No niestety do oscyloskopu raczej nie będę miał dostępu, chociaż czytałem gdzieś kiedyś o jakiejś przystawce do karty dźwiękowej co działa jak oscyloskop, jak nie będzie wyjścia to może coś wykombinuję.
Jadą już do mnie jakieś strzępy Bambino 4 to może będzie druga lampa do kompletu, żeby wyeliminować wpływ nieoryginalnych części.
Myślłem jeszcze nad podpięciem korektora bo być może te brumy się trochę wytłumią w nim. Ale to wszystko już po weekendzie jak dojdzie paczka z Amptone.
Jeszcze w kwestii tych kondensatorów sprzęgających - kolega Olkus stwierdził, że te zastosowane przeze mnie są nie do końca typowe (tylko takie były w lokalnym sklepie). Jakiego typu/producenta polecacie bo mogę coś jeszcze dorzucić do zamówienia? Nie koniecznia potrzebuję tych topowych raczej chodzi o typ. A może jakaś inna wartość mogła by tu coś pomódz?
A co do tych napięć na rezystorze to przyznam, że przy tych pierwszych pomiarach napięcie pływało dość sporo, wynikało to chyba z jakiegoś złego połączenia na płytce co powodowało też pojawienie się napięcia zasilania na anodzie. Myślę tak, ponieważ odkąd napięcia na anodach są zgrubsza prawidłowe to napięcie zasilania stoi w miare sztywno na 300-305 V w zależności od napięcia sieci. A przedtem było raz 280 raz 320 i do tego zmieniało się w czasie. Dlatego ten delikatny wzrost napięcia na rezystorze katodowym po odcięciu pierwszego kondensatora mógł być konsekwencją innego napięcia zasilania przy dwóch pomiarach bo przyznam, że go za każdym razem nie mierzyłem po wyłączeni wzmacniacza, tylko odczekałem chwilę po włączeniu aż brum zrobił się jednostajny. Przy pomiarach nowych kondensatorów zachowałem już większy rygor pomiarów bo za każdym razem czekałem równo 2 min po włączeniu aż dokonałem pomiaru żeby warunki były zbliżone przed i po.
Jadą już do mnie jakieś strzępy Bambino 4 to może będzie druga lampa do kompletu, żeby wyeliminować wpływ nieoryginalnych części.
Myślłem jeszcze nad podpięciem korektora bo być może te brumy się trochę wytłumią w nim. Ale to wszystko już po weekendzie jak dojdzie paczka z Amptone.
Jeszcze w kwestii tych kondensatorów sprzęgających - kolega Olkus stwierdził, że te zastosowane przeze mnie są nie do końca typowe (tylko takie były w lokalnym sklepie). Jakiego typu/producenta polecacie bo mogę coś jeszcze dorzucić do zamówienia? Nie koniecznia potrzebuję tych topowych raczej chodzi o typ. A może jakaś inna wartość mogła by tu coś pomódz?
A co do tych napięć na rezystorze to przyznam, że przy tych pierwszych pomiarach napięcie pływało dość sporo, wynikało to chyba z jakiegoś złego połączenia na płytce co powodowało też pojawienie się napięcia zasilania na anodzie. Myślę tak, ponieważ odkąd napięcia na anodach są zgrubsza prawidłowe to napięcie zasilania stoi w miare sztywno na 300-305 V w zależności od napięcia sieci. A przedtem było raz 280 raz 320 i do tego zmieniało się w czasie. Dlatego ten delikatny wzrost napięcia na rezystorze katodowym po odcięciu pierwszego kondensatora mógł być konsekwencją innego napięcia zasilania przy dwóch pomiarach bo przyznam, że go za każdym razem nie mierzyłem po wyłączeni wzmacniacza, tylko odczekałem chwilę po włączeniu aż brum zrobił się jednostajny. Przy pomiarach nowych kondensatorów zachowałem już większy rygor pomiarów bo za każdym razem czekałem równo 2 min po włączeniu aż dokonałem pomiaru żeby warunki były zbliżone przed i po.