięciu: "za diodą 7,88V", na pinach 4, 7 WO, powinno występować napięcie 3,95V w stosunku do "sztucznej masy".
Prawda?
EDIT:
trymer01 wrote:
Proponowałeś prawo Ohm'a - to licz, dla 100mA i dla 560mA.
W jakim celu 560mA, skoro:
Źródło prądowe to: 1,25V/22Ω = 0,056A (56mA).
Zajrzałem: https://www.dpm.eu/file/4525/_.pdf Co nie narusza istoty rzeczy - dla przedstawionych w przykładzie +/- 4 dgt, czy nawet najskromniejszych +/- 1 dgt, wynik pomiaru i tak wyszedłby niedopuszczalnie mocno niepewny.
Quote:
Gdzie tak zalecam?
A bo też przestałem kumać, czy jednakowe to jednakowe, czy tylko takie same. Ale, faktycznie, przeczytałem raz jeszcze, z tzw. zrozumieniem (tak mi się przynajmniej wydaje) i nie, nie zalecasz.
Quote:
A zajrzyjże do datasheet - max. odstęp Vin od ujemnej szyny to 3V, więc 3V na pewno wystarczą.
Upss... wystarczy 2V
Wychodząc z takiego samego założenia stwierdziłem, że 4 - 5 V również. Moc 0,3 wata, TL431 powinien spokojnie rozproszyć.
Quote:
Przy napięciu: "za diodą 7,88V", na pinach 4, 7 WO, powinno występować napięcie 3,95V w stosunku do "sztucznej masy".
Prawda?
Jeśli tak ją ustawić, to prawda.
Quote:
W jakim celu 560mA, skoro:
Źródło prądowe to: 1,25V/22Ω = 0,056A (56mA).
Prawdopodobnie dlatego, że ten prąd obciążałby tylko "dolny" rezystor i, w przypadku dużych wartości rezystancji, mocno zmieniał podział napięć, co mogłoby zakłócić pracę op-ampa.
To dokładnie to samo zjawisko, co dobrze już na dzień dzisiejszy, w szkolnym ćwiczeniu z potencjometrycznym układem regulacji napięcia zbadane.
Wnioski zawarte w milionach sprawozdań z pracowni elektrycznej nie pozostawiają pola do spekulacji - aby uzyskać w miarę liniowy jej przebieg, należy stosować potencjometr o rezystancji minimum 10 razy mniejszej od rezystancji obciążenia.
Wybacz, ale mam wrażenie, że najwięcej zamieszania wprowadzają Twoje wpisy i proszę nie próbuj nazywać mnie trollem.
Też tak uważam.
paw1470 wrote:
Gdzie mogłem popełnić błąd? Czy takie ważne jest wzmocnienie tranzystora w tym przypadku? .
Odpowiedź trymer01 = Post #4
trymer01 wrote:
Ta sztuczna masa jest zrobiona krzywymi rękami, daje nieprawidłową wartość napięcia i to napięcie będzie się mocno zmieniać pod wpływem prądu pomiarowego - LM317 jest ustawiony na ok. 55mA.
Przerób sztuczna masę
Quote:
trolling) – antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla internetowych forów dyskusyjnych i mediów społecznościowych, polegające na zamieszczaniu często nieprawdziwych treści w celu zwrócenia na siebie uwagi
Uklad youtubbera ddział.
Nie odpowiada na pytanie – każe przerabiać uklad - pokazuje że jest mądrzejszy od yuotubera.
Post#11
trymer01 wrote:
Trzeba zauważyć, że potencjał tej sztucznej masy nie jest istotny i może się zmieniać (np. jak napięcie diody Zenera) bo do tego potencjału odniesione są Uwe (z badanego opornika) i sprzężenie zwrotne WO.
Zaprzecza temu co napisał w posieie #4.
To co robi trymer01 to wyjątkowo szkodliwy troling
trymer01 wrote:
Później przyszedł pomysł na TL431 i z rozpędu zostało 3V, chociaż można było ustawić go na 2,5V.
Ten pomysł był w poście #4
Z rozpędu ?
Trymer 01 zalecił takie napięcie i bezsensownie kazał montować niepotrzebne dwa rezystory.
