Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Zbyt wysokie zużycie prądu - jak sprawdzić czy prąd gdzieś nie ucieka?

krasnoludka 17 Nov 2022 00:22 2946 54
Buderus
  • #31
    sq3evp
    Level 33  
    Ale bezpieczniki poza licznikiem po stronie odbiorcy sa dostępne chyba?
    Zakładam ze poprzez bezpiecznik jest podłączony abonent do licznika wiec wyłączenie tymi bezpiecznikami da to samo co przy liczniku (tzn. za licznikiem jeżeli są zamknięte w skrzynce z licznikiem).
    Znajomy ma podobnie - jak zadziała zabezpieczenie przelicznikowe to energetyka za opłatą je włączy (przed licznikiem jest energetyka - za licznikiem odbiorca). Bezpieczniki za licznikiem zmienił na inne i już problemu nie było (dobrane lepiej charakterystyki i wyłączają obwód w razie zwarcia).

    Odłączyć wszystko i będzie wiadomo czy cos jest podłączone pomiędzy licznikiem a odbiorca.
  • Buderus
  • Helpful post
    #32
    LEDówki
    Level 39  
    Pewnie salon fryzjerski przestanie działać. :D Widać prąd woli uciekać do salonu i suszyć ludziom głowy niż ich oświecać lampami żLED.
    Metodyka wykrywania nielegalnego poboru prądu jest prosta:
    Wyłączyć wszystkie odbiorniki w domu i sprawdzić czy licznik wskazuje pobór prądu.
    Jeśli nie wskazuje, to jest dobrze.
    Jeśli wskazuje, to wykręcamy bezpieczniki aż pobór prądu ustanie.
    Jeśli pobór prądu ustał, to szukamy, który to obwód jest obciążony wkręcając kolejne zabezpieczenia. Później szukamy ukrytych gniazd sieciowych w szafkach. Gdy i takich nie ma, to wzywamy elektryka, który ma narzędzia i wiedzę potrzebną do wykrycia takiego odbiornika.
    Jeśli pobór prądu nie ustał, to bierzemy elektryka i niech szuka kto się podpiął za licznikiem.
  • Helpful post
    #33
    kkas12
    Level 43  
    Dlaczego już na wstępie dopatrujesz się złodziejstwa???

    Tu trzeba kumatego elektryka, który na miejscu szybko znajdzie odpowiedź a nie "doradców" o zakamuflowanych, złodziejskich inklinacjach.
  • #34
    sq3evp
    Level 33  
    Oj tam od razu się domyślasz czegoś.
    Tez bym tak obstawiał - trzeba tak zrobić sprawdzić i tyle. Na razie to każda teoria ma takie same prawdopodobieństwo.
    Odłączamy obwody i sprawdzamy - po co tu dywagować az tyle?
  • Buderus
  • Helpful post
    #35
    kris8888
    Level 38  
    krasnoludka wrote:

    Liczyć te mrugnięcia czerwonego światełka?

