witam
Iveco Daily 2008 rok 2.3
Auto pod obciążeniem sprawiało momentami wrażenie ślizgania sprzęgła na wyższych biegach 4 i wyżej. Rosły obroty np. 2200 - 2500/2600 bez przyśpieszenia pod górkę. Zgłosiłem się do mechanika. Zaproponowano mi sprzęgło. Ze względu, że mam dostęp do dużej hurtowni udało mi się to sprzęgło kupić sporo taniej. Sprzęgło, dwu-mas, docisk, łożysko i śruby montażowe. Problem w tym, że po włożeniu sprzęgła auto nie jeździ mechanicy powiedzieli, że sobie nie poradzą. Próbowali zrobić adaptację i dochodzi podobno od 80% i wyrzuca błąd odległości siłownika. Mało tego mają wątpliwości czy sprzęgło jest odpowiednie. Niby po nr vin wszystko pasuje wskazane są dwa sprzęgła Sachs i Valeo jako pasujące. Wziąłem Valeo i tutaj mechanicy przyznali się, że różniło się minimalnie budową (ale powiedzieli to dopiero po zamontowaniu jak nie jeździ) nie miało na docisku takiego ruchomego suwaka. Z tym, że przyjęli, że konstrukcja może być w zależności od producenta inna ale pewnie zachowuje swoją funkcjonalność.
Nr vin samochodu: ZCFC3583005753580
Zostało założone sprzęgło: VALEO 832462
Oryginał był Sachs z logo Iveco. Teraz żałuję, że nie wziąłem sachsa (na zdjęciu w hurtowni miał ten suwak z tym, że wcześniej nie wiedziałem, że valeo jest minimalnie inne). W serwisie Iveco twierdzą, że inne jak oryginał nie będzie działać i dużo takich samochodów poprawiają. Czyżby valeo zrobiło sprzęgło, które nie będzie pasować. Ktoś coś doradzi ? Oryginał z wymianą 12000 zł - 13000 zł w serwisie (w przeciętnym zakładzie z wymianą wychodzi 6000 zł -7000 zł. Na razie to przychodzi mi na myśl zamówienie tego sachsa wytarganie ponownie sprzęgła i obejrzenie ewentualnie założenie ale identycznego bo jest ryzyko, że nie podjedzie. Ktoś ma jakieś doświadczenie w tej kwestii ?
Iveco Daily 2008 rok 2.3
Auto pod obciążeniem sprawiało momentami wrażenie ślizgania sprzęgła na wyższych biegach 4 i wyżej. Rosły obroty np. 2200 - 2500/2600 bez przyśpieszenia pod górkę. Zgłosiłem się do mechanika. Zaproponowano mi sprzęgło. Ze względu, że mam dostęp do dużej hurtowni udało mi się to sprzęgło kupić sporo taniej. Sprzęgło, dwu-mas, docisk, łożysko i śruby montażowe. Problem w tym, że po włożeniu sprzęgła auto nie jeździ mechanicy powiedzieli, że sobie nie poradzą. Próbowali zrobić adaptację i dochodzi podobno od 80% i wyrzuca błąd odległości siłownika. Mało tego mają wątpliwości czy sprzęgło jest odpowiednie. Niby po nr vin wszystko pasuje wskazane są dwa sprzęgła Sachs i Valeo jako pasujące. Wziąłem Valeo i tutaj mechanicy przyznali się, że różniło się minimalnie budową (ale powiedzieli to dopiero po zamontowaniu jak nie jeździ) nie miało na docisku takiego ruchomego suwaka. Z tym, że przyjęli, że konstrukcja może być w zależności od producenta inna ale pewnie zachowuje swoją funkcjonalność.
Nr vin samochodu: ZCFC3583005753580
Zostało założone sprzęgło: VALEO 832462
Oryginał był Sachs z logo Iveco. Teraz żałuję, że nie wziąłem sachsa (na zdjęciu w hurtowni miał ten suwak z tym, że wcześniej nie wiedziałem, że valeo jest minimalnie inne). W serwisie Iveco twierdzą, że inne jak oryginał nie będzie działać i dużo takich samochodów poprawiają. Czyżby valeo zrobiło sprzęgło, które nie będzie pasować. Ktoś coś doradzi ? Oryginał z wymianą 12000 zł - 13000 zł w serwisie (w przeciętnym zakładzie z wymianą wychodzi 6000 zł -7000 zł. Na razie to przychodzi mi na myśl zamówienie tego sachsa wytarganie ponownie sprzęgła i obejrzenie ewentualnie założenie ale identycznego bo jest ryzyko, że nie podjedzie. Ktoś ma jakieś doświadczenie w tej kwestii ?