Wybacz, ale mam wrażenie, że najwięcej zamieszania wprowadzają Twoje wpisy
Tak? - no to popatrz co wniosły Twoje?, bo to dopiero jest śmietnik. A jeśli chodzi o moje posty, to będziesz mógł je ocenić dopiero gdy je zrozumiesz, bo z przebiegu dyskusji wynika jasno, że nie kumasz nic.
Sztuczna masa na opornikach to pomysł początkujących nie mających pojęcia, dla których dzielnik rezystorowy to szczyt elektroniki.
gumisie wrote:
Moim zdaniem, Autor tematu nie ma pojęcia o tym co robi.
Owszem, a Ty mu dodatkowo mieszasz dzielnikiem rezystorowym
gumisie wrote:
paw1470 wrote:
napięcie wejściowe to 8.47V
za diodą 7.88V
za tranzystorem 1.28V niezależnie od wartości rezystorów.
Gdzie mogłem popełnić błąd?
Może mierzy napięcia w przypadkowych punktach pomijając tą, sztuczną masę?
Przy napięciu: "za diodą 7,88V", na pinach 4, 7 WO, powinno występować napięcie 3,95V w stosunku do "sztucznej masy".
Prawda?
Nieprawda, bo akurat te pomiary dotyczące sztucznej masy (1,28V za tranzystorem) powinien przeprowadzić wzgl. minusa zasilania i tak mierzy. A na pewno może tak mierzyć, bo pomiar napiecia sztucznej masy powinien być wzgl. minusa. Miał mierzyć napięcie sztucznej masy względem sztucznej masy?
To chyba Ty nic tu nie rozumiesz.
gumisie wrote:
W jakim celu 560mA, skoro:
Źródło prądowe to: 1,25V/22Ω = 0,056A (56mA).
trymer01 wrote:
dopiero przy prądzie dzielnika 560mA miałbyś efekt taki, że zmiana prądu o 56,5mA dawałaby zmianę napięcia sztucznej masy o ok. 10% (nie chce mi się liczyć).
Bo dopiero przy prądzie dzielnika 10x większym (czyli 560mA), ten pojawiający się prąd 56,5mA powodowałby na tyle niewielkie zmiany napięcia sztucznej masy (ok.10%), że byłoby to do przyjęcia. Im prąd dzielnika mniejszy - tym większe zmiany napięcia sztucznej masy spowoduje prąd 56mA pojawiający się tam i znikający. A ponieważ to napięcie sztucznej masy nie może się zbyt mocno zmieniać a prąd 56mA musi się tam pojawiać, to dzielnik oporowy musiałby być zbudowany z oporników o małej wartości, aby płynął tam prąd rzędu 0,5A. I dlatego Twoja propozycja jest absurdalna.
To skrótowe wyjaśnienie dla początkującego - usera z poziomem ok.3. Zrozumiałeś?
Bo nad tym
trymer01 wrote:
Ale ten prąd 56,5mA nie jest stały - jest albo go nie ma. I co wtedy sie dzieje z napieciem sztucznej masy? - rozjeżdża się, i to mocno.
w ogóle się nie zastanowiłeś?
Nie wierzę - albo naprawdę nic nie rozumiesz (a to podstawy są!) albo trollujesz.
A gdy zrozumiesz, to zastanów się czy warto było tak zaśmiecać ten temat swoimi bzdurami n/t sztucznej masy na dzielniku napięcia.
Z tego datasheet, tak samo jak z innych wynika, że Vin powinno być wyższe od ujemnej szyny zasilania o co najmniej 2V (wartość gwarantowana) albo o 1V (typowa). Pewne jest 2V - i to należy przyjąć dla sztucznej masy, i nie wiem co chciałeś przekazać nam tym wpisem.
