Dzień dobry
Kocioł pracuje od 3 miesięcy. Dwa tygodnie temu założyłem czujnik pogodowy na zewnątrz i wydawało mi się że jest OK. Ucząc się cały czas o kotle gazowym (wcześniej nie miałem takiego systemu ogrzewania) oraz obserwując pracę zobaczyłem, że po sprawdzeniu parametru l0.09 kocioł zgłasza temperaturę 21 stopni przy rzeczywistej 3 stopni. Po odłączeniu czujnika NTC i ponownym podłączeniu kocioł wskazuje temperaturę poprawnie ale na drugi dzień zamiast rzeczywistych 4 stopni na zewnątrz, parametr l0.09 pokazuje 43 stopnie. Rezystancja czujnika jest zgodna z charakterystyką i przewody są poprawnie podłączone. Czy jakieś ustawienia wpływają jeszcze na ten parametr czy to już tylko wymiana elektroniki pozostała.
Druga sprawa to start ogrzewania z dużą mocą pieca. Piec zaczyna ogrzewanie z dużą mocą a potem zaczyna ją zmniejszać ale w tym czasie zdąży ogrzać wymiennik ciepła do temperatury wyłączenia i następuje wyłączenie. Na tą chwilę rozszerzyłem histerezę parametrem P4.03 i zwiększyłem czas przerwy parametrem P4.10. Czy jest jakiś parametr który zmniejszy moc pieca przy starcie. Zmiana mocy pieca parametrem P3.10 nic nie dała w tym temacie. Na jakie parametry jeszcze powinienem zwrócić uwagę, aby piec nie wchodził w pracę taktowania, a przynajmniej ograniczenie takiej pracy?
Kocioł pracuje od 3 miesięcy. Dwa tygodnie temu założyłem czujnik pogodowy na zewnątrz i wydawało mi się że jest OK. Ucząc się cały czas o kotle gazowym (wcześniej nie miałem takiego systemu ogrzewania) oraz obserwując pracę zobaczyłem, że po sprawdzeniu parametru l0.09 kocioł zgłasza temperaturę 21 stopni przy rzeczywistej 3 stopni. Po odłączeniu czujnika NTC i ponownym podłączeniu kocioł wskazuje temperaturę poprawnie ale na drugi dzień zamiast rzeczywistych 4 stopni na zewnątrz, parametr l0.09 pokazuje 43 stopnie. Rezystancja czujnika jest zgodna z charakterystyką i przewody są poprawnie podłączone. Czy jakieś ustawienia wpływają jeszcze na ten parametr czy to już tylko wymiana elektroniki pozostała.
Druga sprawa to start ogrzewania z dużą mocą pieca. Piec zaczyna ogrzewanie z dużą mocą a potem zaczyna ją zmniejszać ale w tym czasie zdąży ogrzać wymiennik ciepła do temperatury wyłączenia i następuje wyłączenie. Na tą chwilę rozszerzyłem histerezę parametrem P4.03 i zwiększyłem czas przerwy parametrem P4.10. Czy jest jakiś parametr który zmniejszy moc pieca przy starcie. Zmiana mocy pieca parametrem P3.10 nic nie dała w tym temacie. Na jakie parametry jeszcze powinienem zwrócić uwagę, aby piec nie wchodził w pracę taktowania, a przynajmniej ograniczenie takiej pracy?