Zastanawiam się, czy woda w moim zasobniku nie wychładza się zbyt szybko co powoduje zbyt częste jej podgrzewanie. W pochmurne dni załącza się około 8 razy. Trochę parametrów:
1) Cyrkulacja włączona ciągle prostym zegarem między 6:00 - 23:00.
2) Instalacja dosyć rozległa - 3 łazienki i kuchnia. Najdalszy punkt od zbiornika około 20m.
3) Rodzina 2+2, praktycznie ciągle jest ktoś w domu. Średnio jedna kąpiel w wannie i prysznic dziennie.
4) Zbiornik Vaillant VIH S2 350/4b (350 litrów)
5) Instalacja solarna Vaillant Auro Step
6) Kocioł Vaillant Ecotec 21kw.
7) Na sterowniku kotła CWU ma być dostępna między 6:00 - 23:00
8) Zadana temperatura CWU na sterowniku to 45 stopni C.
9) Z tego co wyczytałem, ten kocioł ma histerezę 5 stopni C, czyli załącza się jak zmierzona temperatura spadnie poniżej 40 stopni.
9) Podgrzanie wody w zbiorniku zajmuje około 20min.
Czy przy takich parametrach włączanie się 8 razy w ciągu pochmurnego dnia (czyli 0 zysku z solarów) jest normą?
Rozważam wymianę zegara na taki mechaniczny, co można ustawić w interwałach 15min działania/15min przerwy. Tylko znowu musiałbym go wsadzić do tego zegara co mam, aby działo się to tylko między 6:00 a 23:00. Czytałem że te mechaniczne szybko tracą dokładność czasu, a nie chciałbym musieć pamiętać aby go regularnie ustawiać. Czy rzeczywiście jest taki problem i czy takie interwałowe sterowanie cyrkulacją ma sens?
Ale zastanawiam się jeszcze, czy nie mam w instalacji czegoś nie tak - czy zimna woda może mieszać się z obiegiem cyrkulacji. Pamiętam że kiedyś był problem, że jak woda w zbiorniku zagrzewała się do 70-80 stopni latem, to nie puszczało ciepłej wody na dom. Więc firma mi coś pozmieniała z rurkami, aby woda w obiegu cyrkulacji pewnie mieszała się z zimną aby obniżyć jej temperaturę na dom do powiedzmy 50 stopni (mam taki mieszacz Afriso ustawiony na 50 stopni). Zawsze myślałem, że to mieszanie dzieje się tylko gdy woda w zbiorniku przekroczy 50 stopni, czyli nie powinno się to dziać jak tylko kocioł podgrzewa wodę do 45 stopni. Zastanawiam się jednak, czy te wprowadzone zmiany nie powodują ciągłego mieszania się wody w obiegu cyrkulacji z wodą zimną, powodując szybsze wychładzanie. Mógłby ktoś zerknąć na poniższe zdjęcia i stwierdzić czy tak się może dziać i czy coś można zmienić? Na jednym zaznaczyłem gdzie zimna woda chodzi do zbiornika.

1) Cyrkulacja włączona ciągle prostym zegarem między 6:00 - 23:00.
2) Instalacja dosyć rozległa - 3 łazienki i kuchnia. Najdalszy punkt od zbiornika około 20m.
3) Rodzina 2+2, praktycznie ciągle jest ktoś w domu. Średnio jedna kąpiel w wannie i prysznic dziennie.
4) Zbiornik Vaillant VIH S2 350/4b (350 litrów)
5) Instalacja solarna Vaillant Auro Step
6) Kocioł Vaillant Ecotec 21kw.
7) Na sterowniku kotła CWU ma być dostępna między 6:00 - 23:00
8) Zadana temperatura CWU na sterowniku to 45 stopni C.
9) Z tego co wyczytałem, ten kocioł ma histerezę 5 stopni C, czyli załącza się jak zmierzona temperatura spadnie poniżej 40 stopni.
9) Podgrzanie wody w zbiorniku zajmuje około 20min.
Czy przy takich parametrach włączanie się 8 razy w ciągu pochmurnego dnia (czyli 0 zysku z solarów) jest normą?
Rozważam wymianę zegara na taki mechaniczny, co można ustawić w interwałach 15min działania/15min przerwy. Tylko znowu musiałbym go wsadzić do tego zegara co mam, aby działo się to tylko między 6:00 a 23:00. Czytałem że te mechaniczne szybko tracą dokładność czasu, a nie chciałbym musieć pamiętać aby go regularnie ustawiać. Czy rzeczywiście jest taki problem i czy takie interwałowe sterowanie cyrkulacją ma sens?
Ale zastanawiam się jeszcze, czy nie mam w instalacji czegoś nie tak - czy zimna woda może mieszać się z obiegiem cyrkulacji. Pamiętam że kiedyś był problem, że jak woda w zbiorniku zagrzewała się do 70-80 stopni latem, to nie puszczało ciepłej wody na dom. Więc firma mi coś pozmieniała z rurkami, aby woda w obiegu cyrkulacji pewnie mieszała się z zimną aby obniżyć jej temperaturę na dom do powiedzmy 50 stopni (mam taki mieszacz Afriso ustawiony na 50 stopni). Zawsze myślałem, że to mieszanie dzieje się tylko gdy woda w zbiorniku przekroczy 50 stopni, czyli nie powinno się to dziać jak tylko kocioł podgrzewa wodę do 45 stopni. Zastanawiam się jednak, czy te wprowadzone zmiany nie powodują ciągłego mieszania się wody w obiegu cyrkulacji z wodą zimną, powodując szybsze wychładzanie. Mógłby ktoś zerknąć na poniższe zdjęcia i stwierdzić czy tak się może dziać i czy coś można zmienić? Na jednym zaznaczyłem gdzie zimna woda chodzi do zbiornika.