    Nie no bez przesady.😀 Bo możesz nie doczekać się tych "mrugnięć". Po prostu wyłącz wyłącznikiem głównym cały dom na jakieś dwie godziny (lodówka raczej nie powinna zdążyć się w tym czasie rozmrozić), spisz stan licznika tuż przed wyłączeniem i tuż po ponownym włączeniu i będzie wiadomo co dalej.
    A może jednak coś tam z tego prądu trafia przez błąd w instalacji do tej sąsiadki z bliźniaka, która ma zakład fryzjerski?
  • #36
    mczapski
    Level 39  
    17 Lis 2022 00:22
    To jest czas w którym stworzono temat.
    Obecnie mamy 18 Lis 2022 16:39
    Pani krasnoludka ma chyba spory ubaw czytając kolejne wypowiedzi. Chyba że prowadzi nocny tryb życia i odezwie się po północy. A spróbujcie wyłączyć zasilanie mieszkania o północy i wykonać zalecane procedury (łącznie z odłączeniem fryzjera).
  • #37
    krasnoludka
    Level 10  
    Bardzo dziękuję za wszystkie porady.
    Po wyłączeniu bezpieczników w domu dioda przestaje mrugać.
    Jak wyłączyłam bezpieczniki to u sąsiadki było światło (tzn oświetlenie - to mogłam zobaczyć).
    Kluczyk do skrzynki nie do zdobycia stoen posiada właściciel wg stoenu nie może posiadać, jest taka klapka na bezpieczniki przy liczniku i tyle mogę sobie otworzyć.
    Zaprosiłam pana ze stoenu (oczywiście za opłatą naliczaną przez stoen) żeby sprawdził licznik. Przyjechał, pocmokał, coś ponaciskał i powiedział ze licznik dobry. Oczywiście mogę wysłać do ekspertyzy ale to jakieś duże pieniądze kosztuje.
    W poszukiwaniu zaginionego prądu dziś przez godzinę w zasadzie włączone były 2 świetlówki ledowe (takie panele) podobno mało prądożerne, chodziła lodówka tv na standbayu i 2 laptopy tez tylko włączone do prądu. Jakis router takie pierdoly. Przez godzinę zjadło mi 0,6kW wg tego co spisalam na liczniku.
    Nie mam podłogówki na prąd, nie mam termy, grzejników itp. Tzn podłogówkę mam ale gazową, pompka do pieca gazowego i podłogówki chyba nie żre aż tyle.
    Elektryk zamówiony, już 3 razy przekładał termin.
    A może ten Pan Łukasz z Bialoleki się zlituje? To Białołęka bez więzienia 😅 ta tzw Zielona. Dokładnie Kobiałka.
  • Helpful post
    #39
    LEDówki
    Level 39  
    No to teraz z tych testowanych badziewi należy odłączyć TV, laptopy, tzw. router i znowu sprawdzić. W ten sposób można wyeliminować energochłonne urządzenia. Rura z diodami, to nie jest świetlówka (rura z parami rtęci i dwoma żarnikami pokryta luminoforem).
  • #40
    sq3evp
    Level 33  
    Pomierzyć także urządzenia stosując nawet proste mierniki mocy - ud asie wyśledzić czy może któreś konkretne urządzenie nie powoduje tego dużego poboru.
    Nowe TV biora mało na czuwaniu, a routery WIFI potrafi sporo pobrać (tzn ich zasilacza dokaldnie)
  • Helpful post
    #41
    reaven22
    Level 30  
    krasnoludka wrote:
    Przez godzinę zjadło mi 0,6kW wg tego co spisalam na liczniku.


    To nie mało, elektronika tyle nie ciągnie. Stand-by urządzeń też nie.
    Pompki obiegowe to też 50 może 100W w sumie więc też zbyt mało na taki pobór.

    Może jakiś grzejnik elektryczny do ręczników w łazience ?
    Jeśli masz czas i zaparcie to połowa bezpieczników w dół, i sprawdzasz zużycie, potem druga połowa w dół i znów pomiar.
    Jak namierzysz która połówka ma zawyżony pobór, to ją znów na pół i tak dojdziesz do bezpiecznika na którym masz pobór.


    LEDówki wrote:
    No to teraz z tych testowanych badziewi należy odłączyć TV, laptopy, tzw. router i znowu sprawdzić.

    router laptop czy TV nie pobiera 500W, a jeśli uszkodzony to świecił by jak grzejnik.
  • Helpful post
    #42
    zbich70
    Level 43  
    krasnoludka wrote:
    W poszukiwaniu zaginionego prądu dziś przez godzinę w zasadzie włączone były 2 świetlówki ledowe (takie panele) podobno mało prądożerne, chodziła lodówka tv na standbayu i 2 laptopy tez tylko włączone do prądu. Jakis router takie pierdoly. Przez godzinę zjadło mi 0,6kW wg tego co spisalam na liczniku.
    600W ciągłego obciążenia, czyli za dużo jak na takie popierdółki.
    Kolega w #38 policzył, że to ponad 5000 kWh/rok.
    Tyle to ja zużywam, ale nie na samych popierdółkach w trybie stand-by i lodówce, ale dwa TV i dwa laptopy są używane ok. 1/3 doby. Do tego dwa bojlery i jeszcze czasem farelka lub grzejnik olejowy.
  • Helpful post
    #43
    exlibris71
    Level 15  
    Warto zaopatrzyć się w przelotowy wpinany do gniazdka watomierz (kosztuje kilkadziesiąt złotych) – pozwoli to szybko ocenić pobory wszystkich urządzeń wpinanych do gniazd sieciowych.

