Kuchenka to zasilacz niesynchroniczny jest mozliwosc ze prady w N bedą sumą algebraiczną pradów L1 l2 choc mierzylem to i tak sie nie dzieje, moze w innym typie plyty tak jest.
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over thereStrumien swiadomosc... wrote:Kuchenka to zasilacz niesynchroniczny j
Strumien swiadomosc... wrote:jest mozliwosc ze prady w N bedą sumą algebraiczną pradów L1 l2
sq3evp wrote:Co najwyżej może mieć zasilanie 2-fazowe. Wtedy by musiały być po jednym RCD na fazę.
3-fazowy nie będzie działać - on sumuje prądy 3 faz, a mając 2 fazy RCD musi wyrzucać. Prądy są przesunie o 120°. Żeby 2 fazy znosiły się musiały by być o 180° przesunięte względem siebie.
tyqva wrote:
Nieprawda.
RCD 3 fazowy będzie działać poprawnie.
sq3evp wrote:tyqva wrote:
Nieprawda.
RCD 3 fazowy będzie działać poprawnie.
Nie może - policz sobie jaka jest suma prądu N jeżeli jedna faz nie jest zasilana a 2 wirują? Zawsze suma wektorowa będzie różna od zera
Zasada działania wyłącznika różnicowoprądowego.
Rozłącza zabezpieczony obwód elektryczny po wykryciu, gdy suma geometryczna prądów wpływających i wypływających z niego nie jest równa zero. Powstaje wówczas prąd różnicowy lub inaczej upływowy.
sq3evp wrote:3-fazowy nie będzie działać - on sumuje prądy 3 faz, a mając 2 fazy RCD musi wyrzucać
mipix wrote:sq3evp wrote:3-fazowy nie będzie działać - on sumuje prądy 3 faz, a mając 2 fazy RCD musi wyrzucać
sq3evp chyba pomyliłeś RCD z przekaźnikiem służącym do zabezpieczenia silników przed asymetrią napięcia zasilania i zanikiem fazy.
Odbiorniki 1 fazowe lub 2 fazowe nie zaburzają pracy RCD 3 fazowego.
Przypominam, że płyta indukcyjna jest zasilana z 2 faz. Trzecia wisi w powietrzu.
ad_dam wrote:tyqva wrote:ad_dam wrote:...TYLKO, ŻE: robi się to z obu końców (podłączenie w rozdzielnicy i przy kuchni) oraz owija się taśmą niebieską szary przewód, żeby było jasne, że to jest N, a nie L3.
A ilu polowe zabezpieczenia tego obwodu kolega stosuje?
Nie pytałem, ale o co chodzi?
Zabezpieczenie od zwarć, wystarczą dwa i to niezależne jednofazowe esy na L1 i L2.
To chyba oczywiste, nie?
sq3evp wrote:Zrobiłem na szybko i suma wektorowa dla 2 faz powinna być równa zero - 2 fazy zsumuja się i w przeciwfazie będzie prąd w przewodzie N.
Strumien swiadomosc... wrote:bzdura totalna
Strumien swiadomosc... wrote:Kuchenka to zasilacz niesynchroniczny jest mozliwosc ze prady w N bedą sumą algebraiczną pradów L1 l2
Strumien swiadomosci swia wrote:sq3evp wrote:Zrobiłem na szybko i suma wektorowa dla 2 faz powinna być równa zero - 2 fazy zsumuja się i w przeciwfazie będzie prąd w przewodzie N.
Tego nawet liczyć nie trzeba , bzdura totalna. pozatym połówki grzejne płyty musiały by być równomiernie obciązone żeby cokolwiek się kompensowało.
ad_dam wrote:
ad_dam wrote:Zabezpieczenie od zwarć, wystarczą dwa i to niezależne jednofazowe esy na L1 i L2.
Zabezpieczenie różnicowe (nie wiem czy trzeba montować), to wtedy trzeba użyć trójfazowego - podłączyć L1, L2 i N. Ewentualnie od strony zasilania jeszcze L3, ale od strony kuchni zostawić niepodłączone.
To chyba oczywiste, nie?
Strumien swiadomosc... wrote:A jakie to ma znaczenie. W żadnym układzie, oprócz trójfazowego symetrycznego, prąd w N nie zsumuje się do zera.Gdyż w kuchence są 2 niezależne 1 fazowe zasilacze .
sq3evp wrote:Nie mamy. Kuchnie są "indukcyjne" tylko z nazwy, a indukcyjnego charakteru obciążenia nie powodują.choć nie wiem czy w tym wypadku mamy tylko czysta indukcyjność?
