Proszę o pomoc w naprawie mojego ekspresu, Delonghi Caffe Corso, ESAM 2600. Problem polega na tym, że po włączeniu ekspresu i wciśnięciu przycisku z jedną lub dwiema filiżankami ekspres nie robi nic dalej. Świeci się tylko dioda na wybranym przycisku i nic więcej, dzieje się tak, aż do automatycznego wyłączenia ekspresu.
Procedura włączenia wygląda jak zawsze, dzięki wydają się być takie jak zwykle.
Po włączeniu jak zawsze upuszczane jest trochę gorącej wody.
Próbowałem robić reset urządzenia, włączając do sieci przytrzymując jednocześnie trzy przyciski - wtedy też na chwile uruchamiany jest młynek.
Para generowana jest bez problemu. Taki sam efekt jest przy próbie zrobienia kawy z ziaren i z kawy mielonej, wsypywanej w odpowiednie miejsce.
Rozebrałem ekspres, sprawdziłem:
- włączniki wewnątrz/krańcówki (np. czujnik zamknięcia drzwiczek)
- czujnik poziomu wody
- czujnik temperatury w podgrzewaczu (rezystancja zmienia się wraz ze zmianą temperatury)
Rozebrałem i wyczyściłem zaparzacz i tłok. Wszystko wygląda na sprawne i pracuje bez oporów.
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź.

Procedura włączenia wygląda jak zawsze, dzięki wydają się być takie jak zwykle.
Po włączeniu jak zawsze upuszczane jest trochę gorącej wody.
Próbowałem robić reset urządzenia, włączając do sieci przytrzymując jednocześnie trzy przyciski - wtedy też na chwile uruchamiany jest młynek.
Para generowana jest bez problemu. Taki sam efekt jest przy próbie zrobienia kawy z ziaren i z kawy mielonej, wsypywanej w odpowiednie miejsce.
Rozebrałem ekspres, sprawdziłem:
- włączniki wewnątrz/krańcówki (np. czujnik zamknięcia drzwiczek)
- czujnik poziomu wody
- czujnik temperatury w podgrzewaczu (rezystancja zmienia się wraz ze zmianą temperatury)
Rozebrałem i wyczyściłem zaparzacz i tłok. Wszystko wygląda na sprawne i pracuje bez oporów.
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź.