Bosch WTW8546EPL - brakuje wody do czyszczenia kondensatora - trzeba dolewać

Witam,
od kilku dni suszarka Bosch WTW8546EPL przerywa suszenie i zapala się kontrolka sygnalizująca brak wody do czyszczenia kondensatora. Po wyciągnięciu szufladki (w której jest trochę wody) i dolaniu wody z kranu suszenie już dobiega do końca.
Suszarka jest z podłączonym odpływem, mamy ją od stycznia 2020 roku, stoi na pralce we wnęce łazienki. Co powinienem sprawdzić, czy nie ominie mnie czyszczenie całej suszarki jak również ściągnięcie jej z pralki?

PS.
Dzień przed pierwszym wyskoczeniem komunikatu próbowałem przeczyścić trochę komorę pod drzwiami pod filtrami na kurz, bo było w niej trochę brudu i jeszcze na metalowych lamelkach też trochę było... Podczyściłem i odkurzaczem starałem się wciągnąć to co odpadło. Podejrzewam, że może po tym czyszczeniu większy kłaczek odpadł i może coś dalej przytkał.

Podejrzewam, iż tutaj może występować pewien problem z czujnikiem obecności wody w szufladce.

Pozdrawiam

Owndragon wrote:

może występować pewien problem z czujnikiem obecności wody w szufladce.

Nie ma czegoś takiego.

miroll wrote:

podczyściłem i odkurzaczem starałem się wciągnąć to co odpadło ...

Nie pozagniatałeś przy okazji lameli wymiennika ?
Ogólnie trzeba by posprawdzać cału układ dostarczania wody do pojemnika, od pompy, przez rozdzielacz do samej szuflady.

Robiłem ostrożnie i delikatnie także lameli nie pozagniatalem. Szczoteczką do zębów ściągnąłem brud następnie to co odpadło odkurzaczem próbowałem wciągnąć. Być może wszystkiego nie wyłapałem odkurzaczem i jakaś pozostałość zatkała któryś z przewodów obiegu wody.
Reasumując nie ominie mnie demontaż suszarki z pralki i całkowita jej rozbiórka?
Miałem nadzieję że może dałoby się gdzieś wlać trochę wody która by to następnie przepłukała, przynajmniej tymczasowo zanim znajdę więcej czasu na generalne czyszczenie suszarki.
Na zdjęciach poniżej widać tę zabudowę i komunikat na wyświetlaczu informujący o braku wody.
Ps. Nie umiem zdjąć tą przednią klapę z otworami na wentylator chyba pod drzwiczkami suszarki. Czyste da się ją zdjąć bez złamania zatrzasków i czy w ogóle jest sens ja otwierać? Czy da się coś przez nią wyczyścić?

miroll wrote:

Reasumując nie ominie mnie demontaż suszarki z pralki i całkowita jej rozbiórka?

Wzrokiem nie przenikniesz.

miroll wrote:

komunikat na wyświetlaczu informujący o braku wody.

Jesteś pewien znaczenia komunikatu ?

miroll wrote:

Na zdjęciach poniżej widać tę zabudowę

Cierp ciało co nawymyślało i naustawiało.

miroll wrote:

Czyste da się ją zdjąć bez złamania zatrzasków

Bez doświadczenia pewnie połamiesz, jest trudna w demontażu.

miroll wrote:

Czy da się coś przez nią wyczyścić?

Nie

Witam ponownie, ostatnie 2 tygodnie nie miałem możliwości się tym zająć, ale teraz w końcu rozebrałem suszarkę, przeczyściłem pompe z tyłu, pojemnik w którym gromadzi się woda po czyszczeniu kondensatora i wszystkie przewody wyglądają dobrze,na drożne, po złożeniu dalej to samo.
Wyciągnąłem podczas pracy szufladę na wodę i zacząłem obserwować. Z obydwu wężyków - dolotow wody z bębna i z czyszczenia kondensatora woda leci, jedynie muszę podczas pracy dolewac wodę przez ten duży otwór, do którego powinna lecieć z szuflady po otwarciu się klapki. Jednak ta klapka się nie otwiera, nie wysuwa się bolec otwierający klapę.
Ewidetnie nie rozpoczyna procesu czyszczenia kondensatora, nie ma kresek na wyświetlaczu informujących o czyszczeniu i charakterystycznego stuknięcia po którym te czyszczenie następuje.
Wydaje mi się że te stuknięcie które żona zawsze słyszała przed czyszczeniem to może być właśnie zamknięcie klapki z dołu szufladki po napelnieniu pojemnika do przepłukania kondensatora.
Co jeszcze i jak mogę sprawdzić?
Ps. Nie wyjmowałem bębna i nie otwierałem następnie pojemnika z kondensatorem.

Dodano po 6 [minuty]:

Jednakże żona twierdzi że podczas prawidłowej pracy te stuknięcie słyszała gdzieś z dołu suszarki i następowalo po nim czyszczenie kondensatora. Teraz o prostu wyskakuje info o braku wody bądź nadmiaru (ale nadmiaru nie może być bo nie ma jej). Po ręcznym wlaniu do suszarki przez duży otwór w dolnej części komory szuflady puszczam start i przez kilka minut suszarka pracuje