mam_pytanie wrote:
Wychodząc z takiego samego założenia stwierdziłem, że 4 - 5 V również
Nie, nie warto bez powodu zwiększać napięcia sztucznej masy, bo to ogranicza zakres napięć możliwych do uzyskania na wy. WO, czyli zakres mierzonych rezystancji. Zauważ że max Uwy LM317 to ok.8,5V (wzgl. minusa zasilania), więc gdyby sztuczna masa była na poziomie 5V to miałbyś zakres Urx=3,5V. Przy sztucznej masie Usz=3V, Urx=5,5V, dla Usz=2V, Urx=6,5V. Działać będzie i dla Usz=5V, bo Urx=3,5V oznacza pomiar Rx=0 do 3,5/0,0565= 0 do 60 Ohm, ale czy nie lepiej byłoby mieć zakres 97 Ohm dla Usz=3V ? Taki ładny zakres 0-100 Ohm. Tyle też, że nie o samo Usz mi chodziło, bo czy Usz=2V, czy 3V czy nawet 5V to będzie dobrze (nieco lepiej czy nieco gorzej) ale o to że napisałeś iż ja 5V zalecałem. Poprawiłeś - OK.
Ja popełniłem błąd - niewielki bo o 3-2=1V, przyznałem się do tego (i wyjaśniłem przyczyny mojej pomyłki - miała być dioda Zenera), Ty nie powinieneś namawiać do większego błędu 5-2=3V, bo i dane OP07 są teraz jasne.
mam_pytanie wrote:
Prawdopodobnie dlatego, że ten prąd obciążałby tylko "dolny" rezystor i, w przypadku dużych wartości rezystancji, mocno zmieniał podział napięć, co mogłoby zakłócić pracę op-ampa.
To dokładnie to samo zjawisko, co dobrze już na dzień dzisiejszy, w szkolnym ćwiczeniu z potencjometrycznym układem regulacji napięcia zbadane.
Wnioski zawarte w milionach sprawozdań z pracowni elektrycznej nie pozostawiają pola do spekulacji - aby uzyskać w miarę liniowy jej przebieg, należy stosować potencjometr o rezystancji minimum 10 razy mniejszej od rezystancji obciążenia.
Nawet nie "prawdopodobnie" ale na pewno!
Tyle, że kol. gumisie albo nie zna podstaw albo trolluje, więc Twoje wyjaśnienie (jak i moje) na nic. Bo spokojnie i delikatnie zwróciłem jego uwagę na absurdalność jego pomysłu z dzielnikiem oporowym, zamiast pomyśleć, sprawdzić i zrozumieć - dyskutuje i zaśmieca tu swoja niewiedzą.
@cyrus! - a obiecywałeś, że
CYRUS2 wrote:
Wyłączam się z tematu.
I co - obiecanki-cacanki?
Nie zdajesz sobie sprawy, jaki spokój był bez Ciebie i twojego trollowania (bo twój ostatni post to czysty trolling i 3.1.11), chociaż nieźle cię zastępowali inni - np. gumisie.
Nie masz nic do powiedzenia n/t samego układu od strony merytorycznej, nie doradziłeś tu niczego, same zaczepki i kłótnie.
Coś cię gryzie i żal mi ciebie, bo musisz się podle czuć sam ze sobą. Ale forum nie jest od leczenia, od tego są lekarze.
I tacy to "fachowcy" robią tu śmietnik - piszą nie na temat, prowokują jałowe dyskusje i sprzeczki. A autor tematu chyba uciekł przestraszony, więc i ja się wyłączę bo kopanie się z trollami to jałowe zajęcie.
Z tego datasheet, tak samo jak z innych wynika, że Vin powinno być wyższe od ujemnej szyny zasilania o co najmniej 2V (wartość gwarantowana) albo o 1V (typowa). Pewne jest 2V - i to należy przyjąć dla sztucznej masy, i nie wiem co chciałeś przekazać nam tym wpisem
Żebyś może wskazał, gdzie to napisano?
Quote:
Ty namawiasz do większego błędu 5-2=3V, mimo że dane OP07 są teraz jasne
Jw.
Quote:
Nie, nie należy bez powodu zwiększać napięcia sztucznej masy, bo to ogranicza zakres napięć możliwych do uzyskania na wy. WO, czyli zakres mierzonych rezystancji.
Racja, ale przez małe rezystancje rozumiem takie do jednego, dwóch - niech będzie - czterech omów (mierniki z czwórką na najstarszej pozycji wyświetlacza). Większe można już z porównywalną precyzją mierzyć bezpośrednio.
Quote:
I mimo moich protestów nie "odszczekałeś" tego, wywijasz się.
Jak nie, jak tak? #52 - widać, nie tylko ja czytam po łebkach
A miałem juz tu nic nie pisać, ale wywołujesz mnie do tablicy...
Patrz w swój link, str. 3, parametr "Input Voltage Range" = typ.+-13V, min. +-14V, porównaj z warunkami pomiaru "VS = ±15 V, unless otherwise noted" u góry tabeli, z czego wynika, że gwarantowane przez producenta jest iż napięcie Vin≧(15-13)=2V zapewnia poprawną pracę, dla typowego egzemplarza to Vin≧(15-14)=1V.
Jest jeszcze jeden niuans, zazwyczaj (prawie zawsze) parametry ulegają zmianie z Uzas, dla Uzas mniejszych są zwykle nieco gorsze niż te podane dla +-15V=30V.
Tu mamy nie 30V ale 12V i bardzo możliwe że ten odstęp 2V będzie nieco większy, chociaż to już aptekarstwo jest.
Polecam https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3559115.html - wbrew pozorom, to jest nie tylko dla początkujących.
mam_pytanie wrote:
Racja, ale przez małe rezystancje rozumiem takie do jednego, dwóch - niech będzie - czterech omów (mierniki z czwórką na najstarszej pozycji wyświetlacza). Większe można już z porównywalną precyzją mierzyć bezpośrednio.
Tak, masz rację, ale czyż nie zgodzisz się, że zwiększanie Usz jest bezcelowe (a może być szkodliwe)? - a jak bezcelowe to błąd, poza tym pisałem, że to błąd
trymer01 wrote:
niewielki bo o 3-2=1V, przyznałem się do tego (i wyjaśniłem przyczyny mojej pomyłki - miała być dioda Zenera), Ty nie powinieneś namawiać do większego błędu 5-2=3V,
bo po co?
W sumie trudno to nazywać błędem.
mam_pytanie wrote:
Jak nie, jak tak? #52 - widać, nie tylko ja czytam po łebkach
Masz rację, doczytałem, zdążyłem poprawić. Tyle, że po co tam czytać ze zrozumieniem - nie pisałem tak i tyle.
Nie zdajesz sobie sprawy, jaki spokój był bez Ciebie i twojego trollowania (bo twój ostatni post to czysty trolling i 3.1.11), chociaż nieźle cię zastępowali inni - np. gumisie
I Twoim zdaniem na tym ma polegać merytoryczna dyskusja?
Obrażanie innych w myśl zasady rodem z piaskownicy:
"Moje wiaderko jest lepsze od twojego.
A dlaczego?
Bo ja tak mówię."
Jest, "Ok"?
Ps.
Czy Ty czasami przedtem nie byłeś moderatorem (tak jakoś mi się skojarzyło)?
O ile tak, to tym bardziej powinieneś znać regulamin elektrody i samemu się do niego stosować.
Prosiłeś aby Ciebie tak nie nazywać.
Twoja prośbę spełniłem (chociaż swoimi wpisami na takie miano zasłużyłeś, bo pisząc bzdury i upierając się przy nich zasmieciles temat),
gumisie wrote:
trymer01 wrote:
Nie zdajesz sobie sprawy, jaki spokój był bez Ciebie i twojego trollowania (bo twój ostatni post to czysty trolling i 3.1.11), chociaż nieźle cię zastępowali inni - np. gumisie
I Twoim zdaniem na tym ma polegać merytoryczna dyskusja?.
a to było nie na Twój temat - więc o co chodzi? - nadal piszesz od rzeczy, aby się tylko czegoś czepić?
gumisie wrote:
I Twoim zdaniem na tym ma polegać merytoryczna dyskusja?
No właśnie czy to są merytoryczne posty? :
gumisie wrote:
Prosiłem:
gumisie wrote:
proszę nie próbuj nazywać mnie trollem.
Lecz wyszło jak zwykle:
trymer01 wrote:
Nie zdajesz sobie sprawy, jaki spokój był bez Ciebie i twojego trollowania (bo twój ostatni post to czysty trolling i 3.1.11), chociaż nieźle cię zastępowali inni - np. gumisie
I Twoim zdaniem na tym ma polegać merytoryczna dyskusja?
