[Solved] Siemens WM10E460PL/11 - silnik się nie kręci, pralka nie wypompowuje wody

Dobry wieczór.

Po całym dniu walki udało mi się wymienić łożyska i simering w pralce. Niestety po zamontowaniu wszystkiego z powrotem pralka nie kręci bębnem i nie wypompowuje wody. Silnik wyjąłem i rozkręciłem, szczotki są w porządku według mnie. Odpływ z bębna wyczyszczony, pompka kręci się przez chwilę jak włączy się jakiś program, ale po nabraniu wody i braku reakcji ze strony silnika, zawisa na ostatniej minucie i tak wisi i wisi. Przewody w kostce od strony silnika wyglądają zdrowo, wszystkie kostki na miejscach, programator wydaje się, że działa, wężyk do hydrostatu drożny.

Czy ktoś ma jakiś pomysł co to może być? Kostkę przy blokadzie drzwiczek można w zasadzie na dwa sposoby wpiąć i zastanawiałem się, czy to nie jest problem.
Dzięki za jakiekolwiek wskazówki.

Na dzień dzisiejszy wiem, że co najmniej jeden triak w module sterującym padł na ścieżce wykrywania czy elektromagnes jest zamknięty czy nie i dlatego prawdopodobnie silnik nie kręci, bo nie widzi sygnały od zamka.
Po wymianie uszkodzonego elementu i ponownym podpięciu modułu coś znowu strzeliło, jutro się okaże czy to ten sam element czy teraz coś innego.

Coś namotałeś w instalacji elektrycznej z podłączeniami. Obyś nie uśmiercił zaraz elektroniki...

marakuza wrote:

Kostkę przy blokadzie drzwiczek można w zasadzie na dwa sposoby wpiąć i zastanawiałem się, czy to nie jest problem.

Na tym bym się skupił.

Dzięki za odpowiedzi.

Przy pierwszym podejściu programatora nie odpinałem, wyjąłem bęben z obudową, ogarnąłem łożyska i simering i złożyłem. Odpaliłem wirowanie, coś strzeliło i silnik nie ruszył.

Dzisiaj byłem u elektronika, który pokazał mi na płytce, że gdzieś woda musiała podciec i pewnie dlatego strzelił triak, ale sprawdzę jeszcze to podłączenie drzwiczek, bo inne kostki mają w zasadzie tylko jedną możliwość podłączenia.

Dodano po 15 [minuty]:

Ale jak sobie to analizuję to blokada działała i pod koniec programu odpuszczała to musiała być dobrze podpięta

Dodano po 1 [godziny] 22 [minuty]:

Chyba jednak ta kostka przy elektrozaworze może mieć znaczenie
Spalił się dokładnie ten sam triak na ścieżce od tego elektrozaworu i faktycznie można go podpiąć na dwie strony. Ech ...

Kostki przy elektrozaworze nie ma jak podpiąć inaczej, chyba, że jesteś malarzem akrobatą.
Ewentualna możliwość, że coś przy zaworze zalałeś wodą.

Najwyraźniej elektrozamek był wymieniamy, bo gniazdo nie ma nacięć dla tej konkretnej kostki:

Jak widać, może nie idealnie, można wpiąć kostkę na dwa sposoby i chyba wybrałem nie ten poprawny... Jeżeli chodzi o samo gniazdo, kostkę czy elektrozamek to wszystko suche było.

Ktoś kiedyś wymienił samą wkłądkę blokady, Tylko wcześniej pisałeś o elektrozaworze...

A faktycznie, przepraszam. Jako, że laik ze mnie w temacie to terminologia mi się pomieszała.
Od samego początku chodziło mi o ten elektrozamek

Ok, to wiele wyjaśnia. Niestety, błędną terminologią mona pójść w pole.

Swoją drogą, dokopałem się, że taka blokada jaką Ty masz obecnie, bez tych nacięć, rzeczywiście występowała jako zamiennik, tylko łatwo się niestety przy niej naciąć.
Moduły niestety w tym obszarze nie lubią zwarć. Jesli uda się go do życia przywrócić, proponował bym blokadę wymienić na nową, oryginalną. Koszt nie jest duży, a przynajmniej trzeci raz moduł nie pójdzie w powietrze

Link do oferty na znanym portalu aukcyjnym

Dzięki za pomoc!
Ogarniam ten zamek ze znanego portalu aukcyjnego :)

Dodano po 1 [godziny] 49 [minuty]:

Tak się jeszcze zastanawiam, że oprócz tego triaka chyba nic więcej nie poszło, bo procesor widać działa, programy wybierakiem można przełączać.

Trzeba posprawdzać i pomierzyć, choć te moduły były już lepiej od poprzednika zbudowane i względnie często kończyło się na samym triaku lub dodatkowo na okolicznych ścieżkach. Jesli dobrze pamiętam, to były tam chyba robione tzw scieżki bezpiecznikowe, czyli takie przewężenie któe w razie W ma się przepalić.

Sytuacja wygląda teraz tak.
Triak w programatorze przelutowany, pralka ruszyła z programem Super 15, pobiera i wypompowuje wodę, ale silnik dalej nie kręci.
Eletrozamek wymieniony na oryginalny, kostka ma tylko jeden sposób podłączenia.
Po zakończonym programie i próbie odpalenia następnego wywala mi błąd F21.

Jakieś pomysły?

F21 to błąd powiązany z silnikiem, w sieci jest tona artykułów, youtubów o tym, więc wybacz, ale nie będę się już powtarzać. Szukaj Bosch F21. Ogólnie w pierwszej kolejnosci sprawdza się szczotki silnika.

No właśnie szczotki zostały wymienione, może jest problem ze stykiem po wymianie.
Coś tam pogrzebałem na elektrodzie, ale z zawężeniem do Siemensa.

Dobra szukam po internetach, dzięki.

marakuza wrote:

No właśnie szczotki zostały wymienione

Jak pomiary na złączu silnika ?

marakuza wrote:

Coś tam pogrzebałem na elektrodzie, ale z zawężeniem do Siemensa.

Bosch = Siemens tak jak Skoda Citigo = VW Up

Zaraz spróbuję ogarnąć pomiary i zobaczę czy cokolwiek się pokazuje? No to tak na silniku coś tam się pokazywało to go wyjąłem. Sprawdziłem szczotki, wyglądało, że stykają się z komutatorem no to rozebrałem silnik wyczyściłem komutator, sprawdziłem jeszcze połączenie wirnika z uzwojeniami w wewnętrzne kostki i ruszyło... Wygląda, że tutaj mógł być problem jako, że silnik wcześniej rozbierałem.
Dzięki bardzo za pomoc raz jeszcze!