[Solved] Toyota Yaris 2018: Niskie ładowanie alternatora 13-14V - regulator napięcia czy inna przyczyna?

W yarisce mam bardzo słabe ładowanie alternatora. Tzn wacha się od 13 do 14 V. Na wolnych obrotach wynosi nawet poniżej 13 v. Czy w 100 % winny jest regulator napięcia, czy może powodować taką sytuacje alternator, lub jeszcze coś innego. Dla przykładu nastąpiło całkowite rozładowanie akumulatora, po czym po odpaleniu przez kable znowu go podładowało.
napięcie mierzone na wyjściu z alternatora.

Trochę za młody na tak poważną usterkę. Daj zdjęcia alternatora, zdarzają się częściej uszkodzenia koła pasowego alternatora.

Jedną z przyczyn może być złe połączenie alternatora z akumulatorem: zmierz napięcie między zaciskiem "prądowym" alternatora a masą alternatora, oraz między "+" a "-" akumulatora (mierz na "słupkach"a nie na zaciskach). Następnie porównaj zmierzone wartości- przy sprawnej instalacji różnica nie powinna przekraczać 0,5 V przy rozładowanym akumulatorze. Jeśli różnica będzie większa szukaj miejsca gdzie dochodzi do spadku napięcia. Spadek może mieć miejsce zarówno na połączeniach "plusowych", jak i na połączeniach "masy". Pomiary wykonuj podczas pracy silnika.

Fachowa literatura podaje, ze spadki napięcia nie powinny być większe niż 200mV zarówno na masie jak i na zasilaniu.
Metoda pomiaru jest dobra, tylko 0,5V to za dużo jest.
Są na Youtube filmu ilustrujące jak to zrobić poprawnie.

Właśnie napięcie mierzone na wyjściu z alternatora. Na akumulatorze wychodzi podobnie

Mierzysz napięcie na zaciskach alternatora albo akumulatora, spróbuj zmierzyć pomiędzy masą alternatora a biegunem ujemnym akumulatora oraz pomiędzy wyjście alternatora i biegunem dodatnim akumulatora - sprawdzisz spadki na przewodzie dodatnim i masie. Czasem może to byś problem z brakiem styku na zasilaniu lub masie.
Kiedyś zainteresowałem się napięciem zasilającym żarówki w reflektorach - okazało sie ze z 13,8V na akumulatorze było 12,5V na żarówkach - przyczyną był słaby styk masy dla żarówek, po poprawieniu strata była ok 0,2-0,3 V (przekrój znacznie mniejszy niż przekrój przewodów akumulatora).

Te 500 mV to wartość skrajna jak napisałem- przy zupełnie rozładowanym akumulatorze. Zgadzam się z <sq3evp>. Z prozaicznych rzeczy pozostaje jeszcze ślizgający się pasek- pewnie jest wielorowkowy- powinien piszczeć, chyba że zaolejony.

Tam masz dynamiczną kontrolę napięcia. 13V jak nie ma zapotrzebowania na prąd.

To tez jest jeden temat, a drugi to spadki napięcie na przewodach.
Dynamiczna kontrola to efekt ekologii, myślę że to zabija akumulatory.

Ja mam podobnie w corolli Verso. Też mi ładuje w okolicach 13V ale wszystko działa jak należy. Sprawdzałem to już kiedyś i też szukałem, pytałem i nic nie znalazłem. A w to że tam jest dynamiczna kontrola ładowania to uwierzyłem jak kiedyś zostawiłem na światłach auto pod domem. Wtedy przez jakiś czas ładowało mi 14,2V ale po kilku kilometrach spadło na 13 bo akumulator nie zgłaszał zapotrzebowania na prąd.
Mam ładowarkę do telefonów z wyjściami USB (taką chinską z wyświetlaczem napięcia) podlaczaną do gniazda zapalniczki i często sobie tam kontroluje w czasie rzeczywistym jakie jest mniej więcej napięcie w instalacji

MarcinM2020 wrote:

Mam ładowarkę do telefonów z wyjściami USB podlaczaną do gniazda zapalniczki i często sobie tam kontroluje w czasie rzeczywistym jakie jest mniej więcej napięcie w instalacji

Tez tak kontroluje - odkryłem, ze załączenie obciążenia podnosi napięcie, można zastosować doraźnie celem lekkiego doładowania. Po naładowaniu akumulatora miałem napięcie ładowania 14,7V po starcie, a potem ECU ocenił ze nie trzeba doładowywać i oszczędzał paliwo zmniejszając napięcie do 12,8-13,2V

Generalnie fabryczny akumulator wytrzymuje 4-5lat zamiast 12-15 jak dawniej. Przez ten mokry sen inżyniera

andrzej20001 wrote:

Generalnie fabryczny akumulator wytrzymuje 4-5lat zamiast 12-15 jak dawniej. Przez ten mokry sen inżyniera

A to niestety też prawda. Chociaż są wyjątki... Prawie 8 lat temu kupiłem do mojego drugiego auta honda jazz aku firmy yuasa i bardzo dzielny muszę przyznać. Do tej pory działa bez problemowo puki co nic nie zapowiada że się kończy

Dodano po 1 [minuty]:

sq3evp wrote:

MarcinM2020 wrote:

Mam ładowarkę do telefonów z wyjściami USB podlaczaną do gniazda zapalniczki i często sobie tam kontroluje w czasie rzeczywistym jakie jest mniej więcej napięcie w instalacji

Tez tak kontroluje - odkryłem, ze załączenie obciążenia podnosi napięcie, można zastosować doraźnie celem lekkiego doładowania. Po naładowaniu akumulatora miałem napięcie ładowania 14,7V po starcie, a potem ECU ocenił ze nie trzeba doładowywać i oszczędzał paliwo zmniejszając napięcie do 12,8-13,2V

U mnie identycznie jak np włączę ogrzewanie szyby to mi podbija ładowanie do góry. Ale generalnie zauważyłem że pomiary w gnieździe zapalniczki są o ok 0,1-0,2V zaniżone w stosunku do pomiarów na akumulatorze

To normalne że jest spadek na takiej długości i średnicy

Stary akumulator stworzył problem, bo nie dał się naładować napięciem 13 V Alternator został sprawdzony przez fachowca i jest w dobrym stanie. Aktualnie wszystko działa poprawnie.
Dziękuje wszystkim za zainteresowanie tematem.