Obrażanie innych w myśl zasady rodem z piaskownicy:
"Moje wiaderko jest lepsze od twojego.
A dlaczego?
Bo ja tak mówię."
Jest, "Ok"?
Ps.
Czy Ty czasami przedtem nie byłeś moderatorem (tak jakoś mi się skojarzyło)?
O ile tak, to tym bardziej powinieneś znać regulamin elektrody i samemu się do niego stosować.
Pozdrawiam.
Tym postem udowodniłeś, że chcesz znaleźć źdźbło w moim oku nie dostrzegając belki w swoim.
pikarel wrote:
trymer01 wrote:
(...) Ale - nadal nie rozumiem, bo nawet dla I=1A jak chcesz mierzyć rezystancję
pikarel wrote:
0,1mΩ -200 mΩ na zakresie 200 mV
Bo 0,1mOhm x 1A =0,1mV - takie napięcie chcesz mierzyć multimetrem na zakresie 200mV ? (...)
Tak, 0,1 mV to pierwsze wskazanie na tym zakresie, na zakresie 2 V najmniejsze wskazanie to 1 mV.
Wszystkie pomiary na początku zakresu są obarczone bardzo dużym błędem, w skrajnym przypadku +/-50%.
Osobiście precyzyjne rezystory o małych wartościach odcinam z drutu oporowego o znanej wartości Ω/m (lub mierzę rezystancję odcinka 10 metrów tego drutu).
Miernik potrzebny mi jest przy rezystorach o mocy 100 W lub więcej (szlifowanie lub przycinanie) i wtedy 1 A prądu pomiarowego to bardzo dobra wartość.
Bzdury o mierzeniu 0,1mV multimetrem 200mV.
CYRUS2 wrote:
trymer01 wrote:
No i te Twoje ciągle konfabulacje - autor pisał że ma.LM358
Umiesz czytać ?
Post #4
trymer01 wrote:
WO typu OP07C też nie bardzo się tu nadaje przy tak niskim napięciu zasilania.
paw1470 wrote:
Jeżeli wzmacniacz się nie nadaje to mam jeszcze lm358
To efekt tekstów trymer01.
trymer01 wrote:
tak i TL431,
trymer01 wrote:
Przerób sztuczna masę - na TL431 ustawiony na ok. 3,5V.
paw1470 wrote:
Tl431 mam dużo.
To też efekt tekstów trymer01.
CYRUS2 wrote:
trymer01 wrote:
I to Ty jako pierwszy wspomniałeś o LM358 w poście nr 7
Dlaczego piszesz nieprawdę - czytać potrafisz . Post #4
paw1470 wrote:
Jeżeli wzmacniacz się nie nadaje to mam jeszcze lm358
Autor chciał LM358 bo trymer 01 mu napisał post 3 :
trymer01 wrote:
OP07C też nie bardzo się tu nadaje przy tak niskim napięciu zasilania.
CYRUS2 wrote:
LM358 do tego się nie nadaje.
trymer01 wrote:
a teraz masz czelność pisać że to ja autora do tego namawiałem?
Post #11
trymer01 wrote:
Dlaczego nie? - tylko zerowania mu brakuje, co można zrobić w inny sposób. A zakres Uwe i Uwy ma lepszy.
Napisalem, że się nie nadaje.
Trymer01 – zaprzecza .
Trymer01 – podaje jego zalety w tej aplikacji
Brak zerowania trymer 01 twierdził, że można zrobić winny sposób.
trymer01 wrote:
Poczytaj sobie datasheet, może zrozumiesz dlaczego OP07 to staroć i przeżytek
Trymer01 - pomyliłeś adresata swoich uwag. Trymer01 - swoje uwagi skieruj do twórcy układu na youtube.
Napisz osobie z youtube, ten opamp to staroć i przeżytek.
pikarel wrote:
trymer01 wrote:
pikarel wrote:
trymer01 wrote:
(...) Ale - nadal nie rozumiem, bo nawet dla I=1A jak chcesz mierzyć rezystancję
pikarel wrote:
0,1mΩ -200 mΩ na zakresie 200 mV
Bo 0,1mOhm x 1A =0,1mV - takie napięcie chcesz mierzyć multimetrem na zakresie 200mV ? (...)
Tak, 0,1 mV to pierwsze wskazanie na tym zakresie, na zakresie 2 V najmniejsze wskazanie to 1 mV.
Wszystkie pomiary na początku zakresu są obarczone bardzo dużym błędem, w skrajnym przypadku +/-50%.
To są herezje!
Nieuctwo wołające o pomstę do nieba! Mierzyć wartości równe rozdzielczości!
I nie odróżniać rozdzielczości od dokładności!
Błąd to nie 50% ale nawet rzędu 1000%!
......
Itp, itd. (...)
Powtarzam i cytuje siebie:
Quote:
Wszystkie pomiary na początku zakresu są obarczone bardzo dużym błędem, w skrajnym przypadku +/-50%.
Bo w skrajnym przypadku pomiaru takie błędy po prostu są i nic tego nie jest w stanie zmienić.
Każdy wykonujący pomiary zetknie się w końcu z wartością minimalną zakresu pomiarowego, prawdopodobnie autor tematu też się zetknął, skoro zdecydował się na wykonanie omomierza, zdolnego mierzyć dalej o trzy miejsca po przecinku.
Podałem w swoim pierwszym poście przykład prostego rozwiązania, umożliwiające taki pomiar dlatego, że to, które wybrał autor tematu okazało się dla niego za trudne lub nie do wykonania.
Dodam, że układ poprawnie zmontowany po prostu działa, jednak w urządzeniu niezaekranowanym i podczas dotykania palcami sond - wskazania szaleją ze względu na wysoką czułość pomiarową układu. Efekty są podobne do tego, jakby ktoś dotykał palcem przewodu sygnałowego w mikrofonie dynamicznym; widać wtedy "strzały" wskaźnika wysterowania. Dotykając wciąż palcem - pomiar jest mocno zakłócony.
Układ podany przez mnie (LM317) jest prostą alternatywą, zawiera trzy elementy (stabilność gwarantuje sam układ scalony), łatwą do wykonania w ciągu kilku minut.
Jeśli autor zechce - to go wykona, nie - to nie.
Autor nawet słowa nie napisał o mojej propozycji, Ty posądziłeś już mnie o nieuctwo i herezję.
gumisie wrote:
trymer01 wrote:
To po co je tu przedstawiasz i młócimy je?
Jako przykład jak działa tzw. sztuczna masa?
Wybacz, ale mam wrażenie, że najwięcej zamieszania wprowadzają Twoje wpisy i proszę nie próbuj nazywać mnie trollem.
Moim zdaniem, Autor tematu nie ma pojęcia o tym co robi.
Przykład:
paw1470 wrote:
napięcie wejściowe to 8.47V
za diodą 7.88V
za tranzystorem 1.28V niezależnie od wartości rezystorów.
Gdzie mogłem popełnić błąd?
Może mierzy napięcia w przypadkowych punktach pomijając tą, sztuczną masę?
Przy napięciu: "za diodą 7,88V", na pinach 4, 7 WO, powinno występować napięcie 3,95V w stosunku do "sztucznej masy".
Prawda?
EDIT:
trymer01 wrote:
Proponowałeś prawo Ohm'a - to licz, dla 100mA i dla 560mA.
W jakim celu 560mA, skoro:
Źródło prądowe to: 1,25V/22Ω = 0,056A (56mA).
CYRUS2 wrote:
gumisie wrote:
Wybacz, ale mam wrażenie, że najwięcej zamieszania wprowadzają Twoje wpisy i proszę nie próbuj nazywać mnie trollem.
Też tak uważam.
paw1470 wrote:
Gdzie mogłem popełnić błąd? Czy takie ważne jest wzmocnienie tranzystora w tym przypadku? .
Odpowiedź trymer01 = Post #4
trymer01 wrote:
Ta sztuczna masa jest zrobiona krzywymi rękami, daje nieprawidłową wartość napięcia i to napięcie będzie się mocno zmieniać pod wpływem prądu pomiarowego - LM317 jest ustawiony na ok. 55mA.
