Opel Astra G 2005 - Astra G 2005 załącza się ABS podczas normalnego hamowania

Dzień dobry

Mam Astrę G 2005 1.6 103KM z bębnami z tyłu. Przebieg 130 000 oryginał. I od jakiegoś czasu coraz częściej zdarza się że kiedy nawet lekko naciskam hamulec czuje i słyszę jak ABS się załącza. Owszem jak kiedyś hamowałem na śniegu ostro to ok. No ale teraz to się zdarza coraz częściej nawet hamując z prędkości 20km/h

Żadna kontrolka się nie pojawiła. auto dobrze hamuje w każdej sytuacji, płyn nie ucieka.
Zastanawiam się w czym może być problem. Owszem zimą lub po deszczu czasem zdarzało się że kontrolka się zaświeciła. Ale po paru km gasła.

Z innych rzeczy to przednie tarcze i klocki są na wykończeniu. Mam już nowe nabyte. Czy może stan ich zużycia być tego powodem ?

z góry dziękuje za opinie

Wymień te klocki i sprawdź co będzie.

A opony ilu latek mają?

enhanced wrote:

Wymień te klocki i sprawdź co będzie.

A opony ilu latek mają?

ok 6 lat zimowe

Byków zapewne nie bedzie bo system działa. Tyle że niepoprawnie bo myśli że któreś koło się blokuje. Zatem

koleś kit wrote:

sprawdzić dane z czujników

a konkretnie prędkości kół.

Z doświadczenia podpowiem że najczęściej w tym modelu uszkodzenie jest w przednim lewym kole. Pierścień magnetyczny na piaście. Niestety trzeba wymienić całość tj piasta z łożyskiem.

Czasem też się tak dzieje jak amortyzatory niesprawne,i podczas hamowania na nierównej nawierzchni koło traci przyczepność 😉

Do tej pory nie miałem czasu się temu bliżej przyjrzeć. Ale teraz coraz częściej kontrolka ABS się świeci.

Opony są nowe zimowe wszystkie 4. I wziąłbym się za naprawę tego. Mówiąc konkretnie za wymianę tych czujników.

Tylko pytanie czy ktoś z Was mógłby wskazać czy w mojej wersji :

1.6 103 Z16 XEP
Grudzień 2005.
4 śruby + bębny tył

są to czujniki zintegrowanie w pieśćcie z łożyskiem ? Bo tak logicznie rozumując to obie piasty z przodu by chyba należało wymienić ? Czy tylko w jednej jest ten czujnik ?

z góry dziękuje za odp

W to auto tyle nowych częsci zainwestowałem w tym tarcze, klocki, caly układ wydechowy że ma dożywocie dopóki rdza nie zje.
To już kupie tą całą piastę .

Tylko musze wpierw znaleźć warsztat co stwierdzi z którym kołem te problemy

maciej66666 wrote:

są to czujniki zintegrowanie w pieśćcie z łożyskiem ? Bo tak logicznie rozumując to obie piasty z przodu by chyba należało wymienić ? Czy tylko w jednej jest ten czujnik ?

Czujnik jest niestety zintegrowany z piastą. Teoretycznie są dostępne same czujniki jako części zamienne, ale po kilku latach użytkowania auta nie ma szans właściwie oddzielić czujnika od samej pasty (chyba że demolując mechanicznie całą piastę ale to wtedy działanie pozbawione sensu).

Problem polega zwykle na tym, że z czasem po prostu jeden z kabelków czujnika się utlenia i łamie. Raz łączy z czujnikiem, raz nie - i wtedy sterownik ABS odczytuje błąd.


Absolutnie nie musisz wymieniać wszystkich piast. Trzeba podłączyć OP-COMa albo Techa i sprawdzić z którego czujnika sterownik zgłasza błąd a następnie wymienić tą piastę. Całą piastę. Podpowiedź - gdyby problem dotyczył lewej przedniej piasty to jednocześnie nie działałby Ci prędkościomierz - to z tego czujnika wyliczana jest prędkość auta.

U mnie problem wystąpił z przodu po prawej stronie


Ale nie ma co od razu zakładać, że problem tkwi z przodu - równie dobrze może być problem z czujnikiem któregoś z kół tylnych.

Auto ma oryginalne 140 000. Odziedziczone w spadku po wujku. Niestety i u mnie i u niego parkowane wyłącznie pod blokiem. Do tego on jeżdził po Łodzi ja po Warszawie . Gdzie jakość dróg niezbyt dobra. Więc podejrzewam że zmasakrowane będzie to na tyle że już wole kupić komplet cały z piasta.

Ale ok. Czyli wpierw muszę obczaić kogoś z tym programem.

U mnie jest tak :
1. Jak świeci się kontrolka abs - to hamuje równo , ale abs nie ma. I np na zapiaszczonej jezdni to nawet jak mocniej zachamowałem przy 30 km/h to koła odrazu się blokują. I trochę to słabe .

2. Jak się nie świeci - to jak hamuje , to na sam koniec przy małej predkości ok 5-20 km na h słyszę jak odzywa się ABS i wówczas wskazówka prędkościomierza drży góra dół.


Przy hamowaniu z większych prędkości problemów brak. Dopiero przy minimalnej.

maciej66666 wrote:

U mnie jest tak :
1. Jak świeci się kontrolka abs - to hamuje równo , ale abs nie ma. I np na zapiaszczonej jezdni to nawet jak mocniej zachamowałem przy 30 km/h to koła odrazu się blokują. I trochę to słabe .

na śliskiej nawierzchni (piach, lód czy stojąca woda) największym problemem przy niedziałającym ABS w Astrze G będzie to, że w tym aucie nie ma w ogóle korektora siły hamowania kół tylnych, bo Astry G zawsze miały ABS więc zdecydowano się na elektroniczny rozdział siły hamowania - EDB. Przez to brak ABS objawia się tym, że tył "hamuje za mocno" i za szybko zrywa przyczepność. Na suchej nawierzchni nawierzchni to średni problem (oczywiście szkoda opon, które można szybko zniszczyć ostrzejszym hamowaniem - bo potem koła "wypłaszczonego" nie da się już wyważyć by nie biło), ale na śliskiej i w dodatku na łuku skończyć się to może poślizgiem nadsterownym.

Wiem, Zauważyłem. Ja sobie radzę. Bo wieloma autami jeździłem. W tym maluchem i syreną. Potem polonezem etc. Bez ABS.

Ale chodzi o to że na wiosnę młodej chciałem auto oddać niech ma . I ona raczej by mogła nie ogarnąć.