Strumien swiadomosci swia wrote:Nie mogą się sumować prądy z Faz l1 l2 na 0 . Gdyż w kuchence są 2 niezależne 1 fazowe zasilacze .
sq3evp wrote:ale możemy założyć że producent kuchenki przyłożył się do jej projektu oraz wykonani, żeby kuchenka była neutralna dla sieci zasilającej.
Ktoś_tam wrote:
Ja też jestem przerażony ale twoją wiedzą i tym że udzielasz się na forum jako odpowiadający. Jeszcze dużo musisz się nauczyć.
Już te pojedyncze esy tobie wytknąłem. Jakoś mi umknęło to że proponujesz komuś N przez zabezpieczenie puścić. Zagwarantujesz, że N się rozłączy jako ostatnie a załączy jako pierwsze?
Chyba nie trzeba to i tłumaczyć czym grozi odwrotne załączanie i rozłączanie?
Mam prośbę, może na forum bardziej się pytaj niż udzielaj odpowiedzi bo twoje rady są szkodliwe.
Ktoś_tam wrote:Płyta nie może być zabezpieczona esami 1f ze względu bezpieczeństwa. Usterka płyty (np 1 modułu) lub jej zasilania jest traktowana jako usterka całego urządzenia lub zasilania i musi być zdjete napięcie na wszystkich fazach.
ad_dam wrote:
Ja mam w domu kuchenkę wolnostojącą - płyta + piekarnik, zabezpieczoną trzema niezależnymi esami i nic złego się nie dzieje nawet jak się wyłączy dowolny z nich - po prostu część kuchenki nie grzeje.
ad_dam wrote:zabezpieczoną trzema niezależnymi esami i nic złego się nie dzieje nawet jak się wyłączy dowolny z nich - po prostu część kuchenki nie grzeje.
madamsz1 wrote:Temat się fajnie rozwinął ze zwykłego zwarcia![]()
ad_dam wrote:zabezpieczoną trzema niezależnymi esami i nic złego się nie dzieje nawet jak się wyłączy dowolny z nich - po prostu część kuchenki nie grzeje.
A przychodzi pod nieobecność gospodarza elektryk cyk wyłącza "esa", bierze się do roboty i "CYK" widzi Świętego Pietra.
madamsz1 wrote:
Jeżeli urządzenie jest zasilanie z 2-ch faz to jak dla mnie pojedyncze zabezpieczenia każdej z nich jest błędem.
madamsz1 wrote:Temat się fajnie rozwinął ze zwykłego zwarcia
Strumien swiadomosci swia wrote:sq3evp wrote:ale możemy założyć że producent kuchenki przyłożył się do jej projektu oraz wykonani, żeby kuchenka była neutralna dla sieci zasilającej.
Największy prąd przewodem N płynie gdy pracuje 1 strona. włączając 2 stronę kuchenki prąd N się zmniejsza ale nie do 0 tylko do jakiejś wartości...
mipix wrote:madamsz1 wrote:Temat się fajnie rozwinął ze zwykłego zwarcia
Powyższe wpisy to kwintesencja elektrody. Kilka pytań do autora, który uzyska odpowiedź lub, co bardziej prawdopodobne, zostanie sprowadzony do parteru w dziale "Elektryka Dla Każ... Wybrańców". Potem wolna amerykanka obok tematu i udowadnianie kto ma dłuższego. Zaraz moderator zamknie i nie będzie wiadomo czy płyta jeszcze działa po błędnym podłączeniu, czy nie.
Chris_W wrote:Strumien swiadomosci swia wrote:sq3evp wrote:ale możemy założyć że producent kuchenki przyłożył się do jej projektu oraz wykonani, żeby kuchenka była neutralna dla sieci zasilającej.
Największy prąd przewodem N płynie gdy pracuje 1 strona. włączając 2 stronę kuchenki prąd N się zmniejsza ale nie do 0 tylko do jakiejś wartości...
W N - prąd się sumuje wektorowo - jak dwie połowy będą pobierać równe prądy, to w N prąd będzie taki sam jak na tych dwóch fazach (trójkąt wektorów) - prąd w N będzie taki sam jak będzie pracować też jedna połowa - zmniejszy się jedynie jak któraś połowa będzie pracować z mniejszą mocą.
sigwa18 wrote:No właśnie nie do końca. Wszystko byłoby ok gdyby to nie była kuchenka indukcyjna a rezystory. Kuchenka ma w module mocy układ greatza i kondensator. Takie układy w zależności od stosowanych filtrów mniej lub bardziej pobierają prąd impulsowo (doładowują kondensator w szczycie fali + i -). Efektem tego są impulsowe prądy, które nie sumują (znoszą) się wektorowo w przewodzie N tylko te impulsy są częstsze (suma z dwóch faz).