[Solved] Vaillant VUW 242/2-5 niska temperatura wody użytkowej (CWU)

Cześć

Uruchomiłem na próbę mój kocioł w funkcji C.O. - od tej pory jest problem z CWU, temperatura wody użytkowej jest albo niska od początku otwarcia kranu (dowolnego), albo jest dobra, ale potrafi się zmienić na letnią (nie zimną).

Kocioł przez 15 lat ogrzewa tylko CWU.
Ciśnienie w kotle ok 1,5 bar, kocioł położony wysoko (co najmniej na równi z najwyższym punktem poboru).
Komora grzewcza czysta.

W czym może być problem?

Witam. Możliwe że zawór trójdrożny.
.

Tak też wydedukowałem.

Dla jasności -ciśnienie 1,5bar udało mi się podnieść dopiero chwilę przed napisaniem posta (po odkręceniu nie szła woda, lekkie puknięcie i jakiś kamień puścił, mam twardą wodę) - jak na razie na ten moment jest normalnie.
Widocznie zawór się przywiesił od nieużywania i poprawne ciśnienie (wcześniej było 0,9) go rozruszało.

Grzać, obserwować.

Problem się nie rozwiązał, na pewno to jest kłopot z zaworem trójdrożnym. Po odkręceniu tej elektrycznej części w środku zaworu jest trzpień i ten trzpień chodzi dosyć ciężko tak ma być?
Da się ten zawór naprawić bez demontażu czy trzeba kupić nowy? Mam na myśli rozruszanie tego trzpienia użycia jakiegoś WD40 czy czegoś tam?

Dodano po 6 [minuty]:

No chyba że to wina tego napędu, że ten silniczek jest po prostu słaby albo przeskoczył jakiś ślimak, to jest wytarte?

Kocioł ma swoje lata, ale może się to komuś przyda:
Różne oznaczenia zaworu (powinno byc dobrze):
Aktuator - AWB Thermomaster 3HR 7217R029 Sonceboz (to chyba silnik krokowy)
Cały zawór - AWB Thermomaster 3HR 24t/28t
W katalogu Vaillant: 252457

Wciąż można kupić nowy za ok. 600 zł

Czy ktoś wie, czy ciężka (palcem nie można go przesunąć) praca zaworu (trzpienia) jest prawidłowa?

Ponieważ jeśli tak, to wymienię tylko aktuator (jak uda mi się go kupić, nowy to ok. 100zł, może nieco więcej - w Holandii ale szukam)

Wymieniłem zawór na używany - trzpień z zaworem chodził w tej używce łagodnie, spokojnie można było przesunąć go palcem. Widac było konserwację(?) w postaci zielonego smaru zdaje się.

Ktoś i tak grzebał przy nim przed moim wprowadzeniem się, bo na jednym z przyłączy nie było uszczelki - a dokręcone było tak, że myślałem, że coś w końcu urwę..

Wymiana zaworu rozwiązała temat - chodzi elegancko.

Wymieniłem zawór na używany - trzpień z zaworem chodził w tej używce łagodnie, spokojnie można było przesunąć go palcem. Widac było konserwację(?) w postaci zielonego smaru zdaje się.

Ktoś i tak grzebał przy nim przed moim wprowadzeniem się, bo na jednym z przyłączy nie było uszczelki - a dokręcone było tak, że myślałem, że coś w końcu urwę..

Wymiana zaworu rozwiązała temat - chodzi elegancko.

Dodano po 37 [sekundy]:

Wymiana zaworu trójdrożnego na używany.