Siemens WT47XEH0PL - nie działa funkcja IntelligentCleaning

Posiadam suszarkę Siemens iq800 WT47XEH0PL. Suszarka posiada funkcję IntelligentCleaning system. Suszarka podczas pracy czyści/przepłukuje filtr na którym zbierają się kłaczki. Zazwyczaj ok 12 minut przed końcem programu uruchamia się pompa i przepłukuje filtr. Słychać "przepływającą" wodę i dodatkowo na wyświetlaczu pojawia się symbol czyszczenia filtra. Na początku wszystko było ok. Przy każdym suszeniu, 12 minut przed końcem programu na wyświetlaczu pojawiał się symbol czyszczenia filtra. Wystarczało to na ok. 20 przebiegów suszenia. Dopiero po ok 20 suszeniach pojawiał się monit aby wyczyścić filtr.

Teraz niestety pojawił się problem. Po wyczyszczeniu filtrów uruchamiam suszarkę. 12 minut przed końcem programu na wyświetlaczu jest symbol czyszczenia filtra i słychać jak przepłukuje. Wszystko niby ok ale... włączam drugie suszenie i już nie przepłukuje filtra. Na wyświetlaczu nie ma symbolu czyszczenia filtra. Skutek jest taki że co dwa przebiegi suszenia muszę czyścić filtry. Nie po to kupowałem taka suszarkę aby co dwa suszenia czyścić filtry.
W czy tkwi problem? Dodam jeszcze że pranie jest idealnie suche. Działa wszystko oprócz automatycznego czyszczenia. Proszę o pomoc

Czy Ty normalny jesteś? Filtrów nie chcesz czyścić?
Jak nie będziesz czyścił filtrów po każdym suszeniu to szybciej do kaplicy tej suszarce.

Druga sprawa interpretacja autoclean condenser czy selfcleaning condenser jeden ciul chyba sama nazwa jasno mówi o kondenserze czyli nie filtrze..

Amen

johnnysz81 wrote:

Nie po to kupowałem taka suszarkę aby co dwa suszenia czyścić filtry.

O kruca, ale się teraz ubawiłem. Poprawiłeś mi humor na resztę dnia

johnnysz81 wrote:

W czy tkwi problem?

W słuchaniu bzdur marketingowych, ew tych które gadają papugi w sklepach i nie przeczytaniu instrukcji obsługi.

Chyba się nie zrozumieliśmy.
Są dwa filtry poziomy i pionowy. Na pionowym gromadzą się kłaczki. Woda dosłownie splukuje kłaczki z filtra pionowego do poziomego. Skutek jest taki iż dopiero po ok 20 suszeniach trzeba czyścić filtr . Na wyświetlaczu wtedy pojawia się odpowiedni monit. Nawet w instrukcji obsługi jest napisane . Na stronie producenta filmik dla modelu iq800. Niestety nie mogę zamieścić bo jestem Nowym użytkownikiem. W siemens to się nazywa "intelligentcleaning system". No Youtube jest filmik i wyjaśnienie.
I przez pewien czas to działało

Dodano po 2 [minuty]:

mrice wrote:

nie przeczytaniu instrukcji obsługi.

W instrukcji jest napisane to o czym mówię. Dokładnie przeczytałem instrukcje. "Filtry czyścić dopiero wtedy jak pojawi się monit." Jakby co można przeczytać jest do ściągnięcia na stronie Siemensa dla modelu iq800

johnnysz81 wrote:

akby co można przeczytać jest do ściągnięcia na stronie Siemensa dla modelu iq800

Najpierw musiał byś podać dokładny model urzadzenia, bo iq800 to zwykła nazwa handlowa stosowana w wielu modelach, a w zasadzie to wypadało by dać np link do właściwej, czemu my mamy jeszcze tracić czas na jej szukanie ?
Generalnie nie do końca rozumiem co z tymi filtrami ma być, chaotycznie jakoś piszesz.
Inna kwestia, że ten cały system spłukiwania to ogólnie rzecz biorąc dobry żart

Tak czy siak filtr dolny i ten za oknem czyścimy raz po raz.

Filtry są do czyszczenia z natury co kilka cykli, tak po prostu w suszarkach jest.

Model to Siemens IQ800 WT47XEH0PL

Dodano po 10 [minuty]:

mrice wrote:

czemu my mamy jeszcze tracić czas na jej szukanie ?

Chciałem wkleić link do instrukcji oraz filmiku na Youtube ale nie mogę gdyż jestem nowym użytkownikiem.

Rzeczywiście coś tam przebudowali ten dół, ale ogółem i tak ten cały system czyszczenia wg mnie to rozwiązaniu psu na budę i moim zdanem z góry jest to skazane na porażkę. Wilgoć (woda) + coś w rodzaju kurzu = przyklejająca się breja.

Być może by się to sprawdzało przy użytkowaniu suszarki max 1 raz dziennie. Kilka cykli pod rząd ja nic zorganizuje skuteczne przyklejenie się syfu do filtra.

Ja też robiłem już te wersje na zaworze trojdroznym z pozystorem.
Pierw wodę spuszcza po wymienniku jak w starym modelu następnie pozystor(jak w amisi zawor przesterowania) załącza się i woda z pompy odpływowej z gownianym cisnieniem coś tam siurka po parowniku.
I zawsze jest gnój w środku, jak dbasz tak masz.
Podobnie LG bodajże miało już ileś lat temu tylko, że oprysk był na parownik i skraplacz z kilku dysz.

Tak czy siak. Po każdym suszeniu odgnojamy filtry. Klucz do czystej i pachnącej, służącej na lata suszarki. Koniec.

Przypominam na czym polega problem. Na początku przy każdym suszeniu przepłukiwało filtr. 12 minut przed końcem programu. Efekt był taki ,iż dopiero po ok 20 suszeniach filtr pionowy był zapchany kłaczkami. Wtedy na suszarce pojawial się odpowiedni monit aby wyczyścić filtr. I to faktycznie się sprawdzalo. Nawet raz sprawdziłem filtr ( ten ułożony lekko pod kątem, pionowy) po ok 8 suszeniach był wzglednie wolny od kłaczków. Za to w poziomym, tym na samym spodzie było dużo syfu.
Teraz czyszcze filtry. Włączam pierwsze suszenie po czyszczeniu . Jest ok. 12 minut przed końcem programu system przeplukuje filtr. Na wyświetlaczu jest to sygnalizowane przez odpowiednia ikonkę. Tak jak powinno. Załączam drugie suszenie ( np.nastepnego dnia) . Na wyświetlaczu nie ma ikonki czyszczenia i system się wcale nie przeplukuje . Tak jakby jakiś błąd programatora? Efekt tego taki iż filtr pionowy jest zabrudzony kłaczkami. Na wyświetlaczu pojawia się wtedy odpowiedni monit: wyczysc filtr wylapujący kłaczki. Muszę co drugie suszenie czyścić filtr.
Ok. Rozumiem. Mogę czyścić np. ten filtr po każdym suszeniu. Chce jednak wiedzieć dlaczego na początku wszystko działało jak należy a teraz przy drugim suszeniu nie załącza mi tej funkcji.
Reasumując, mój problem dalej pozostaje nierozwiązany. Dziękuję za zainteresowanie problemem ale nadal czekam na pomoc