    Warto też sprawdzić, czy dostawca energii nie ma jakiegoś portalu, na którym możesz podejrzeć pobory prądu. W Tauronie np. jest eLicznik, w którym mogę sprawdzić pobory godzinowe, dobowe i miesięczne; maksymalne i średnie pobierane moce w miesiącu itp.
  • #44
    krasnoludka
    Level 10  
    Pomysł z połową bezpieczników jest super. Tak zrobię 💪
    Watomierz kupiony i wtykałam do gniazdek z tymi popierdółkami i one ciągną 5-10 W
    Nawet jak jest 15 popierdółek to niech to będzie 150W plus lodówka to i tak nie może być 0,5kW przez godzinę.
    Muszę jeszcze sprawdzić ile ciągnie piec gazowy i pompka od podłogówki ale nie sądzę żeby to było dużo.
  • #45
    sq3evp
    Level 33  
    Potestuj ładowarki do telefonów - potrafią mieć tak mały pobór, że tanie watomierze nie wykrywają nic. Ale to by oznaczało, ze pobierają mnij niż 0,5W co w sumie jest mała wartością.
  • #46
    krasnoludka
    Level 10  
    sq3evp wrote:
    Potestuj ładowarki do telefonów - potrafią mieć tak mały pobór, że tanie watomierze nie wykrywają nic. Ale to by oznaczało, ze pobierają mnij niż 0,5W co w sumie jest mała wartością.

    Myślisz ze ładowarki w kontaktach aż tyle zjadają? Mam ze 3 podłączone stale
  • #47
    trojan 12
    Level 38  
    Wyłącz u siebie wszystko jak działa zakład fryzjerski (nie w nocy) i sprawdź licznik.
    Jak wyłączysz bezpieczniki to nie będzie "lewego" poboru.
    Wyłączyć kuchenkę pokrętłem, lodówkę termostatem a resztę wtyczką to nie taki problem. Światło też widać czy włączone.
  • #48
    krasnoludka
    Level 10  
    trojan 12 wrote:
    Wyłącz u siebie wszystko jak działa zakład fryzjerski (nie w nocy) i sprawdź licznik.

    Jak wyłącze korki to przestaje dioda migać z gniazdek nie dam rady wyłączyć lodowki piekarnika i mikrofali bo są zabudowane
  • #49
    reaven22
    Level 30  
    krasnoludka wrote:
    Jak wyłącze korki to przestaje dioda migać


    Włączaj bezpieczniki po kolei, sprawdź który powoduje błyskanie.

    Jak będzie wytypowany to włącz resztę a tego zostaw wyłączonego i sprawdzaj co nie działa :)


    krasnoludka wrote:
    sq3evp wrote:
    Potestuj ładowarki do telefonów - potrafią mieć tak mały pobór, że tanie watomierze nie wykrywają nic. Ale to by oznaczało, ze pobierają mnij niż 0,5W co w sumie jest mała wartością.

    Myślisz ze ładowarki w kontaktach aż tyle zjadają? Mam ze 3 podłączone stale


    Nie ma szans aby ładowarki nawet zepsute pobierały 500W,
  • #50
    kkas12
    Level 43  
    Przestańcie domniemywać czy sugerować jakieś celowe działanie wykonawcy instalacji by jednego jeden lokator czerpał korzyści za ktore płaci inny.
    Tam musi byc kumaty elektryk na miejscu.
    Ktoś naprawde kompetentny z odpowiednimi miernikami musi to sprawdzić i pomierzyć.
    Takie pisanie wyłącz to czy to, kup watomierz czy śledź fryzjera niewiele dają
  • #51
    krasnoludka
    Level 10  
    Tylko gdzie znaleźć kompetentnego elektryka? Kilku powiedziało ze to nie jest proste i nieeee z jednym się umówiłam ale 3 razy przekładał wizytę 🤦
  • #52
    sq3evp
    Level 33  
    krasnoludka wrote:
    sq3evp wrote:
    Potestuj ładowarki do telefonów - potrafią mieć tak mały pobór, że tanie watomierze nie wykrywają nic. Ale to by oznaczało, ze pobierają mnij niż 0,5W co w sumie jest mała wartością.

