Szanowni,
Po zabawie w odszranianie auta nabrałem kaprysu na coś w rodzaju elektrycznego webasta.
Gotowe rozwiązanie firmy DEWA (czy jakoś tak) kosztuje w pełnym zestawie ok 3000zł.
Czyli grzanie silnika, grzanie wnętrza auta i ładowanie akumulatora.
Składając te 'dodatki' oddzielnie okazuje się że:
- Prostownik mały w silnik to ok 50 zł
- Ogrzewacz silnika to 150-500 zł (pompa grzejąca płyn chłodniczy lub grzałka)
- Farelka samochodowa z bezpiecznikiem od przegrzania i wywrócenia 80 zł.
- Kable żaroodporne to ok 100 zł za kilka (10) metrów
No i...
Zachodzę w głowę jak to spiąć do kupy by auto nie poszło z dymem a i mieć jakieś tam możliwości sterowania tym.
Problemy.
1. Czasowe włączenie / wyłączenie
Chwilowo co do czasowego włączenia czy wyłączenia to jedyne co przychodzi mi do głowy to adapter gniazdka sterowany przez wifi (Tuya) z udźwigiem ok 2kw lub gotowe adaptery z zegarem. Niemniej wszystkie mają udźwig prądu do ok 2kw nie więcej a tu by się przydalo tak z 2.5 - 3kw.
2. Podłączenie do auta (możliwie bezpieczne by nie porazić siebie czy innych).
- bezpiecznik nadprądowy (taki że jak zlapie zwarcie plusa z minusem to wywali korek) lub inny...
- kabel i gniazdo przyłączeniowe (tu myślę czy nie wziąć gotowych kabli z gotowego systemu DEWA ale to 300 zł za 2metry kabla i wtyczkę)
Rozważam też albo wtyczkę gdzieś w zderzaku i dorobiony przedłużacz z szczelnym gniazdem lub gniazdo zasilania jak od monitora ekranowego lub zasilacza + kabel w osłonie.
- kable żaroodporne i olejo odporne
- może jakiś rozdzielacz/przełącznik i wyłącznik w kabinie by móc aktywować tylko jedno z urządzeń jak np tylko grzanie kabiny lub ładowanie akumulatora
- w kabinie jakaś wtyczka szczelna profilaktycznie jakby mnie naszło pod to podpiąć odkurzacz
- jakieś zabezpieczenie by nie odjechać z włączonym kablem np dzwonek na czujnik ruchu by darł japę gdy wejdę do auta a to wszystko podłączone będzie
Co o tym sądzicie?
Za wczasy mówię, że jak by się dało to wszystko kupić do tysiaka i brać gotowe 'bezpieczne' rozwiązanie z certyfikatami to bym brał ale obecne realia każą myśleć że to nie realne przy dzisiejszych cenach.
Pomysł wstępny jest taki.
Gniazdo zasilania ląduje w zderzaku, zabezpieczone klapką domykającą.
Idziemy do kabiny i tam jest rozdzielacz umożliwiający włączenie grzania poszczególnych części (bezpiecznik?).
W nogach od kierowcy mini czujnik ruchu który będzie piszczał.
W nogach pod schowkiem pasażera farelka samochodowa 0.6-1kw a w bebeszkach schowka lub gdzies włożony prostownik z kablem do akumulatora.
Założenie jest takie, że farelkę i prostownik będzie można wyjąć po sezonie zimowym i wozić w bagażniku.
Farelka samochodowa jula 80zł
Prostownik volt z kablami zamiennymi 60zł
Podgrzewacz płynu chłodniczego auta to ok 200 zł (jecze nie wiem ktory)
Bezpieczniki nie wiem jaka cena.
Kabel ok 100 zl.
Gniazda ok 20-50 zł
Mini czujnik ruchu ok 30 zł
Podłączenie tego wszystkiego bez śmierci i porażenia, bezcenne....
Jakieś rady/sugestie?
Tak, jak bym miał za dużo kasy to bym kupił gotowca i dał mechanikowi do spięcia ale obstawiam że będzie to jakieś 4k najmarniej.
