Wózek widłowy Jungheinrich EFG-DH 12 5 - problem z podnoszeniem wideł

Witam wszystkich.
Trafiłem tu z problemem dotyczącym wózka Jungheinrich efg-dh 12 5.
Problem polega na tym, że od pewnego czasu aby podnosić widły do góry należy zakręcić kierownicą żeby zadziałała pompa czy jak tam zwał. Wystarczy ruszyć i podnosi, ale tylko może z 2 sekundy i się zatrzymuje. Jak kręcimy jest ok, ale podnosi wolno tak jakby nie było drugiego stopnia. Przesuw i pochył działa normalnie, chociaż chyba raz zdarzyło mi się, że tylko działało przy skręcaniu.
Wózek jak wiadomo jest już stary a ja też używam go raczej sporadycznie. Bateria już na wykończeniu, ale sytuacja jest taka sama nawet po ładowaniu.
Oleju jest tyle co powinno.
Sprawdziłem czy jest przejście pomiędzy potencjometrem a modułem i jest. Sam potencjometr coś tam pokazuje jakieś omy więc chyba też sprawny. Nie wiem czy można go jakoś mostkować albo sprawdzić jakie ma mieć parametry, żeby go wykluczyć czy wina leży po stronie modułu. Dioda przy module po przekręceniu stacyjki miga 4 krotnie i przerwa i tak w kółko (nie wiem tak było wcześniej i czy to błąd).
Drugi problem to że czasem jak się włączy po przerwie np. na drugi dzień, to trzeba kilka razy przekręcać stacyjkę bo nie jedzie ani przód ani w tył a stycznik niby od jazdy łapie. Ale to akurat nie pilny temat.
Najbardziej denerwuje to wolne podnoszenie i kręcenie kierownicą. Jak nisko to pół biedy, ale jak kładę słupek na 5 metrów to można ochu...eć za przeproszeniem.
Jak by ktoś miał pomysł to będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam

Problem ze wzbudzaniem pompy tłoczkowej.
Sprawdź czy jak używasz przechyłu to zmienia się szybkość podnoszenia.

Typ mi nic nie mówi, ale przy rozdzielaczu - jeśli jest to rozwiązanie dźwigniowe, to ruch którejkolwiek dźwigni włącza krańcówki które są przy rozdzielaczu. Przewód od krańcówek jest wspólny. Jest też rozwiązanie że jest jedna krańcówka a ruch dźwigni jest przekazywany wałkiem z krzywkami od każdej dźwigni. Nie wiem i którym potencjometrze piszesz. Może jakąś fotkę rozdzielacza, chyba że to jest joystick wielu-osiowy, ale takiego nie znam to nie pomogę.

Czasem jak odkręcę kierą czyli szybko z np. prawej na lewą to chwilę przez sekundę ruszy szybciej do góry ale to sekunda i nie ma też reguły.
A tak inaczej to chyba nie.
Co do styczników/krańcówek to dwie są identyczne od przechyłu i przesuwu a ta od podnoszenia jest inna . jak się uda to dodam zdjęcie

To jest potencjometr od podnoszenia właśnie a te drugie to wyglądają na zwykłe styczniki. Moje pytanie czy jakieś zmostkowanie czy coś żeby wzbudzić pompę do działanie jest możliwe czy narobi szkód. Czy to może jednak moduł/sterownik jest uwalony i trzeba naprawy o wartości wózka?
ps. jak mierzyłem omy i kręciłem potencjometrem to wartości się zmieniały tylko nie pamiętam jakie były i które kabelki sprawdzałem.
Do kostki od potencjometru dochodzi 12V w granicach jak pamiętam. Ewentualnie jakaś podpowiedz jak pomierzyć właściwie.

Potencjometr ma 3 nóżki (doczepy). Na skrajnych przewodach musi być na jednym stałe napięcie np. 12 V a na drugiej skrajnej 0 V.
Na środkowej, mierząc miernikiem napięcie pomiędzy nóżką 0 V a tą środkową musi być napięcie pośrednie i zmieniać się jeśli rusza się ośka potencjometru. Ruch w jedną stronę będzie zwiększał napięcie w stronę 12 V a ruch w drugą stronę malało napięcie do 0 V - i ta nóżka własnie podaje wartość napięcia do modułu. Mierz sobie napięcia przy włączonym prądzie i sprawdzaj czy przy module się zmienia to napięcie.

Tam jest rozdzielacz sterowany silnikami krokowymi ??

Dziwne, nie spotkałem takiego rozwiązania z silnikami krokowymi. Danfos ma sterowanie elektroniczne w rozdzielaczach, ale tam nie ma silników krokowych, są cewki sterowane sygnałem PWM. U Ciebie rozdzielacz raczej mechaniczny - bezpośrednio przesuwasz dźwignią. Elektronika ma za zadanie włączyć pompę. Jeśli moduł dostanie sygnał na odpowiednim poziomie od ruchu dźwigni to włączy pompę zgodnie z tym sygnałem.

Tak jak piszesz . Jest mikrostyk na dwóch od przesuwu i pochyłu .
Sprawdziłem te napiecia na potencjometrze i jest tak że na jednym skrajnym jest 9v na drugim skrajnym 12v środek ma jakieś niewielkie wartości ohm .
Jak podepne ten z 12v i środek oraz bede przesuwał potencjometr to wartości maleją a nie rosną od 12 . Na drugim z 9v i środkiem nie dzieje się nic . Co najlepsze że do momentu gdy nie przekroczę na potencjometrze pewnego momentu to przesuw i pochył działają normalnie a później przestają wogóle i muszę wymuszać ruszaniem kierownicy . Po ponownym przekreceniu stacyjki jest jest ok .

Zrób zdjęcie pompy i jak jest dzielnika ciśnienia.

Dopiero w poniedziałek będę w domu mógł zrobić

Pisałeś, że sprawdziłeś przewody. Podejrzewam brak odniesienia na przeciwnej nóżce przy potencjometrze. Pytanie czy wszystkie 3 przewody od nóżek potencjometru są podłączone do modułu. Sprawdzanie napięcia na nóżkach przy potencjometrze sprawdzaj miernikiem włączonym na pomiar napięcia stałego (DC). Podaj mi napięcia między nóżkami przy włączonej stacyjce w położeniu potencjometru na blisko skraju w lewo i potem w drugą stronę nie koniecznie do końca. Potem podaj mi wyniki w ten sposób:
W lewo: 1-2 = , 1-3 = , 2-3 =
W prawo 1-2 = , 1-3 = , 2-3 =
Po tych wynikach powiem Ci czy to potencjometr, moduł - na razie bardziej mi pasuję usterka połączeń.
Jeszce raz sprawdź przewody czy wszystkie 3 nóżki idą do modułu do jakiej kostki pojedynczo, czy są jakieś wspólne połączenia. Jeśli jest kostka z bezpośrednimi połączeniami, zmierz adekwatnie napięcia przy module dla tego potencjometru, powinno być to samo jeśli instalacja jest ok.

Kurde, dopiero w środę może zajrzeć do wózka. Ale przewód idzie bezpośrednio z potencjometru do modułu do jednej osobnej podłączonej kostki. Multimetr mam automatyczny, więc wykrywa czy to napięcie czy opór, będę musiał załatwić taki przełączany. A dla pewności może puszczę nowy kabel, co?

Zrób zdjęcia elektrozaworów hydraulicznych o ile są w tym wózku.

Postaram się opstrykać co się da i podeślę. Dzięki za zainteresowanie.