    Myślisz ze ładowarki w kontaktach aż tyle zjadają? Mam ze 3 podłączone stale


    A jak sadzisz - ile mocy pobiera? Nie ma ładowarki która nie pobiera żadnej mocy włączona do gniazda.
  • #53
    exlibris71
    Level 15  
    Jest jeszcze jedna możliwość szybkiego, orientacyjnego sprawdzenia – włącz wszystko, tak jak jest normalnie włączone, idź do licznika i zmierz stoperem ile czasu trwa np. 10 albo 20 impulsów - łatwo to przeliczyć na aktualny pobór mocy (większość liczników ma podaną ilość impulsów na kWh, np. u mnie jest to 1000 imp./kWh). Potem wyłącz co da się wyłączyć z gniazdek i znowu zmierz. Albo jak mówili inni, mierz po wyłączeniu poszczególnych bezpieczników. Zrobisz sobie mapę, ile w jakim obwodzie schodzi.

    Alternatywnie – jeśli licznik podaje odczyt z dokładnością do 2 miejsc po przecinku, to masz dokładność do 10 W – zrób w normalnych warunkach dwa odczyty w odstępie dokładnie odmierzonego czasu (np. godziny) i policz różnicę, zobacz co wyjdzie, przemnóż przez liczbę godzin w roku (8760) itd. Możliwości jest sporo...
  • #54
    mychaj
    Level 35  
    Lodówka - jaka? Side by side? Jakiej mocy?
    Jak ustawione masz temperatury?
    Ja w swojej zeszłem z -22 na -15 i jest git, a w chłodziarce z 4 na 6.
    I żona nawet nie zauważyła.
    Teraz nie ma pierdółek w gniazdkach - ziarnko do ziarnka.
    Oświetlenie led też potrafi pociągnąć - czasy 5 W się skończyły bo po prostu było ludziom za ciemno.
    Taże dobrze się rozejrzyj - masz watomierz - sprawdzaj...można się zdziwić.
  • #55
    kris8888
    Level 38  
    krasnoludka wrote:
    Bardzo dziękuję za wszystkie porady.
    Po wyłączeniu bezpieczników w domu dioda przestaje mrugać.
    Jak wyłączyłam bezpieczniki to u sąsiadki było światło (tzn oświetlenie - to mogłam zobaczyć)
    .

    To jeszcze raz, czy po wyłączeniu wszystkich bezlieczników przez 1h licznik nie nabija nawet ułamka kWh? Nie żadne tam patrzenie na miganie diody czy też światło u sąsiadki tylko czy Twój licznik nie nalicza kWh w tym czasie.
    krasnoludka wrote:

    W poszukiwaniu zaginionego prądu dziś przez godzinę w zasadzie włączone były 2 świetlówki ledowe (takie panele) podobno mało prądożerne, chodziła lodówka tv na standbayu i 2 laptopy tez tylko włączone do prądu. Jakis router takie pierdoly. Przez godzinę zjadło mi 0,6kW wg tego co spisalam na liczniku.
    Nie mam podłogówki na prąd, nie mam termy, grzejników itp. Tzn podłogówkę mam ale gazową, pompka do pieca gazowego i podłogówki chyba nie żre.

    To jest stanowczo za duże zużycie jak na takie odbiorniki. Jeśli przy wyłączonych wszystkich bezpiecznikach na 100% licznik nie nabije nic przez 1h to po prostu trzeba po kolei włączać te wyżej wymienione odbiorniki i znaleźć winowajcę