Pozdrawiam1
Po zabawie w odszranianie auta nabrałem kaprysu na coś w rodzaju elektrycznego webasta.
Gotowe rozwiązanie firmy DEWA (czy jakoś tak) kosztuje w pełnym zestawie ok 3000zł.
Czyli grzanie silnika, grzanie wnętrza auta i ładowanie akumulatora.
Składając te 'dodatki' oddzielnie okazuje się że:
- Prostownik mały w silnik to ok 50 zł
- Ogrzewacz silnika to 150-500 zł (pompa grzejąca płyn chłodniczy lub grzałka)
- Farelka samochodowa z bezpiecznikiem od przegrzania i wywrócenia 80 zł.
- Kable żaroodporne to ok 100 zł za kilka (10) metrów
No i...
Zachodzę w głowę jak to spiąć do kupy by auto nie poszło z dymem a i mieć jakieś tam możliwości sterowania tym.
Problemy.
1. Czasowe włączenie / wyłączenie
Chwilowo co do czasowego włączenia czy wyłączenia to jedyne co przychodzi mi do głowy to adapter gniazdka sterowany przez wifi (Tuya) z udźwigiem ok 2kw lub gotowe adaptery z zegarem. Niemniej wszystkie mają udźwig prądu do ok 2kw nie więcej a tu by się przydalo tak z 2.5 - 3kw.
2. Podłączenie do auta (możliwie bezpieczne by nie porazić siebie czy innych).
- bezpiecznik nadprądowy (taki że jak zlapie zwarcie plusa z minusem to wywali korek) lub inny...
- kabel i gniazdo przyłączeniowe (tu myślę czy nie wziąć gotowych kabli z gotowego systemu DEWA ale to 300 zł za 2metry kabla i wtyczkę)
Rozważam też albo wtyczkę gdzieś w zderzaku i dorobiony przedłużacz z szczelnym gniazdem lub gniazdo zasilania jak od monitora ekranowego lub zasilacza + kabel w osłonie.
- kable żaroodporne i olejo odporne
- może jakiś rozdzielacz/przełącznik i wyłącznik w kabinie by móc aktywować tylko jedno z urządzeń jak np tylko grzanie kabiny lub ładowanie akumulatora
- w kabinie jakaś wtyczka szczelna profilaktycznie jakby mnie naszło pod to podpiąć odkurzacz
- jakieś zabezpieczenie by nie odjechać z włączonym kablem np dzwonek na czujnik ruchu by darł japę gdy wejdę do auta a to wszystko podłączone będzie
Co o tym sądzicie?
Za wczasy mówię, że jak by się dało to wszystko kupić do tysiaka i brać gotowe 'bezpieczne' rozwiązanie z certyfikatami to bym brał ale obecne realia każą myśleć że to nie realne przy dzisiejszych cenach.
Pomysł wstępny jest taki.
Gniazdo zasilania ląduje w zderzaku, zabezpieczone klapką domykającą.
Idziemy do kabiny i tam jest rozdzielacz umożliwiający włączenie grzania poszczególnych części (bezpiecznik?).
W nogach od kierowcy mini czujnik ruchu który będzie piszczał.
W nogach pod schowkiem pasażera farelka samochodowa 0.6-1kw a w bebeszkach schowka lub gdzies włożony prostownik z kablem do akumulatora.
Założenie jest takie, że farelkę i prostownik będzie można wyjąć po sezonie zimowym i wozić w bagażniku.
Farelka samochodowa jula 80zł
Prostownik volt z kablami zamiennymi 60zł
Podgrzewacz płynu chłodniczego auta to ok 200 zł (jecze nie wiem ktory)
Bezpieczniki nie wiem jaka cena.
Kabel ok 100 zl.
Gniazda ok 20-50 zł
Mini czujnik ruchu ok 30 zł
Podłączenie tego wszystkiego bez śmierci i porażenia, bezcenne....
Jakieś rady/sugestie?
Tak, jak bym miał za dużo kasy to bym kupił gotowca i dał mechanikowi do spięcia ale obstawiam że będzie to jakieś 4k najmarniej.
Pozdrawiam1