
Nie znalazłem regulatora napięcia na Mosfecie N. Może fabryczne są w tej technologii, ale są zazwyczaj zaklejone i nie można zajrzeć. Jedno jest pewne, są to jedne z najbardziej awaryjnych podzespołów w agregatach. Ten, który skleciłem, powinien być odporniejszy.
Opis działania.
Dzielnik napięcia jest na diodzie Zenera, by zmniejszyć pobór prądu w spoczynku. Dioda teoretycznie 12 V, ale bez trudu wyselekcjonowałem taką na 11,8 V. Kondensator zmniejsza częstotliwość przełączania. TL431 przełącza przy 2,5 V. Jak dodamy z diodą Zenera, to wychodzi 14,3 V. Takie napięcie jest optymalnie. Transoptor oddziela drugą stronę układu. Tranzystory Motoroli wzmacniają prąd. Transil 33 V na końcu zabezpiecza Transoptor i ma co robić. Uzwojenie bez obciążenia generuje 20 V.
Mostek dałem na 100 V.
Podsumowanie.
Układ celowo zbudowany z minimalnej ilości elementów. Miał się zmieścić w oryginalną obudowę z radiatorem, na uniwersalnej płytce. Oryginalną zawartość wyfrezowałem, ponieważ była dobrze sklejona.
Jeżeli coś sknociłem, to niechętnie się o tym dowiem. Układ jednak na razie działa.
Cool? Ranking DIY