Witam.
Wpadło mi w ręce takie urządzenie jak Regulator napięcia A-64.
Rok produkcji 1964, producent; Rzemieślnicza spółdzielnia zaopatrzenia i zbytu w Brzezinach, ul. Staszica 10.
Parametry:
Zasilanie U=180V-230V
Odejście: Un=220V;Pn=200VA;f=50HZ
Z tego co już zdążyłem sprawdzić to jest to urządzenie służące do podnoszenia napięcia sieciowego (przykładowo kiedyś niestabilne 220v mogło być podniesione)... ale jak to ma się do dzisiejszych czasów?
Regulator ten ma 7 poziomów sterowania;
Napięcie sieci - [230 V +/- 5V] - regulator pracuje bez obciążenia [pomiary również +/- 10V, piszę zapamiętane pomiary, dokładniejsze zamieszczę w wolnej chwili, pewne jest ok. 300V na pozycji 6];
Pozycja 0 - Wyjście 0V
Pozycja 1 - Wyjście 240V
Pozycja 2 - Wyjście 260V
Pozycja 3 - Wyjście 270V
Pozycja 4 - Wyjście 280V
Pozycja 5 - Wyjście 290V
Pozycja 6 - Wyjście 300V
Teraz rodzi się pytanie;
czy używanie takiego urządzenia przy obecnych napięciach sięgających nawet do tych 240/250V jest bezpieczne?
Dodam, że na pozycji 6 dość mocno odzywa się transformator - i czy można używać teraz tego urządzenia na tej 6 pozycji bez obawiania się o uszkodzenie trafa?
Jeśli nawet można, to czy przy napięciu wyjściowym 300V spada wydajność mocowa transformatora?
Pozdrawiam.

Wpadło mi w ręce takie urządzenie jak Regulator napięcia A-64.
Rok produkcji 1964, producent; Rzemieślnicza spółdzielnia zaopatrzenia i zbytu w Brzezinach, ul. Staszica 10.
Parametry:
Zasilanie U=180V-230V
Odejście: Un=220V;Pn=200VA;f=50HZ
Z tego co już zdążyłem sprawdzić to jest to urządzenie służące do podnoszenia napięcia sieciowego (przykładowo kiedyś niestabilne 220v mogło być podniesione)... ale jak to ma się do dzisiejszych czasów?
Regulator ten ma 7 poziomów sterowania;
Napięcie sieci - [230 V +/- 5V] - regulator pracuje bez obciążenia [pomiary również +/- 10V, piszę zapamiętane pomiary, dokładniejsze zamieszczę w wolnej chwili, pewne jest ok. 300V na pozycji 6];
Pozycja 0 - Wyjście 0V
Pozycja 1 - Wyjście 240V
Pozycja 2 - Wyjście 260V
Pozycja 3 - Wyjście 270V
Pozycja 4 - Wyjście 280V
Pozycja 5 - Wyjście 290V
Pozycja 6 - Wyjście 300V
Teraz rodzi się pytanie;
czy używanie takiego urządzenia przy obecnych napięciach sięgających nawet do tych 240/250V jest bezpieczne?
Dodam, że na pozycji 6 dość mocno odzywa się transformator - i czy można używać teraz tego urządzenia na tej 6 pozycji bez obawiania się o uszkodzenie trafa?
Jeśli nawet można, to czy przy napięciu wyjściowym 300V spada wydajność mocowa transformatora?
Pozdrawiam.

