Czy warto kupić Seata Leon 1.9 TDI? Szukam opinii.

Cześć, panowie .
Chciałbym się was zapytać co sądzicie o zakupie Leonka 1.9 TDI arl na krótkie trasy. Głównie to w okresie takim jesienno-zimowym robię krótkie trasy i nie jeżdżę tak często samochodem jak w lecie, czy jesienią. Nie ukrywam, że lubię czasem pobawić się samochodem i wchodzić szybciej w zakręty także jak robię trasy powyżej już tych 10 km, to samochód jest porządnie dogrzany. Oczywiście EGR byłby zaślepiony. Czemu chce kupić diesla? Sama jazda sprawia mi radość i do tego małe spalanie(i do tego małe koszta utrzymania jeżeli przy zakupie sprawdzi się np. dwumas,sprzęgło no i wtryski) a przy aktualnych cenach paliw, to jest dużym plusem. Myślałem również nad 1.8t z gazem, ale tutaj ciężko znaleźć taki silnik w dobrej kondycji, no i są większe koszta utrzymania go, niż TDI.

Z góry dziękuję za odpowiedzi. 👍

10 km dla diesla to nie jest wcale porządnie rozgrzany jak napisałeś, a jedynie płyn chłodzący ma swoją temperaturę. A to dwie różne rzeczy są. Porządnie rozgrzany to będzie gdy olej zarówno w silniku jak i w skrzyni osiągnie swoją temperaturę.
Sam lubię diesle (aczkolwiek niekoniecznie TDI), ale nie męczyłbym auta odcinkami poniżej 10 km.

ARL w dobrej kondycji to też już biały kruk. Te silniki maja 20 lat. Większość po Chip tunnigu lub miało jakiś chip tunnig albo box-a.

Jak mówimy o 1,9 tdi to raczej jakiś ALH a nie ARL. Do tego koszty to nie tylko paliwo, to jest coś podobnego jak 1,8T, ogólnie przebiegi realne w przypadku ARL-a są duże wyższe.
No i cena - ARL pojawił się na rynku później niż te najstarsze 1,8T i za zdrowego w fajnym stanie trzeba wywalić konkretną kasę.
Ogólnie 1,8T fajniejszy silnik do zabaw, na dwójce ponad 100 km/h ARL to tylko niuton, potem jedzie słabiej a do tego klekocze czyli sound kiepski

Dobry test dla ARL, pomiar na hamowni jak wypluwa mniej niż 160-165 koni to raczej trup, zdrowe w latach kiedy były młode to po 170 potrafiły wypluwać w serii.