Przerób sztuczna masę
Quote:
trolling) – antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla internetowych forów dyskusyjnych i mediów społecznościowych, polegające na zamieszczaniu często nieprawdziwych treści w celu zwrócenia na siebie uwagi
Uklad youtubbera ddział.
Nie odpowiada na pytanie – każe przerabiać uklad - pokazuje że jest mądrzejszy od yuotubera.
Post#11
trymer01 wrote:
Trzeba zauważyć, że potencjał tej sztucznej masy nie jest istotny i może się zmieniać (np. jak napięcie diody Zenera) bo do tego potencjału odniesione są Uwe (z badanego opornika) i sprzężenie zwrotne WO.
Zaprzecza temu co napisał w posieie #4.
To co robi trymer01 to wyjątkowo szkodliwy troling
trymer01 wrote:
Później przyszedł pomysł na TL431 i z rozpędu zostało 3V, chociaż można było ustawić go na 2,5V.
Ten pomysł był w poście #4
Z rozpędu ?
Trymer 01 zalecił takie napięcie i bezsensownie kazał montować niepotrzebne dwa rezystory.
gumisie wrote:
Prosiłem:
gumisie wrote:
proszę nie próbuj nazywać mnie trollem.
Lecz wyszło jak zwykle:
trymer01 wrote:
Nie zdajesz sobie sprawy, jaki spokój był bez Ciebie i twojego trollowania (bo twój ostatni post to czysty trolling i 3.1.11), chociaż nieźle cię zastępowali inni - np. gumisie
I Twoim zdaniem na tym ma polegać merytoryczna dyskusja?
Obrażanie innych w myśl zasady rodem z piaskownicy:
"Moje wiaderko jest lepsze od twojego.
A dlaczego?
Bo ja tak mówię."
Ps.
Czy Ty czasami przedtem nie byłeś moderatorem (tak jakoś mi się skojarzyło)?
O ile tak, to tym bardziej powinieneś znać regulamin elektrody i samemu się do niego stosować.
Pozdrawiam.
CYRUS2 wrote:
Ja nie napisałem żadnej krytycznej uwagi do tego układu.
To trymer01 napisał wiele krytycznych uwag do działającego dobrze układu.
trymer01 wrote:
Musisz? - żebyś chociaż coś mądrego napisał, pomógł...
To uwaga właśnie do trymer 01.
Układ działa i dobrze mierzy.
Uwagi trymer 01 to "czepialstwo"
trymer01 wrote:
A jaki problem zerowanie zaczepić na "pływającej" masie? - żaden. Czyli nie wykluczone, ale całkowicie realne.
Narysuj schemat autorowi.
Krytykujesz zastosowane OP07C.
Autor chce używać LM358.
Narysuj schemat na LM 358 z zerowaniem autorowi.
?
Dłuuugie - bo naśmieciliście.
Albo zaczepki, albo bzdury, co udowadniam w moich postach i co wywołuje obronę tychże bzdur i w konsekwencji śmietnik.
Zamiast skupić się na pomocy autorowi, niektórzy skupiają się tylko na trollingu w postaci zaczepek, inni piszą bzdury i dyskutują próbując udowodnić że bzdura to prawda. Albo "2in1". Ręce opadają.
A to tylko niektóre, przykłady.
Właśnie te długie "cytaty", tworzą śmieci nie na temat.
Autor Tematu prosił o pomoc w rozwiązaniu problemu z tą konkretną przystawką, opartej na konkretnym schemacie a nie porad typu co należy "przerobić".
Jak wcześniej:
gumisie wrote:
Sam projekt w tym filmiku, do którego Autor tematu podesłał link, działa w 100% (z ciekawości zmontowałem i uruchomiłem na płytce wielostykowej w przeciągu 30 min).
Tak więc problem nie leży w projekcie, lecz w braku wiedzy Autora tematu.
Już chyba ktoś wcześniej poprosił o zdjęcie, tej jego "zmontowanej: płytki. Ja również z wielką chęcią bym je obejrzał.
No cóż, elektroda.pl to nie koncert życzeń.